LEGO nie powiedziało jeszcze ostatniego słowa i jeszcze w tym roku dostaniemy pięć odcinków mini-serialu, opowiadającego fabułę filmów oczyma Artoo i Threepio.
http://www.hollywoodreporter.com/heat-vision/star-wars-saga-gets-lego-778146
Szczerze? Nie wiem jak to wypadnie, ale sam pomysł słabo mi się podoba. Trochę jak odgrzewanie kotleta.
Mam pytanie czy ten ,,serial`` już wystartował bo na YT są jakieś odcinki ale nie wiem czy to jest to.
Jakoś w ten weekend na Disney xD chyba coś ma być... chyba pierwszy odcinek.. a może we wrześńu.. nie wiem nie zanotowałem nic poza faktem zaistnienienia reklamówki z jakąś datą ).gif)
Widziałem pierwsze dwa odcinki - bardzo sympatyczne i nawet momentami zabawne, na pewno dużo lepsze niż Yoda Chronicles, poziomem przypomina The Padawan Menace i The Empire Strikes Out (czyli fajnie). Na plus również bardzo dobrze wykonane pomieszanie Prequeli i OT - ma to ręce i nogi, a momentami nawet chciałoby się, żeby w Kanonie C-3PO tak opowiadał Luke`owi i całej gromadzie o Wojnach Klonów .gif)
Ja też widziałam (w końcu) - rzeczywiście poziom jest bardziej TPM i TESO - czyli jest w porządku. Zniesmaczyły mnie momentami chamskie żarty z prequeli (o polityce, że jest taka nudna czy strzelanie do Jar Jara) i zdziwił ten dodany epizod z "Zemsty", który nie wiadomo skąd się wziął. Ale za to świetny był Maul ze swoim "awesome" 
Teraz NT ogólnie będzie mocno na cenzurowanym. Z jednej strony taka oczywista szydera z prequeli bywa momentami zbyt nachalna... a z drugiej jest to też niewątpliwie odreagowanie po tym, jak za Lucasa oficjalna zgrywa z epizodów I-III była nie do pomyślenia.
A co do serialu - jest sympatyczny, ale w gruncie rzeczy mnie nie porwał. Humor pomimo adresowania go często do geeków był zbyt...hmm... oczywisto-dziecinny. Usilne robienie z każdego bohatera fajtłapy nie zawsze jest idealnym wyjściem
