TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Książki

Przebudzenie Mocy (Alan Dean Foster)

Apophis_ 2015-04-19 00:13:14

Apophis_

avek

Rejestracja: 2005-12-25

Ostatnia wizyta: 2021-04-26

Skąd: Łódź

Alan Dean Foster został potwierdzony oficjalnie jako autor nowelizacji siódmego Epizodu. Data premiery nieznana. Jego związek ze Star Wars sięga lat 70. kiedy to napisał adaptację A New Hope (ghostwriter Lucasa).

Ja osobiście liczyłem na Stovera, zagranie strasznie pod publiczkę i nostalgię względem OT. Nie znam jego innych prac więc nie skreślam go, mam tylko nadzieję, że to nie będzie tylko puste przeniesienie filmu na słowo pisane (jak to było ze Star Wars).

Cover not final (hehe): https://twitter.com/Tosche_Station/status/589551054699671552

LINK
  • Też mam

    Matek 2015-04-19 00:31:55

    Matek

    avek

    Rejestracja: 2004-10-04

    Ostatnia wizyta: 2018-06-22

    Skąd: Skierniewice

    wrażenie, że to kolejna zagrywka na nostalgii do korzeni SW.

    LINK
  • Re: Nowelizacja The Force Awakens

    Mariobaryla 2015-04-19 00:36:29

    Mariobaryla

    avek

    Rejestracja: 2008-10-05

    Ostatnia wizyta: 2023-08-17

    Skąd:

    A okaże się, że tak naprawdę napisze to George Lucas.

    Żartuję, Lucas nie umie pisać :v Zagranie z autorem faktycznie czysto marketingowe, po cóż inaczej mieliby wyciągać Fostera przy tylu najemnych kaligrafach na zawołanie. Odwołanie do nostalgii to najprostsza sztuczka i ostatnio wykorzystuje się ją bez opamiętania - bo i target jest podatny. Możesz tworzyć nie wiadomo jakie cuda na patyku, a i tak nie wywołasz silniejszego spustu niż wrzucając dwóch dziadków na tle Sokoła. Rachunek jest prosty.

    Stovera pewnie nie chcieli, żeby książka nie wypadła pod względem narracji i spójności wydarzeń lepiej od samego filmu Nie wydaje mi się, żeby ta powieść była czymś więcej niż wierną adaptacją (tak a propos, zmieńcie tytuł, bo oczy mi płono), chociaż na pewno pojawią się jakieś dodatkowe wątki. Pewnie i tak rozwloką to wszystko pomiędzy kilkanaście adaptacji młodzieżowych, dzienniczków młodego szturmowca, adaptacji z perspektywy każdego bohatera i tak dalej, i tak dalej... Każdy autor będzie miał swoją porę dziubania.

    Mnie bardziej ciekawi czy od razu po siódemce zaczną robić książkami podbudowę pod ósemkę czy na przykład zrobią embargo i dopiero przed filmem Johnsona wyjdzie jakiś łącznik. Pewnie zależy od reakcji na film i nowych bohaterów, ale Disney raczej będzie chciał wrócić do tradycji wielkich trójek i ich wesołych przygód z ratowaniem galaktyki na porządku dziennym.

    No i jak znam życie książka wyjdzie przynajmniej te 3-4 tygodnie przed filmem, więc w listopadzie i tak będzie wiadomo kto, z kim i dlaczego. Chyba, że ktoś pójdzie po rozum do głowy, tak dla odmiany. Co wątpliwie, bo właśnie dlatego przed premierą pójdzie trzy razy większy nakład...

    LINK
    • Re: Nowelizacja The Force Awakens

      darth sheldon hiszpański inkwi 2015-04-27 20:23:50

      darth sheldon hiszpański inkwi

      avek

      Rejestracja: 2014-08-04

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Topola Wielka

      Abrams lubi tajemnice, a wydanie książki mogło by również zawarzyć na wyniku finansowym filmu bo części ludzi (pytanie tylko jak dużej) nie spodobała by się fabuła i tym podobne. Ja myślę, że książka raczej wyjdzie po filmie żeby nie psuć niespodzanki.

      LINK
      • Re: Nowelizacja The Force Awakens

        Mariobaryla 2015-04-27 21:10:32

        Mariobaryla

        avek

        Rejestracja: 2008-10-05

        Ostatnia wizyta: 2023-08-17

        Skąd:

        A gdzie tam, ilość osób, które nabędą książkę, w stosunku do osób, które obejrzą film to nawet nie kropla w morzu. Może procent widzów dowie się, że taka pozycja w ogóle istnieje, promil się nią zainteresuje - a ci, którzy się rozczarują fabułą i tak zabulili za książkę, wiec hajs się zgadza. A pewnie nawet oni pójdą na film.

        Poza tym jakąż ten film może mieć fabułę, żeby się ludziom podobała albo nie i zmieniła ich decyzję odnośnie seansu... Na razie nie zanosi się na nic odkrywczego, a spoilery mogą sprowadzać się najwyżej do tego kto jest czyim synem/córką/kochanką. Lwia część targetu to ludzie, którzy po prostu chcą pójść do kina na film rozrywkowy, ewentualnie z ciekawości jak wyglądają nowe Gwiezdne wojny. Ci, którzy pójdą dla fabuły to tak naprawdę margines. Z finansowego punktu widzenia adaptacja ma rację bytu przede wszystkim przed premierą filmu, bo wtedy ma jakiś atut. Nikt nie będzie czytał po premierze, żeby dostać ekstra dawkę wewnętrznego monologu zasapanego szturmowca pustyni i poznać imiona pięciu karaluchów z trzeciego planu i dwudziestej siódmej minuty. Po premierze kupią najwyżej kolekcjonerzy i wookieepedyści.

        "Tajemniczość" Abramsa to taka miejska legenda, dużo się o niej mówi, nikt jej chyba nie widział na oczy. Wątpię zresztą, by Abrams miał coś do gadania w tej kwestii albo w ogóle się tym zajmował. Książka ma swoje miejsce w grafiku, ludzie z Del Rey dobrze wiedzą kiedy wstrzelić się w rynek... Pewnie po premierze książki Internet obiegną wszystkie zawarte tam rewelacje, ale biorąc pod uwagę ile informacji krążących po sieci od miesięcy potwierdziło się w oficjalnych materiałach, maksymalnie we wrześniu będziemy znali całą fabułę, w czym zasługę będą też z pewnością miały kolejne trailery.

        LINK
  • ...

    Qel Asim 2015-04-19 00:47:19

    Qel Asim

    avek

    Rejestracja: 2010-09-21

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Pszczyna

    Niech pisze to ktokolwiek! Byleby tylko nie było wkurzających wstawek typu "jak w tej chwili czuje się Luke" - jak to było w ROTSie Stovera.

    Zanim się na mnie rzucicie za to że skrytkowałem sposób pisania Stovera wiedzcie że to co napisałem parę linijek wyżej to mój jedyny zarzut wobec tego pisarza. Poza tym jednym, nawet go lubię...

    LINK
  • szok&niedowierzanie

    Onoma 2015-04-19 00:56:01

    Onoma

    avek

    Rejestracja: 2007-12-06

    Ostatnia wizyta: 2024-01-06

    Skąd: Dołuje

    To on jeszcze żyje? :O Bez sensu, wzięli by kogoś nowego. Po raz kolejny przesadzają z nawiązywaniem do OT.

    LINK
  • ...

    Darth Zabrak 2015-04-19 08:24:42

    Darth Zabrak

    avek

    Rejestracja: 2011-06-03

    Ostatnia wizyta: 2023-04-23

    Skąd: Dathomir

    Ciężko mi cokolwiek napisać na temat Fostera, zupełnie nie znam tego autora. Mam nadzieję że nie sp***rzy sprawy, chociaż myślę że faktycznie do napisania nowelizacji powinni wybrać kogoś młodszego. A oczywiście sam fakt że Foster wiele lat temu pisał nowelizację ANH, jest najprawdopodobnie jedynym powodem jego wyboru, bo to jest część wielkiego marketingowego zabiegu mającego na celu jak najbardziej przybliżyć sequele do OT.

    LINK
  • Nie mogłam patrzeć

    Kasis 2015-04-19 11:05:14

    Kasis

    avek

    Rejestracja: 2005-09-08

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Rzeszów

    na tytuł tematu. Wiem, że mnóstwo osób używa takiego spolszczenia, ale to typowy przykład językowych fałszywych przyjaciół. U nas nowelizacja to coś zupełnie innego i irytuje mnie takie używanie tego słowa, które jest po prostu błędem. Co złego jest w książkowej adaptacji?

    A co do samego Alana Deana Fostera, to olbrzymie zaskoczenie. Tyle lat go już nie było na naszym podwórku. Praktycznie nie znam jego prac, widzę, że pisze właśnie dużo adaptacji (Star Trek, Alien, Terminator, Transformers). To chyba raczej zapowiada mało oryginalną książkę.

    LINK
    • Re: Nie mogłam patrzeć

      Onoma 2015-04-19 13:37:51

      Onoma

      avek

      Rejestracja: 2007-12-06

      Ostatnia wizyta: 2024-01-06

      Skąd: Dołuje

      Kasis napisał:
      na tytuł tematu. Wiem, że mnóstwo osób używa takiego spolszczenia, ale to typowy przykład językowych fałszywych przyjaciół. U nas nowelizacja to coś zupełnie innego i irytuje mnie takie używanie tego słowa, które jest po prostu błędem. Co złego jest w książkowej adaptacji?
      -----------------------
      Jesteś moją bohaterką ;_;

      LINK
  • Re: Książkowa adaptacja The Force Awakens

    Jenth23 2015-04-27 19:43:37

    Jenth23

    avek

    Rejestracja: 2003-12-09

    Ostatnia wizyta: 2021-06-25

    Skąd: Wrocław

    "The circle is now complete"

    LINK
  • ###

    smajlush 2015-04-28 13:07:38

    smajlush

    avek

    Rejestracja: 2010-09-18

    Ostatnia wizyta: 2024-06-29

    Skąd: Kraków

    Dziwny wybór - jest wielu znacznie lepszych pisarzy. Foster to już stary dziadek, a jego książki nigdy nie były najwyższych lotów, nawet jak na SW.

    LINK
  • Opóźnienie

    Hego Damask 2015-11-03 22:43:00

    Hego Damask

    avek

    Rejestracja: 2005-05-28

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Wrocław

    żeby nic nie wyciekło, to premiera papierowej wersji książki ukaże się w styczniu. Ale za to ebook już 18 grudnia, co jest trochę dziwne


    http://naekranie.pl/aktualnosci/ksiazka-gwiezdne-wojny-przebudzenie-mocy-opozniona-757728

    LINK
  • ...

    Karaś 2015-11-03 22:49:34

    Karaś

    avek

    Rejestracja: 2007-01-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: София

    to powinno pisać dwóch pisarzy, a drugim pisarzem powinna być Vonda McIntyre

    LINK
  • nowelizacja Przebudzenia Mocy

    Kheperseth 2015-11-08 16:14:20

    Kheperseth

    avek

    Rejestracja: 2010-04-25

    Ostatnia wizyta: 2016-05-28

    Skąd: Brzozów

    cieszy mnie powstanie nowelizacji "Przebudzenia Mocy" i nie ukrywam że czekam na polskie wydanie, co do autora to osobiście nie mam nic przeciwko Foster`owi
    poza tym to jak na razie jedyna książka z pod znaku Star Wars nad którym krąży disney którą bym kupił, pozostałem mnie co najwyżej średnio interesują
    najprawdopodobniej oprócz nowelizacji "Przebudzenia Mocy" zakupiłbym nowelizacje części 8 i 9, a jak także będzie nowelizacja Star Wars Anthology to także i nimi bym nie pogardził

    LINK
  • Niestety

    vorphalyx 2015-12-22 06:20:42

    vorphalyx

    avek

    Rejestracja: 2012-02-22

    Ostatnia wizyta: 2016-06-02

    Skąd:

    Czytałem już ebooka. Jest niesamowicie jrótki, jakieś 230 stron i jest kalką filmu. Ale potwierdza kilka rzeczy: brak formy Kylo w czasie pojedynku, lepiej przedstawia przebudzenie mocy w rey, więcej jest o udziale Snoke`a w kuszeniu Rena. Jest też powiedziane, że gniew kieruje Rey podczas walki a potem słyszy podszepty w głowie, też od Snoke`a. Inaczej przedstawiona jest superbroń - atak z zaskoczenia, część większego planu.

    Zastanawia mnie kwestia Kylo do Rey: "it IS you!" jakby była kimś o istnieniu kogo było powiedziane.

    Nic niestety o sytuacji politycznej, zero tła.

    LINK
  • .

    Trap 2015-12-22 10:06:53

    Trap

    avek

    Rejestracja: 2015-12-21

    Ostatnia wizyta: 2017-02-15

    Skąd:

    Hm... więc Kylo mógł ją wcześniej znać. Była scena z tym oficerem, który mówi mu, że uciekinierowi pomogła dziewczyna. Kylo natychmiast się zainteresował właśnie dziewczyną. Innym razem wydając rozkaz o przeszukaniu bazy, mówi, że im dłużej ona będzie na wolności, tym będzie stawała się silniejsza. Czyli zakłada, że to nie jest jakaś tam anonimowa dziewczynka, która nie wie czym dysponuje.
    Ciekawe to, ciekawe.

    LINK
  • ...

    Karaś 2015-12-22 13:51:39

    Karaś

    avek

    Rejestracja: 2007-01-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: София

    Liczyłem, że adaptacja będzie poczyniona na wzór RotS Stovera - poszerzenia i pogłębienia wątków.

    LINK
  • Jeszcze jedno..

    vorphalyx 2015-12-22 21:57:10

    vorphalyx

    avek

    Rejestracja: 2012-02-22

    Ostatnia wizyta: 2016-06-02

    Skąd:

    Przypomniało mi się, że Snoke mówił, że obserwował powstanie i upadek Imperium... trochę to podkręca historie o Plagueisie

    LINK
  • Polecam

    Alex Wolf 2015-12-24 00:11:15

    Alex Wolf

    avek

    Rejestracja: 2006-07-04

    Ostatnia wizyta: 2024-06-22

    Skąd: Iława

    http://naekranie.pl/aktualnosci/kim-jest-snoke-i-inne-informacje-z-ksiazki-gwiezdne-wojny-przebudzenie-mocy-766269

    LINK
  • Re: Książkowa adaptacja The Force Awakens

    Zakrza 2015-12-24 00:49:43

    Zakrza

    avek

    Rejestracja: 2009-12-28

    Ostatnia wizyta: 2021-01-17

    Skąd:

    Widzę, że ma wyjść też wersja młodzieżowa, innego autora. Czym to się będzie różnić?

    LINK
  • Będzie polska nowelizacja przebudzenia mocy?

    GithanyST 2016-01-31 12:36:39

    GithanyST

    avek

    Rejestracja: 2016-01-31

    Ostatnia wizyta: 2016-02-18

    Skąd:

    Być może temat był już gdzieś poruszany, ale siedzę jak na szpilkach. W Ameryce już dawno mają wersję papierową a u nas słyszy się jedynie o książkach wprowadzających (star wars aftermath). Czy w ogóle przewidzianą polską nowelizację przebudzenia?

    LINK
  • Wkładka ze zdjęciami

    szymon3258 2016-04-18 20:12:26

    szymon3258

    avek

    Rejestracja: 2014-11-10

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Myszków

    W wydaniu polskim ma być jakaś wkłada ze zdjęciami, ktoś coś wie na ten temat?

    LINK
  • To piernicze

    Boris tBD 2016-04-24 20:04:57

    Boris tBD

    avek

    Rejestracja: 2001-09-17

    Ostatnia wizyta: 2020-04-14

    Skąd: Piaseczno

    i Fostera nie mam zamiaru kupować. To jakaś porażka że ten gościu robi adaptacje... Zresztą wszystko co związane z TFA poza samym filmem kinowym to gniocióry...

    LINK
  • W dniu dzisiejszym

    Joylinda_Hawks 2016-05-11 20:32:16

    Joylinda_Hawks

    avek

    Rejestracja: 2004-10-07

    Ostatnia wizyta: 2024-09-20

    Skąd: Mysłowice

    Otrzymałam e-maila z informacja o wysyłce do Empiku ksiazki A.D. Fostera "Star Wars Przebudzenie Mocy". Zastanawiam się tylko czy czytając nie zasnę, jak to mi się przytrafiło podczas oglądania filmu na blu ray` u . Nie pomogło kino, projektor, w połówce filmu musiałam przerwać oglądanie i jakoś do tej pory nie dokończyłam seansu. A co do książki, to czytałam w oryginale, nie powalała, chcę tylko sprawdzić czy kawałki które tłumaczyłam będą podobne jak w książce, albo tylko zbliżone

    LINK
  • W dniu dzisiejszym

    Joylinda_Hawks 2016-05-11 20:32:20

    Joylinda_Hawks

    avek

    Rejestracja: 2004-10-07

    Ostatnia wizyta: 2024-09-20

    Skąd: Mysłowice

    Otrzymałam e-maila z informacja o wysyłce do Empiku ksiazki A.D. Fostera "Star Wars Przebudzenie Mocy". Zastanawiam się tylko czy czytając nie zasnę, jak to mi się przytrafiło podczas oglądania filmu na blu ray` u . Nie pomogło kino, projektor, w połówce filmu musiałam przerwać oglądanie i jakoś do tej pory nie dokończyłam seansu. A co do książki, to czytałam w oryginale, nie powalała, chcę tylko sprawdzić czy kawałki które tłumaczyłam będą podobne jak w książce, albo tylko zbliżone

    LINK
  • D`Qar

    HAL 9000 2016-05-18 18:16:57

    HAL 9000

    avek

    Rejestracja: 2016-01-23

    Ostatnia wizyta: 2022-01-21

    Skąd:

    Jak wygląda D`Qar w książce? Ja swoją będę miał dopiero jutro.

    Nie jest tajemnicą, że zdjęcia i scenografia na tej planecie, nie przypadły mi do gustu. Wielokrotnie o tym pisałem, kierując się własnym poczuciem "estetyki"
    Bonusowy dysk Blu-ray dał mi do myślenia, że mogę mieć rację i planeta została "zgwałcona" w procesie produkcji
    Mark Hamill czyta scenariusz: Sokół i ocalałe X-wingi mijają kamerę w drodze do planety o zielonej roślinności i miedzianym morzu. To D`Qar, pojazdy lądują wśród wielkich drzew w kształcie grzybów.
    Aż się prosi, żeby dopisać: Na szmaragdowym niebie latają purpurowe jednorożce, a świstak siedzi i zawija je w te sreberka
    Zadziwiające jest to, że pierwotnie miała tam być dżungla. Pierwsze moje skojarzenie - Yavin 4.
    To by była woda na młyn wszystkich nienawistników
    Wiele bym dał, żeby przeczytać pierwotny scenariusz/szkic Arndta.
    Pozostałością dżungli są korzenie w bazie Ruch Oporu.
    Można być złośliwym i powiedzieć: wykarczowano las, żeby wybudować bazę, dlatego później zarosła korzeniami
    Należy pamiętać, że Abramsa goniły terminy, a być może także księgowy
    Jak na złość mieli kiepską pogodę na robienie zdjęć - "mleko na niebie".
    Przy braku czasu/środków kręciłbym w nocy ( sztuczne oświetlenie - 100% kontroli ) lub wcześnie rano, gdy jest mgliście - świetny efekt uzyskano w filmie Makbet (2015).
    Wyobraźmy sobie: Han Solo, żegna się z Leią, odchodzi i znika we mgle - Casablanca się chowa

    LINK
    • Re: D`Qar

      HAL 9000 2016-05-20 18:29:09

      HAL 9000

      avek

      Rejestracja: 2016-01-23

      Ostatnia wizyta: 2022-01-21

      Skąd:

      Dobra, mam książkę i wygląda to tak:

      D`Qar była zieloną, tętniącą życiem planetą, porośniętą drzewami, które zawstydziłyby rozmiarami i bujnością florę na wielu innych planetach.

      ...eskadra Ruch Oporu manewrowała między pniami...

      Centrum bazy Ruchu Oporu znajdowało się głęboko pod powierzchnią zielonego świata.


      Starkiller:

      ...statek leciał z prędkością podświetlną...wprost na ścianę lasu może nie tak wysokiego jak dżungla na D`Qar, ale z pewnością gęstszego.

      Chociaż drzewa rosły tu bliżej siebie niż te tworzące szczelny baldachim nad bazą Ruchu Oporu, to nie miały tak grubych pni jak tamte.


      I to w wszystko co możemy przeczytać o florze na D`Qar - o faunie nie ma nic.

      Ja tam lubię dżunglę, zwłaszcza jak grasuje w niej jakiś drapieżca Dlatego skoda, że nie było jej w filmie. Myślę, że nie miałoby to wpływu na ilość "hejtu". Bo i tak padały zarzuty, że to kopia ANH. Byłby to jeden argument więcej dla krytyków, ale dla mnie większa przyjemność dla oka.
      Inną sprawą jest uboga fauna na planetach. No, ale to film akcji a nie przyrodniczy.
      Może Abrams boi się zwierząt, albo zwierzęta boją się jego - używa "mocnej" wody po goleniu i boją się podejść do kamery (taki żarcik).

      Generalnie nic się nie stanie jak kolejnych filmach znowu będą tylko "ziemskie" planety, ale później będę się domagał Felucii i Coursant.

      Byłoby miło gdyby baza Resistance znajdowała się w kosmosie na jakimś krążowniku - więcej kosmosu i gwiazd w "Gwiezdnych Wojach".

      LINK
  • tak na poważnie

    Lord Bart 2016-09-20 00:39:26

    Lord Bart

    avek

    Rejestracja: 2004-01-20

    Ostatnia wizyta: 2021-09-13

    Skąd: Warszawa

    czym różni się
    Star Wars: The Force Awakens (novel) by Alan Dean Foster
    od
    Star Wars: The Force Awakens: A Junior Novel by Michael Kogge?

    LINK
  • Jest imo napisana okropnie.

    Princess Fantaghiro 2016-09-20 07:57:12

    Princess Fantaghiro

    avek

    Rejestracja: 2016-05-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Posępny Czerep

    W tym sensie że jeszcze nie zdarzyło mi się chyba czytać adaptacji filmowej (i nie mówię tu o SW ale w ogóle!) która byłaby tak "oderwana od rzeczywistości" świata który ma przedstawiać. Który powinien przynajmniej w dużej części być tożsamy z wrażeniem jakie odnosi /może odnieść widz oglądając daną opowieść na ekranie. Nie mam na myśli odhaczania kolejnych punktów w fabule, bo to jest. Właśnie w tym rzecz. Niby Foster opisuje to co się dzieje. Tyle że jak czytam myśli czy wrażenia jakiejś postaci, to mi to w przeważającej większości prawie w ogóle "nie gra, nie pasuje, nie sprawia takiego wrażenia" do tego co widziałam w filmie.
    Dlatego jest beznadziejnie i pokazuje jaką TFA w całości jest w istocie słabą prowizorką.

    LINK
  • Przebudzenie mocy wersja książkowa

    Wolf Sazen 2018-01-07 15:45:16

    Wolf Sazen

    avek

    Rejestracja: 2008-01-13

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Prudnik

    Jeśli chodzi o nowelizacje książkowe wszystkich sześciu poprzednich epizodów to wspominam je raczej dobrze. Oczywiście, nowelizacja "Zemsty Sithów" to najlepsze przeniesienie filmu na książkę i tak to powinno zawsze wyglądać jednak bądźmy realistami - to było raczej odstępstwo od reguły.

    Bardzo miłym akcentem było wybranie Alana Dean Fostera jako tego kto przeniesie nowe SW na papier. Cykl po raz kolejny zatoczył koło. A jeśli chodzi o samą powieść? Cóż nie jest to jakaś wielka pozycja, nie mniej jednak moje odczucia po przeczytaniu są trochę lepsze niż po obejrzeniu filmu. I wynika to chyba z tego że to co irytuje w filmie i nie wygląda przekonująco w książce można uratować jednym lub dwoma zdaniami. Rey wydaje się mniejszą Mary Sue i nie jest taka nadekspresyjna jak Daisy, Finn nie wkurza tak bardzo wymuszonym humorem itp. Szkoda natomiast że autor nie pogłębił psychologii postaci, nie przemycił jakiś smaczków czy powiązań czy to z nowym czy ze starym kanonem. Wykonał po prostu dobrą rzemieślniczą robotę jednak bez dodania zbyt wielu rzeczy od siebie. Koniec końców nie ma się za bardzo co nad tą pozycją rozwodzić: nie żałuję wydanych pieniędzy i sama książka dała mi minimalnie większą radość niż sami film. A to już w przypadku nowych SW coś. 5/10

    LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..