Jak wiadomo, pod koniec ostatniej kadencji Sejmu wybrano nowych sędziów do Trybunału Konstytucyjnego w miejsce starych, którym kończyła się kadencja. Jednym z wybranych sędziów był profesor Andrzej Sokala:
 http://bydgoszcz.tvp.pl/22031826/prorektor-umk-sedzia-trybunalu-konstytucyjnego
 
 Prorektor UMK w Toruniu ds. studenckich, wieloletni dziekan Wydziału Prawa i Administracji, ekspert od prawa rzymskiego, kierownik Katedry Prawa Rzymskiego i Centrum Studiów Wyborczych, ale przede wszystkim - przynajmniej dla mnie - jest jednym z najlepszych polskich ekspertów od prawa wyborczego, znakomitym wykładowcą(o czym miałem okazję przekonać się osobiście na jego zajęciach), propagatorem prawa wyborczego jako osobnej dziedziny naukowej, a także opiekunem Studenckiego Koła Naukowego Prawa Wyborczego "Elektor", do którego należę. Ze względu na jego umiejętności uważam, że byłby świetnym sędzią TK.
 I tak zresztą miało być, bo został przez Sejm powołany.
 
 Do czasu...
 http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,19221161,prezydent-podpisal-ustawie-bedzie-ponowny-wybor-sedziow-trybunalu.html#MTstream
 http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,19216004,pis-wybierze-5-sedziow-tk-tak-jak-chce-wlasnie-wraz-z-kukizem.html#TRNajCzytSST
 
 Prawo i Sprawiedliwość, wraz z Prezydentem Dudą, w imię własnych ambicji politycznych postanowili zablokować wybór tych sędziów-elektów i powołać nowych, w zasadzie tylko dlatego, że nie lubią PO - no chyba, że faktycznie kierują się logiką TKM-u. Do tego przy aprobacie Kukiza 15.
 
 
 
 
 Ja jestem w stanie zrozumieć wiele rzeczy: gry polityczne rozumiem, PO też takie robiła z PiS-em. Nawet na to, że w ten sposób partia polityczna dokonała zamachu na niezależność Trybunału Konstytucyjnego jestem gotów machnąć ręką, bo to nie mój problem, a do tego odbywa się to przy aprobacie 67% społeczeństwa.
 
 ALE żeby wykorzystywać znakomitych ekspertów w swoim fachu do własnych gier politycznych i traktować ich jak pionki na szachownicy, to już naprawdę jest obrzydliwe i pozbawione honoru działanie.
 
 A jakby było tego mało, to jeszcze najbardziej rozwalili mnie kukizowcy, którzy komentowali, że TK jest złym organem, ponieważ jest przeszkodą w uchwalaniu prawa...
 Trzeba przyznać, że jest w tym jakaś logika. Rzeczywiście, logicznie rzecz biorąc, Trybunał jest przeszkodą w uchwalaniu prawa... jeśli chcielibyśmy uchwalać prawo niezgodne z Konstytucją, lub stojące z nią w pełnej sprzeczności
            
                
                
                    
  
 Zresztą, jak pisałem w jednym poście o ostatnich wyborach parlamentarnych który przeczytałeś, to od tamtego czasu zamierzam protestować jedynie w przypadkach kiedy coś dotyczy mnie, moich bliskich, lub tego czym się zajmuję/interesuję/hobby.
                    
                
                    
                    
  
                
                    
 
                
                    
                    
                    
                    
 )