TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Epizody VII-IX

Miesiąc do premiery - wasze obawy, oczekiwania.

Vintress 2015-11-18 16:24:38

Vintress

avek

Rejestracja: 2013-01-11

Ostatnia wizyta: 2016-08-19

Skąd: Alderaan

Oficjalnie zostało tylko 30 dni do premiery Przebudzenia Mocy w Polsce (..i na świecie), a tymczasem o fabule wiemy tyle co nic. Jednak po ponad 3 zwiastunach i kilku spotach telewizyjnych każdy z nas na pewno ma jakiś obraz w głowie tego co może wydarzyć się w nowych epizodzie.

A więc czego najbardziej obawiacie się w EVII? Czego oczekujecie?

Jeżeli chodzi o mnie, to:

- najbardziej obawiam się tego, że nie będę "czuła" tej nowej części. Że zabraknie tego specyficznego klimatu jak w prequelach/OT.
- prostej, przewidywalnej fabuły.
- muzyki..tak, boję się o muzykę. Chociaż wierzę w Williamsa i mam nadzieję, że stworzył coś równie pięknego jak "The Force Theme" i coś co będziemy nucić przez następne x lat...

LINK
  • Re: Miesiąc do premiery - wasze obawy, oczekiwania.

    Vintress 2015-11-18 16:29:11

    Vintress

    avek

    Rejestracja: 2013-01-11

    Ostatnia wizyta: 2016-08-19

    Skąd: Alderaan

    ^a oczekiwań mam zbyt dużo żeby je tutaj wypisać

    LINK
  • Kontrowersyjnie

    Keran 2015-11-18 17:23:59

    Keran

    avek

    Rejestracja: 2011-10-31

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Lublin

    Obawiam się tego, a prawie już wiem, że to będzie produkt jedynie podobny do Star Wars. Trailer dla mnie jest świetny, głównie z racji Hana i muzyki, ale boli to, że młodzi nawet nie wiedzą, czy dawne historie o Jedi i Sithach są prawdzie. Jakby cały dorobek 6 filmów poszedł w zapomnienie.

    Do niektórych bastionowiczów musi dojść, że to już nie będą takie same SW.

    I teraz moja ciekawa obserwacja. Wśród moich znajomych, których niektórych znam lepiej innych gorzej jestem jedynym tak zagorzałym fanem. Kiedy rozmawiamy o nadchodzącym EP VII, każdy z nich, podkreślam każdy, mówi że to nie będzie już to samo, że Gwiezdne Wojny skończyły się na Powrocie Jedi. Oni szanują (w większości ) SW i wiedzą, że to "klasyka". Większość z nich może obejrzała raz sagę, ale na zawsze zapamiętali, że SW to legenda, a nowy epizod nie wywołuje w nich żadnych większych emocji. Patrząc na osoby, które nie są tak związane z SW jak ja, nie przeczytały żadnej książki, komiksu, nie zagrały w żadną grę, mogłem odnieść wrażenie, że nowy epizod to będzie wielkie wydarzenie. Bo przecież SW to legenda kina, która znowu ma wrócić na wielki ekran. A tu zdziwienie, nikogo tak naprawdę nie zachwyca film, każdy mówi "to nie to samo".

    Dlatego trochę śmiesznie czyta się komentarze tu, na Bastionie. Gdzie istnieje opozycja oraz ci, którzy już przepowiadają, że EP VII będzie czym pięknym, niesamowitym, co znowu przejdzie do historii. Chodzi o to, że nawet "niefani" wiedzą, że to już nie wróci nigdy i to jest zwykły fakt.

    Zamierzam pójść do kina 2 razy, czerpać jak najwięcej frajdy z tego, wiem, że przy muzyce będę miał gęsią skórkę, jednak ta nostalgia po "minionym" pozostanie.

    LINK
    • Re: Kontrowersyjnie

      SroQ 2015-11-18 17:52:59

      SroQ

      avek

      Rejestracja: 2008-09-16

      Ostatnia wizyta: 2019-12-01

      Skąd: Sopot

      -[cytat]boli to, że młodzi nawet nie wiedzą, czy dawne historie o Jedi i Sithach są prawdzie.[/spoiler]

      A dla mnie to świetne pokazanie, że pomimo happy endu w RotJ nie wszystko ułożyło się tak bajkowo jak w EU, gdzie każdy traktował odrodzenie silnego Zakonu jako oczywistość. Plus do ładne nawiązanie do Nowej Nadziei, gdzie Jedi także byli już bardziej mitem i dopiero obserwowaliśmy zgłębianie ścieżek mocy przez niopierzonego Luke`a. Zresztą zauwaz, że wielokrotnie pojawiały się głosy narzekajace na to, że Jedi w prequelach byli tacy.. zbyt powszechni

      Kiedy rozmawiamy o nadchodzącym EP VII, każdy z nich, podkreślam każdy, mówi że to nie będzie już to samo, że Gwiezdne Wojny skończyły się na Powrocie Jedi.

      U mnie jest wprost odwrotnie - albo uważa się, że

      a) Star Warsy to tylko IV-VI i VII ma szanse odbić markę od prequelowego dna (część znajomych, moja mama, która jako dzieciak widziała OT w kinie )
      b) nie mają nic do prequeli ale EVII jara ich niemożebnie

      A tu zdziwienie, nikogo tak naprawdę nie zachwyca film, każdy mówi "to nie to samo".

      U mnie jest znowu wprost przeciwnie - nawet laicy pod wpływem trailera EVII zaczęli sobie odświeżać/ oglądać po raz pierwszy poprzednie częsci.

      i to jest zwykły fakt.

      Bedę brutalny - czuj a nie fakt. Ocenianie całości społeczeństwa przez pryzmat tylko własnych, niereprezentatywnych znajomych to raczej głupie podejście. Nie mowię, że moi znajomi są w tym przypadku jakoś bardziej reprezentatywni, ale umówmy się - mowienie, że "jakoś jest bo moi znajomi" jest raczej naiwne.
      b)

      LINK
      • Re: Kontrowersyjnie

        Keran 2015-11-18 19:13:25

        Keran

        avek

        Rejestracja: 2011-10-31

        Ostatnia wizyta: 2024-11-21

        Skąd: Lublin

        To zwykły fakt z którym każdy musi się pogodzić. Nie ważne jak bardzo będą się starać, to i tak nie będą te samy Star Warsy. Zrozumiesz po obejrzeniu

        No właśnie nie wiem gdzie była ta bajkowość w EU? Książki po ROTJ to idealny ciąg reakcji łańcuchowych. Oczywiście to temat "Oczekiwania", więc są to moje jedyne przemyślenia i refleksje. Dla mnie idealnie po filmie dalszą kontynuacją jest seria X-wingi, która pokazuje, że Imperator nie równa się Imperium. Może w EPVII będzie podobnie, ale jak dla mnie chore i przykre jest to, że wygląda na to, że dawne przygody i historie zostały zapomniane, pominięte.

        Nie wydaje mi się, że na podstawie opinii znajomych budowałem podstawy do teorii, to tylko moja obserwacja. Nie ważne z kim rozmawiałem, z długoletnim kumplem, znajomym, czy kimś poznanym na imprezie, każdy mimo tego, że jest w jakiś sposób podekscytowany, to jednak wciąż pojawia się "to nie będzie to samo".

        Uwielbienie wokół EP VII przypomina trochę bańkę mydlaną. Ja sam chciałbym doznać czegoś pięknego i nieoczekiwanego. Jednak te wszystkie trailery, teasery, zapowiedzi pokazują mi wciąż uparcie, że jednak (jeżeli mówimy o filmach) EU kończy się na VI. Mam nadzieję, że się pomylę i będzie to znowu "to coś", ale "Nic dwa razy się nie zdarza i nie zdarzy..."

        LINK
    • Re: Kontrowersyjnie

      RodzyN jr. 2015-11-18 18:03:15

      RodzyN jr.

      avek

      Rejestracja: 2007-05-21

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Grodzisk Maz.

      U mnie jest wręcz przeciwnie. Każdy jest podekscytowany, więc to raczej żaden argument, można powiedzieć - Co kraj to obyczaj. Oczywiście, że to będzie coś nowego (brak Lucasa) i tutaj oczywiście nasuwa się pytanie - Czy co innego oznacza, że będzie gorzej? Jak dla mnie to wszystko zależy od nastawienia. Nowa Trylogia też była inna.

      Historie o Jedi i o Sith? Przypomnij sobie "Nową Nadzieję" i scenę, w której Kenobi opowiada Luke`owi o Wojnach Klonów. Mamy tutaj już pewną analogię i odniesienie do OT.

      Na koniec napiszę tylko, że Sequale mają przerąbane o tyle, że Lucas zezwolił na napisanie masy książek, których akcja dzieję się po "Powrocie Jedi" choć wiedział i sam chciał nakręcić trzecią trylogię. Ciekawe czy Lucas sprzedał LFL tylko dlatego, że był zmęczony i bał się reakcji fanów na kasację EU, bo wątpię w to, że gdyby sam się wziął za nakręcenie kolejnych filmów to trzymał by się tego co wydarzyło się w kniżkach.

      LINK
      • Re: Kontrowersyjnie

        Keran 2015-11-18 19:15:34

        Keran

        avek

        Rejestracja: 2011-10-31

        Ostatnia wizyta: 2024-11-21

        Skąd: Lublin

        RodzyN jr. napisał:
        Nowa Trylogia też była inna.


        -----------------------


        Inna bo nowsza, ale opowiadająca tą samą historię. A tu dla mnie największym rozczarowaniem może się okazać zapomnienie.

        LINK
  • oczekiwania i obawy

    Kheperseth 2015-11-18 20:12:22

    Kheperseth

    avek

    Rejestracja: 2010-04-25

    Ostatnia wizyta: 2016-05-28

    Skąd: Brzozów

    podchodze do premiery EP VII z lekkim dystansem, mianowicie nie nastawiam sie na nic szczególnego.
    obawa jest jedna, żeby nie zbeszcześcili Gwiezdnych Wojen tym jednym filmem.
    oczekuje że film wzbudzi we mnie uczycia z przed kilkunastu lat kiedy to po raz pierwszy obejrzałem Gwiezdne Wojny

    LINK
  • nie mam żadnych

    Lord Bart 2015-11-18 20:22:57

    Lord Bart

    avek

    Rejestracja: 2004-01-20

    Ostatnia wizyta: 2021-09-13

    Skąd: Warszawa

    oczekiwań, tylko obawy, zresztą z każdym dniem mniejsze, bo spływa na mnie oświecenie, że to jest SW Disney, a więc franczyza. Nie ma, ostatecznie, sensu się tym przejmować.

    Film może mnie tylko zaskoczyć, ale patrząc po Bondach, Marvelach, Hobbitach i innych takich - to musiałoby być dzieło arcymistrzowskie.

    LINK
    • Re: nie mam żadnych

      Luke S 2015-11-18 22:52:58

      Luke S

      avek

      Rejestracja: 2008-10-17

      Ostatnia wizyta: 2024-09-03

      Skąd: Cracow

      Krążyć od tematu do tematu na Bastionie Fanów SW i pisać, że ma się wywalone na premierę TFA - jesteś dobrym hipsterem

      LINK
      • czy przypadkiem

        Lord Bart 2015-11-19 00:14:11

        Lord Bart

        avek

        Rejestracja: 2004-01-20

        Ostatnia wizyta: 2021-09-13

        Skąd: Warszawa

        jakoś tak podobnie nie piszesz w komentarzach?

        LINK
        • Re: czy przypadkiem

          Luke S 2015-11-19 10:12:19

          Luke S

          avek

          Rejestracja: 2008-10-17

          Ostatnia wizyta: 2024-09-03

          Skąd: Cracow

          Nope, ja się jaram O ile wszelkie blockbustery z biegiem lat i filmowej edukacji stały się dla mnie niemal niestrawne, to jeśli chodzi o SW, dalej pojawiają się tu jakieś emocje.

          Poza tym, J.J. to fajny człowiek, bardziej martwiłbym się gdyby palce maczał w tym projekcie Lucas. Specjalnych oczekiwań nie mam, liczę na dobrą rozrywkę, tak jak gwarantowała to w zasadzie każda poprzednia część.

          LINK
          • aha, to możliwe

            Lord Bart 2015-11-19 21:30:06

            Lord Bart

            avek

            Rejestracja: 2004-01-20

            Ostatnia wizyta: 2021-09-13

            Skąd: Warszawa

            że odniosłem błędne wrażenie. Tyle trolli nasiało w newsach, że ciężko ogarnąć czasami.

            Tak więc widzisz - ty masz tak, ja mam tak. Nie uważam swoich opinii za jakieś... na pokaz. Bo cała hipsterka i większość dzisiejszych wymysłów to pokazówa, pozerstwo.

            Piszę uczciwie jak czuję. Po co mam kłamać? Jak mi się coś spodoba to będę to promował, jak nie - będę tępił albo olewał.

            Nigdy nie rozumiałem true fanostwa czegokolwiek jako połączenia pelikana z fanatykiem.

            LINK
    • dorzucę do gulaszu

      Lord Bart 2015-12-16 17:14:50

      Lord Bart

      avek

      Rejestracja: 2004-01-20

      Ostatnia wizyta: 2021-09-13

      Skąd: Warszawa

      coś co krąży po Sieci...
      http://i.4cdn.org/tv/1450203838419.jpg

      Nawet ja uważam, że nie jest to możliwe. Znaczy technicznie jest, ale nie wierzę by po rozp* EU dla "takich możliwości tworzenia bez ograniczeń" JJA po prostu... zerżnął z Lucasa.

      LINK
      • Re: dorzucę do gulaszu

        Kwarc 2015-12-16 17:21:59

        Kwarc

        avek

        Rejestracja: 2009-03-29

        Ostatnia wizyta: 2021-06-05

        Skąd: Jakku

        Nie żebym zwracał na to uwagę od jakiegoś czasu czy coś

        LINK
        • fragment recki

          Lord Bart 2015-12-16 20:21:29

          Lord Bart

          avek

          Rejestracja: 2004-01-20

          Ostatnia wizyta: 2021-09-13

          Skąd: Warszawa

          z Film.gazeta
          Miejmy to z głowy. Odgrzewanie Mocy jest największym (jedynym?) prawdziwym zarzutem, jaki można postawić Epizodowi VII. Tak naprawdę, nie mamy tu do czynienia z nową częścią "Gwiezdnych Wojen". To remake oryginalnej trylogii. Nowi bohaterowie? To ci sami bohaterowie, co kilkadziesiąt lat temu, tyle że dla niepoznaki pozamieniano ich miejscami. Weźmy takiego Poe`a Damerona (Isaac), najlepszego pilota Rebelii. To nowy Han Solo, chociaż w pełni stanie się nim zapewne dopiero w następnych częściach.

          Ej, niemożliwe. To może być ... film, ale niech będzie oryginalny. Serio? Nie wierzę...

          LINK
          • Re: fragment recki

            darth_numbers 2015-12-16 20:29:55

            darth_numbers

            avek

            Rejestracja: 2004-08-03

            Ostatnia wizyta: 2024-11-20

            Skąd:

            There is no such thing as a new idea. It is impossible. We simply take a lot of old ideas and put them into a sort of mental kaleidoscope. We give them a turn and they make new and curious combinations. We keep on turning and making new combinations indefinitely; but they are the same old pieces of colored glass that have been in use through all the ages.
            - Mark Twain

            LINK
  • oczekiwania:

    Onoma 2015-11-18 22:42:56

    Onoma

    avek

    Rejestracja: 2007-12-06

    Ostatnia wizyta: 2024-01-06

    Skąd: Dołuje

    - ...

    LINK
  • ...

    Qel Asim 2015-11-19 10:23:56

    Qel Asim

    avek

    Rejestracja: 2010-09-21

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Pszczyna

    Nie mam oczekiwań ani obaw. Czekam tylko na seans, by ujrzeć to co Abrams przygotował, a co zapowiada się nieźle.

    Zaś co do pierwszej wypowiedzi Kerana.. zgadzam się z opinią SroQa i RodzyNa jr.

    LINK
  • dla mnie

    Lord Sidious 2015-11-19 20:23:11

    Lord Sidious

    avek

    Rejestracja: 2001-09-05

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Wrocław

    największą obawą jest to, że jak usłyszę Hana mówiącego "To wszystko prawda", to przypomni mi się Macierewicz, zamachy smoleńskie i pancerne brzozy.

    A co do oczekiwań, to liczę dokładnie na to, że Abrams utrzyma poziom Star Treków, przynajmniej. Jak dostanę taki film to pewnie będę próbował obejrzeć go z 10-15 razy w kinie. Zobaczymy. W każdym razie czekam na coś takiego.

    Zaś chciałbym, by mnie zaczarował ten film tak jak "Mroczne widmo".

    LINK
  • Re: Miesiąc do premiery - wasze obawy, oczekiwania.

    Daga 2015-11-19 20:27:42

    Daga

    avek

    Rejestracja: 2015-08-25

    Ostatnia wizyta: 2016-05-10

    Skąd: Poznań

    Mimo, że jestem raczej pesymistką kupili mnie teaserami i zwiastunem Próbowałam się nie nastawiać, żeby najwyżej dać się miło zaskoczyć w grudniu no ale przegrałam z marketingiem. Wmówiłam, sobie że będzie super i oczekiwania mam duże :/ Ale trochę się boje, że przekombinują. Spinają się żeby był klimat i że tak się nakręcili, że próbują stworzyć film bardziej „star warsowy” niż OT. Boje się też, że w filmie będzie za dużo nawiązań do epizodów IV-VI, które będą niepotrzebne. Że nie będą one zrobione z wyczuciem tylko takie na siłe, gdzie tylko będzie brakowało transparentu: „widzicie? widzicie? patrzcie jacy jesteśmy prawdziwi fani, nie zapomnieliśmy o starej trylogii, ona jest dla nas najważniejsza”. Albo z drugiej strony, że chcą przyciągnąć całkiem nowych fanów i będą wszystko niepotrzebnie tłumaczyć. No i jeszcze martwi mnie trochę BB-8, taka „ulepszona” wersja R2D2 (nie, nie uważam, żeby go trzeba było ulepszać ale kto wie co JJ w głowie siedzi). A jak to mówią lepsze jest wrogiem dobrego

    LINK
  • W skrócie

    Mister S. 2015-11-28 18:05:33

    Mister S.

    avek

    Rejestracja: 2014-11-28

    Ostatnia wizyta: 2024-11-19

    Skąd: Kraków

    Czego chcę:

    1. Przekonywujących bohaterów.
    2. Kilka smaczków, w ramach nawiązania do klasyków starego kina.
    3. Ciut nawiązań do OT.
    4. Taką różnicę w technologii jaką zrobiła PT w porównaniu do OT.
    5. Dobrego poprowadzenia historii.
    6. Dużej ilości motywów muzycznych jak w PT. Williams, liczę na ciebie!
    7. Przekazywania informacji nie poprzez wwalenie nam jej do głowy (powiedzenie jej nam), lecz przez ukazanie jej nam obrazem, jak przelot Niszczyciela na początku ANH.

    Czego nie chcę:

    1. Nonsensów fabularnych na skalę taką jak w PT.
    2. Zbyt dużej ilości nawiązań do OT.
    3. Nadmiernego zgapiania statków, broni, modeli, itd. itp.
    4. Głupich szturmowców, zabijanych przez osobę, która nie ma palców.
    5. Głupich tekstów jak Muszą być już martwi. Zniszczcie to co z nich zostało.
    6. Robienia scen specjalnie pod akcję i efekty specjalne.
    7. Przesady z mieczem świetlnym (nie mam na myśli miecza Rena, lecz czas ekranowy).
    8. Pi******ia o midicholrianach.
    9. Usilnego wciskania romansów.
    10. Wychoreografowanych (powiedz to jak najszybciej ) pojedynków na miecze świetlne.

    LINK
    • Re: W skrócie

      Gracu999 2015-11-28 18:46:00

      Gracu999

      avek

      Rejestracja: 2015-04-16

      Ostatnia wizyta: 2021-08-05

      Skąd: Nysa/Wrocław

      Co do obaw Twoich to tak, Disney odciął się od tych złych rzeczy z PT i po prostu o nich nie mówi. Abrams zapowiedział nie bedzie midichloranów, już w serialu Rebels Moc była wyjaśniona tak jak w OT. Co do walk, Kassadan ktory był scenarzystą także Epizodu V i VI, zapowiedział, że walki będą w chaotycznym, a zarazem subtelnym stylu jak to miało miejsce w V i VI części. Myślę, że w tej części, nie bedzie romansów, patrz na OT i PT. Watki miłosne są poruszane zazwyczaj w środkowej części trylogii. Teraz szturmowcy, wydaje mi się, że szturmowcy w tej części bedą bardziej ludzcy kiedykolwiek ( taka moja opinia ), nie bedą czymś w rodzaju mięsa armatniego, czy żeby zapełnić kadry, tylko bedą realnym zagrożeniem, nie oszukujmy się w OT nie budzili zbyt dużej grozy.
      No a co do nawiązań OT. Disney propsuje teraz stara trylogie, i przynajmniej w tym epizodzie wydaje mi się, że bedzie sie roiło od podobieństw i stylu OT.
      A co do efektów specjalnych, jak pewnie wiesz wykorzystywano praktyczne efekty, prawdziwe plany, zupełnie jak w OT, lekko połączone z komputerami w scenach które tego wymagały.
      Co do scenariusza Kassadan wie na czym polega Star Wars, Abrams nie chce popełnić błędów Lucasa, myśle, że Disney i Lucasfilm wiedza co robią i możemy spać spokojnie

      LINK
  • Co chcę

    Michalomatek 2015-11-28 18:40:29

    Michalomatek

    avek

    Rejestracja: 2015-04-29

    Ostatnia wizyta: 2016-02-25

    Skąd: Moraband

    1. Sprawnej historii.
    2. Fajnego złoczyńcy (jak Tarkin. Hux, liczę na ciebie).
    3. Muzyki - Williams, postaraj się o coś na miarę Marszu Imperialnego czy Duel of the Fates.
    4. Niszczenia rzeczy zbudowanych przez prequele (midichloriany, planety bądź inne rzeczy)
    5. Nawiązania do TCW/Rebels - a, to już jest.
    6. ZOBACZYĆ KOŚCI JAR-JARA.
    7. Radości z oglądania
    8. Świetnych scen walki w kosmosie i powietrzu.
    9. Żeby starzy aktorzy nie stracili formy.

    A czego nie chcę?

    1. Zbyt dużej ilości smaczków do OT.
    2. Nonsensów fabularnych.
    3. Irytujących postaci.
    4. Braku pojedynków na miecze świetlne.
    5. Uproszczonych planet i scenografii.
    6. Udawania, że NT nie istnieje.

    To tyle.

    LINK
  • W skrócie [2]

    SroQ 2015-11-28 18:46:14

    SroQ

    avek

    Rejestracja: 2008-09-16

    Ostatnia wizyta: 2019-12-01

    Skąd: Sopot

    Czego chcę:

    1. Chemii między bohaterami na wzór OT
    2. Lekkich dialogów kiedy powinny być lekkie
    3. Braku marginalizacji Poe Damerona. Jak nowa trójka to trójka. Chociaż nie zapowiada się na to.
    4. Konkretnego backgroundu odnośnie tego kim jest Kylo Ren
    5. Satysfakcjonującego pojawienia się Luke`a.
    6. Kilku mrugnięć okiem do fanów
    7. Tego, aby postać Huxa została rozwinięta i nie ograniczona do roli rudego Tarkina.

    Czego nie chcę:

    1. Nadmiernego rżnięcia wizualiów z konceptów McQuarriego. Tak, Ralph to ojciec SW i wizjoner. Ale skoro jego prace bywały odrzucone to oznaczało to z grubsza to, że pojawiły się lepsze propozycje designerskie - dzięki czemu nie dostaliśmy min. paskudnego wyglądu Chewbacci z konceptów. A inna sprawa, że jego gładkie i smukłe koncepty imo gryzą sie z topornością OT.
    2. W związku z tym nie chcę także nadmiernego epatowania usilną nostalgią za OT. I boje się, że ten podpunkt nie zostanie raczej spełniony. Niech ta historia będzie kontynuacją, ale nie kalką.
    3. Przesadnej rewolucji w starwarsowym lore. Na pewno nie spodoba mi się opcja przejścia Luke`a na CSM - fabuła IV-VI straci wtedy w dużej mierze swój unikalny sens. Podobnie jak bzdurne plotki o wskrzeszaniu Vadera.
    4. Robienia ze szturmowców idiotów. W bajkowych Rebelsach mi to nie przeszkadza, ale po prequelach nie zdzierżę kolejnej wrogiej armii przygłupów.
    5. Pojedynków na miecze, gdzie emocje pomiędzy walczącymi zostały zastąpione tanim efekciarstwem.

    LINK
  • TFA

    Darth Zabrak 2015-11-28 22:22:06

    Darth Zabrak

    avek

    Rejestracja: 2011-06-03

    Ostatnia wizyta: 2023-04-23

    Skąd: Dathomir

    Do premiery już nie całe trzy tygodnie, jakie mam obawy? Obaw mam mało, przede wszystkim obawiam się powtórzenia błędów Hobbita, to znaczy nadmiernego nawiązywania do poprzednich filmów, nawiązania są fajne, ale trzeba z nimi uważać. Mam nadzieję że Abrams, Kasdan i pozostali twórcy nie wyszli z takiego założenia jak Peter Jackson, że film i tak się sprzeda więc wrzucimy w niego tyle nawiązań z poprzednich udanych i wywołujących nostalgię filmów, ile wlezie i tyle. TFA to kolejny epizod SW i oczywiście musi mieć te elementy wspólne z resztą epizodów, ale nie powinien skupiać się na dosłownym powtarzaniu scen z poprzednich filmów, jak np. skoro już jesteśmy przy Hobbicie, Gandalf uderzający głową w sufit w domu Bilba, w identyczny sposób jak w FotR . Tego nie chcę. Poza tym pewne obawy budzi we mnie jedna postać, chodzi mi o Maz Kanatę, nie dawno w jednym ze spotów można było ją zobaczyć, zresztą jest także na plakacie. I cóż, wizualnie to mnie nie zachwyciła, ot dynia z goglami na oczach , a pojawiły się nawet plotki że początek spoilera jest starsza niż Yoda, a nawet że go uczyła. koniec spoilera

    Natomiast co do oczekiwań, no po pierwszę to po prostu chcę zobaczyć kawał dobrego SW, porządny film na poziomie TESB, a jak dotąd wydaje mi się że jest na to spora szansa. Poza tym oczekuję ciekawych i przekonujących wyjaśnień, kim jest Snoke, jak powstał Najwyższy Porządek, czym jest i jak działa Baza Starkiller, co się przez trzy dekady działo z Hanem, Lukiem i Leią itd. Krótko mówiąc, porządne backstory.
    Dalej, kolejną rzeczą są postaci. Szczególnie ciekawi mnie Hux, Snoke, Rey i Kylo Ren, no i wielka trójka z OT. Przekonujące i pasujące do sytuacji dialogi między nimi i ogólne dobre przedstawienie postaci, charakterystyka i przekonujące przedstawienie powodów które nimi kierują, no i żadnego plastiku z prequeli.
    Kolejną rzeczą, właściwie o którą jestem spokojny, jest muzyka. Na Williamsie można polegać, co udowadnia nam przez całą sagę i wiele innych filmów.
    O resztę rzeczy jestem spokojny, a chyba najbardziej o poruszanych w dyskusji szturmowców. Naprawdę, jak dotąd po tym wszystkim co jak dotąd wiemy, można wywnioskować że szturmowcy to będą twardzi goście, oczywiście pewnie z blasterem Hana Solo nie będą mieli wielkich szans, ale pomyślmy, dwoje bohaterów; Finn i Phasma, to szturmowcy, w jednym ze spotów jeden nawet walczy z uzbrojonym w miecz świetlny Finnem, w innym spocie natomiast widać jak w ramię w ramię heilują, po czym od razu pomyślałem że w TFA ze szturmowców zrobili coś na miarę Waffen SS. Także naprawdę, widać że szturmowcy-fajtłapy z Rebels i ANH przechodzą do lamusa .

    LINK
  • Oczekiwania

    Gracu999 2015-12-02 15:12:38

    Gracu999

    avek

    Rejestracja: 2015-04-16

    Ostatnia wizyta: 2021-08-05

    Skąd: Nysa/Wrocław

    Do premiery najnowszej części zostało dwa tygodnie z hakiem.. Jak wszyscy czekaliśmy na ten epizod wiele lat, a rzeczywistością stał sie po październiku 2012 roku. Był to piękny okres oczekiwania trwający 3 lata. Jest to raczej ostatni epizod, na który tak bardzo czekamy, napalamy się na niego, prawdopodobnie dlatego, że praktycznie nic nie wiemy o fabule itd.. Smutna prawda, ale podobne oczekiwanie już raczej nie nastąpi gdyż kolejne filmy, Spin offy beda już tylko kontynuacją tego co poznamy w epizodzie VII. Wiadomo będziemy oczekiwać zakończenia nowej trylogii, Spin offow ale to już nie będzie to samo co wyczekiwanie legendarnego epizodu VII, który jest czymś przełomowym w historii Gwiezdnych Wojen, jest nowym początkiem, nowym spojrzeniem na Sagę. Kolejne filmy bedą wychodziły co roku, i Disney raczej nie spocznie w 2020 roku i beda nadal powstawać Spin offy seriale, być może epizody X-XII.
    Z jednej strony fajnie, że za 15 dni Saga bedzie kontynuowana, ale z drugiej strony smutno mi bo kolejne filmy beda juz tylko kolejnymi z serii, nie beda ich oczekiwaniu towarzyszyły tak duże emocje jak w tym przypadku.

    Pozdrawiam

    LINK
  • Jak widzę

    Darth Simon 2015-12-02 15:49:36

    Darth Simon

    avek

    Rejestracja: 2015-10-18

    Ostatnia wizyta: 2024-09-14

    Skąd: Odległa Galaktyka

    Nie będzie to jakiś super film jak TESB czy ROTJ.
    Ten Star Wars dla mnie będzie przeciętny.Dlaczego?
    Szczególnie przez to że Abrams za dużo sprowadza wątków z OT.początek spoilera Jakku-Tatoinne Hosnian Prime-Hoth. Rey to na 95% córka Lukea taka nowa nadzieja tęż mieszkająca na zadupiu. koniec spoilera

    LINK
  • Szaleństwo

    Gracu999 2015-12-04 21:48:13

    Gracu999

    avek

    Rejestracja: 2015-04-16

    Ostatnia wizyta: 2021-08-05

    Skąd: Nysa/Wrocław

    Boję się bardzo tego, że może zabraknąć napisu: A long time ago in galaxy far far away.... , a potem klasycznych żółtych początkowych napisów :/

    LINK
  • Czekając na Przebudzenie Mocy

    Kasis 2015-12-13 08:16:52

    Kasis

    avek

    Rejestracja: 2005-09-08

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Rzeszów

    Wielu z nas (mi na pewno) trudno chyba uwierzyć, że już w następny piątek będziemy mogli obejrzeć w kinach nowy epizod Gwiezdnych Wojen. Kiedy ogłoszono jego powstanie premiera w 2015 roku wydawała się taka odległa.
    Jakie mam obawy i oczekiwania? Starałam się nie mieć za wysokich oczekiwań, choć to chyba i tak się już stało Ale przynajmniej nie nastawiłam się na jakieś konkrety związane z akcją czy bohaterami.

    - Wiadomo, chcę, żeby film mnie zachwycił. I zaskoczył. I wzruszył.
    - I żebym czuła, że to są Gwiezdne Wojny.
    - Mam nadzieję, że Williams nie zawiedzie.
    - I żeby dialogi były raczej zbliżone do tych z OT niż NT.
    - Żeby nowe postacie godnie zastąpiły stare i ładnie wpasowały się w świat SW.

    - Natomiast boję się, że z jednej strony będzie masa nawiązań do OT i zero do prequeli. A chciałabym, żeby czerpali ze wszystkiego. Najlepiej nie tylko z filmów.
    - Nie jestem wielką fanką EU i nie przeżyłam kasacji tak jak wielu fanów. Wydaje mi się, że nie przeszkadza mi aż tak bardzo, że zmieniają znany świat. Ale obawiam się czy gdy w końcu zobaczę nową wersję wydarzeń po ROTJ, to czy jednak nie będzie mi to zgrzytać bardziej niż się spodziewałam. To mogłoby zepsuć przyjemność z seansu.

    Mogę też napisać, że „Przebudzenie Mocy” już spełniło moje jedno oczekiwanie jakie mam wobec wszystkich tytułów SW. Dało mi to świetne wyczekiwanie, wszystkie pozytywne emocje z tym związane. I to, że w koło wszędzie są Gwiezdne Wojny. Uwielbiam to
    Dla mnie to co wkrótce nastąpi nie będzie jedynie premierą nowego filmu Star Wars, ale początkiem nowej ery w historii tego uniwersum. Więc oczekiwania w sumie nie dotyczą tylko tego jednego filmu. Jak wiele osób słusznie podkreśla, kolejne premiery będą już inne. „Przebudzenie Mocy” nada nowej trylogii ton, pozwoli poznać nam nowych bohaterów, świat, nową historię. Później nie będzie już tylu niewiadomych (a na pewno będą innego rodzaju), będziemy bardziej świadomi czego się spodziewać. Tym razem natomiast jest najwięcej miejsca na spekulacje oraz właśnie przeróżne obawy i nadzieje.
    Fajna jest świadomość, że dla części z fanów jest to pierwszy epizod, na który mają okazję czekać, a dla jeszcze innych to będzie początek fanostwa.

    Uważam, że warto zapamiętać ten okres, a także wykorzystać go do celebrowania Gwiezdnych Wojen. Ten ostatni tydzień warto zamienić w małe święto Star Wars. Nawet jeśli szkoła, praca i wszystkie obowiązki zajmują większość czasu, to sympatycznie będzie uatrakcyjnić sobie te ostatnie dni oczekiwania. Ja mam zamiar choć trochę poświętować. Warto też moim zdaniem postarać się zapamiętać te dni. Przyda się za 10 lat jak będziemy wspominać przy okazji jubileuszowego tygodnia „Przebudzenia Mocy”
    Mi bardzo spodobało się to jak Lord Sidious opisał na blogu, ku pamięci, jak wyglądał jego dzień kiedy dowiedzieliśmy się o wykupieniu Lucasfilmu i tym, że powstaną nowe epizody. O tu: http://star-wars.pl/Forum/Temat/17845
    Może warto będzie zrobić tak z dniem seansu? Po latach takie rzeczy to fajna pamiątka.

    W te ostatnie dni postaram się nie myśleć o moich oczekiwaniach tylko cieszyć Gwiezdnymi Wojnami. Warto teraz obejrzeć poprzednie epizody, a jak ktoś ma twórcze zacięcie to fajnie coś stworzyć z tej okazji. Zawsze dobrze jest też uczcić takie wydarzenie jakoś kulinarnie. No i koniecznie John Williams w tle.

    LINK
    • Re: Czekając na Przebudzenie Mocy

      Vintress 2015-12-13 17:06:56

      Vintress

      avek

      Rejestracja: 2013-01-11

      Ostatnia wizyta: 2016-08-19

      Skąd: Alderaan

      Kasis napisał:
      a także wykorzystać go do celebrowania Gwiezdnych Wojen. Ten ostatni tydzień warto zamienić w małe święto Star Wars. Nawet jeśli szkoła, praca i wszystkie obowiązki zajmują większość czasu, to sympatycznie będzie uatrakcyjnić sobie te ostatnie dni oczekiwania. Ja mam zamiar choć trochę poświętować. Warto też moim zdaniem postarać się zapamiętać te dni.

      W te ostatnie dni postaram się nie myśleć o moich oczekiwaniach tylko cieszyć Gwiezdnymi Wojnami. Warto teraz obejrzeć poprzednie epizody, a jak ktoś ma twórcze zacięcie to fajnie coś stworzyć z tej okazji. Zawsze dobrze jest też uczcić takie wydarzenie jakoś kulinarnie. No i koniecznie John Williams w tle.

      -----------------------

      Dokładnie

      LINK
    • Re: Czekając na Przebudzenie Mocy

      Kasis 2016-02-19 19:20:41

      Kasis

      avek

      Rejestracja: 2005-09-08

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Rzeszów

      Przy tematach tego typu warto wrócić do swojego posta i sprawdzić jak rzeczywistość ma się do oczekiwań.

      - Wiadomo, chcę, żeby film mnie zachwycił. I zaskoczył. I wzruszył.

      Czy zachwycił? To chyba nie najlepsze słowo. Świetnie się bawiłam, bardzo mi się (zwłaszcza miejscami) podobał, ale podłogi mną nie pozamiatał. Ostatecznie jednak uznam, że spełnił to oczekiwanie. +

      Czy zaskoczył? Biorąc pod uwagę ilość kalek i nawiązań...
      Coś by się jednak znalazło. Szybkie zabicie San Tekki, że to Rey (a nie Han) pilotowała Sokoła w niektórych scenach ze zwiastunów. Zawartość Luke`a w filmie. Nie były to może takie "WOW-zaskoczenia", ale troszkę mnie miejscami jednak zaskoczył. +

      Czy wzruszył? Były łzy, ale tylko nostalgiczne. Nowe treści raczej mnie nie wzruszyły. +/-

      - I żebym czuła, że to są Gwiezdne Wojny.
      Czułam. Momentami nawet bardzo. +

      - Mam nadzieję, że Williams nie zawiedzie.
      Nie jest źle, ale to nie jest to na co liczyłam. -

      - I żeby dialogi były raczej zbliżone do tych z OT niż NT.
      Były. +

      - Żeby nowe postacie godnie zastąpiły stare i ładnie wpasowały się w świat SW.
      Good guys - tak. Bad guys, jeszcze nie wiem. Ale raczej +

      - Natomiast boję się, że z jednej strony będzie masa nawiązań do OT i zero do prequeli. A chciałabym, żeby czerpali ze wszystkiego. Najlepiej nie tylko z filmów.
      Niestety właśnie tak było. -

      - Nie jestem wielką fanką EU i nie przeżyłam kasacji tak jak wielu fanów. Wydaje mi się, że nie przeszkadza mi aż tak bardzo, że zmieniają znany świat. Ale obawiam się czy gdy w końcu zobaczę nową wersję wydarzeń po ROTJ, to czy jednak nie będzie mi to zgrzytać bardziej niż się spodziewałam. To mogłoby zepsuć przyjemność z seansu.
      Może przyjemności mi to nie odebrało, ale kilka razy uwierało. +/-

      Wychodzi na to, że "Przebudzenie mocy" raczej dało radę jeśli chodzi o moje oczekiwania. Ale mogło być zdecydowanie lepiej.

      LINK
  • 5 dni

    SroQ 2015-12-13 09:55:33

    SroQ

    avek

    Rejestracja: 2008-09-16

    Ostatnia wizyta: 2019-12-01

    Skąd: Sopot

    atmosfera zaczyna mi się udzielać coraz silniej - i o ile miesiąc do premiery nie budził moich emocji, tak 5 dni jak najbardziej mnie "grzeje". Poza samym oczekiwaniem (i jedną wielką niewiadomą) jest jeszcze jeden aspekt - po raz pierwszy od czasów Mrocznego Widma Gwiezdne Wojny wychodzą do nas z każdego kąta. Widzę je w supermarkecie, widzę je na necie, widze je nawet tankując samochód na Orlenie, widzę je otwierając lodówkę. Brakuje mi trochę (wzorem EI) jakiejś gry opartej o film oraz promocji z KFC i na butelkach Pepsi, ale widać to se ne vrati

    Znowu kolekcjonuje jak szalony figurki (także niedostępne u nas Black Series w edycji 3.75 cala, które są po prostu śliczne - Rey to moje nowe oczko w głowie, nie mogę się doczekać aż dorwę Poe Damerona ) czy klocki Lego (no, póki co tylko Speeder Rey i First Order Transporter, który będzie gwoździem programu pod tegoroczną choinką - ale przyszłoroczne Battle of Takodana biorę z miejsca ). Zdobywam kinowe plakaty (póki co oficjalny polski [poster + te "postaciowe" z Hanem i Rey) i całą masę innych gadżetów (puzzle, polskie Toppsy, plakaty ze Smyka... et cetera), do których będę wracał z rozrzewnieniem po latach.

    Nie da się ukryć, że w moim przypadku aspekt łowiecko-kolekcjonerski jest równie ważny co film sam w sobie

    LINK
  • Final countdown

    Kwarc 2015-12-13 16:44:44

    Kwarc

    avek

    Rejestracja: 2009-03-29

    Ostatnia wizyta: 2021-06-05

    Skąd: Jakku

    Do premiery już tylko pięć dni, emocje sięgają zenitu. Z jednej strony nadzieje są bardzo duże, bo mamy uznanego reżysera z doświadczeniem w tworzeniu kina sci-fi oraz scenariusz spisany przez Oscarowego Arndta oraz twórcy skryptów dla Indiany Jonesa oraz Epizodów 5. i 6. Z drugiej jednak strony obawy rosną wraz z oczekiwaniami. No i dodatkowo sparzenie się Trylogią Prequeli je potęguje. Osobiście dwie sprawy mnie nurtują w TFA.

    1. Szacunek do OT
    Jak oglądałem zwiastuny, materiały promocyjne i spojlery to nie mogłem wyzbyć się wrażenia, że nadpisują historię, by mieć fabułę dla kolejnej Trylogii. Powrót Jedi był absolutnym zwycięstwem Rebelii, więc co tutaj robią Szturmowcy, TIE Fightery i gdzie jest Zakon Jedi? Czemu 30 lat po bitwie o Endor nadal mamy konflikt Imperium vs Rebelia tyle, że pod innymi nazwami? To strasznie zgrzyta... Mam nadzieję, że scenarzyści wytłumaczą się z tego w taki sposób, że będzie czuć płynność dziejów Galaktyki pomiędzy RoTJ, a TFA, bo na chwilę obecną wygląda to na negację zakończenia Powrotu Jedi.

    2. Oryginalny scenariusz
    Bohater dorastający na pustynnej planecie, zamaskowany mroczniak czy walka powstańców z kosmiczną juntą. Zżynanie z Nowej Nadziei wręcz bije po oczach. Dlatego liczę na to, że Abrams szykuje jakąś niespodziankę i pozytywnie zaskoczy.

    LINK
    • Re: Final countdown

      Nahen 2015-12-13 22:52:48

      Nahen

      avek

      Rejestracja: 2010-01-15

      Ostatnia wizyta: 2018-08-24

      Skąd: Gdańsk

      Odnośnie 1.

      Hmm a na jakiej podstawie twierdzisz, że bitwa o Endor, zniszczenie drugiej Gwiazdy Śmierci i śmierć Sidiousa były absolutnym zwycięstwem nad Imperium? Bo w Powrocie Jedi jakoś nikt tego nie powiedział, a jeżeli tą wiedze czerpiwesz z EU to wybacz ale to "legendy" dla grzecznych dzieci które jak to legendy bardzo często mijają się z prawdą... Jakos nie wierzę, żeby całe Imperium to była Gwiazda Śmierci, kilka niszczycieli i żadnych inteligentnych dowódców w innych rejonach galaktyki niż okolice Yavina IV... To w co rozwinęla się sytuacja wg nowego kanonu i ep. VII jest jak najbardziej sensowne i prawdopodobne. Rebelia ine miała żadnych szans,żeby z marszu kontrolowac galaktykę. W EU o ile pamiętam tez po tym zwycięstwie długo jeszcze pojawiali się ludzie/istoty którzy mając do dyspozycji jakąś część sił militarnych Imperium próbowali odbudowac potęge Imperium, albo przynajmniej zagarnać dla siebie część przestrzeni i tam rządzić.

      LINK
      • Re: Final countdown

        Kwarc 2015-12-13 23:15:53

        Kwarc

        avek

        Rejestracja: 2009-03-29

        Ostatnia wizyta: 2021-06-05

        Skąd: Jakku

        Tak, wiem... EU to teraz Legendy wyrzucone z Kanonu. Na jakiej podstawie uznaję, że Imperium zostało pokonane? Cóż... Wszystkie znaki na niebie i ziemi w Powrocie Jedi na to wskazują. Podczas bitwy o Endor sam Imperator, jego prawa ręka Vader, wielu wybitnych dowódców, a także zniszczono tajną broń Imperium. Poważny cios zadano ich sile militarnej (DS2 i wielu oficerów trafiło na tamten świat), organizacji państwowej (nagle znikają dwie najważniejsze osoby w państwie) jak i morale (wypadkowa powyższych).

        Po takim ciosie nie sposób się podnieść, to tak jakby Persowie dali radę opierać się Macedończykom przez 30 lat po bitwie pod Gaugamelą.

        No i jest jeszcze jedna rzecz, która wskazuje na upadek Imperium... scena, którą dodano w edycji specjalnej, a mianowicie świętowanie wzdłuż caluśkiej Galaktyki, od Naboo po Coruscant.

        To wszystko zestawione szeptało widzowi do ucha "zwyciężyli". A teraz co? Mam to wszystko zignorować i uwierzyć w tanie wymówki typu "Ci wszyscy ludzie zostali przegonieni, a Imperium uratowane przez jakiś randomów, o których nigdy nie słyszeliście"?

        LINK
        • Re: Final countdown

          Wolf Sazen 2015-12-13 23:23:00

          Wolf Sazen

          avek

          Rejestracja: 2008-01-13

          Ostatnia wizyta: 2024-11-21

          Skąd: Prudnik

          Kwarc napisał:

          To wszystko zestawione szeptało widzowi do ucha "zwyciężyli". A teraz co? Mam to wszystko zignorować i uwierzyć w tanie wymówki typu "Ci wszyscy ludzie zostali przegonieni, a Imperium uratowane przez jakiś randomów, o których nigdy nie słyszeliście"?

          -----------------------
          Mniej więcej na to wskazują wszelkie znaki na niebie i ziemi. Lub ewentualnie doczytać trylogię pana Wendinga (o zgrozo!)

          LINK
    • Re: Final countdown

      SroQ 2015-12-13 23:38:16

      SroQ

      avek

      Rejestracja: 2008-09-16

      Ostatnia wizyta: 2019-12-01

      Skąd: Sopot

      - Powrót Jedi był absolutnym zwycięstwem Rebelii, więc co tutaj robią Szturmowcy, TIE Fightery

      Powrót Jedi był sam w sobie dość niejasnym zakończeniem - bo pewnie, główni źli zginęli, ale trzeba było być bardzo naiwnym żeby sądzić, że w takim wypadku cała maszyna imperialna zniknęła z dnia na dzień. Może i to byłoby bajkowe, ale nie wydaje mi się aby fani na to liczyli. Nie bez powodu powstało coś takiego jak chociażby Trylogia Thrawna, gdzie Imperium nadal jest jak najbardziej żwawe.

      i gdzie jest Zakon Jedi?

      A tu widzę już ewidentne dziedzictwo dawnego EU, przez które każdy przyzwyczaił sie do tego, że przecież Zakon musiał zostać odbudowany i szybko wrócil do stanu bliskiego temu ze Starej Republiki. I patrząc po wszelkich znakach, film dobrze wyjaśni czemu tak a nie inaczej. A jak tego nie zrobi - to fakt, słabo będzie


      Mam nadzieję, że scenarzyści wytłumaczą się z tego w taki sposób, że będzie czuć płynność dziejów Galaktyki pomiędzy RoTJ, a TFA, bo na chwilę obecną wygląda to na negację zakończenia Powrotu Jedi.

      Z ciekawości, czytałeś Aftermath?

      LINK
      • Re: Final countdown

        Kwarc 2015-12-15 22:59:21

        Kwarc

        avek

        Rejestracja: 2009-03-29

        Ostatnia wizyta: 2021-06-05

        Skąd: Jakku

        -"Powrót Jedi był sam w sobie dość niejasnym zakończeniem - bo pewnie, główni źli zginęli, ale trzeba było być bardzo naiwnym żeby sądzić, że w takim wypadku cała maszyna imperialna zniknęła z dnia na dzień."
        Tak, Powrót Jedi miał otwarte zakończenie, ale czuło się w nim, że wszystko jest na swoim miejscu i sprawy idą w dobrym kierunku. Oczywiście, nikt nie jest naiwny i Imperium z dnia na dzień nie zniknie, tutaj sprawę dobrze EU przedstawiło. Jeszcze przez lata stawiali opór, ale koniec końców zostali zniesieni do parteru, a tutaj mamy wersję, w której przez 30 lat nic się nie zmieniło... Nadal mamy Rebelię, nadal mamy Imperium, ale pod innymi nazwami. No chyba, że to tylko błędne wrażenie spowodowane powierzchownością materiałów promocyjnych i, że jakoś z sensem z tego wybrną.
        "A tu widzę już ewidentne dziedzictwo dawnego EU, przez które każdy przyzwyczaił sie do tego, że przecież Zakon musiał zostać odbudowany i szybko wrócil do stanu bliskiego temu ze Starej Republiki."
        Nie, nie mówię, że chcę Jedi... chcę odpowiedzi czemu ich nie ma, dobrej odpowiedzi. Od czasu kiedy to pisałem trochę spojlerów ujrzało światło dzienne i wygląda na to, że chyba dostanę to czego chcę
        "Z ciekawości, czytałeś Aftermath?"
        EU, czy to stare czy to nowe, odpuściłem sobie jakiś czas temu i jakoś nie czuję potrzeby powrotu do niego. Poza tym... film powinien być samowystarczalny. Nie może być tak, że muszę sięgnąć po książki, by zrozumieć co tak właściwie obejrzałem.

        LINK
  • Będzie dobrze

    darth_numbers 2015-12-13 22:44:55

    darth_numbers

    avek

    Rejestracja: 2004-08-03

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd:

    Najważniejsze, to nie podchodzić do tego wszystkiego zbyt poważnie

    LINK
  • -

    Xalkigo 2015-12-13 23:28:08

    Xalkigo

    avek

    Rejestracja: 2012-09-09

    Ostatnia wizyta: 2024-06-19

    Skąd: Kobylnica

    Moje oczekiwania nie są duże i raczej część z nich jest oczywista że się spełnią:
    - Znane nam utwory muzyczne na końcu i początku filmu.
    - Pojawienie się słów "Episode 7" w napisach początkowych, niby oczywiste ale unikanie tego w materiałach promujących trochę wprowadza u mnie niepokoju.
    - Pojawienie się kwestii: "Mam co do tego złe przeczucia"
    - Epicka walka na miecz świetlne.
    Obawy:
    - Prawie całkowita kopia fabularna epizodu IV.
    - Potwierdzenie się ostatniego wycieku wyglądu Snoke`a.

    LINK
  • Krótko

    Krogulec 2015-12-14 10:25:29

    Krogulec

    avek

    Rejestracja: 2003-01-05

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Szczecin

    Oczekiwania:
    - będzie to kiepska i przewidywalna kalka z EP4 na miarę Abramsa i jego `talentu`, z kolejną gwiazdą śmierci i wszystko będzie zerżnięta 1:1
    - płytki scenariusz i główni bohaterowie w stylu amerykańskich nastolatków wrzuconych do wielkiego świata z dialogami nie do wytrzymania
    - będzie to tak słabe, jak Hobbity w porównaniu do Trylogii LOTR
    - zdeptane zostanie dosłownie wszystko z EU
    - będzie mnóstwo klaustrofobicznej atmosfery bez Coruscant i pokazanej szerszej Galaktyki

    Obawy:
    - W zasadzie brak, nie spodziewam się być zaskoczony, na film do kina się nie wybieram zresztą i nie mam żadnego zamiaru dać choćby 1 złotówki Disneyowi więc film zobaczę w telewizji albo w sieci, ale na pewno przeczytam recenzje

    LINK
  • Życzenia i obawy

    Darth Starkiller 2015-12-16 01:57:40

    Darth Starkiller

    avek

    Rejestracja: 2015-09-29

    Ostatnia wizyta: 2018-04-11

    Skąd: Kashyyyk

    Do premiery zostało już niewiele, zatem mogę śmiało napisać co chciałbym zobaczyć, a czego się obawiam w "Przebudzeniu Mocy":

    Co chciałbym zobaczyć:
    - piękne i nieprzesycone efektami walki na miecze świetlne
    - więź pomiędzy Rey i Finnem a Hanem i Chewie, jako swoiste połączenie nowego pokolenia z dawnym
    - dobrze zrealizowane walki powietrzne
    - świetnie opowiedzianą historię, pełną różnych zwrotów akcji i emocji
    - nawiązania do dawnego Expanded Universe (dziś: Legends)
    - tutaj chyba jak każdy: chciałbym również zobaczyć Luke`a Skywalkera


    Jakie są moje obawy:
    - obawiam się zbyt dużej ilości nawiązań do "Nowej Nadziei", przez co "Przebudzenie Mocy" może być ubogie pod względem oryginalności

    To tyle.

    LINK
  • Re: Miesiąc do premiery - wasze obawy, oczekiwania.

    Darth Leonard 2015-12-16 14:37:05

    Darth Leonard

    avek

    Rejestracja: 2012-02-11

    Ostatnia wizyta: 2020-10-09

    Skąd: Łódź

    Bezspoilerowa recenzja:
    https://www.youtube.com/watch?v=zBMW3y86cpo

    LINK
  • Życzenia.

    Cad Bane 2015-12-16 18:13:55

    Cad Bane

    avek

    Rejestracja: 2009-09-05

    Ostatnia wizyta: 2021-05-30

    Skąd: Murowana Goślina

    Tych mam jak każdy sporo, a przynajmniej każdy pozytywnie nastawiony na zbliżający się seans. Osobiście jest to mój seans życia - na RotS byłem i to tam Gwiezdne Wojny urzekły mnie swym czarem, ale nie czekałem na nie tak jak na TFA. Na nic tak nie czekałem tak jak na TFA i chyba na nic tak czekać w życiu nie będę..

    Moje główne życzenia, czyli bez typu: świetna muzyka Williamsa, fantastyczna walka na miecze świetlne itd. itd.. :

    - Jeżeli już EU zostało niestety usuniętę, to liczę na rzeczywiście ciekawszą, bardziej tajemniczą wersję tego co działo się po RotJ. Bo w mojej skromnej opinii nie wszystko co zostało po 4 ABY napisane, było świetne. Liczę więc na być może jeszcze lepszą historię, która zostanie nam w ciekawy sposób streszczona, bo 30 lat przerwy zasługuje na troszkę uwagi. Tyle rzeczy mogło się zdarzyć, o których nie mamy jeszcze zielonego pojęcia.

    - I tutaj wychodzi moje 2 główne życzenie, czyli ciekawa intryga zakorzeniona w przeszłości. Jeżeli jest taka dziura czasowa, to można ją w świetny sposób wykorzystać - stąd też może okrywany tajemnicą Luke, stąd też może nie jest nam ujawniony nawet rąbek fabuły. Przez tą właśnie enigmatyczność TFA moje oczekiwania fabularne są naprawdę ogromne i mam nadzieję, że się nie zawiodę.

    - 3 życzenie i ostatnie z moich "głównych": chcę poczuć się tak, gdy oglądam OT. Nie chodzi mi tutaj o masę nawiązań do niej, które zapewne się pojawią, lecz o to uczucie, którego nawet nie jestem w stanie opisać oglądając Epizody IV-VI. I oglądając poraz setny zwiastuny, czytając kolejne wywiady z Abramsem i obsadą wierzę, że jest to możliwe. Nie chodzi mi tutaj by TFA była tak dobra jak np. TESB, bo tak nie będzie na pewno, lecz o to by wgniotło mnie w fotel i żebym nie zauważył nawet jak te ponad 2h szybko zlecą.

    Pozdrawiam i niech Moc za te kilkadziesiąt godzin będzie z nami!

    LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..