Jak sobie wyobrażacie, pewnie już po NEJ, spotkanie kuzynów. Ryoo i Pooja są starsze niż Luke i Leia, ale to rodzina, ciekawe czy kiedyś powstanie ksiażka z EU o tym jak się poznają. A Wy jak to widzicie??
Jak sobie wyobrażacie, pewnie już po NEJ, spotkanie kuzynów. Ryoo i Pooja są starsze niż Luke i Leia, ale to rodzina, ciekawe czy kiedyś powstanie ksiażka z EU o tym jak się poznają. A Wy jak to widzicie??
Luke w koncu dowiedzialby sie o swojej matce Oczywiscie o Ile w E3 nie zginą.
Luke i Leia byli za bardzo znanymi postaciami w NR, zeby się Ryoo i Pooja z nimi jakoś nie próbowali skontaktować jeśłi oczywiście młode rodzeństwo z Naboo wiedziało kto jest kim. Jeśli wiedzieli to uwazam, ze musieli zginąć. Jeśłi nie wiedzieli, to ich spotkanie nie ma sensu, bo wtedy Luke aby dowiedzieć się kim oni są musiałby dowiedzieć się kim była jego matka, chyba że wreszcie doszło by do tego, że Luke dowie się o przeszłości swojej rodziny. Jeśli tak, to pewnie by było dużo opowiadania i jak znam to rodzeństwo z Naboo na pewno znowu dokonałoby czegoś wspaniałego
Szkoda, że Ryoo i Pooja zostali wycięci z AOTC, może ktoś wymyśli ich dalsze losy. Np. Spotykają Jar Jara i dzięki jego błyskotliwej inteligencji oraz znajomością Palpiego skłonią Imperatora do wypróbowania prototypu Gwiady Śmierci na Naboo i wtedy problem ewentualnego spotkania z głowy
powiem tak: one wcale nie musiały wiedzieć, że luke i Leia to dzieci padme... nie zapomnijmy, że jej małżeństwo z Anakinem było cały czas trzymane w tajemnicy, mozliwe, że nawet najbliższa rodina o tym nie wiedziała...
spotkanie po latach nie jest wcale niemożliwe. W końcu pod koniec NEJ luke ma się dowiedzieć, kim była jego matka. Może to spotkanie będzie jednym z wątków trylogii Denninga???
pozdrawiam