Może coś Ci Niemiec schował, bo ja to widzę dużo bardziej krytycznie i gdybym wtedy brał udział w dyskusji, to apelowałbym do moderacji o usunięcie tematu w całości. I z tego co widzę kilka osób reagowało (WTF).
Po co zakładać na Bastionie temat o aktorze porno, którego nikt normalny nie zna?
- Jeśli by ktoś chciał zapoznać się bardziej z zawodową "twórczością" Wujaszka *******, to tutaj artykuł na Wikipedii
No k..wa szkoda że nie link do filmu
- Miał fanów wśród entuzjastów filmów dla dorosłych, ale nie tylko. Jego osoba połączyła fanów różnych orientacji seksualnych
No świetnie, po prostu rewelacja, dołączmy do nich i bawmy się razem.
- W dzisiejszym dość szerokim rozumieniu sztuki pornografia także może być uznana za coś wysublimowanego
BEZ KOMENTARZA, chociaż nie, nie mam oporów nazywać rzeczy po imieniu.
Propagowanie pornografii na stronie Star Wars to:
SZAMBO
Sam mam wiele na sumieniu, bo nie raz i nie dwa, zdarzyło mi się napisać coś nieprzyzwoitego, jednak pewien szok przeżyłem gdy jeden z fanów reklamował swój filmik na YouTube - zobaczyłem, że to jest jeszcze dziecko przecież, więc staram się teraz pilnować.
A co robi pan "nierozważnie romantyczny", gdy temat wygasł?
Próbuje go odświeżać:
- Minął tydzień od śmierci ****** ********. Nie spodziewałem się, że jego postać wywoła takie mieszane emocje wśród Bastionowiczów, a u niektórych nawet wzburzenie. ;D
Paradoksalnie, temat poświęcony pamięci Wujaszka ma większą liczbę napisanych postów i odwiedzin niż tematy wspominkowe przeznaczone dla innych, bardziej zasłużonych dla świata (w swoich kategoriach), osób.
Cóż, wydaje mi się, że warto tym postem, tak symbolicznie, uznać, że wszystkie tematy sporne zostały rozwiązane. Przynajmniej tak mi się wydaje.
Bezczelny troll i tyle.
Gdzie jest granica ja się pytam?
Ten koleś nie wykazuje żadnej skruchy, bo winni są rodzice:
- Jak rodzice nie potrafią wychować czy kontrolować pociech, to już nie wina portalu, że dzieciaki oglądają jakieś dziwne rzeczy.
Przegięcie pały:
- Star Wars to też brutalne zwyrolstwo. Maul przecięty na pół, odcinanie kończyn, zabijanie młodzików.
No tak, co za różnica, bajki czy porno.
Mam się śmiać czy płakać?
A jak jakaś "świnka peppa" gwiazda filmów porno z udziałem zwierząt zdechnie, to też założy temat, bo na "zoofilia coś tam" są jej memy i ma słodką mordkę?
Ad personam?
A niby jak?
To "zielone ludziki" włamały się na konto Starkillera i piszą pierdoły?
Jak tak, to Go najmocniej przepraszam i apeluję do "zielonych ludzików" niech się pukną w te puste, durnowate, zielone łepetyny!