TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Epizody VII-IX

SW VII BŁĘDY

First Order 2016-01-07 10:44:15

First Order

avek

Rejestracja: 2016-01-07

Ostatnia wizyta: 2016-06-20

Skąd: Jaroszyn

W każdym filmie zdarzają się błędy - mniejsze lub większe, a czasami całkiem grube. Ja zazwyczaj nie zauważam w filmach niczego - bo albo jestem ślepy albo tak wciągnięty w akcję że nie jestem w stanie dostrzec jakichś tam detali. A tu w moim ukochanym filmie... no musi byś gruby skoro ktoś taki jak ja go zauważył:
1. Rei wlatuje Sokołem do wraku krążownika, orientuje się że robi się ciasno i ostrym zwrotem w prawo wylatuje z wraku. Redukuje gwałtownie ciąg, rufa sokoła wyprzedza dziób, Sokół odwraca się SPODEM DO GÓRY (widać uszkodzone spodnie działko i schowane podpory podwozia)- KABINA JEST PO PRAWEJ STRONIE. W następnej scenie KABINA JEST PO LEWEJ STRONIE, Sokół jest SPODEM DO DOŁU... wylatują w przestrzeń kosmiczną.
A kiedy to mój ukochany Falcon Millennium zdążył się obrócić wierzchem do góry???
Detali czepiać się nie będę ale to....

LINK
  • :D

    Nestor 2016-01-07 11:29:02

    Nestor

    avek

    Rejestracja: 2004-10-28

    Ostatnia wizyta: 2024-11-24

    Skąd: Lasocice

    Osobiście tego nie dostrzegłem. Ale SW bez błędów to nie jest SW!

    LINK
  • Re: SW VII BŁĘDY

    Boris tBD 2016-01-07 11:45:23

    Boris tBD

    avek

    Rejestracja: 2001-09-17

    Ostatnia wizyta: 2020-04-14

    Skąd: Piaseczno

    A to nie kewsuaia prerspektywy?

    LINK
  • ...

    Karaś 2016-01-07 17:26:05

    Karaś

    avek

    Rejestracja: 2007-01-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-24

    Skąd: София

    Rey przylatuje do Irlandii - jest pochmurno
    Rey wchodzi po schodach dwie sekundy później - bezchmurne niebo

    LINK
    • Re: ...

      bartoszcze 2016-01-07 17:42:05

      bartoszcze

      avek

      Rejestracja: 2015-12-19

      Ostatnia wizyta: 2024-11-24

      Skąd: Jeden z Wszechświatów

      Ojtam ojtam, wiesz ile miała do przejścia?!?

      LINK
    • Re: ...

      Vast 2016-01-07 17:54:36

      Vast

      avek

      Rejestracja: 2015-12-29

      Ostatnia wizyta: 2018-11-11

      Skąd: Rzeszów

      To nie jest takie głupie. Gdzie jak gdzie, ale w Irlandii pogoda zmienia się dość szybko. Nie wiem natomiast jak to się ma do Ahch-To (nadal jestem pod wrażeniem tej nazwy).

      LINK
    • Re: ...

      Lord Sidious 2016-01-07 23:04:45

      Lord Sidious

      avek

      Rejestracja: 2001-09-05

      Ostatnia wizyta: 2024-11-24

      Skąd: Wrocław

      Vast ma rację. Pogoda może się zmienić. A dwa, Rey mogła się zwyczajnie guzdrać, czego nie pokazali w filmie. Ot polityczna poprawność. Widziałeś kiedyś kobietę, która po prostu bierze broń i wychodzi, trzeba się umalować, parę rzeczy się przypomina. Wracający Colombo to przy niej nic. Nic dziwnego, że takie rzeczy wycięli. Zresztą jakbyśmy mieli oglądać Rey, która co rusz poprawia sobie makijaż to film byłby może nie remakiem "Nowej nadziei", ale byłby niemiłosiernie nudny.

      LINK
  • Re: SW VII BŁĘDY

    Lord Sidious 2016-01-07 23:01:48

    Lord Sidious

    avek

    Rejestracja: 2001-09-05

    Ostatnia wizyta: 2024-11-24

    Skąd: Wrocław

    First Order napisał:
    A kiedy to mój ukochany Falcon Millennium zdążył się obrócić wierzchem do góry???

    Ot po prostu ujęcia z odwróceniem nie ma. Wycięto w montażu i tyle. Zobacz sobie jak wygląda scena w której Rey pakuje złom na swój speeder. Abrams naraczyjnie trochę odchodzi od tego, co znaliśmy w innych epizodach. To chyba najlepsza scena w której widać przeskoki. Efekt jest taki, że pomimo iż jest to scena dość statyczna, na ekranie staje się bardzo dynamiczna i zamiast pół minuty, trwa kilka sekund. Narracyjnie przedstawia wszystko. Więc tu są takie przeskoki.

    LINK
  • .......

    Elendil 2016-01-09 16:03:40

    Elendil

    avek

    Rejestracja: 2008-04-26

    Ostatnia wizyta: 2024-11-18

    Skąd: Kraków / Zakopane / Kraków

    Błędów nie dostrzegłem. Ale dziwne, że żaden szturmowiec nie walnął swoim kubłem w drzwi. Chyba tylko tego jednego z OT brakowało w TFA

    LINK
  • Błedem

    Boris tBD 2016-01-09 22:10:12

    Boris tBD

    avek

    Rejestracja: 2001-09-17

    Ostatnia wizyta: 2020-04-14

    Skąd: Piaseczno

    jest cały hejt na tfa!!

    LINK
  • Drugi raz

    Darth Gigantus 2016-01-10 21:04:07

    Darth Gigantus

    avek

    Rejestracja: 2015-04-18

    Ostatnia wizyta: 2024-11-24

    Skąd: włocławek

    Właśnie wróciłem z kina. Byłem drugi raz na TFA wersja 2D, bo pierwszy raz byłem na 3D 21.12.2015. Ale wolę 2D jest wyraźniejszy w odbiorze. Teraz na spokojnie mogę stwierdzić że dopiero go obejrzałem bo za pierwszym razem zbyt duże emocje.
    Nie powiem by aż tak mi się podobał(pewne fakty już zostaną)ale jest trochę pozytywów.
    Nie zgodzę się tu z pewnymi wypowiedziami.
    Najlepiej podobał mi się Kylo Ren.To świetna postać i dobrze przedstawiona.Jest bardzo niestały emocjonalnie i rozdarty wewnętrznie.Wszystko za sprawą Rey i jej przebudzenia.
    Jest potężny i złowrogi,problem u niego zaczyna się wtedy gdy natyka się na opór i gdy ktoś się go nie boi.
    Tak jak Rey gdy mu się przeciwstawia,jego zaskoczenie i frustracja-Jak to? Ja nie jestem potężniejszy w mocy? Ktoś jest lepszy?Ktoś się mnie nie boi?
    Tu nakreślę finałową walkę na miecze bo jest świetna.Przede wszystkim Kylo bawi się z Finnem.
    On na swój egoistyczny sposób chce go poniżyć i to widać,a że dał się zaskoczyć i przyjął cios, toteż szybko zakończył walkę.
    Gdyby Finn stał o kilka centymetrów bliżej zapewne by zginął.
    Inna sprawa z Rey. Tu Kylo był zaskoczony jej mocą i zdezorientowany, dodatkowo mocno ranny.Rey nie wygrała,ona go tylko zaskoczyła swoją charyzmą i tym że się go nie boi, dlatego wytrąciło go to oraz wydarzenia dla niego zgoła nowe. Nie uważam że gdy zdjął maskę był głupi i śmieszny, nie mógł wyglądać jak Maul.
    Zdaniem innych jak miał wyglądać? Jak Hulk?
    To najbardziej smutna i mroczna część, nie ukrywam że śmierć Hana najbardziej się przyczyniła tu.
    Widać boleść,smutek i zmęczenie głównej trójki-Leia, Han i Luke. Ciągła walka wryła się na nich piętnem zmęczenia.Scena gdy Han ugodzony mieczem, patrzy na syna smutnymi oczami, ale i pełnymi zrzucenia ciężaru życia. Tak samo bolejąca Leia po jego stracie czy Chewie(nie mogli długo rozpaczać w danym momencie bo toczyła się wojna, dopiero co wygrali bitwę...wygrali)albo wzrok Lukea na końcu filmu. W ogóle to świetna scena gdy on stoi tam na tym urwisku odwrócony tyłem.
    No i suma sumarum tak już jest, oby EP VIII był bardziej excytujący.

    LINK
  • błędy

    miranda55 2016-02-21 16:23:21

    miranda55

    avek

    Rejestracja: 2015-12-26

    Ostatnia wizyta: 2020-01-15

    Skąd: Wrocław

    1. Rey na Jakku. Gdy jest w mieście, mamy dzień, gdy wraca do domu, jest zachód słońca, gdy je obiad, znowu jest dzień.
    2. Spotkanie z BB8. Rey najpierw pokazuje, że miasto jest po lewej stronie, potem po prawej.
    3. Na statku Hana, rozmowa z gangami. Kiedy Han pyta, czy kiedyś nie wywiązał się z umowy, Chewie kiwa głową w lewą stronę, jakby stał tam Han. W rzeczywistości Solo stoi po jego prawej.
    4. Tarcze w Sokole. Podczas ucieczki z Finnem Rey chce włączyć osłony, próbując sięgnąć do prawej ściany. Z kolei, gdy uciekają ze statku Hana, Rey włącza osłony, klikając w coś na suficie.
    5. Przesłuchanie. Kylo Ren na początku ma wyżej uniesioną rękę niż w następnym ujęciu.
    6. Śmierć Solo. Gdy Kylo trzyma wyłączony miecz w rękach, jest on skierowany długą osią do boku. Nie mógł więc przeszyć Hana po włączeniu.
    7. Walka w lesie. Finn podbiega do Rey, która spadła po odrzuceniu na drzewo, po czym podnosi jej głowę. W tym momencie Rey podnosi też nogę, co jest niemożliwe u osoby nieprzytomnej.

    Macie inne spostrzeżenia?

    LINK
  • Piasek ;-)

    Lana Ren 2016-02-21 23:00:23

    Lana Ren

    avek

    Rejestracja: 2016-01-14

    Ostatnia wizyta: 2020-02-20

    Skąd: Lublin

    Mnie najbardziej uwiera scena wybuchającego myśliwca TIE na pustyni - Finn stoi stosunkowo blisko, fontanna piasku jest wysoka, ale nawet troszkę go nie obsypało. Był totalnie odizolowany od tego "grzyba" piasku i to dość wyraźnie widać.

    LINK
  • Re: SW VII BŁĘDY

    HAL 9000 2016-02-22 15:47:36

    HAL 9000

    avek

    Rejestracja: 2016-01-23

    Ostatnia wizyta: 2022-01-21

    Skąd:

    1.W książce Chrisa Taylora czytamy, że lądowanie z prędkością światła to pomysł Lucasa. Potrafił to tylko Anakin. Pomysł wykorzystał Abrams ale pozwolił wykonać ten trik "zwykłemu Kowalskiemu". Konsekwencje-skoro potrafi Han, to mogła cała eskadra z Poe na czele(najlepszy pilot, X- wing bardziej zwrotny) i nie trzeba wyłączać pola ochronnego. 2. Co się stało z toksynami, które miały zadziałać na szturmowców, na pokładzie Sokoła? Finn i Rey mieli maski. Han i Chewie-nie. Domyślam się, że Rey nie zdążyła zepsuć tego co naprawiła.(Cieszyłem się, że widzę Hana i jednocześnie krzyczę- Han! Ratuj Wookiego! Toksyny!) 3. Kiedy białe buty (Finn- szturmowiec) zrobiły się czarne (Finn-rebeliant)? Chyba na wydmach albo w usuniętej scenie. Gdyby się nie pobrudziły byłoby śmiesznie -taki Michael Jackson. Punkty 1-3 to są "pierdoły". Film jest świetny. Jedyne co mi przeszkadza to "lustrzane" ujęcia. Co mam na myśli? Ile razy oglądaliście pierwszy zwiastun? Oglądnijmy jeszcze raz 00:40-00:42 Rey na "traktorze"- jest to scena wywrócona na lewą stronę(widziana w lustrze). Można to poznać po torbie Rey- jest z lewej, a nie z prawej strony. Po poszczególnych częściach pojazdu. W filmie jedzie z lewej strony na prawą(prawidłowy obraz) w zwiastunie odwrotnie(z prawej). W TFA zauważyłem dwie takie "lustrzane" sceny. Czasy podam jak wyjdzie na Blu-ray. Najdłuższa jest w bazie Starkiller- Rey ukrywa się przed szturmowcami.Zaraz po słowach Kylo "im dłużej jest na wolności, tym jest bardziej niebezpieczna". Dlaczego mi to przeszkadza?-Bo teraz widzę takie sceny w co drugim filmie(ostatnio w ROTJ).

    LINK
  • Starkiller

    Lord Budziol 2016-02-27 13:32:44

    Lord Budziol

    avek

    Rejestracja: 2011-02-12

    Ostatnia wizyta: 2024-07-21

    Skąd: Imperial City

    Dla mnie największym błędem i głupotą w TFA, czymś czego praktycznie w żaden sposób nie można obronić jest sposób zniszczenia układu Hosnian Prime przez bazę Starkiller.
    Z założenia baza Starkiller ma wystarczającą moc by zniszczyć cały układ, strzelając swoim promieniem przez hiperprzestrzeń w dowolny układ.
    Dla mnie sensowne byłoby gdyby baza Starkiller strzelała w centralną gwiazdę danego układu, a następnie ta gwiazda albo błyskawicznie zamieniała by się w Czerwonego Olbrzyma i pochłaniała wszystkie planety i wszystko w danym układzie albo następowała by natychmiastowa implozja centralnej gwiazdy układu i powstawałaby czarna dziura która wciągnęłaby wszystkie planety i wszystko w danym układzie.
    Co prezentuje nam TFA? Promień bazy Starkiller wystrzelony jako jedna wiązka gdy dociera do układu Hosnian Prime rozdziela się na kilka i każda planeta ginie od osobnego trafienia. To trochę absurdalne rozwiązanie, o ile można zbudować taki pocisk to czy można tak zaprogramować laser czy plazmę? Każdy układ ma inną ilość planet, czy wiązka jest w stanie raz podzielić się na 2 a innym razem na 8 części? A co jeśli w układzie będzie zbyt dużo planet i wiązka podzieli się na zbyt wiele części ich siła będzie za mała by zniszczyć planetę?
    Ktoś coś? Tylko proszę o merytoryczną dyskusję a nie uwagi kilku Panów że Disney i Abrams niszczą Star Wars a TFA jest całe do kitu;p

    LINK
    • Re: Starkiller

      bartoszcze 2016-02-27 13:44:42

      bartoszcze

      avek

      Rejestracja: 2015-12-19

      Ostatnia wizyta: 2024-11-24

      Skąd: Jeden z Wszechświatów

      Wydawało mi się, że od razu podzielili wiązkę celując w kilka planet.

      LINK
      • Re: Starkiller

        Lord Budziol 2016-02-27 14:15:34

        Lord Budziol

        avek

        Rejestracja: 2011-02-12

        Ostatnia wizyta: 2024-07-21

        Skąd: Imperial City

        Nie za bardzo to widać na filmie, ale załóżmy że w tym błysku przy wystrzale kilka osobnych wiązek zlewa się w jedną całość.
        Wg mnie niepotrzebnie komplikuje to użycie broni, o ile gwiazdy raczej "stoją" w miejscu o tyle planety cały czas krążą wokół swojej gwiazdy, aby zniszczyć jakiś układ całkowicie potrzeba całkiem sporo informacji.
        Dodatkowo niszczy to uniwersalność broni, ponieważ nie mając nie ograniczonej mocy nie może zostać użyta do zniszczenia dowolnej ilości planet jednocześnie a więc do zniszczenia całkowitego jakiegoś dowolnego układu.
        Nie podoba mi się również sprawa ładowania, o ile pierwszy strzał był prawdopodobnie wykonany przy użyciu jakieś sąsiedniej gwiazdy (lub energia słońca wystarcza na 2 strzały) o tyle podczas ładowania Starkillera po raz drugi First Order "wysysało" słońce do końca, czy First Order zdawał sobie sprawę z konsekwencji dla bazy Starkiller? Przecież bez słońca nie będzie możliwe życie na planecie-bazie, dodatkowo bez silnego pola grawitacyjnego wokół którego może krążyć planeta-baza może ona wypaść z orbity i wyruszyć w kosmos zderzając się z jakimś innym ciałem niebieskim.

        LINK
        • Re: Starkiller

          bartoszcze 2016-02-27 18:21:46

          bartoszcze

          avek

          Rejestracja: 2015-12-19

          Ostatnia wizyta: 2024-11-24

          Skąd: Jeden z Wszechświatów

          Dawno nie oglądałem ale wydaje mi się, że obserwatorzy z Takodany widzieli osobne wiązki. Na samym początku, przy Starkillerze były one niewątpliwie na tyle blisko siebie, że trudno było je od siebie odróżniać.
          A planeta Starkiller zdaje się mogła się poruszać, ale nie chce mi się grzebać w oficjalnych źródłach.

          LINK
          • Re: Starkiller

            Lord Budziol 2016-02-27 18:54:09

            Lord Budziol

            avek

            Rejestracja: 2011-02-12

            Ostatnia wizyta: 2024-07-21

            Skąd: Imperial City

            Na Takodanie wiązka była widoczna chyba dopiero w momencie "wejścia" do systemu Hosnian Prime, ciężko więc ocenić czy wtedy się rozdzieliła czy od początku było to kilka wiązek.
            Rzeczywiście baza Starkiller była mobilna, to troszkę zmienia postać rzeczy.
            Szkoda że jedynymi potwierdzeniami tego są tweety Pablo Hidalgo ponieważ zdolność przemieszczania planety wydaje się ciekawszą niż zdolność do zniszczenia innych planet.
            Planeta baza potrzebowała zarówno jakiś zwykłych silników aby móc ustawić się do strzału jak i hipernapędu aby móc dostać się do innego układu po nowe słońce, to jedna z najbardziej zaawansowanych technologicznie rzeczy jakie zrobiono w Star Wars, naprawdę wielka szkoda że nie zostało to bardziej rozwinięte w filmie.
            A Krogulec i spółka mówili że w TFA nie ma żadnego postępu technologicznego;p

            LINK
    • Re: Starkiller

      Mister S. 2016-02-27 14:17:15

      Mister S.

      avek

      Rejestracja: 2014-11-28

      Ostatnia wizyta: 2024-11-23

      Skąd: Kraków

      Też nie znajduję wytłumaczenia, i powiem szczerze, że kiedy po raz pierwszy zobaczyłem Starkillera na plakacie to myślałem podobnie jak Ty. Ale zapomniałeś o kilku innych sprawach:
      - strzału nie można ot tak sobie wykonać bo:
      -- kąt nachylenia planety jest różny, cel musi być w zenicie z "wyrzutnią"
      -- przeszkody, czyli inne planety, gwiazdy, czarne dziury itp.
      -- położenie celu, który jest w nieustannym ruchu, żeby wykonać prawidłowe obliczenie należy uwzględnić:
      --- wspomniane wcześniej punkty
      --- porę dnia, czyli miejsce obrotowe planety
      --- czas w jakim promień przebędzie odległość do celu
      - promień wypaliłby ogromną dziurę w atmosferze Starkillera
      - promień stanowczo zwiększyłby temperaturę powietrza
      - promień oślepiłby Huxa
      - ponieważ promień składa się z energii słonecznej, po przebyciu pewnej odległości wypali się
      - po wypaleniu gwiazdy życie na Starkillerze zginie
      - wykopanie dziury w Starkillerze głębokiej na kilkadziesiąt/set kilometrów (przy parametrach ziemskich) spowodowałoby wylew skał oraz magmy co poskutkowałoby zapadnięciem się planety

      Tyle moich spostrzeżeń .

      LINK
      • Re: Starkiller

        Lubsok 2016-02-27 14:20:42

        Lubsok

        avek

        Rejestracja: 2012-03-10

        Ostatnia wizyta: 2024-09-12

        Skąd: Białystok

        Bo tego się nie da wytłumaczyć. Abrams i Kasdan sobie pomyśleli, że fajnie będzie dać wielką stację kosmiczną, która będzie rozpierdzielać jednym strzałem cały układ, nie myśląc, czy to jest w ogóle możliwe i czy nie zaprzecza podstawowym prawom logiki. Zresztą twoje spostrzeżenia są słuszne i pokazują, że w EVII chodzi tylko o więcej mocniej i traktowanie widza jak głupka, który kupi wszystko.

        LINK
      • Re: Starkiller

        Lord Budziol 2016-02-27 15:07:41

        Lord Budziol

        avek

        Rejestracja: 2011-02-12

        Ostatnia wizyta: 2024-07-21

        Skąd: Imperial City

        Uwzględniając te wszystkie szczegóły techniczne to baza Starkiller już całkowicie traci jakikolwiek sens;p
        Ja rozumiem sens fabularny istnienia broni zdolnej do zniszczenia całego układu, ale sposób wykonania tej broni jest największym minusem filmu.
        Pod tym względem Gwiazda Śmierci była dużo mądrzejszym wynalazkiem i już chyba wolałbym prawdziwą Gwiazdę Śmierci 3.0 która strzelałby w słońce i niszczyła cały układ.

        LINK
        • Re: Starkiller

          Mister S. 2016-02-27 15:14:48

          Mister S.

          avek

          Rejestracja: 2014-11-28

          Ostatnia wizyta: 2024-11-23

          Skąd: Kraków

          Ja z kolei wolałbym, by FO zorganizował bezpośrednią inwazję na Hosnian, bądź samo Coruscant (bo mam dziwne wrażenie, że nieprzypadkowo nazwę zniszczonej planety poznajemy po fakcie). Kto nie uwielbia Coruscant i szturmowców w akcji? Nie byłoby sceny niszczenia Starkillera, który byłby po prostu bazą FO. I byłby git majonez.
          Co do literówki, już nie raz zz realu mnie tak nazywano. Taka zmora z dzieciństwa . Ale nic się nie stało.

          LINK
          • Re: Starkiller

            Lord Budziol 2016-02-27 15:54:18

            Lord Budziol

            avek

            Rejestracja: 2011-02-12

            Ostatnia wizyta: 2024-07-21

            Skąd: Imperial City

            Też wolałbym zobaczyć inwazję na planetę, a jeszcze lepiej bitwę kosmiczną, ale nie z użyciem myśliwców a pomiędzy dużymi jednostkami w której po wygranej First Order niszczyciele zajęłyby pozycje na orbicie i bombardowaniem orbitalnym zniszczyłyby całą planetę niczym Malak Taris w KOTORze.

            Jednak fabularnie Abrams i Kasdan potrzebowali superbroni która jednym strzałem mogła pozbyć się Nowej Republiki i całej lub znacznej części jej floty. Na początku TFA mamy konflikt z 3 stronami: First Order, Nowa Republika i Ruch Oporu, ja wiem że dla Fanów to żaden problem do ogarnięcia, ale przeciętny (dodatkowo przeciętny amerykański) widz może mieć problemy z rozpracowaniem kto jest kto i kto z kim walczy. Dochodzi do tego to że w filmach takich jak Star Wars chodzi o to aby ci "dobrzy" byli dużo słabsi niż ci źli ale dzięki jedności, determinacji i tak dalej dali radę pokonać zło. Każda nawet największa bitwa naziemna czy kosmiczna niosła ryzyko że jakaś część Nowej Republiki zdoła przetrwać, uciec i przegrupować się, dlatego tylko superbroń zdolna jednym strzałem zniszczyć cały układ mogła dać obie rzeczy Abramsowi i Kasdanowi.

            Szkoda tylko że ta konieczność fabularna została przedstawiona w taki kiepski sposób.

            LINK
            • Re: Starkiller

              bartoszcze 2016-02-27 18:31:57

              bartoszcze

              avek

              Rejestracja: 2015-12-19

              Ostatnia wizyta: 2024-11-24

              Skąd: Jeden z Wszechświatów

              Nie wiem, czy chodziło o potrzebę wyeliminowania Nowej Republiki, czy o stworzenie powodu, dla którego Han i/lub Rebelia ruszyli na Starkiller (a bez tego Rey miałaby dużo bardziej przechlapane).

              LINK
              • Re: Starkiller

                Lord Budziol 2016-02-27 18:42:41

                Lord Budziol

                avek

                Rejestracja: 2011-02-12

                Ostatnia wizyta: 2024-07-21

                Skąd: Imperial City

                Raczej dalej obstawiałbym że kluczowe było zniszczenie Nowej Republiki.
                Ruch Oporu raczej olałby Rey i nie ryzykowałby dla niej takich strat. Finn tak czy siak był zdeterminowany by lecieć ratować Rey, a Han może dałby się namówić aby spróbować przekonać Bena do powrotu.

                LINK
      • Re: Starkiller

        bartoszcze 2016-02-27 18:28:45

        bartoszcze

        avek

        Rejestracja: 2015-12-19

        Ostatnia wizyta: 2024-11-24

        Skąd: Jeden z Wszechświatów

        Te zastrzeżenia mają rację bytu tylko dopóki zakładasz, że obraz "materii słonecznej" odpowiada rzeczywistemu funkcjonowaniu (w pełni rozumiem, sam też pomyślałem, że jeśli zaciągają ze słońca plazmę...)
        Jednakże oficjalny opis na W-pedii wskazuje, że ze słońca wysysano "ciemną energię", utrzymywaną w wydrążonym wnętrzu przy pomocy odpowiedniej technologii i przetwarzaną w inną szczególną formę energii (energię fantomową), kierowaną tunelem podnadprzestrzennym Wtedy to się trzyma kupy znacznie bardziej - w każdym razie nie mniej niż oryginalne Gwiazdy Śmierci

        LINK
        • Re: Starkiller

          Lord Budziol 2016-02-27 19:16:49

          Lord Budziol

          avek

          Rejestracja: 2011-02-12

          Ostatnia wizyta: 2024-07-21

          Skąd: Imperial City

          W takim wypadku samo ładowanie oraz strzał rzeczywiście bardziej trzyma się kupy, ale i tak dalej uważam że bardziej sensowne byłoby strzelanie w centralną gwiazdę co zniszczyłoby cały układ coś jak Pogromca Słońc z EU niż strzelanie w każdą planetę oddzielnie.

          LINK
  • Ciekawostki

    HAL 9000 2016-04-26 18:27:03

    HAL 9000

    avek

    Rejestracja: 2016-01-23

    Ostatnia wizyta: 2022-01-21

    Skąd:

    Błędy się wytyka, a ciekawostki podaje - lepiej brzmi, mniej "hejtersko".
    1. Rey je kolację oparta o nogę AT-AT. Mamy pięknie ujęcie z góry. Na tym ujęciu nie ma jej kija bojowego. Dziewczyna biegnie na ratunek BB-8 i kij już jest - magia kina.
    2. Poe z eskadrą X-wingów jest w nadprzestrzeni i rozmawia z bazą na D`Qar, co samo w sobie jest już ciekawe. Nie przypominam sobie, żeby w poprzednich filmach było to możliwe. Pewnie zmienili operatora i teraz mają szybszy transfer Ale ja nie o tym, skoro widzimy, że można, to można, koniec kropka. Interesujące jest to - dokąd oni lecieli??? Dostają rozkaz, żeby wyjść z nadprzestrzeni i przejść na podświetlną. Rozkaz jest całkowicie przypadkowy (związany z wyłączenien pola ochronnego przez Hana i Fina). Gdyby dostali rozkaz 10 minut wcześniej, albo godzinę póżniej, to byliby w innym układzie słonecznym, albo w d.... Może latali w kółko na trasie D`Qar - Starkiller czekając, aż się "sprawa wyjaśni" Hipernapęd został potraktowany jak jakiś rodzaj teleportacji (stan zawieszenia) z którego można w każdej chwili wyjść i zmaterializować się w dowolnym miejscu. To nie opylanie pól - Han Solo.

    LINK
    • Re: Ciekawostki

      bartoszcze 2016-04-26 22:07:03

      bartoszcze

      avek

      Rejestracja: 2015-12-19

      Ostatnia wizyta: 2024-11-24

      Skąd: Jeden z Wszechświatów

      Może krążyli czekając na pozwolenie lądowania
      A poza tym mieli w scenariuszu ściśle oznaczony moment, w którym pole miało być dezaktywowane, z dokładnością do sekund!

      LINK
      • Re: Ciekawostki

        HAL 9000 2016-04-29 18:29:58

        HAL 9000

        avek

        Rejestracja: 2016-01-23

        Ostatnia wizyta: 2022-01-21

        Skąd:

        Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu, a wszystkie błędy ciekawostki prowadzą do Starkiller Można odnieść wrażenie, że baza została z góry narzucona przez Disneya, a Abrams z Kasdanem głowili się co z tym zrobić.

        LINK
  • Re: SW VII BŁĘDY

    Power of the Light Side 2016-05-02 18:44:24

    Power of the Light Side

    avek

    Rejestracja: 2015-12-06

    Ostatnia wizyta: 2024-11-22

    Skąd: Gorzów Wielkopolski

    Dostrzegłem taki błąd. Czemu tuż po dotarciu do bazy Starkiller wszystkie X-wingi od razu ruszyły do ataku na oscylator, zamiast wysłać np. 5 z nich, by ruszyły do miejsca, skąd przemawiał Hux i zniszczyły stacjonujące tam TIE? Przecież Finn znał budowę bazy i bez problemów mógłby wskazać, gdzie stacjonują myśliwce Najwyższego Porządku. W ten sposób Ruch Oporu na samym początku bitwy miałby z głowy myśliwce wroga i mógłby się skupić wyłącznie na zniszczeniu oscylatora.

    LINK
    • Re: SW VII BŁĘDY

      HAL 9000 2016-05-02 21:30:10

      HAL 9000

      avek

      Rejestracja: 2016-01-23

      Ostatnia wizyta: 2022-01-21

      Skąd:

      Gdyby to była operacja wojskowa, a nie atak "oszołomów", to pewnie by tak zrobili. Najważniejsze jest to, że nie mieli czym zniszczyć oscylatora. Kto jak kto, ale Poe musiał wiedzieć jaką ma siłę rażenia. Plan był "genialny" - walimy wszystkim co mamy. A, że niewiele mieli.... ( dzieci z pistoletami na wodę też mogą atakować np. czołg. Ale trochę czasu upłynie zanim zardzewieje )
      Zwróćmy uwagę, że atak w ANH miał "ręce i nogi". Był ultra-trudny i prawie niewykonalny, ale dzięki temu trzymał w napięciu.
      Kto z ręką na sercu przyzna, że atak eskadry Poe był emocjonujący?
      Pominę tutaj, że Y-wingi czy B-wingi bardziej nadają się do bombardowania, ale rozumiem, że Ruch Oporu ich nie posiadał. Co można było zrobić, żeby ten atak bardziej trzymał w napięciu widzów, a zarazem posiadał jakiś zalążek planu?
      Należało wziąć jakiś transportowiec i wypełnić go po brzegi materiałami wybuchowymi ( ładunki sejsmiczne, termo-detonatory, paliwo itd. ), następnie rozbić go o oscylator. X-wingi dać do eskorty ( oczywiście łatwo mi się mądrzyć po fakcie ).
      Przy takiej małej flocie, Ruch Oporu powinien rozważyć, czy nie lepiej posiadać ruchomą bazę na jakimś krążowniku ( Battlestar Galactica ). Mielibyśmy wtedy więcej scen w kosmosie, a tych nigdy za dużo A co ważniejsze, oszczędzono by nam widoku D`Qar - najgorszej lokalizacji/planety w historii Star Wars.

      LINK
  • Psychologia wg Abramsa..

    Princess Fantaghiro 2016-12-28 15:23:43

    Princess Fantaghiro

    avek

    Rejestracja: 2016-05-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-23

    Skąd: Posępny Czerep

    zwana inaczej łopatologią. Jak dla mnie idiotyzmem ocieka .
    Czyli Kylo - którego problem rozchwiania emocjonalnego zauważy każdy w przedziale wiekowym 5 - 110. Bo opatrzone wykrzyknikami i pokazane dużymi literami.

    Jak to zrobić w stylu TFA?

    Kylo bez opamiętania wali mieczem - o, a jakże! - niestabilnym ostrzu - po panelkach.
    Abrams chce przez to powiedzieć:
    Widzisz, drogi widzu? Że Kylo ma PRO-BLE-MY?
    Niee? Jeszcze raz się Kylo wydrzyj i popłacz, bo chyba jeszcze tamten dzieciak - rząd 10 miejsce 15 - nie skumał jak łatwo się z tobą identyfikować, a tamta pani z lewej strony jeszcze nie współczuje "biednemu" villanowi, więc Kylo rąbnij jeszcze raz w stojący obok sprzęt żeby dotarło, bo a nuż widelec do tej pory jeszcze za mało było występów

    Rey - Widzu, czy widzisz jaka ta dziewczyna jest dołująco SAMA? Jak SAMOTNA? Odlicza dzionki,rysując kreseczki niczym Robinson Obrośnięty Cruzoe na Bezludnej Wyspie? Jak pusto wszędzie dookoła,jak okiem sięgnąć łyso po horyzont, uj, nasza biedna Zosia Samosia w zardzewiałym AT-AT...Kwiatek jej zdycha, ma do tulenia jedynie szmaciankę. Ojojoj, jeszcze zajada tylko ohydną blubrę z ĆWIARTKI PORCJI, nie ma co jeść! Zbiry ją brzydkie napadają co chwila, zjeść blubry w spokoju nie dają, jeno kjem ganiać je trza.
    ULITUJ się widzu, nie masz serca z kamienia.

    Czyli taniutkie pseudo sztuczki manipulacyjne najlepiej zdają egzamin 😜

    LINK
    • Re: Psychologia wg Abramsa..

      Luke S 2016-12-28 20:02:18

      Luke S

      avek

      Rejestracja: 2008-10-17

      Ostatnia wizyta: 2024-09-03

      Skąd: Cracow

      Wiesz, rozchwianie emocjonalne objawia się właśnie wybuchami złości. A taką litanię o Rey można ułożyć o Luke`u w ANH, czy Anakinie w TPM. Można to obśmiać w ten sam, bezsensowny sposób, bo...

      ... to nie są pseudo sztuczki manipulacyjne, to normalne środki narracyjne. Sposobem, w jaki Ty je krytykujesz, można "pojechać" po każdym filmie, jaki tylko powstał. Bo film to gra obrazu.

      LINK
      • Re: Psychologia wg Abramsa..

        Princess Fantaghiro 2016-12-29 12:44:47

        Princess Fantaghiro

        avek

        Rejestracja: 2016-05-24

        Ostatnia wizyta: 2024-11-23

        Skąd: Posępny Czerep

        Luke S napisał:
        A taką litanię o Rey można ułożyć o Luke`u w ANH, czy Anakinie w TPM. Można to obśmiać w ten sam, bezsensowny sposób, bo...
        -----------------------

        Nie sądzę. Ja tam widzę różnicę. Widzę niespełna 10 latka i dotąd małego niewolnika, dla którego wolność jest w ogóle czymś nowym, a spotkanie z Qui-Gonem, "przybyszem z gwiazd" kojarzy się ze spełnieniem wciąż dziecięcych marzeń. Inna sprawa że Ani natychmiast chciał zrezygnować ze swojej szansy gdy dotarło do niego że będzie musiał zostawić mamę. I tylko Shmi stanowcza decyzja sprawia że Anakin odchodzi.
        No i jak już to chyba wypadałoby mieć jakieś pretensje do starszej kobiety która oddaje swoje dziecko pod opiekę nieznajomemu, nie do dziecka które wierzy że dorośli "wiedzą lepiej".

        W przypadku Luke`a jest to 20 latek który właśnie stracił dotychczasowych opiekunów a Kenobi to ktoś kto oferuje mu jakąś drogę. No i starzec nie był dla kolesia całkiem obcy, Luke nawet jeśli nie znał go zbyt dobrze, to jednak zawdzięcza mu ochronę przed, być może nawet zamordowaniem ze strony Tuskenów.

        A Rey co? Nikt jej tam nie więzi, nie jest też emocjonalnie przywiązana do nikogo - chyba że ktoś jest zdania że do Unkara JEDYNE co ją tam trzyma OD LAT to SŁOWO dane przez podobno, kogoś z rodziny.
        Jak dla mnie, ich sytuacje różniły się diametralnie, ale cóż. Tak jak niektórzy nie widzą różnicy między 9 latkiem, 19 latkiem, 119 letnimi istotami wampirami czy 2200 letnimi istotami elfami, ich doświadczeniami czy wiedzą w najróżniejszych aspektach - tak może i można nie dostrzec różnicy między okolicznościami jakie towarzyszą tym trzem postaciom.
        Imo, Lucas zrobił to o wiele lepiej jak Abrams, który się ślizga po wierzchu - byleby pasowało do obrazka, a kij z logiką
        Niemniej, przyznam że bardzo ładnie to trio tutaj wygląda:
        https://www.youtube.com/watch?v=kkPzs8xvDq4



        Nawet z niedorobioną, "na odwal się", Rey

        LINK
  • O. Albo to.

    Princess Fantaghiro 2016-12-28 18:47:00

    Princess Fantaghiro

    avek

    Rejestracja: 2016-05-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-23

    Skąd: Posępny Czerep

    Filozofia życiowa Rey:
    Poznany pół godziny temu droid mówi mi, że "tamten tam", obcy gościu jest ZŁODZIEJEM. No więc, co robię?
    Biorę ulubionego kija, i z pianą na ustach biegnę mu wpierdzielić. Bo jest kim? Złodziejem kurtek.
    Taaakie pełnosprytne.

    LINK
    • Fantaghiro

      Gunfan 2016-12-28 19:50:34

      Gunfan

      avek

      Rejestracja: 2003-11-27

      Ostatnia wizyta: 2023-04-16

      Skąd: Bielsko-Biała

      Przeanalizuj Finna. Ślicznie proszę

      LINK
      • Re: Fantaghiro

        Lorn 2016-12-28 21:25:40

        Lorn

        avek

        Rejestracja: 2005-01-16

        Ostatnia wizyta: 2024-04-30

        Skąd: Sosnowiec / Kraków

        Co innego jeśli obcy facet, powszechnie uznawany za wariata, każe mi lecieć przez pół galaktyki aby pomóc jakiejś bliżej nieznanej lasce z taśmy. Aha, przy okazji mówi że znał mojego ojca i zaprasza do jakiejś sekty

        LINK
      • No tak ślicznej prośbie oprzeć się nie mogę :D

        Princess Fantaghiro 2016-12-31 00:35:55

        Princess Fantaghiro

        avek

        Rejestracja: 2016-05-24

        Ostatnia wizyta: 2024-11-23

        Skąd: Posępny Czerep

        Finn, tzw. krwawy pomazaniec. Bo pomazał mu kolega hełmik krewką. Ten kolor, ta barwa, otworzyła Finnowi tzw. Trzecie Oko przez które doznał wewnętrznego oświecenia. I uświadomił sobie, on, szkolony od dzieciństwa na szturmowca, że zabijanie jest złe. Mężnie und stanowczo postanowił że odtąd nie będzie zabijał. Nie dla Nowego Porządku. Bo jako że Finn jest chyba spokrewniony z Kalim z "Pustyni i w Puszczy" doszedł do wniosku że, w przeciwieństwie do zabijania dla Nowego Porządku, zabijanie dla Sojuszu jest zupełnie spoko.

        Finna sposób na podryw - Rey, nikt mnie tak nie stalkował oczami jak Ty to robisz, to jest takie cudowne <3, jedź ze mną!

        Najśmieszniejsze że z Finnem wcześniej nie było żadnych przejawów niesubordynacji. A w adaptacji jest nawet podkreślone to że Hux zapytuje czy w danych o Finnie nie ma wzmianki o jakiś epizodach psychozy. Odpowiedź: Nie. Dezercja naszego sztandarowego zbiego - szturmowca w TFA to był pierwszy i jedyny przypadek niesubordynacji. Że takiego przeciętnego i nie wychodzącego przed szereg szukać próżno. Czyli psychologicznie, zwrot nastąpił z przysłowiowej d.
        Jak znakomita większość wątków u kuglarza Abramsa.

        LINK
        • Re: No tak ślicznej prośbie oprzeć się nie mogę :D

          Gunfan 2016-12-31 09:45:27

          Gunfan

          avek

          Rejestracja: 2003-11-27

          Ostatnia wizyta: 2023-04-16

          Skąd: Bielsko-Biała

          Dziękuję, o coś takiego mi chodziło właśnie

          LINK
        • Re: No tak ślicznej prośbie oprzeć się nie mogę :D

          bartoszcze 2017-01-09 08:20:15

          bartoszcze

          avek

          Rejestracja: 2015-12-19

          Ostatnia wizyta: 2024-11-24

          Skąd: Jeden z Wszechświatów

          Princess Fantaghiro napisał:
          z Finnem wcześniej nie było żadnych przejawów niesubordynacji
          -----------------------
          Przy służbie na śmieciarce nieszczególnie miał powody do niesubordynacji.

          LINK
    • Re: O. Albo to.

      Luke S 2016-12-28 19:54:53

      Luke S

      avek

      Rejestracja: 2008-10-17

      Ostatnia wizyta: 2024-09-03

      Skąd: Cracow

      A może tamten droid powiedział, że jego pan miał taką kurtkę i może to ta sama, może będzie się dało coś dowiedzieć o pierwotnym posiadaczu?

      LINK
    • Re: O. Albo to.

      Finster Vater 2016-12-28 21:01:52

      Finster Vater

      avek

      Rejestracja: 2016-04-18

      Ostatnia wizyta: 2024-11-22

      Skąd: Kazamaty Alkazaru

      A może to zwykła rasistka była - od razu jak Czarny to kradnie... takie uprzedzenie i stereotyp

      LINK
      • Re: O. Albo to.

        Lord Budziol 2016-12-28 21:04:42

        Lord Budziol

        avek

        Rejestracja: 2011-02-12

        Ostatnia wizyta: 2024-07-21

        Skąd: Imperial City

        Dokładnie;p Pewnie jakby to był biały szturmowiec to nie wierzyłaby droidowi na słowo!;p

        LINK
        • Re: O. Albo to.

          Zablokowany 2017-01-08 14:29:23

          Zablokowany

          avek

          Rejestracja: 2016-02-04

          Ostatnia wizyta: 2019-09-17

          Skąd:

          To zastrzeliłby Finna z miejsca za dezercję lub zbilby go do nieprzytomności tą pałką do tłumienia zamieszek. Czyli na jedno wychodzi

          LINK
  • Re: SW VII BŁĘDY

    Lubsok 2017-01-08 13:28:52

    Lubsok

    avek

    Rejestracja: 2012-03-10

    Ostatnia wizyta: 2024-09-12

    Skąd: Białystok

    Jednym z najgłupszych pomysłów TFA jest to, że planety są obok siebie. Taki Renn np. widzi jak Starkiller strzela i niszczy Hosnian, a 3 minuty później atakuje Takadonę. Dafuq? Nie ma tam żadnego montażu, bo po pogawędce o zniszczeniu Republiki właściwie od razu następuje atak. To samo z bazą Resistance (która jest zresztą zwykłą popłuczyną po Yavinie) nagle namierza Starkiller. Albo może strzelać przez miliony lat świetlnych albo planety są obok siebie. Oba rozwiązania są niedorzeczne. Te planety prawie że wpadają na własne orbity.

    TFA jest niedorzeczne. Po RO jeszcze bardziej nienawidzę tego filmu. Muszę mu w końcu notę obniżyć. 4/10 to chyba maks dla tego tworu.

    LINK
    • Bez przesady.

      HAL 9000 2017-01-08 15:49:22

      HAL 9000

      avek

      Rejestracja: 2016-01-23

      Ostatnia wizyta: 2022-01-21

      Skąd:

      Ostrożnie z tą nienawiścią, bo wiadomo do czego ona prowadzi

      Przecież chodziło o to, żeby nie zamulać filmu. Tempo jest ważne - ja mogę oglądać cztero-godzinne Star Wars, ale większość raczej nie. A jako, że lubię wszelkie "gwiezdne" maszyny latające, to im więcej przelotów z planety na planetę tym dla mnie lepszy film Jak jeszcze pokazują skok w nadprzestrzeń to... miód malina.

      A skoro już o lataniu mowa, to podstawowym błędem prawie wszystkich "Gwiezdnych Wojen" jest traktowanie tych myśliwców, promów itd. jak naszych "ziemskich" samolotów i zapominanie, że są to pojazdy, które mogą się zatrzymać w powietrzu i nie spadną

      Do czego zmierzam?

      Dagobah - Luke nie zna planety, nic nie widzi, ale leci zamiast się zatrzymać i zwolnić. Dlaczego? Bo, później w scenariuszu Yoda wyciąga X-winga z wody.

      Eadu - to samo. K-2 informuje, że zaraz się rozbiją, ale zamiast zwolnić lecą dalej "Suicide Squad".

      Jakku - myśliwce atakują "Sokoła", który stoi na ziemi, a wcześniej Rey i Finna, nadlatując z dużą prędkością i odlatują. Po co odlatują? Przecież mogły zawisnąć metr przed kabiną "Sokoła" albo nad głowami "uciekinierów" i "rozdeptać" ich jak słoń mrówki.

      LINK
    • Re: SW VII BŁĘDY

      Asfo 2017-01-08 23:52:31

      Asfo

      avek

      Rejestracja: 2016-03-31

      Ostatnia wizyta: 2024-11-06

      Skąd:

      Jak ogólnie wiadomo, Star Wars to nie jest żadna fantastyka naukowa tylko baśń w technicznych dekoracjach. W związku z tym należy przyjąć do wiadomości, że większość użytej technologii i reszty świata przedstawionego nie ma żadnego związku ze znanymi nam prawami natury.

      Oglądając tego typu fantastykę nie ma sensu zastanawiać się, na jakiej zasadzie czarodziej strzela świetlistymi kulkami z różdżki. Cieszysz się akcją, poetyką, nastrojem itd. .

      LINK
    • Re: SW VII BŁĘDY

      bartoszcze 2017-01-09 08:24:16

      bartoszcze

      avek

      Rejestracja: 2015-12-19

      Ostatnia wizyta: 2024-11-24

      Skąd: Jeden z Wszechświatów

      Marudź na nazbyt szybkie przemieszczanie się między planetami w TFA.
      Pochwal RO, gdzie przeskakiwanie z Yavina na Eadu czy z Mustafar na Scarif następuje w okamgnieniu.

      LINK
  • ...

    Princess Fantaghiro 2017-09-08 19:58:51

    Princess Fantaghiro

    avek

    Rejestracja: 2016-05-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-23

    Skąd: Posępny Czerep

    Leia która olewa Wookiego po śmierci Hana, i zamiast przyjaciela od 35 lat tuli obcą dziewuchę..
    EPIC FAIL.
    I być może najjaskrawszy przykład, walący po oczach, który pokazuje że TFA to kpina z logiki, z SW, z Boga i z ludzi.

    LINK
    • Re: ...

      Mily 2017-09-08 20:08:38

      Mily

      avek

      Rejestracja: 2017-02-12

      Ostatnia wizyta: 2023-03-17

      Skąd:

      Dysonans między narracją, a psychologią człowieka. Człowiek bardziej wczuwa się w sytuację drugiego człowieka, a nie przerośniętego yeti. To jest jak najbardziej logiczne, ale niespójne z punktu widzenia fabularnego.

      LINK
      • Re: ...

        San Holo 2017-09-08 20:11:28

        San Holo

        avek

        Rejestracja: 2016-01-28

        Ostatnia wizyta: 2020-10-28

        Skąd: Poznań

        To ty nie wiesz, że w wizji Lucasa Chewbacca jest normalnym człowiekiem, który ma rodzinę, dzieci, mieszkanie i telewizor?

        LINK
      • Re: ...

        Princess Fantaghiro 2017-09-08 20:15:53

        Princess Fantaghiro

        avek

        Rejestracja: 2016-05-24

        Ostatnia wizyta: 2024-11-23

        Skąd: Posępny Czerep

        "Przerośnięty Yeti"? Wyobraż sobie że Wookie są tak samo rozwinięci pod każdym względem jak ludzie.

        LINK
        • Re: ...

          Mily 2017-09-08 20:22:40

          Mily

          avek

          Rejestracja: 2017-02-12

          Ostatnia wizyta: 2023-03-17

          Skąd:

          Wookie nie istnieją.

          LINK
        • Re: ...

          San Holo 2017-09-08 20:27:22

          San Holo

          avek

          Rejestracja: 2016-01-28

          Ostatnia wizyta: 2020-10-28

          Skąd: Poznań

          Przeprowadzałaś jakieś badania anatomiczne? Sekcje ciał Wookiech? Obserwacje ich społeczności?

          LINK
        • Re: ...

          General Rennobi 2017-09-09 14:20:18

          General Rennobi

          avek

          Rejestracja: 2016-07-14

          Ostatnia wizyta: 2017-11-20

          Skąd: Cracow

          Po cholerę ty się kłócisz z osobami, które wiedzą więcej o Star Wars niż ty? A twoja wiedza ogranicza się jedynie do filmów i ewentualnie TCW, czy Rebels?! Myślisz, że pozjadałaś wszystkie rozumy?

          LINK
          • Re: ...

            Lord Budziol 2017-09-09 14:35:01

            Lord Budziol

            avek

            Rejestracja: 2011-02-12

            Ostatnia wizyta: 2024-07-21

            Skąd: Imperial City

            A od kiedy Mily jest jakimś starwarsowym guru?;p
            Prawie wszystko jego posty to przepychanki z Princess, wręcz nagina fakty byleby być w opozycji do Princessy;p
            Obsesja jest tak silna, że swój byt definiuje już przez nią i np. podczas jej miesięcznego bana nie napisał ani jednego posta?;p
            Gdybym był podejrzliwy uważałbym że to czyjeś multi do gnębienia Princessy... A że Ty go bronisz...

            LINK
            • Re: ...

              General Rennobi 2017-09-09 15:09:01

              General Rennobi

              avek

              Rejestracja: 2016-07-14

              Ostatnia wizyta: 2017-11-20

              Skąd: Cracow

              Przecież wiesz, że jej twórczość na forum nie kończy się tylko na tym temacie

              LINK
              • Re: ...

                Lord Budziol 2017-09-09 15:13:30

                Lord Budziol

                avek

                Rejestracja: 2011-02-12

                Ostatnia wizyta: 2024-07-21

                Skąd: Imperial City

                Ale twórczość użytkownika Mily kończy się na jej postach;p
                No może na palcach jednej ręki można znaleźć odpowiedzi do innych użytkowników;p Ale to tylko wyjątki potwierdzające regułę;p

                LINK
            • Re: ...

              Mily 2017-09-09 16:46:03

              Mily

              avek

              Rejestracja: 2017-02-12

              Ostatnia wizyta: 2023-03-17

              Skąd:

              Czuje się wywołany do tablicy i nie interesują mnie tutaj żadne powiedzenia pokroju "winny się tłumaczy" Rozumiem podstawy twoich założeń, ale jakbyś tak przejrzał ostatnią aktywność to byś zobaczył troszkę inny obraz. Udzielanie się w wątku na temat twin peaks, dyskusja nad słabościami rouge one, grzeszki luke`a, estetyka blade runnera. To jest jakieś 60% moich ostatnich postów. Ewentualnie w temacie miasteczka, możesz znaleźć zaczepki princessy, które by świadczyły o twojej teorii na temat multikonta, ale raz, że nie masz na to większych dowodów, a dwa jak ktoś admin, ktokolwiek ma wgląd w pw to wie, że princes ma korespondencje prywatne ze mną. Sugerujesz mi, że rozmawiam z samym sobą? Teza co do braku aktywności w czasie bana princesy, no nie klei ci się teoria w ogóle, bo ban się jej skończył na początku sierpnia, a ja w tym sam miesiącu naprodukowałem, tylko 7 postów, a ona jakieś kilkadziesiąt co najmniej.

              Klasycznie obierasz ten ton, uogólnienie obrońców princessy, że ci, którzy najwięcej z nią piszą, to ludzie od jednozdaniowych postów.

              LINK
        • Re: ...

          Kathi Langley 2017-09-09 15:22:38

          Kathi Langley

          avek

          Rejestracja: 2003-12-28

          Ostatnia wizyta: 2024-11-24

          Skąd: Poznań

          Droga Śnieżynko!

          Widzę że poruszasz tu temat o który już cię zapytano wcześniej (w ogóle tamten wątek jakoś dziwnie nie doczekał się twojej odpowiedzi mimo że dowiedziono twojej selekcji faktów pod swoje tezy), mianowicie: czemu uważasz że Wookie w mniemaniu Lucasa byli równi ludziom, skoro sam George mówi:

          What I wanted to when we were shooting the other movie is have the princess run off with the Wookiee. But it sounds perverted.

          Skoro Wookie to też człowiek, to co w tym perwersyjnego? A może jednak Lucas był gwiezdnowojennym rasistą i uważa że zarośnięty i ryczący = gorszy? :/

          LINK
    • Re: ...

      Lubsok 2017-09-09 12:50:30

      Lubsok

      avek

      Rejestracja: 2012-03-10

      Ostatnia wizyta: 2024-09-12

      Skąd: Białystok

      Przecież Abrams już za to przeprosił. Po co po prawie dwóch latach do tego wracać?

      LINK
  • Re: SW VII BŁĘDY

    Princess Fantaghiro 2017-09-09 13:50:19

    Princess Fantaghiro

    avek

    Rejestracja: 2016-05-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-23

    Skąd: Posępny Czerep

    Prześmieszny jest pojedynek Kylo&Rey, gdzie się świetlówkami tak mocno zadają, jakby to były 30 kilowe Zerwikaptury, hehe.
    Kumam że trzonki odrobinkę ważyły, no ale bez jaj.

    LINK
    • Re: SW VII BŁĘDY

      San Holo 2017-09-09 14:06:41

      San Holo

      avek

      Rejestracja: 2016-01-28

      Ostatnia wizyta: 2020-10-28

      Skąd: Poznań

      Ktoś już kiedyś zadawał to pytanie, ale nie mogę się powstrzymać - miałaś kiedyś w ręce miecz świetlny?

      LINK
      • Re: SW VII BŁĘDY

        Princess Fantaghiro 2017-09-09 14:59:16

        Princess Fantaghiro

        avek

        Rejestracja: 2016-05-24

        Ostatnia wizyta: 2024-11-23

        Skąd: Posępny Czerep

        Hm, dlaczego mam wrażenie jakby pytanie było jakieś dwuznaczne?

        Nie, nie trzymałam w ręce nieistniejącej broni. Wystarczy mi wiedza o tym że jej ostrze, czyli światło - nic nie waży...Ale ufam też Padme gdy w TCW dostaje do ręki miecz i stwierdza że jest cięższy niż myślała.

        Znaczy że rękojeść trochę waży. Ale raczej nie tak, żeby wypadałoby nawalać nią niczym Bracia Clegane:
        https://youtu.be/Ddu4uXp_8lU

        Domyślam się że to asekuracyjna i zachowawcza polityka Abramsa, wykluczająca wszystko co na pierwszy rzut oka mogło choć trochę przypominać widzom o "niestosownych" prequelach, stoi za takim a nie innym, imo niezwykle durnym pokazem walki świetlówkami.

        LINK
        • Re: SW VII BŁĘDY

          San Holo 2017-09-09 15:08:01

          San Holo

          avek

          Rejestracja: 2016-01-28

          Ostatnia wizyta: 2020-10-28

          Skąd: Poznań

          No ale rzecz w tym, że takie machanie bronią jak Anakin/Obi w prequelach (młynki, kręciołki, fikołki, wygibasy), byłoby niewykonalne mieczem, którego jedyny ciężar stanowi rękojeść - weź do ręki latarkę i spróbuj tak zrobić. Oczywiście aktorom te sztuczki wychodziły, bo rekwizyty mają normalną długość miecza świetlnego, jednak "yn łuniwers" tak się nie da :/

          LINK
        • Re: SW VII BŁĘDY

          General Rennobi 2017-09-09 15:11:17

          General Rennobi

          avek

          Rejestracja: 2016-07-14

          Ostatnia wizyta: 2017-11-20

          Skąd: Cracow

          Głodnemu chleb na myśli.

          LINK
        • Re: SW VII BŁĘDY

          Kathi Langley 2017-09-09 15:15:59

          Kathi Langley

          avek

          Rejestracja: 2003-12-28

          Ostatnia wizyta: 2024-11-24

          Skąd: Poznań

          Słyszałaś czasem o tym że miecz świetlny nie emituje promienia światła (czyli fotonów) tylko rozgrzaną plazmę, która mimo wszystko posiada jednak większą masę niż same fotony? Nevertheless, by wyjaśnić czemu miecze świetlne zachowują się jak broń o stałym ostrzu (co ordynarnie wynika z procesu produkcji), w starym (a nie wiem czy już nie przeciekło to do nowego) kanonie była mowa o mocnym efekcie żyroskopowym, który miał sprawiać iż broń o pozornie nieistniejącym ostrzu zachowywała się jak każda inna.

          I, last but not least - stoi jak byk w Katalizatorze, że miecze świetlne z punktu widzenia fizyki nie miały sensu nawet dla naukowców in-universe. Case closed, znajdź inny punkt zaczepienia.

          LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..