Można nie lubić napisów, bo np. zasłaniają jakąś część obrazu, wtedy po prostu ich nie lubimy.
Tutaj autor napisał że te małe literki bardzo go rozpraszają.
Szkołę kończyłem ładnych kilka lat temu, ale jeśli dobrze pamiętam to rozpraszanie to wg definicji przeszkadzanie w skupieniu się, zdekoncentrowanie się. Nie słyszałem aby w ostatnich latach jakoś drastycznie zmieniono definicję tego słowa. Oczywiście nie jestem arogantem i dopuszczam możliwość że mogę się mylić, w końcu nie jestem polonistą, a człowiek uczy się całe życie.
W związku z tym, skoro nie sądzisz że bycie rozproszonym przez literki na dole ekranu może oznaczać problemy z koncentracją proszę o napisanie co o tym sądzisz, może wszyscy nauczymy się czegoś nowego.