ale niestety ciężki do pełnego przeprowadzenia. Nie ze względów technicznych, bo to się na pewno da zrobić, ale że tak powiem - moralnych. No bo pomyślmy o wszystkich fanach, którzy unikają spoilerów z nowych filmów jak ognia: w okolicy premiery oni przestają wchodzić na Bastion, na fejsbuka, unikają innych fanów. Zazwyczaj trwa to parę dni, dopóki sami nie pójdą do kina. A jeśli miałoby to trwać pół roku tym razem? No bo przecież na fb będzie masa spoilerów z innych krajów, na Bastionie piraci ściągną, obejrzą i będą spoilerować, wszędzie spoilery! Czyli trzeba przez pół roku nie wchodzić na Bastion, na fejsa, nie chodzić na spotkania fandomowe (a Pyrkon będzie gdzieś między grudniem a majem, to dopiero wylęgarnia spoilerów!)... To jest straszne! Nie, nie można ludziom tego robić!

...choć niektórym może by na zdrowie wyszło

Ja rozumiem, że "Przebudzenie Mocy" to jest debiut nowej ekipy i w ogóle, więc jeszcze nie wszystko mogło się zgrać i premiera wypadła na grudzień. Ale przy kolejnym filmie z kolei, to chyba wypadałoby już się wbić w normalny rytm. Tak więc ja jestem absolutnie raczej na tak!

Nareszcie inicjatywa godna pełnego wsparcia i poparcia. Jak mawiają korelianie: gdy się człowiek spieszy, to się Jar Jar cieszy.

Bardzo dobry pomysł. Dzięki temu, do czasu premiery w Polsce wyszedłby już pewnie BD-rip, w związku z czym mógłbym ściągnąć film i obejrzeć go w domu. Dzięki temu zaoszczędziłbym pieniądze za bilety do kina, być może również bilety tramwajowe, a kto wie, może po kinie bym poszedł na piwo do knajpy? Do tego mógłbym przeczytać spoilery w dniu premiery w USA i potem terroryzować znajomych fanów SW przez pół roku. Same plusy.

Chcę późniejszej premiery Rogue One w Polsce!

że z premierą Rogue One, jak i Epizodu VIII, jak i kolejnych filmów, jest jak z przyjęciem euro w Polsce - najlepiej, jakby przesunąć to wydarzenie tak do 2120, albo nawet 2220. Jeszcze lepiej, jakby nastąpiło to na całym świecie, a w tym czasie powrócono by do wydawania tzw. Legend. Byłby czas skończyć wszystkie wątki. Może ktoś nawet wpadłby w tym czasie na pomysł, że nowe filmy Star Wars można osadzić na timelinie jakieś 200 lat po ANH, albo 200 lat przed, i w niczym to nikomu nie będzie zawadzało...
*
Long live Mara Jade!

http://gwiezdne-wojny.pl/News/20434,Nowa_polska_data_premiery_Rogue_One.html


Całe życie pod górkę