Alan Rickman był aktorem wybitnym! Najbardziej oczywiście pamiętne role to Hans Gruber i Severus Snape - kurde, facet z antypatycznej postaci w książkach zrobił jedną z najbardziej lubianych w filmach, ale też pamiętam Rozważną i Romantyczną, Pachnidło...
A najbardziej jego głos! Ten facet miał wspaniały głos do podkładania różnym postaciom. Tutaj od razu nasuwają się Gąsienica z Burtonowej Krainy Czarów, Marvin, czy charyzmatyczna rybka Joe.
No i właśnie z powodu jego głosu uznałem, że byłby jednym z trzech najlepszych moich wyborów do głosu Dormammu w filmie o Doktorze Strange`u - obok Christophera Lee i Benedicta Cumberbatcha. Tyle, że Cumberbatch został wybrany tytułowym Doktorem, więc odpadł. Potem odpadł Christopher Lee - bo umarł Uznałem więc, że zostaje Rickman i miałem nadzieję, że wezmą go jako Dormammu. A tu figa, bo on też umarł
To teraz za cholerę nie potrafię sobie wyobrazić, kto mógłby być idealnym głosem dla Dormammu - bo że wygenerują go komputerowo lub zrobią motion-capture jest dla mnie oczywiste.
[*]