Do premiery już nie całe trzy tygodnie, jakie mam obawy? Obaw mam mało, przede wszystkim obawiam się powtórzenia błędów Hobbita, to znaczy nadmiernego nawiązywania do poprzednich filmów, nawiązania są fajne, ale trzeba z nimi uważać. Mam nadzieję że Abrams, Kasdan i pozostali twórcy nie wyszli z takiego założenia jak Peter Jackson, że film i tak się sprzeda więc wrzucimy w niego tyle nawiązań z poprzednich udanych i wywołujących nostalgię filmów, ile wlezie i tyle. TFA to kolejny epizod SW i oczywiście musi mieć te elementy wspólne z resztą epizodów, ale nie powinien skupiać się na dosłownym powtarzaniu scen z poprzednich filmów, jak np. skoro już jesteśmy przy Hobbicie, Gandalf uderzający głową w sufit w domu Bilba, w identyczny sposób jak w FotR . Tego nie chcę. Poza tym pewne obawy budzi we mnie jedna postać, chodzi mi o Maz Kanatę, nie dawno w jednym ze spotów można było ją zobaczyć, zresztą jest także na plakacie. I cóż, wizualnie to mnie nie zachwyciła, ot dynia z goglami na oczach , a pojawiły się nawet plotki że początek spoilera jest starsza niż Yoda, a nawet że go uczyła. koniec spoilera
Natomiast co do oczekiwań, no po pierwszę to po prostu chcę zobaczyć kawał dobrego SW, porządny film na poziomie TESB, a jak dotąd wydaje mi się że jest na to spora szansa. Poza tym oczekuję ciekawych i przekonujących wyjaśnień, kim jest Snoke, jak powstał Najwyższy Porządek, czym jest i jak działa Baza Starkiller, co się przez trzy dekady działo z Hanem, Lukiem i Leią itd. Krótko mówiąc, porządne backstory.
Dalej, kolejną rzeczą są postaci. Szczególnie ciekawi mnie Hux, Snoke, Rey i Kylo Ren, no i wielka trójka z OT. Przekonujące i pasujące do sytuacji dialogi między nimi i ogólne dobre przedstawienie postaci, charakterystyka i przekonujące przedstawienie powodów które nimi kierują, no i żadnego plastiku z prequeli.
Kolejną rzeczą, właściwie o którą jestem spokojny, jest muzyka. Na Williamsie można polegać, co udowadnia nam przez całą sagę i wiele innych filmów.
O resztę rzeczy jestem spokojny, a chyba najbardziej o poruszanych w dyskusji szturmowców. Naprawdę, jak dotąd po tym wszystkim co jak dotąd wiemy, można wywnioskować że szturmowcy to będą twardzi goście, oczywiście pewnie z blasterem Hana Solo nie będą mieli wielkich szans, ale pomyślmy, dwoje bohaterów; Finn i Phasma, to szturmowcy, w jednym ze spotów jeden nawet walczy z uzbrojonym w miecz świetlny Finnem, w innym spocie natomiast widać jak w ramię w ramię heilują, po czym od razu pomyślałem że w TFA ze szturmowców zrobili coś na miarę Waffen SS. Także naprawdę, widać że szturmowcy-fajtłapy z Rebels i ANH przechodzą do lamusa .