Pytanie jak w temacie. Podzielcie się waszymi sugestiami na ten temat
Pytanie jak w temacie. Podzielcie się waszymi sugestiami na ten temat
ja rozumieme, ze właśńe obejrzałeś film... i pod wpływem natchnienia sie zarejestrowałeś na tym portalu... Ale kurcze wystarczy przejrzeć ostatnie kilkanaście tematów na forum zeby nie musieć zadawać takiego pytania...
Zresztą po co ja to piszę, za chwilę pewnie jeszcze z dziecięciu "nowych" zada to samo pytanie zakłądając jakże ważny i nie cierpiący zwłoki temat pod tytułem: Czy Snooke to Darth Sidious? albo Czy Snooke to Darth Plaguies?
<facepalm>
Czy Darth Sidious to Darth Plaguies?
Zresztą więcej napisałem o tym tutaj:
http://star-wars.pl/Forum/Temat/20166#615612
Poza tym - lepiej Sidious, niż Plagueis, bo gdyby rzeczywiście Snoke okazał się Hego Damaskiem, to byłoby niepotrzebne komplikowanie w stylu "a czemu wcześniej nie działał", "a czy Plagueis stał też za Palpatinem w OT", itp.
Ciągle jakieś teorie, i po kolei jedna gorsza od drugiej. Słyszałem już że Snoke to Plagueis, Sidious, a nawet Jar Jar, ciekawe co następne.
Śledziłem wiele teorii spiskowych o tożsamości Snoke`a, jedne wydawały mi się bardziej realne a inne kompletną bzdurą, lecz to teraz nieistotne. Chciałbym przedstawić wam Snoke`a z mojego punktu widzenia- od razu chcę dodać, że opowiadając takie teorie nie zdradzam, że w nie wierze, także bez hejtów i w ogóle. Ten temat został utworzony w celu kulturalnej i poważnej dyskusji, także jeśli ktoś chce pożartować to nie tutaj Pozdrawiam.
Według mnie Snoke to nie kto inny jak Imperator Palpatine..
Dlaczego?
Spójrzcie na to z tej strony: Snoke opowiada o swojej przeszłości- mówi Kylo, że przed nim miał innego ucznia, jednakże nie był on tak uzdolniony jak Kylo. Sam fakt, że Snoke to mówi może świadczyć o sprycie jaki posiadał Palpatine- nie bez powodu komplementować Anakinowi, chciał przez to zasiać w nim chciwość i pychę, tak samo zachowuje się przy Kylo.
Jeśli chodzi o sam motyw muzyczny to większego sensu nabiera `Snoke theme` w momencie gdy wykreślimy Dartha Plagueis`a i spojrzymy na ten utwór z perspektywy Palpatine`a. W "Zemście Sithów" motyw muzyczny pojawia się w momencie gdy PALPATINE opowiada o swoim poległym mistrzu, nie jest obecny jednak Plagueis, więc na jakiej podstawie powiązujemy to z właśnie nim. Moim zdaniem jest to wątek muzyczny Ciemnej Strony Mocy i jest powiązany głównie z Palpatinem.Dlatego też gdy widzimy Snoke`a i słysząc jego motyw muzyczny zdajemy sobie sprawę, że jest bardzo podobny do tego w ZS.
Dlaczego Snoke wygląda zdecydowanie inaczej niż Palpatine?
To bardzo proste, w komiksach z Nowego Kanonu dowiadujemy się (np.od królowej Naboo) że postać Palpatine`a jest przez nich powodem do wstydu i uważają go za osobę, która zhańbiła ich planetę.
Żadna planeta myślę już nie dałaby się omamić jego sztuczkom a tym bardziej nie senat, dlatego też potrzebny mu nowy wygląd zewnętrzny i imię. Trudno wywnioskować w jaki sposób Imperator zmienił swój wygląd, jednakże sporo dowodów jest ku temu, że tak uczynił.
Dodawajcie swoje teorię! Rozmawiajmy.
Palpatine, po rąbnięciu w reaktor DS-2 wstał, otrzepał się z kurzu, po czym rzucił przekleństwem i poszedł budować First Order? Jakoś mi ta teoria nie pasuje.
PS. Snoke to początek spoilera Jar Jar - też z Naboo i też wszyscy mieli go dosyć, to zmienił tożsamość i wygląd koniec spoilera.
Wiem co Ci nie pasuje. Jak już poszedł budować FO to DS nagle eksplodowała i na niej zginął. Wcześniej przedstawił jednak plan Binksowi za pomocą hologramu. Gunganin zrealizował, więc plan mistrza.
A w tak zwanym międzyczasie Jar Jar obciął uszy i nauczył się porządnie mówić w basicu. Nie mogę wyjść z podziwu, jaki on przebiegły.
Nie powiedziałem, że w to wierze. Wysuwam tylko teorię Kto powiedział, że zginął?
Jak zostanie się zrzuconym do reaktora Gwiazdy Śmierci, która następnie zostanie wysadzona, to postawiłabym na to, że się zginie.
Maul przeżył jak spadł, a najważniejsze osoby z FO się ewakuowły przed zniszczeniem bazy, więc Palpatine też mógł przeżyć choć wg mnie zginął dopiero na skutek eksplozji, a Binks przejął Imperium i zrobił z niego FO jak już pisałem.
Bzdura, a argumenty bardzo słabe.
To jest Palpatine, bo mógł zmienić wygląd i imię? To on, bo muzyka była ta sama co w scenie z nim w RotS?
Nie, nie, nie. Nie.
No przepraszam Staram się jakoś do tego podejść wysunąłem swoje argumenty...Może i słabe, ale byłoby śmiesznie gdyby się sprawdziły.Osobiście to nawet chciałbym, żeby Snoke był po prostu Snokiem nie Inkwizytorem..nie Palpatinem, Nieeeeee Jar Jarem itd.
http://star-wars.pl/Forum/Temat/20218
Co więcej, sam się w 100% zgadzam, że Snoke i Palpatine to jedna i ta sama osoba, o czym już pisałem tutaj
http://star-wars.pl/Forum/Temat/20166#615612
Jest to zresztą o wiele bardziej prawdopodobna teoria, niż Snoke jako Plagueis, poza tym świetnie nawiązująca do Dark Empire.
Jeszcze wszyscy będą mówić i pisać "Vergesso miał rację!"
Nie widziałem twojej teorii napisałem według swoich przeczuć nadajemy na tym samym `Darksidzie` Na poparcie mojej tezy dodam, że w jednym z komiksów `Nowego` przed oficerem Imperium pojawia się dziwna postać troszkę przypominająca gwardzistę Imperatora jednak.. jest to droid, który zamiast własnej twarzy wyświetla twarz osoby, która aktualnie przez niego transmituje. I pojawia się kto?... IMPERATOR...Dodam, że jest to już okres po Bitwie o Endor dobre kilka lat więc skąd się wziął nagle Palpatine?
Nasuwa mi się myśl, że to propaganda ze strony IMPERIUM IMPERATOR nie żyje i te sprawy.. jednak czuję, że to coś więcej
No jasne, możesz podać jeden racjonalny powód dla którego twórcy SW od Disneya, mieli by trylogię sequeli, a przynajmniej znaczny jej wątek, wzorować na jednym z najgorszych komiksów SW jaki wyszedł kiedykolwiek, jakim bez wątpienia jest Dark Empire?
Nie mówię o wzorowaniu się mówię tylko o komiksie, który powstał nie tak dawno
Oj tam, oj tam, jakieś argumenty trzeba znaleźć, co z tego, że naciągane.
No dobrze, więc kim według was jest Snoke
A jest gdzieś w odmętach forum taki temat:
http://star-wars.pl/Forum/Temat/20166#632554
Tam zwykło się gadać o tym, kim jest Snoke
Dark Empire jest jednym z najlepszych komiksów SW, to raz, i to trzeba postawić jasno.
Dwa, że z jednej strony masz trochę racji - nie po to Disney wywalał stare EU w piździec, by do niego wracać.
Natomiast z drugiej strony... problem w tym, że wciśnięcie Palpka do nowych epizodów byłoby nie tylko ciekawym elementem, ale i kolejną zrzyną ze starych filmów - a jak wiadomo, TFA jest zrzyną z ANH. Tym samym, Disney mógłby chcieć zrobić kolejną zrzynę, byleby tylko mieć "klimat Starej Trylogii" i z tego powodu dorzucić Sidiousa do filmu.
by the way...Epizod VIII na kształt Ojca Chrzestnego zapowiada się ciekawie . Powiedzcie..dlaczego zawsze musi być jakieś ale...i czemu zawsze się ludzie będą czepiać tego TFA...To Moc wybiera jak potoczy się historia..może podobieństwo tych dwóch historii nie jest przypadkiem...mówicie tak jakbyście oglądnęli już całą sagę (VII-IX)
Sugerujesz, że Disney jest Mocą? Podobieństwo tych dwóch historii nie jest przypadkowe, ale na hejtowanie i wychwalanie rozmawianie o TFA też jest inny temat:
http://star-wars.pl/Forum/Temat/20063
BTW A ja się będę czepiać TFA, bo lubię.
Nie sugeruje Disneya, patrze z perspektywy Gwiezdnych Wojen
Jak tak, to w porządku, chociaż uważam, że sloganem reklamowym Przebudzenia powinno być "historia lubi się powtarzać"
by the way...Epizod VIII na kształt Ojca Chrzestnego zapowiada się ciekawie . Powiedzcie..dlaczego zawsze musi być jakieś ale...i czemu zawsze się ludzie będą czepiać tego TFA...To Moc wybiera jak potoczy się historia..może podobieństwo tych dwóch historii nie jest przypadkiem...mówicie tak jakbyście oglądnęli już całą sagę (VII-IX)
Oni jak najbardziej zrzynają, ale chyba w nieco inny sposób niż sądzisz. Wygląda to w ten sposób że tworzy się nowe postacie, ale bardzo silnie wzorujące się na starych, i tak Kylo wzoruje się na Vaderze, Poe na Hanie Solo, Rey na Luke`u itd. Snoke natomiast siłą rzeczy musi być podobny do Palpatine`a, ponieważ zajmuje podobne stanowisko, również jest używającym Ciemnej Strony przywódcą bad guy`ów. Także Snoke może być co najwyżej postacią wzorowaną na Palpku, ale nie samym Palpkiem we własnej osobie.
No wiesz.. duże światło na to rzuci nam powieść Claudii Gray `Bloodline`
Jak w temacie. Spekulacje nie mają sensu. Snoke może być moim papierem toaletowym bądź Augustem II Mocnym. A nawet Lornem Pavanem. Czekajcie... to I-5YQ!!!
Vergesso, nie to nie będzie nawiązanie do Dark Empire. Wtedy to będzie zrzynka Dark Empire !!!
I co do samego DE: pomysł był, ale realizacji nie było. Rysunki (zwłaszcza Palpiego) kompletnie nie przypominają tego co widzieliśmy w filmach. Nie mówiąc o jego zachowaniu. Co chwila w gniew, w furię. Palpatine jest spokojnym (z zewnątrz, w środku gniewnym), opanowanym, a jednocześnie inteligentnym Imperatorem, a nie rozjutrzonym Kraytem, czy Kaanem.
Duże racje masz, jednakże po to tu jesteśmy, żeby spekulować
Tak, ale to się zaczyna już robić śmieszne.
"Snoke to Ezra, bo w rebelsach widać, że go ciągnie na Ciemną Stronę"
"Snoke to Finn, zobaczcie, on ma oczy i on też!"
"Snoke to Leia"
"Snoke to Vader, bo oni obaj są po CSM."
"snołk to darth plagłejs bo tak mówiom mondrzy fani"
Tak te spekulacje wyglądają.
Tak w ogóle to jest sonda na ten temat, więc jak chcesz, to zagłosuj. Teorie znajdziesz też w komentarzach pod nią.
Zrzynka... czyli pasuje do di$n€ya.
Cieszmy się z nowych SW! To powód do radości
Marvel Ren napisał:
Cieszmy się z nowych SW! To powód do radości
-----------------------
"There is a purpose for everything in the galaxy and a way to destroy it."
Nie byłabym tego taka pewna, czy powód do radości...ale, oczywiście cieszyć się nie zabraniam.
No cóż...mam nadzieję, że zmienisz zdanie po Rogue One ewentualnie Epizodzie VIII
Po tym, co Disney zaserwował w TFA, to...
A na Rogue One z chęcią pójdę w grudniu - mam przeczucie, że to będzie dobry film.
Nie ty jedna Niektórzy mówią, że to będzie spin-off pozbawiony w pełni mocy Jednak ja czytając plotki (wiadomo plotki to plotki) czuję, że Disney zaserwuje nam kawał Ciemnej Strony i potęgi Vadera
Nie
Snoke to jego zaginiony brat bliźniak Snoke Palpatine.
Stawiałabym raczej na syna, sprowadzonego przez tatusia na Ciemną Stronę
Stawiałabym raczej na syna, sprowadzonego przez tatusia na Ciemną Stronę
Tylko że nie jest Sithem de iure. Darth Maul (obecnie już tylko Maul), Darth sidious, Darth Vader - ale nie Darth Snoke ani nie Darth Kylo.
Sam Maul w "Rebeliantach" nie chce, by go nazywano per Darth. Zresztą, nie ma się co dziwić. Nie jest Sithem de iure jak to bardzo ładnie ująłeś, plus doznał wiele krzywd od Sithów (co widać szczególnie w ostatnich odcinkach TCW z udziałem Maula i Savage Opressa, a także w komiksie "Son of Dathomir").
Osobiście przewiduję, że Snoke to jakiś starożytny sith, albo przedstawiciel jakiejś innej tradycji użytkowników ciemnych mocy, który tajemnym sposobem przetrwał tysiąclecia i korzystając z wolnej niszy, wypełzł na powierzchnię i próbuje pozbyć się innych użytkowników mocy. Mój oddolny wymysł jest taki, że zamierza pozbyć się użytkowników jasnej strony mocy, a na ciemnych w jakiś sposób pasożytuje, przedłużając sobie życie. ;->
... tożsamość Snoke`a pozostanie tajemnicą i w kanonie nigdy nie będzie to wyjaśnione.
Snoke to ktoś z tego całego Force Church. Zdradził Lor San Tekka, Luke`a i Leie przeciągając padawanów na DS.
Ewentualnie dopuściłem do siebie myśl, że to może być ktoś z tej ferajny : http://vignette2.wikia.nocookie.net/starwars/images/4/44/Inner_circle.jpg/revision/latest?cb=20130519182116
Mam nadzieję, że to nie jest reinkarnacja Palpatine`a. Za Dark Empire nie przepadam, a serio mogliby odpuścić zżynanie z EU.
Zrzynanie z Epizodów też by mogli odpuścić.
Co zrobić, gdy brak pomysłów, a kasy trzeba zarobić jak najwięcej? Wyciągnąć scenariusze sprzed trzydziestu kilku lat i zrzynać ile wlezie! A nuż się nikt nie zorientuje...
Ja bym nie nazwał tego "zrzynaniem" - to jest po prostu nowsza wersja "ANH" w innych okolicznościach przyrody. Z Rey w bonusie. I nie powiem, oglądało mi się prawie tak samo dobrze jak ANH w 1977.
Palpatine to geniusz a nie grubas na klopie. Na pewno nie. Kto się ze mną zgadza oceńcie na 10