Jakie tam kłótnie? Co najwyżej drobne różnice zdań...
Tak, zauważyłem ten mały tekścik ale był w następnym akapicie więc potraktowałem go jako dot. zachowania najlepszej postaci a nie grzechów Anakina w TPM.
Nawet wliczając bójkę do kanonu i uwzględniając ten nikły cień gniewu i drażliwości np. przy nazywaniu go niewolnikiem nie wiem jak można stwierdzić że Anakin w TPM nie jest obiektywnie i moralnie dobry, każdy nawet ciut lepszy od niego to już święty;p To Jezus TPM i to nie tylko ze względu na niepokalane poczęcie przez Moc.
Gdybym swojego 20-miesięcznego łobuza miał oceniać tak surowo, to przy tym co wyprawia chyba musiałbym go uznać za zło wcielone;p

Zgodzę się że jako najlepszy Duch Mocy byłby odpowiednio postarzony Hayden ewentualnie może być Sebastian Shaw ale obaj oczywiście bez włosów i z bliznami, bo jak mu niby miały odrosnąć?;p

Nie przepadam za łysymi (to przez tatę!!!) a fryzura Haydena z RotS mi się podoba
Ja takie małe zło wcielone, teraz już prawie pięcioletnie mam w domu praktycznie na co dzień. Mogę Cię tylko pocieszyć: poczekaj, jak zacznie mówić pełnymi zdaniami i pójdzie "między ludzi" - jeszcze sam wyłysiejesz... lepiej wcześniej zaopatrz się w środki uspokajające... i pokaźny zapas pieluch extrachłonnych na wypadek najlepszego spontanicznego kabaretu w tej galaktyce. Uwierz: Jar Jar wymięka
Dzięki Mocy, że w SW mamy zepsutych i mrocznych, ale nie mamy absolutnie czystych i świętych (najbliżej ideału jest chyba Shmi Skywalker ). Anakin jest drażliwy i gniewny (i zawzięty), z pewnym lekceważeniem mówi o śmierci w kontekście nadajników + ładunek wybuchowy wszczepionych niewolnikom, z wyraźną dumą - że jest jedynym człowiekiem, który może się ścigać śmigaczami, uwielbia rywalizację - dlatego też chce wziąć udział w wyścigu Boonta... no tak, ale to wszystko w sumie wynika z tego, w jakich warunkach żyje; dlatego też budzi podziw jego oferta schronienia przed burzą dla ledwo poznanych obcych ludzi, robota i fajtłapowatego stwora... I tak możemy dopisywać ideologię i szukać drugiego dna (a nawet jeszcze głębiej)

Dalej uważam że jesteś dla niego stanowczo zbyt surowa;p Co on Ci takiego zrobił? Toż to anioł nie dziecko;p
Z dobrych (dla Ciebie) wieści łysina raczej musi odpaść, jak niżej słusznie zauważył użytkownik darth sheldon hiszpański inkwi skoro Duch Mocy Anakina miałby zachować twarz z bliznami i bez włosów to tak samo nie mógłby mieć ani rąk ani nóg. Teoretycznie dobry materiał na ducha ale na pewno nie takiego jaki miał ukazać się w ROTJ Luke`owi;p
Od razu przypomniał mi się pewien rycerz z Monthy Pythona
No chyba że ukazałby się w stroju Vadera, bez maski ale to było mało "Jedajowe".

Jak to co mi zrobił?! Posłuchał tego przebrzydłego, oślizłego Palpatine`a i przeszedł na Ciemną Stronę! Jak można było zrobić z siebie takiego durnia?! I jeszcze dać się pokroić...Wstyd i hańba! Ale ja to wiedziałam, od początku widziałam, że będą z nim problemy, ale nikt mnie nie chciał słuchać!

[Spokojnie, jaja sobie robię ]

A w stroju Vadera ale na biało?

Eeee, Monty Pythona też nie oglądałam, więc nie mam pojęcia o jakim rycerzu mowa

Palpatine to miły starszy Pan, od niego też nie wiem co chcesz;p A jak można było to wszystko zrobić? Jak zwykle! Przez kobiety;p

Znaczy się teraz kostium Vadera ma być w każdym możliwym kolorze, coś jak tutaj?: https://www.youtube.com/watch?v=0X9NFknjTRE

Mowa o Czarny Rycerzu Monty Pythona: https://www.youtube.com/watch?v=zKhEw7nD9C4

Nieeeee!!! Tylko nie różowy!!! Nienawidzę różowego... Miałam na myśli taki strój jak w "Infinites:Return of the Jedi".
Przez kobiety?! <BBF>*

Nota bene: za kreację postaci Palpatina Ianowi McDiarmidowi bezsprzecznie należy się jakaś wielka światowa nagroda - chociażby za dźwiganie pół worka cementu/worka gipsu na twarzy Chociaż jego Palpatine jest najbardziej zły, wredny i w ogóle, gdy jeszcze wygląda "normalnie".

*Bezpodstawny Babski Foch (prawa autorskie zastrzeżone )

Skoro już wałkujemy Duchy Mocy, to w sumie Lordowie Sithów też straszyli/pojawiali się po śmierci (vide zjawa Dartha Bane`a, którą spotkał Yoda). Ciekawe, jak wyglądałby Darth Sidious jako zjawa?

W każdej formie jest niezrozumiała. A Darth Vader z twarzą miłego dziadzia Sebastiana nie wygląda za dobrze. Twarz Haydena to co innego. Twarz zabójcy dzieci, niedoszłego mordercy swojej własnej żony i kata bezbronnego już hrabiego Dooku. Nie wypominam już że to twarz orderu 66.

No cóż, to że nie rozumiesz tego co oglądasz moim problemem nie jest

Duch Anakina pojawia się jako młody, bo jako młody był Jedi. I to ma sens. Nie chodzi czy dziadek czy młody. Obi całe życie był Jedi, więc pokazuje się jako starszy pan. Dlatego zmieniono tą scenę z ep. VI.