Luke S napisał:
A taką litanię o Rey można ułożyć o Luke`u w ANH, czy Anakinie w TPM. Można to obśmiać w ten sam, bezsensowny sposób, bo...
-----------------------
Nie sądzę. Ja tam widzę różnicę. Widzę niespełna 10 latka i dotąd małego niewolnika, dla którego wolność jest w ogóle czymś nowym, a spotkanie z Qui-Gonem, "przybyszem z gwiazd" kojarzy się ze spełnieniem wciąż dziecięcych marzeń. Inna sprawa że Ani natychmiast chciał zrezygnować ze swojej szansy gdy dotarło do niego że będzie musiał zostawić mamę. I tylko Shmi stanowcza decyzja sprawia że Anakin odchodzi.
No i jak już to chyba wypadałoby mieć jakieś pretensje do starszej kobiety która oddaje swoje dziecko pod opiekę nieznajomemu, nie do dziecka które wierzy że dorośli "wiedzą lepiej".
W przypadku Luke`a jest to 20 latek który właśnie stracił dotychczasowych opiekunów a Kenobi to ktoś kto oferuje mu jakąś drogę. No i starzec nie był dla kolesia całkiem obcy, Luke nawet jeśli nie znał go zbyt dobrze, to jednak zawdzięcza mu ochronę przed, być może nawet zamordowaniem ze strony Tuskenów.
A Rey co? Nikt jej tam nie więzi, nie jest też emocjonalnie przywiązana do nikogo - chyba że ktoś jest zdania że do Unkara JEDYNE co ją tam trzyma OD LAT to SŁOWO dane przez podobno, kogoś z rodziny.
Jak dla mnie, ich sytuacje różniły się diametralnie, ale cóż. Tak jak niektórzy nie widzą różnicy między 9 latkiem, 19 latkiem, 119 letnimi istotami wampirami czy 2200 letnimi istotami elfami, ich doświadczeniami czy wiedzą w najróżniejszych aspektach - tak może i można nie dostrzec różnicy między okolicznościami jakie towarzyszą tym trzem postaciom.
Imo, Lucas zrobił to o wiele lepiej jak Abrams, który się ślizga po wierzchu - byleby pasowało do obrazka, a kij z logiką
Niemniej, przyznam że bardzo ładnie to trio tutaj wygląda:
https://www.youtube.com/watch?v=kkPzs8xvDq4
Nawet z niedorobioną, "na odwal się", Rey