Przyznam, dość mnie ta kwestia intryguje. Krewny Hana lub Lei? Wedge? Bez wątpienia ktoś, kto znał przeszłość Kylo... Być może odpowiedź była w napisach początkowych (wchodziliśmy do sali akurat gdy się zaczęły). Później jednak nikt nie nawiązuje do jego śmierci...
Najlogiczniej wydaje się, że to ktoś ze znanych dowodców/przywódców Rebelii. Ktoś, kogo obecni przywdócy Ruchu Oporu musieli bardzo dobrze znać, ktoś, kto po obaleniu Imperium "przeszedł na emeryturę" ale zachował kontakty, i potrafi/potrafił zdobywać informacje. Taki generał w stanie spoczynku jak w Nowej Nadziei Obi-Wan tylko trochę bardziej z boku. Myślę, że to tego typu postać.
To członek czegoś co nazywa się "Church of the Force" wg słownika obrazkowego 
Pamiętam jak oglądałem jakieś soft porno na Polsacie jak byłem mały, tak mi siadło na psychice, że trzyma do dziś.
THE PINDOL SOCIETY 
)
Pindol z własnym fanklubem - Ogór The Ogur 
Rzeczywiście, po samym seansie człowiek może być nieco zagubiony jeśli chodzi o postać Lora San Tekki, ale więcej na temat tej postaci zdradza nam Słownik Obrazkowy. Jest to wyznawca Kościoła Mocy, który samemu choć samemu nie jest na nią wrażliwy to służy jej i przywróceniu jej Równowagi oraz wierzy, że Jedi w końcu powrócą. Można zgadywać, że są to kultyści Jedi na tej samej zasadzie jak Renowie są wyznawcami Sithów.
Hmm, a jeśli ów Kościół istniał już wcześniej, ale zachowywał neutralność podczas konfliktów? Zakon byłby wówczas drogą dla wrażliwych na Moc, z kolei Kościół raczej typową organizacją religijną obiecującą "szarym" mieszkańcom Galaktyki zjednoczenie z Mocą po śmierci. Wówczas mężczyzna udzielający ślubu Anakinowi i Padmé w II Ep. mógłby być kimś w rodzaju pastora czy kapłana.
A mowili nam (Abrams i spolka) ze jak dowiemy sie kim byl Lor San Teka to sie zesramy w gacie z wrazenia. A skoro zginal to jak mamy sie teraz dowiedziec ? Bez sensu...
Jego śmierć nie jest przeszkodą do osiągnięcia tej sraczki.
A w ogóle, na początku Kylo mówi do niego:
- Jak bardzo się postarzałeś.
Czy ten Lor przypadkiem nie był jakimś "duchownym" w tej nowej akademii Luke`a?
Mi po całej scenie nasunęła się myśl, że postać grana przez Maxa von Sydowa mogła być byłym Jedi z Akademii Luke`a. Przeciw teorii był fakt nieużycia miecza świetlnego przeciwko Kylo Renowi.
Jednak jeśli spojrzymy na informacje podane w słowniku obrazkowym to w sumie... może to co napiszę będzie naciągane, ale może jego funkcją było - tak jak mówisz - bycie kimś w rodzaju "uduchowionego" teoretyka Mocy? Kimś, kto nie zajmował się w ogóle walką na miecze świetlne, ale samą Mocą.
Ta teoria jest co prawda naciągana, ale jeśli spojrzeć na informacje, które mamy obecnie, to za dużego pola do popisu po prostu nie ma.
Myślę, że raczej byłym dowódcą Rebelii/Ruchu Oporu. Dlatego dobrze znał Luca, Hana, Leię, Bena i na tyle mu ufali, by zostawić pod jego opieką Rey
Jedno z drugim się nie wyklucza. Mógł trzymać z Leią, a z drugiej strony zgłębiać tajniki Mocy w Akademii Luke`a i uczyć wraz z samym Luke`iem Bena Solo.
Mowiono ze jest to postac ktora juz sie pojawila na ekranie w poprzednich filmach (nie wiadomo czy w OT czy w prequelach). O ile dobrze pamietam mowil on do Poe ze przekazujac mape do odnalezienia Skywalkera chce w ten sposob odkupic zlo ktore kiedys uczynil. Czyli wychodzi ze kiedys byl bad guyem chyba....
Jeszcze mnie męczy, że w napisach podano, że on "discovered" mapę do Luca i postanowił przekazać ją Ruchowi Oporu. Jak odkrył, to chyba niedawno, a nie że chował z skarpecie przez n lat i nagle stwierdził, że może się nią podzieli. Jeśli to drugie, to w napisach powinno być, że ją ma, a nie znalazł 
Wg Wookiepedia była to organizacja istniejąca w czasach Imperium gdy Jedi byli na wyginięciu i wiara w nadprzyrodzone moce była zakazana przez prawo. Lor San Tekka nie wierzył w kłamstwa na temat zdrady Jedi i spędził wiele lat na poszukiwaniu prawdy którą Imperium chciało zatuszować. Pomógł Lukowi w poszukiwaniu wiedzy Jedi. Po zniknięciu Skywalkera przechowywał on fragment mapy pokazujący miejsce do którego się udał na odosobnienie. Wierząc, że Jedi muszą powrócić aby przywrócić równowagę mocy postanowił przekazać ten fragment Ruchowi Oporu.
