Po premierze nowego trailera wkręciłem się dość solidnie w oczekiwanie na EP7, czytam różne spoilery, spekulacje i zastanawia mnie jedna rzecz (no, więcej niż jedna, ale ta szczególnie). W trailerze widzimy jak ktoś przekazuje komuś stary miecz świetlny Anakina i Luke`a (http://i.imgur.com/NVDBT8J.png). Sporo było już spoilerów, które częściowo potwierdziły się przy obu teaserach i we wszystkich z nich ten miecz świetlny był trochę MacGuffinem całego filmu, był schowany w BB-8, Poe Dameron go szukał na zlecenie Lei, Rey go ma i na końcu filmu oddaje Luke`owi itd. I rodzi się pytanie... po co?
Ogólnie jestem od paru dni bardzo pozytywnie nastawiony do Force Awakens, ale jeśli potwierdzą się te plotki o mieczu to będzie to dość dziwne, no bo co w nim jest wyjątkowego? Nawet jeśli go nosili dwaj członkowie najważniejszej w galaktyce rodziny to nadal to tylko najzwyklejsza broń, w aktualnym kanonie wiadomo tylko, że powstała gdzieś off-screenowo między AotC a RotS, po czym w TESB spadła sobie w głąb szybu na Bespinie. Po co ktoś miałby sobie zadawać trud żeby ją odnaleźć? Wiem, że miecz świetlny nie jest łatwy do zbudowania i pewnie już mało ich się plącze po galaktyce, ale Kylo Ren najprawdopodobniej sam zbudował własny, więc co jest takiego wyjątkowego w tym? A może ma jakąś mistyczną moc, co byłoby jeszcze dziwniejsze... Co o tym sądzicie?