TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Wioska Gungan w Lesie Ewoków

Nienawidzę Facebooka

Onoma 2015-08-12 22:51:13

Onoma

avek

Rejestracja: 2007-12-06

Ostatnia wizyta: 2024-01-06

Skąd: Dołuje

Niszczy fora, niszczy GG i jest na nim syf potężny.
Kto jest ze mną?

LINK
  • ...

    Apophis_ 2015-08-12 23:07:18

    Apophis_

    avek

    Rejestracja: 2005-12-25

    Ostatnia wizyta: 2021-04-26

    Skąd: Łódź

    Zuckerberg na to: https://www.youtube.com/watch?v=PFkAAvDkj9k

    PS Co to "GG"?

    LINK
  • Re: Nienawidzę Facebooka

    Alex 2015-08-12 23:08:32

    Alex

    avek

    Rejestracja: 2005-11-02

    Ostatnia wizyta: 2024-09-02

    Skąd: Szczecin

    zniszczył mi życie.. w szkole się opuściłem, nie mam prawdziwych przyjaciół... nie wchodźcie na fejsbuka, do niczego dobrego was nie zaprowadzi!!

    LINK
  • Re: Nienawidzę Facebooka

    Darth Zabrak 2015-08-12 23:27:54

    Darth Zabrak

    avek

    Rejestracja: 2011-06-03

    Ostatnia wizyta: 2023-04-23

    Skąd: Dathomir

    A ja twarzoksiążki nie mam i nie narzekam, o!

    LINK
  • cóż..

    Burzol 2015-08-12 23:37:43

    Burzol

    avek

    Rejestracja: 2003-10-14

    Ostatnia wizyta: 2024-11-22

    Skąd: Poznań

    Fora niszczy z pewnością. I nie chodzi nawet o grube dyskusje, ale widzę wyraźnie, że o kolejnych plotkach, zdjęciach i materiałach z TFA żywiej i żywiołowiej plotkuje się na FB niż na Bastionie. Takie czasy, najwyraźniej.

    LINK
  • .

    Matek 2015-08-13 03:09:25

    Matek

    avek

    Rejestracja: 2004-10-04

    Ostatnia wizyta: 2018-06-22

    Skąd: Skierniewice

    Lubię to.

    LINK
  • Re: Nienawidzę Facebooka

    Kathi Langley 2015-08-13 11:35:24

    Kathi Langley

    avek

    Rejestracja: 2003-12-28

    Ostatnia wizyta: 2024-11-22

    Skąd: Poznań

    ...przełamię kpiące kombo, ale w sumie patrząc ostatnimi dniami na fejsa, to coraz bardziej wygląda jak 4chan

    LINK
  • Facebook

    Shedao Shai 2015-08-13 17:53:10

    Shedao Shai

    avek

    Rejestracja: 2003-02-18

    Ostatnia wizyta: 2024-11-22

    Skąd: Wodzisław Śl. / Wrocław

    niszczy wiele rzeczy, nie da się tego ukryć. Jako komunikator jest gorszy od GG, jako serwis okołomuzyczny jest gorszy od Last.fm, jako miejsce zgromadzenia ludzi o podobnych zainteresowaniach jest gorszy od forów internetowych. Ale jednak wymiótł wszystkie te rzeczy. Obecnie na kilkudziesięciu moich znajomych na Last.fm, aktywnych jest kilkunastu. Z GG jest jeszcze gorzej, kontaktów mam jakoś między 120-130, a dostępnych zazwyczaj jest kilka osób... bywa i tak, że jestem sam. Fakt, tu dochodzą jeszcze osoby kryjące się na niewidocznym, ale ich też nie jest wiele. Swoją drogą ciekawe, po co obecnie siedzieć na niewidocznym, skoro i tak prawie nikt z GG już nie korzysta? To chyba taki pęd przyzwyczajenia z czasów, gdy rzeczywiście to miało sens - chciało się z kimś pogadać, a jednocześnie nie być nagabywanym przez dziesięć innych osób. Takie osoby mogłyby zrewidować swoje podejście w ramach reanimacji aktywności dogorywającego komunikatora.

    Z drugiej strony, Facebook ma też swoje niezaprzeczalne zalety. Po pierwsze, kontakt ze znajomymi - kompleksowy kontakt, ze wszystkimi, których sobie można wymyślić, w jednym miejscu. To coś, czego żaden ze wcześniejszych podmiotów nie zapewniał - najbardziej zbliżyła się do tego Nasza Klasa, do której do dziś mam sentyment i trzymam tam swoje konto, chociaż nie dzieje tam już się zupełnie, kompletnie i absolutnie NIC. Niemniej jest to rzecz, której nie można Facebookowi odmówić. Dziś właściwie nie masz Facebooka = nie istniejesz, a kontakt z tobą jest co najmniej utrudniony. Praktycznie wszyscy moi znajomi fejsa mają i w razie potrzeby mogę ich tam dosięgnąć. A z tymi, którzy go nie mają, kontakt jest rzadki.

    Dwa, to bezpośredni kontakt z wieloma podmiotami z którymi wcześniej kontakt był utrudniony - chcę wiedzieć kiedy wyjdzie jakaś książka? Nie muszę pisać maila czy dzwonić do wydawnictwa, mogę spytać ich na Facebooku. Chcę się dowiedzieć kiedy wyjdzie jakieś nowe piwo? Bez problemu, zadaję to pytanie na profilu browaru. Plany koncertowe zespołu który chciałbym zobaczyć na żywo? Wszystko tam jest, najczęściej w bardziej przejrzystej formie niż często chaotyczne i zaniedbane strony oficjalne. To też jest fantastyczna rzecz.

    Trzy, to możliwość pozostawania na bieżąco ze wszystkimi nowinkami w jednym miejscu. Polajkuję wystarczającą liczbę fanpage`ów i mam informacje filmowe, serialowe, piwne, muzyczne... cokolwiek mnie obchodzi, w jednym miejscu, zawsze na czasie.

    Czasami nachodzi mnie myśl o skasowaniu Fejsa - ile ja bym wtedy czasu oszczędził! Bo siedzę tam dużo. Ale z drugiej strony, odciąłbym się od takiej liczby znajomych i informacji, że pewnie nigdy się na to nie zdobędę. GG, Last.fm czy fora internetowe jak Bastion uwielbiam i używam często, z przykrością zauważam że odpływ ludzi z tych serwisów do/przez Facebooka jest ogromny i przykro mi z tego powodu, no ale niestety taki jest klimat i nic na to nie poradzę. Facebook też jest OK.

    LINK
    • Re: Facebook

      Boris tBD 2015-08-13 21:13:47

      Boris tBD

      avek

      Rejestracja: 2001-09-17

      Ostatnia wizyta: 2020-04-14

      Skąd: Piaseczno

      Shedao Shai napisał:

      Trzy, to możliwość pozostawania na bieżąco ze wszystkimi nowinkami w jednym miejscu. Polajkuję wystarczającą liczbę fanpage`ów i mam informacje filmowe, serialowe, piwne, muzyczne... cokolwiek mnie obchodzi, w jednym miejscu, zawsze na czasie.

      -----------------------

      To jest właśnie największa siła fb. Nie muszę jak kiedyś ogarniać 1000 stron gdzie co i kiedy gra - teraz wszystko mam od razu i mogę wybierać, nic nie umknie Tym bardziej że tak jak piszesz większość stron jest albo wcale albo rzadko na bieżąco - pytanie czy przez fb czy zawsze tak było, trudno stwierdzić...

      LINK
    • Woah, watch out, we got a badass over here

      Lord Bart 2015-08-14 20:25:53

      Lord Bart

      avek

      Rejestracja: 2004-01-20

      Ostatnia wizyta: 2021-09-13

      Skąd: Warszawa

      i to kto? Szedao. Konkretny, akapitowy tekst, za plusami za i plusami przeciw. Mężniejesz


      W krótkiej polemice - nie jest prawdą bredzenie wśród ludzi, że "nie masz konta na FB - nie istniejesz". Przeczy temu nie tylko twój pracodawca, ale i Urząd Skarbowy, a jak masz różnych kumpli-meneli to i tak cię znajdą.

      Nadal istniej wiele tzw. obszarów zainteresowań czego przykładem jest przecież nasza (jakkolwiek biorąc pod uwagę pracujących i emerytów ) grupa redakcyjna oparta na grupa Gógla. A przecież mogłaby działać w oparciu o zamknięty, prywatny FB.

      Tak też jest z innymi osobami, do których ostatecznie można zadzwonić, wysłać smsa czy nawet takową konferencję zrobić. Bo powiedzmy sobie szczerze - znajomy znajomemu nie jest równy i obustronna dostępność (przynajmniej dla mnie) nie jest czymś przyjemnym czy pożądanym.

      Cała reszta i tak jest ogarnięta na przeróżnych forach tematycznych, które trzymają się nieźle i żaden tam polingliszowy fanpejdż tego nie zastąpi.
      A GG?
      Ludzie siedzą na niewidocznym od dziesięcioleci głównie po to żeby też nie gadać o pierdołach, typu "co tam słychać" i taka gadka szmatka. Siedzą, sprawdzają wiadomości co jakiś czas i tyle.


      Więc praktycznie każdy argument ma kontrę, ale to wszystko i tak obija się o kant dupy biorąc pod uwagę to czy jesteś indywidualistą (ale nie indywiduum) czy masą, której się wydaje być oryginalną, a stadnie dokładnie robią to samo - wślepieni od rana do wieczora w "inteligentny" telefon z fejsem, z kawą ze styropianu itd.

      I gdyby tak uczciwie się przyjrzeć, to np. w Wawie, jeżdżąc zbiorkomem i metrem, siły rozkładają się naprawdę przeróżnie, a w większości na tych co to gapią się przed siebie/przez okno, słuchają muzyki albo czytają książki. Chociaż wszyscy mają telefony dotykowe, z netem i kontami na FB. Ale przecież da się spokojnie żyć bez nerwowego czekania kto co tam polubił czy skomentował.


      I istniejemy. Albert Camus napisał
      Cechą egzystencji ludzkiej jest troska, musi on wciąż bronić się przed światem i przed własnymi myślami.
      Ja się troszczę. Podatki płacę (niechętnie). Staram się nie-myśleć, gdy tylko można.
      Ergo, istnieję. Bez twarzoksiażki

      LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..