Zaznaczam, że nie chodzi mi o hejtowanie nowego kanonu a raczej afirmację starego, przede wszystkim jednak zwrócenie uwagi na obecne trendy w rozwoju EU(!). Chciałbym bowiem niniejszym wykazać, że Expaned Universe wcale nie umarło i w najbliższej przyszłości spodziewać się można jego dalszego rozwoju.
(kolejność przypadkowa)
1. Imperial Handbook: A Commander`s Guide, Dana Wallace`a, którego nazwisko mówi samo za siebie. Autor, który dał nam wiele wspaniałych retconów i powiązań pisząc między innymi The Essential Atlas czy sporo innych pozycji literatury faktu SW. Jak wiadomo, IH: ACG należy do starego EU. Jeszcze nie widziałem, i pewnie długo nie zobaczę, ale można spodziewać się wysokiego poziomu. Przegląd zawartości na Wookieepedii pokazuje co prawda, że nowych wątków jest niewiele, zawsze to jednak miła integracja, tym bardziej, że Dan wyraźnie odwołuje się do starych materiałów RPG jeszcze z czasów West End Games.
2. Star Wars: The Old Republic. Choć niektórzy wciąż spierają się czy to nowy kanon czy EU, praktycznie rzecz biorąc nic go z nowym kanonem nie łączy. Mówi się, że kolejne rozszerzenie ma być nastawione na rozwój fabuły. Choć dla mnie wątek z Revanem był dość niepotrzebny, może doczekamy się rozwiązania wątku Imperatora i prędzej czy później dowiemy się jak zakończyła się galaktyczna wojna. Za półtora tysiąca lat czeka nas już przecież kolejny O Rany Wielki Konflikt. W każdym razie, ogrom nawiązań do reszty EU niezmiernie raduje moje serce.
Dodatkowym smaczkiem są pisane z perspektywy in-universe materiały źródłowe i krótkie opowiadania pojawiające się na blogu SW:TOR - http://www.swtor.com/info/news/blog/20150306
3. SkyeWalkers: A Clone Wars Story. Czytaliście już? Abel G. Peña napisał nowelę dziejącą się w czasach wojen klonów, początkowo LFL ją odrzuciło, teraz doczekała się pubikacji na blogu oficjalnej. Pod pewnymi względami stanowi zwieńczenie EU i pewnego okresu jego tworzenia. Peña bowiem wreszcie dopiął w niej swego i wprowadził do EU postać Atha Prime, stworzoną dawno, dawno temu na potrzeby nowej linii zabawek Kennera. Małymi kroczkami próbował zrobić to od dłuższego czasu i z tej perspektywy zabawa jest jeszcze lepsza. Nie mógł się przy tym oprzeć nawiązaniom do najbardziej zapomnianych wątków historii EU, starych komiksów |\/|arvela, zatęchłych rozszerzeń do SW d6 jak i do TCW. Jak zwykle balansuje przy tym na granicy przesady i próbuje dopisać do galaktycznych wydarzeń kolejną warstwę. Trochę to siermiężne ale daje do myślenia! Warto zauważyć, że rozwiązał tym samym jedną z większych zagadek EU. O, tę: http://img4.wikia.nocookie.net/__cb20150309211608/starwars/images/9/97/Seeds_of_SkyeWalkers.jpg
O ile się nie mylę, na okładce S:ACWS po raz pierwszy zobaczyliśmy też fregatę MedStar. Nowela do ściągnięcia tutaj: http://tinyurl.com/l6x8rkk
4. Vader`s Legacy. Abel G. Peña zapowiedział ostatnio w redditowym AMA (i potwierdził na forum TheForce.net), że przymierza się do publikacji ww. artykułu, napisanego na potrzeby Insidera 88, potem 90 i 92. Artykuł się ostatecznie nie ukazał, możliwe jednak, że doczeka się publikacji np. na blogu oficjalnej. W zamierzeniu miał opisywać dziedzictwo pozostawione przez Lorda Vadera, w tym rozszerzać postać niesławnej początek spoilera Vongrelli koniec spoilera.
5. Serie artykułów na blogu oficjalnej. Zarówno takie, które tylko zbierają do kupy informacje z innych źródeł (np. opisując filmowych Łotrów, Neimoidian czy Ewoków, vide http://www.starwars.com/news/inside-the-fearless-rogue-group), jak i te, które rozwijają istniejące wątki, często w szalonych kierunkach (głównie Abel i Dan, np. http://www.starwars.com/news/the-imperial-warlords-despoilers-of-an-empire-part-3). W tych drugich
6. Materiały do RPG-ów FFG. Ukazują się dość często i skupiają się na okresie galaktycznej wojny domowej. Warto zwrócić na nie uwagę choćby dla samych ilustracji. Kilka próbek:
https://www.facebook.com/media/set/?set=a.793748550675254.1073741869.178191488897633&type=3
Reasumując. Retcon retcona hermetycznym nawiązaniem pogania. I nie ma wielkiej trójcy. Takie EU lubię! Nie chcę tu pod żadnym pozorem tworzyć podziałów w fandomie ale dla fanów continuity to wcale nie jest taki zły okres. Niewiele zgrzyta a sporo do siebie pasuje.
Innymi słowy, jeśli o mnie chodzi, czuję się całkiem usatysfakcjonowany kierunkiem w którym zmierza obecnie EU .