Witam. Gdzie jest tabela programowa Pyrkonu? Czy jeszcze jej nie ma?
Witam. Gdzie jest tabela programowa Pyrkonu? Czy jeszcze jej nie ma?
Zawsze program konwentu jest ubuliczniany z jakieś kilka/dwa tygodnie przed. Teraz to ledwie skończyli przyjmować zgłoszenia.
Mistrz Seller napisał:
Zawsze program konwentu jest ubuliczniany z jakieś kilka/dwa tygodnie przed. Teraz to ledwie skończyli przyjmować zgłoszenia.
-----------------------
A jeśli pojawiłby się gdzie będzie?
Z góry dzięki
Hm, pewnie na stronie konwentu
http://www.pyrkon.pl/2015/
Hego Damask napisał:
Hm, pewnie na stronie konwentu
http://www.pyrkon.pl/2015/
-----------------------
W to nie wątpię?
To co wcześniej napisałem to błąd. to bez żadnej litery.
Chciałem napisać że jest już częściowy program i jest wiele ciekwych rzeczy
Masz rację. Dzięki że o tym napisałeś. Parę rzeczy dla siebie już znalazłem, ale w tym roku prawie nic nie ma z SW. Znalazłem na razie tylko 5 punktów programu i w tym 3 z bloku dziecięcego.
To chyba jeszcze nie są wszystkie. Pewnie coś jeszcze będzie, a po za tym nie samym Star Wars człowiek żyje (podobno). Jest cała masa paneli, prelekcji i wiele innych ciekawych tematów.
To dobrze że w strefie dziecięcej!
A możecie mi powiedzieć na jakiej zasadzie to działa: http://www.pyrkon.pl/2015/index.php?go2=wydarzenie&id=5348
Trzeba przynieść swoją grę ale skąd będę wiedział czy inni też grają w tą grę co ja
to kto z bastionowiczów planuje pojawić się na rzeczonym konwencie?
Będę w piątek wieczorem. Teoretycznie na chwilę obecną mam o 18 jakąś prelkę więc pewnie wieczorem trafię do szkoły. Zaklepuję spanie pod ławą... obok Dragona i spółki Lejek i szkło mogę zabrać To tyle w temacie wstępnych ustaleń.
a to jednak jest szkoła...?
A to ma nie być? Nie śledzę informacji pyrkonowych. Założyłem, że tak po prostu jest.
no właśnie w tym roku jest li i jedynie hala noclegowa. Jakby to miało coś zmienić
Kurde faktycznie nie ma szkoły noclegowej. Smutno [*]. Trochę późno się o tym dowiedziałem bo w halach noclegowych nie lubię spać a już się raczej z żadnymi znajomymi na jakiś hostel nie załapię. Ewentualnie przeboleję te hale i będzie się trzeba bawić na mieście.
Tzn z tego co wiem spora część ekipy bastionowej się jeszcze nie poukładała z noclegami, więc... jeszcze nie wszystko stracone
Zasadniczo miałem sobie odpuścić, ale jakby jednak jakieś wspólne noclegi dało się zorganizować to przemyślę sprawę. Choć pewnie zaoszczędzę na wejściówce na konwent, bo i czego mam tam szukać.
Będzie ciężko... sam środek najgorszego semestru. Póki co 50/50.
Zapierdziel z robotą?
Ja z podobnego powodu z tegorocznego Pyrkonu odpadam. Strasznie irytujący termin wybrali, pod koniec kwietnia będę najprawdopodobniej kończyć magisterkę lub wnosić ostatnie uwagi do czwartego rozdziału.
A dla mnie to świetny termin. Idealnie pomiędzy wyjazdami do Londynu i Gdańska
Konwent dla casuali??.... hmmm to chyba idealny moment na powrót w glorii i chwale
Znaczy myślę czy nie wpaść
Ja będę na 100% może że coś ważnego mi wypadnie.
BTW Ma być jakiś specjalny punkt programu dla integracji fanów SW.
http://pyrkon.pl/2015/index.php?go2=wydarzenie&id=5392
Darth Marcin napisał:
Ja będę na 100% może że coś ważnego mi wypadnie.
BTW Ma być jakiś specjalny punkt programu dla integracji fanów SW.
http://pyrkon.pl/2015/index.php?go2=wydarzenie&id=5392
----------------------
Ja raczej nie idę. Moja młoda dusza jest jeszcze zbyt wstydliwa, żeby integrować się z innymi.
Kto idzie na to wymienione wyżej?
myślę że kilka osób pójdzie z czystej ciekawości. Albo złośliwości
ło matko.... być na jakimś konwencie i iść na punkt programowy!?!? ... masakra i gombaza! Elyta nie chodzi na punkty programowe
...mi się zdarza a jakoś Zax mnie nie prześladuje
Wrzasnęłam z radości jak cię zobaczyłam w lateście Naprawdę super cię znowu zobaczyć
Jeśli świat się nie zawali to zobaczymy się na Pyr(t)konie
Obiecanki-macanki ;P
Słyszałem że się pojawisz.... przyjedź z żoną. Jedno dostanie obiecanki a drugie macanki, do Ciebie będzie należał wybór
Ty nie cwaniakuj, tylko swoją żonę weź, pięknisiu z Bestwiny
Otas napisał:
Jeśli świat się nie zawali to zobaczymy się na Pyr(t)konie
-----------------------
I to ma być śmieszna?!
Krych napisał:
Otas napisał:
Jeśli świat się nie zawali to zobaczymy się na Pyr(t)konie
-----------------------
I to ma być śmieszna?!
-----------------------
Dla inteligentnych pewnie tak
kto to wrócił... ech
jeśli ktoś jest takim kretynem jak ja, i planuje iść na jakieś prelekcje, to informuję, że SĄ ZAPISY NA PRELEKCJE. Co więcej, są one od jutra od 18. Napisane jest co prawda, że jest 100 miejsc na prelkę, ale zgaduję że jak jakiś panel będzie cieszył się popularnością to wypadałoby jutro przykampić.
Srsly...
Jak to zapisy na prelekcje? :O
http://pyrkon.pl/2015/
"18.00 w czwartek (16.04) to chwila, kiedy musicie być w internecie! Aby zapisać się na wybrany punkt programu, musicie posiadać konto na naszej stronie. Prosimy założyć je na ten sam adres mailowy, którego użyliście podczas rejestracji na uczestnicy.pl!
Szczegółowe informacje dotyczące zapisów znajdziecie TUTAJ.
Podczas zapisów obowiązuje zasada kto pierwszy, ten lepszy!
W każdej sali prelekcyjnej jest 100 miejsc nie objętych rezerwacją, zatem osoby bez rezerwacji mają szanse uczestniczyć w prelekcjach."
ano takto.
Ale to tyczy się tylko prelekcji w dwóch salach rejestrowanych. Na pozostałe wchodzi się normalnie.
Wiem że jesteś :<
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
gdzieś się wczoraj zgubił?
Kiedy wczoraj? :O Między spotkaniem ciebie i Strida a integracją (a wy gdzie byliście wtedy? ) trochę pobłądziłem, trochę kupiłem bilety na pociąg a po prelekcji Mihoo poszedłem spać.
integracja była w hali gastronomicznej, ta `programowa` była na jednym końcu sali (babka mająca to poprowadzić rozbroiła mnie: `a jak to wyglądało w zeszłym roku?` to kto to ma prowadzić, uczestnicy?), ta in-fandomowa przy wejściu głównym Potem kilka rund po stoiskach, a po dwudziestej skierowaliśmy się tam, gdzie w piątek
że podobno pojawił się Korwin-mucha i siedział na Tronie z GoT`a? Jeśli tak to dramatycznie polityka wp* się w nie swoje rejony...
Ale też czy to był prawdziwy Tron czy jakieś lipko od polskiego HBO? Bo wiem, że ten wykorzystywany do serialu podróżuje po świecie, był w zeszłym roku w Wawie jakoś.
Nie byłem, więc nie wiem jaki to tron, ale Korwin był
http://tinyurl.com/kgojlnj
-Janusz of the House Mikke, first of his name był i usiadł
Tron zapewne ten sam, co jakiś czas temu w Krakowie, czyli jakiś taki plastikowy. Nawet nie wiedziałem, że gdzieś jeździł serialowy oryginał. Można się nabawić strupów od ostrzy, jak Szalony Król??
bo oryginał, bądź kopia (taka jaką za 30k USD można było kiedyś kupić w sklepiku HBO czyli full metal) był na początku kwietnia w Izraelu, a teraz na dniach będzie w Madrycie chyba z oficjalną wystawą...
Dla mnie byłaby różnica, tak jak z Pucharem LM - czy to autentyk czy lipko.
Lord Bart napisał:
że podobno pojawił się Korwin-mucha i siedział na Tronie z GoT`a? Jeśli tak to dramatycznie polityka wp* się w nie swoje rejony...
Ale też czy to był prawdziwy Tron czy jakieś lipko od polskiego HBO? Bo wiem, że ten wykorzystywany do serialu podróżuje po świecie, był w zeszłym roku w Wawie jakoś.
-----------------------
To nie był pierwszy z jego konwentów ... Ale kto by się dziwił, wiele kuców i hentajowych trzapaków na niego głosuje, a takich tam nie brakuje ...
Fajnie było.
Piątek niestety w większości przegapiony - o 14:00 były trzy (chyba nawet więcej) różne prelekcje Bastionowiczów, których nie zobaczyłem, bo o tej godzinie dopiero kończyłem zajęcia na uczelni a akurat tych wolałem nie odpuszczać... nie wiem kto to ustawiał, ale musiał życzyć źle fanom SW. Nie ma innej opcji.
Potem kręciłem się z ciężkim plecakiem przez pół głównej ulicy, bo na 4 wejścia na teren konwentu tylko w jednym była sprzedaż w biletu - nie w tym do którego się najpierw udałem a zupełnie naprzeciwko. Znowu minus dla organizatorów. Dopiero po zjedzeniu posiłku z Mandalorianami przypuściliśmy wspólny atak frontalny i pomimo iż to była już 21:00 to wciąż była kilkuminutowa kolejka (NAPRAWDĘ nie mogło być więcej tych wejść i kas otwartych...). No a potem znalezienie wolnego 1 m^2 powierzchni płaskiej na hali noclegowej i pełna integracja z Mocą (if you know what I mean).
Na Hali panowały dziwne obyczaje. Raz na jakiś czas rozlegał się wiwat z powodu, którego nie potrafiłem ustalić. Na przypomnienie o ciszy nocnej i gaszeniu światła o trzeciej (chyba) w nocy rozlegało się zgodne "Zamknij się!". Mnie to akurat bawiło, niż przeszkadzało - znak że serio byłem zmęczony (a i tak nie byłem w stanie zasnąć - no cóż, u mnie typowe...). Przenocowałem również pijaną lunatyczkę. Tak więc pierwsza noc (choć nie dzień) i już ciekawe atrakcje na konwencie.
Sobota to dzień, w którym wielokrotnie próbowałem się dostać na różne punkty programu i często okazywało się, że na mnie i 50+ innych stojących przed salą brakuje miejsca - wypraszano wszystkich dla których nie było miejsca siedzącego (które to miejsca zajmowały tak z połowę powierzchni sali). Bardzo bym chciał żeby znalazło się w końcu lepsze rozwiązanie problemu, bo prelekcje powinny być dla tych którzy chcą na nie wejść a nie wąskiej grupki szczęściarzy... Udało mi się dostać na konkurs obrazkowy o filmach SW ale o swoich rezultatach wolę nie mówić. No ale z okazji EVII na pewno odświeżę sobie wszystkie części.
Spotkałem wiele znajomych z gimnazjum/liceum/studiów, przez chwilę widziałem mecz Quidditcha, wraz z Rożkiem udałem się na wyprawę po wodę (wtedy zobaczyłem Kolejkon w całej okazałości - nie zazdroszczę tym ludziom), no i kolejny punkt programu Pyrkonu to integracja, która jak się okazało odbyła się w dwóch odmianach - ja poszedłem na oficjalną, gdzie byli m.in. Bolek, Nadiru, Seller... załapałem się na zdjęcie grupowe które zrobił chyba ktoś od SW Extreme (chyba bo oni pierwsi je mieli, w Bastionowej relacji się też znalazło). Potem z mniej więcej tą ekipą udało się odwiedzić aż dwie prelekcje, czym przebiłem swój wynik sprzed roku - Miśkowa o superbohaterach Marvela, na o których filmy wszyscy czekamy, a potem Mihoo o powiązaniach między wytworami fikcji. Co ciekawe okazało się, że jednak nie trzeba się rejestrować do sali rejestrowanych, ale może wynikało to z późnej godziny - poprzednia prelekcja w tej samej sali miała bardzo mało słuchaczy. Swoją drogą była to zdradziecka prelekcja, jako że była o Star Treku i prowadził ją Ryba. Załapaliśmy się na jej ostatnie 10 minut i przypomnieliśmy sobie wszystkie odcinki Star Treka autorstwa Dema (który również wcześniej miał prelekcję w tej sali, ale nie miałem siły się zapisywać). Pomiędzy prelekcjami jeszcze obejrzeliśmy drugi trailer Epizodu VII niecałe 20 razy (hm coś za mało!). Na prelekcji Mihoo mój dzień się zakończył, udałem się do sali noclegowej.
Niedziela to ostatni dzień, więc była mało konkretna - głównie pakowanie się, kręcenie po stoiskach na hali targowej (na której jak zgodziliśmy się z Burzolem, coś mało jest fantastyki), gdzie kupiłem m.in. bardzo ciekawy zbiór rosyjskich opowiadań SF, no i wreszcie oczekiwanie na pociąg. Nasz (mój i Araxsusa) pociąg opóźnił się tak bardzo, że przyjechał po następnym pociągu do Szczecina. Arax opowiedział jak pewnego razu ponad godzinne opóźnienie było spowodowane przez babcię potrąconą przez pociąg i doszliśmy do wniosku że tym razem było tak samo. No a potem już powrót do normalności.
Tak więc zdecydowanie nie żałuję. Myślę że ogólnie wyciągnąłem dla siebie z tego konwentu więcej niż rok temu. Czy będę za rok? Nie wiem. Dziękuję wszystkim którzy byli i niech Moc będzie z Wami!