W filmie Han woła do Rena Ben a przecież Han i Leia nie mieli syna o imieniu Ben
Han Z Leią mieli 2 snów Jacena i Anakina oraz córkę Jainę
Luke z Mara Jade miał syna O imieniu Ben
Wiec jak to możliwe że Han woła do Kyla "Ben synu"
Wie ktoś o co tu chodzi bo ja nie moge tego rozgryźć
Krzysztofie z 1985 roku 
to co piszesz nie jest już prawdą w świecie SW. Disney skasował ważność tamtych historii i postaci, tylko filmy, ich nowelizacje oraz seriale The Clone Wars i Rebels są głównymi wyznacznikami prawdziwej historii w SW. Ponadto mamy kilka książek i komiksów, ale wszystkie zostały wydane po kwietniu 2014, także nie ma ich zbyt wielu .gif)
To po pierwsze, a po drugie - jak już założyłeś temat na Forum, to nie zakładaj drugiego niemalże identycznego
Ja takie same słowa słyszałem w kinie. O Jacenie, i Jainie itd. Disney narobił z deczka bigosu, tym usunięciem kanonu. Wielu ludzi doczytując jakieś info przed premierą zasięga porad wujka googla, żeby przeczytać to co się działo 30 lat pomiędzy e6, a e7.
Nowe rzeczy z Gwiezdnych Wojen, jak Epizod VII, są niezgodne z właściwym kanonem Star Wars. Nic co jest zawarte w tych filmach nie ma żadnego związku z tym, co dotychczas wiemy o SW i należy je traktować jako alternatywne uniwersum.
Chciałbyś, ale papa Gorge i papa Disney wydymali tru fanów ile się tylko dało.
Chciałbym....tylko co niby? Taka prawda, nowe filmy, książki, komiksy to zupełnie nowe uniwersum, nie mają żadnego związku z czymkolwiek co powstawało od początku lat 90., a wedle mojej subiektywnej opinii nie jest wcale bardziej warte zgłębiania go niż to co było wcześniej, zaś obiektywnie, wprowadza tylko jeszcze większy mętlik i zamęt dla każdego, kto dopiero wchodzi w świat Star Wars. Odcięcie się od historii wcale nie jest takie proste. A poza tym... skąd twój forumowy nick, nie-tru fanie? ).gif)
Na potwierdzenie swoich słów, wbrew niektórym tradycjonalistom, prezentuję poniższego newsa
http://star-wars.pl/News/18204
Płaczę jak widzę ten news 
Ja też płaczę, z radości! 
To jest nas 2óch.
Im dłużej Cię znam, tym bardziej lubię
Bo star wars ma łączyć fanów - nawet mimo roznic w postrzeganiu tego świata. I dawać radość (a nie pomyjami lac po forum bo coś tam ktoś skasował, skasował i trudno, stał to pies, z tego powodu mam nienawidzić świata i pragnąć śmierci , no hallo, NIE!)
A TFA jest WSPANIAŁE.
Niżej jest moje podejście, mam wrażenie że mamy dosyć podobne
http://tinyurl.com/qz7lugf
https://www.youtube.com/watch?v=np6vAuS0KNs
To nasz happy ending~! Tyle płaczu, za mało radości .
Wole nowszą wersję, lepsza muzyka i lepiej pokazana skala klęski imperium.
Nikt nie spodziewa się hiszpańskiej inkwizycji i sheldona
= 
