Oglądając AotC, dotarłem do fragmentu kiedy Anakin i Padme spotkali C-3PO na farmie. Chwilę później "powitaliśmy" Owena i Beru Larsów. W ANH są już ciut starsi i kupują C-3PO od Jawów. Jakim cudem nie rozpoznali numeru droida, którego posiadali kilka lat? Rozumiem że 
zmienił pokrywę, lub mogli go po prostu zapomnieć.
C-3PO to nie jest identyfikator czy numer seryjny tego konkretnego egzemplarza, lecz numer modelu - jednego z najpopularniejszych jeśli chodzi o droidy protokolarne. Jak mieliby rozpoznać, że to ten sam egzemplarz?
Terry Brooks, rozdział 6, akapit 16
- Które są najlepsze, C-3PO? - zapytał. Poprzedniej nocy nadał automatowi numer: wybrał trójkę gdyż android stał się trzecim - po matce i samym Anakinie - członkiem ich rodziny.
-----------------------
Ten przykład wiele wyjaśnia. Zresztą Cybot Galacticę symbolizuję pierwszy trzon "C". Przeważnie bo innym przykładem jest TC-14.
A Wookieepedia mówi tak:
http://starwars.wikia.com/wiki/3PO-series_protocol_droid
Nie mogę się niestety odwołać do źródeł bo nie jestem w ich posiadaniu. Odnoszę wrażenie, że to jednak wymysł autora adaptacji którego nikt nie sprawdził z wcześniejszymi pozycjami (np. "Ilustrowanym przewodnikiem po droidach").
No i tu się temat kończy, bo widzisz jedno z tych źródeł nalerzy do Nowego Kanonu, a drugie do EU. Tyle że mi chodziło o EU, a ponieważ uznaje ono wszystkie książki, czy to stare, czy nowe. Mamy więc nieścisłość. Tyle że raczej (według mnie) książki są ważniejsze od encyklopedii i przewodników. Tu się chyba drzewko kończy .gif)
.
SirStaniak napisał:
No i tu się temat kończy, bo widzisz jedno z tych źródeł nalerzy do Nowego Kanonu, a drugie do EU.
-----------------------
?? O czym mówisz? Wszystkie źródła dla tej wersji artykułu należą do kanonu Legends (adaptacji EI wśród nich nie ma). Wersja dla Nowego Kanonu jest taka: http://starwars.wikia.com/wiki/3PO_unit (jak widać nie ma sprzeczności z Legendami)
No to już kwestia gustu co bardziej pasuje (wszystkie książki i komiksy były równe w starym kanonie). Ja bym powiedział że encyklopedie i przewodniki są jednak ważniejsze niż powieści, bo są przygotowywane wyłącznie pod kątem in-universowej wiedzy. Poza tym wygląda jednak na to że to jest jeden autor kontra reszta EU ("kłamstwo powtarzane wiele razy staje się prawdą").
Ale przyznaję się że odrobinę wprowadziłem w błąd - 3PO to nazwa serii, a C-3PO to nazwa konkretnej jednostki. Jednak biorąc pod uwagę ilość liter w alfabecie i rozmiar Galaktyki, mogło się tak nazywać naprawdę wiele robotów. 
Widzisz adaptacje liczą się i do Legends i do Nowego Kanonu (możesz wejść na chronologię Legend na Bastionie). Inaczej wychodziłoby trzon Star Wars w Legendach nie istnieje 
. Co do tego czy książki są ważniejsze od encyklopedii to tu już ma swoje zdanie. A co do jednego autora kontra EU - mamy tu jedną z wielu sprzeczek jekich w Expanded Universe jest kilka lub kilkadziesiąt.
Wracając do głównego tematu, mogli faktycznie nie poznać, ale żeby na myśl im nie przyszło że droid 3PO idzie z droidem R2. Potem mówi że znają się wiele lat, walczyli na wojnie, a R2 mówi że nalerzał do Kenobiego, więc dlaczego nie powiąza... aaaaa. Przecież się tym przejął podczas posiłku... aaaaa. To wiele wyjaśnia .
SirStaniak napisał:
Widzisz adaptacje liczą się i do Legends i do Nowego Kanonu (możesz wejść na chronologię Legend na Bastionie).
W poprzednim poście sformułowałeś to w taki sposób, że zrozumiałem iż wg Ciebie należy ona tylko do nowego kanonu. No to cieszę się że się zrozumieliśmy.
mamy tu jedną z wielu sprzeczek jekich w Expanded Universe jest kilka lub kilkadziesiąt.
To niestety prawda. Ale akurat rozpatrywałem sprawę tej konkretnej sprzeczności.
Onoma napisał:
W poprzednim poście sformułowałeś to w taki sposób, że zrozumiałem iż wg Ciebie należy ona do nowego kanonu. No to cieszę się że się zrozumieliśmy.
-----------------------
No teraz jak przeczytałem swój wcześniejszy post go masz rację - tak to wyglądało. Mój błąd . I też się cieszę że doszliśmy do porozumienia .
Oni już w ANH nic nie czapili - za dużo żarli grzybów (tych co sie rano zbiera, chyba z skraplaczy czy jakoś tak...) i totalnie im odjechało. Wujaszek był tak zgrzybiały (od tych grzybów) że tylko Lukeowi obiecywał że to już ostatni sezon. A przecież dobrze wiemy że to Luke łaził na grzyby bo Wujcio się bał że go Jeźdźcy Tusken dziabną.
http://www.ossus.pl/index.php?search=grzybki+halucynki&title=Specjalna%3ASzukaj
Na Ossusie nie ma nic o grzybach
Nie wiem nie czytam plotkarskich portali panie kochany...
JORUUS napisał:
panie kochany...
-----------------------
Trzeba być tolerancyjnym, trzeba być tolerancyjnym...
Nie no, przecież żartuję. 
SirStaniak napisał:
http://www.ossus.pl/index.php?search=grzybki+halucynki&title=Specjalna%3ASzukaj
Na Ossusie nie ma nic o grzybach
-----------------------
http://starwars.wikia.com/wiki/Vaporator_mushroom
).gif)
Joruus : "Nie będę wchodził po pijaku na bastion"
"Nie będę wchodził po pijaku na bastion"
"Nie będę wchodził po pijaku na bastion"
"Nie będę wchodził po pijaku na bastion"
"Nie będę wchodził po pijaku na bastion"
