A mnie śmieszy uznawanie TIE`ów za nieskuteczne oraz obarczanie ich winą za zniszczenie obu Gwiazd Śmierci gdzie bezpośrednią przyczyną była tylko i wyłącznie arogancja i zlekceważenie przeciwnika przez głównodowodzącego (odpowiednio Tarkin i Palpatine).
Zauważ, że F-16 jest produkowany od 1976r., konstrukcja ma już prawie 40 lat i dalej jest najpopularniejszym samolotem bojowym na świecie.
Nie wiemy jeszcze jakie modyfikacje przeszedł TIE fighter przez te 30 lat dlatego raczej wypadałoby się powstrzymać z krytyką tych maszyn. Tym bardziej, że wcale nie były takie złe, może nie posiadały systemu podtrzymywania życia, osłon czy hipernapędu ale i tak wypełniały założenia doktryny wojennej Imperium. Na trailerze TIE, którym Finn ucieka jest mocno uszkodzony ale pozwala mu "dolecieć" na planetę, można więc przypuszczać że nowa wersja TIE ma lepszy pancerz, a może nawet generator osłon.
Co do oceny skuteczności TIE`ów pragnę przypomnieć że w Bitwie o Yavin brało udział 8 TIE Fighterów + TIE Advanced X1 Vadera (Tarkin zabronił użycia dodatkowych sił ponieważ uważał że myśliwce nie są w stanie zagrozić Gwiaździe Śmierci) kontra 32 maszyny rebeliantów. Fakt, że nie ocalał żaden TIE prócz Vadera, ale u rebeliantów przetrwał tylko Wedge, Luke i Sokół Millenium. Chyba nieźle jak na tak strasznie beznadziejne maszyny?"