Wiesz, są zwroty których nie bierze się dosłownie – i tak luźne określenie „ładnych kilka osób” nie musi znaczyć to samo co „kilka osób” a raczej „sporo/dużo”, podobnie jak w określeniu „żyję ładnych parę lat” niekoniecznie zamyka się to w liczbie od trzech do dziewięciu… Uwierz mi, zauważyłam, że w wiosce na Jakku było więcej niż dziewięć osób.
Muszę ponownie czytać swoje posty bo nie nadążam – w którym miejscu wybielam Rena, bo tak jakby określiłam go jako postać zdecydowanie negatywną? W tym, że „widzę samobójstwo Hana”? Jeżeli oglądam film z nastawieniem „Ben Solo jako uśpiony agent który po trupach dąży do ostatecznego celu” to tak to po prostu odbieram, no nie poradzisz, w filmie nie widzę ujęcia wskazującego kto skierował miecz na Hana, nie widzę szarpaniny, a Han jeszcze swobodnie zmienia rękę którą trzymał rękojeść, więc jeżeli twórcy zechcą zrobić z tego motyw „Han dobrowolnie się poświęca by Ben dokończył misję” to mogą. Czy naprawdę przeszkadza ci, że taka jest moja prywatna opinia której notabene nie zamierzam forsować bo nie mam do tego solidnych podstaw. Równie dobrze Kylo może po śmierci Hana zupełnie odwalić, ucieknie i zostanie jakimś eremitą wzorem wujaszka. A robienie z niego drugiego Vadera uważam za pomysł wtórny, dlatego mam nadzieję, że twórcy nie pójdą tą drogą
Btw, popioły z wrogów w prywatnej kwaterze były pierwotnym pomysłem z którego zrezygnowano bo scena ładnie pasowała do przesłuchania Rey i zamieniono to na popielniczkę w pokoju przesłuchań. Na tej samej zasadzie ręka Luke’a która miała pierwotnie przemierzać galaktykę nie spadła z mieczem świetlnym na jakąś planetę bo to wywalono z filmu.
A z Alderaanem może nieco z rozpędu uprościłam wywalając z zestawienia Tarkina – uważam od zawsze, że Vader jest na równi odpowiedzialny z Tarkinem który to rzucił pomysłem, a ten go zaakceptował i pomógł w wykonaniu, podobnie jak Hux i Snoke podjęli wspólnie decyzję o zniszczeniu układu – Hux zaproponował, a Snoke przyklasnął i podjął ostateczną decyzję.