Poważnie!? Mustafar!? Kończą im się pomysły...

http://www.starwarsunderworld.com/2015/02/report-star-wars-rebels-season-one.html

Spoilery z Star Wars Insider Magazine:

początek spoilera Wróci Vader i Organa, poznamy też tożsamość Fulcrum. koniec spoilera

Tytuł Fire across the Galaxy (co można tłumaczyć jako ,,Ogień w całej galaktyce") może oznaczać, że w tym odcinku początek spoilera rozpocznie się Galaktyczna Wojna Domowa koniec spoilera

Znalazłam takie coś na Twitterze (drobny spoiler):

https://pbs.twimg.com/media/B-k9Km3W8AAvy4n.jpg

początek spoilera Czy nie przypomina Wam to walki Maula z Obi-Wanem i Qui-Gonem? Cóż, wiemy na pewno, że Kanan będzie w drugim sezonie, ale ciekawi mnie jej wynik... koniec spoilera

Właśnie teraz znalazłem "Rebels Recon" do odcinka "Rebel Resolve". Pod koniec mamy klip. Znowu klimat podobny do tego "owocowego" .


https://m.youtube.com/watch?feature=youtu.be&v=AATSzoxTC1g


Prócz tego dowiadujemy się, że początek spoilera Hera jest córką Chama Syndulli. Nie wiem, czy gdzieś to wcześniej było, ale ja o tym słyszę po raz pierwszy. Cóż, w drugim sezonie może ujrzymy Chama. To by było ciekawe . koniec spoilera


Niech Moc będzie z Wami.

Teaser finału dla posiadających Hola Better Internet: https://www.youtube.com/watch?v=TkRVtyWRtQE

Pojawi się początek spoilera Darth Vader! Nadal liczę na jego spotkanie z Ahsoką. Pewnie nie zobaczymy tego już teraz, ale może w drugim sezonie? Byłoby świetnie! koniec spoilera

Znalazłem teaser nie blokowany w naszym kraju https://www.youtube.com/watch?v=EQ3AmFGaPWU

Ciekawe czy odcinki będą wyświetlane jak w wojnach klonów, bez porządku chronologicznego.

-początek spoilera Ta nędzna flotka zestrzeliła Gwiezdny Niszczyciel, czy to "bohaterowie" wysadzili go od środka, zabijając przy tym 40 tys "kopii" oficerów imperium, chyba że liczbę załogi ISD też zmienili. koniec spoilera

Chodziło mi o to że może w przyszłych sezonach zakłócą chronologię, i wrócą do przeszłości, ukazując historie postaci.

Fulcrumem jestpoczątek spoilera Jek Porkins koniec spoileraolśniło mnie.

Finał https://www.youtube.com/watch?v=WiJiE9sDedY

Czy nie wydaje wam się że to "centrum dowodzenia" na Lothal jest podobne do stacji kosmicznych z projektów McQuariego, może to jest stacja kosmiczna. A projekty "Lothal" na stronie Rebels czy Disneya nie pamiętam, to projekty Tatooine.

taki mały spoiler http://i0.wp.com/www.slashfilm.com/wp/wp-content/images/Star-Wars-Rebels-finale-1.jpg

i jeszcze jedno http://i1.wp.com/www.slashfilm.com/wp/wp-content/images/Star-Wars-Rebels-finale-6.jpg

Ciekawe jaką rolę będzie pełniła siostra Leonisa, hmmm.

Mam tylko takie pytanie dotyczące po części tego odcinka, kto jest ważniejszy początek spoilera Vader czy Tarkin, według mnie Tarkin(Nowa Nadzieja), ale w Rebels może okazać się coś innego. koniec spoilera

Po obejrzeniu tego odcinka mogę tylko powiedzieć, że jest to najlepszy odcinek jaki udało im się zrobić, otwiera nowe możliwości rozwoju akcji oraz wprowadzone nowe postaci mogą nieźle namieszać

Oczekiwania miałem wysokie... zdecydowanie za wysokie. Dałem się nabrać przez "Call to Action" które w ciągu zaledwie 22 minut zdołało stworzyć napięcie. W tym odcinku próżno tego szukać.

Robienie durni ze szturmowców było przeze mnie tolerowane, do tego odcinka. Sabine skacząca po ich głowach, stojąca trzy metry przed nimi... nie to już przesada. I to wszystko by popchnąć fabułę dalej - w końcu muszą zdobyć statek, którego NIKT wtedy nie pilnował.

Scena Inkwizytora przesłuchującego Kanana jest fajna, szkoda że już ją widziałem wczoraj jako spot. Po tak długim czasie widz dowie się coś o przeszłości Kanana, bez potrzeby kupowania komiksu.

Akcja na niszczycielu Tarkina to już przekroczenie mojej granicy wytrzymałości.

Wiele ciekawych teorii "who will fall" można wyrzucić do śmietnika. Oczywiście ginie początek spoilera tak superzła postać, która była dla bohaterów tak dużym zagrożeniem, że zabiła zaledwie dwie osoby w tym sezonie. Imperialnych oficerów. koniec spoilera To brzmi tak niedorzecznie że jestem w stanie sobie wyobrazić, że po prostu brakowało dla voice actora pieniędzy, pewno James Earl Jones swoje kosztuje.

Postać ta znika w błyskawicznym tempie, a początek spoilera Niszczyciel Tarkina zostaje zniszczony.
Pojawia się pod koniec Vader, nie ma z nim żadnego dialogu. Na statku naszej ekipy dowiadujemy się że pomogli im Bail Organa i Ahsoka. koniec spoilera

To wszystko negatywnie mnie zaskoczyło. Siła tego serialu - w mojej opinii - leżała w tym, że skupiała się na nowych postaciach, wykorzystując te znane, gdzieś w tle, na moment.

Tymczasem drugi sezon Rebelsów zapowiada się na... 7 sezon The Clone Wars.

Załoga "Ghosta" na ten moment, ma za przeciwników samych początek spoilera Tarkina, Vadera i nieudacznika Fa...Kallusa. Dwóch pierwszych to postacie bardzo dobrze znane, podobnie jak Dooku i Grievous w poprzednim serialu. koniec spoilera

Nie ma jakiegokolwiek poczucia zagrożenia, już Separatyści w TCW byli skuteczniejsi. A szykuje nam się już pokazanie rebelii na ogromną skalę, zniszczenie Gwiazdy Śmierci może okazać się zaledwie jednym z wielu niepowodzeń Imperium.

nie najgorsze zakończenie. Z Fulcrumem zaskoczenia nie było szkoda pewnej postaci (kto widział zdjęcia powyżej to wie o kogo chodzi ), fajne bitwy kosmiczne. No to czekać na sezon 2

Jak uważacie, skoro pojawili się początek spoilera Vader i Ahsoka, to w pewnym momencie dojdzie do spotkania i prawdopodobnie Ahsoka zginie czy wróżycie jej inną przyszłość? koniec spoilera
Tak czy owak nie mogę się doczekać drugiego sezonu

The Wrong Jedi miał premierę równo 2 lata temu - zarówno teraz jak i wtedy uroniłem kilka łez z powodu dokładniej tej samej postaci...

A odcinek podobał mi się bardzo. Podchodziłem do niego z dystansem, bo po zwiastunach i plotkach wydawało mi się niemożliwe aby sprawnie zmieścić tyle treści w 22-minutach, ale udało się im dokonać tego perfekcyjnie. Muzyka, emocje, akcja, powrót ukochanej postaci, świetny pojedynek na miecze świetlne i rewelacyjne walki kosmiczne - to był naprawdę rewelacyjny odcinek.

Smuci tylko teraz perspektywa tak długiego oczekiwania na kolejny sezon...

Odcinek taki sobie. Również liczyłam na więcej akcji, elementów zaskoczenia.

początek spoilera Pojedynek Inkwizytora i Kanana to chyba jedyny plus odcinka. Walka była dynamiczna, szybka, a animacje były niezłe. koniec spoilera

początek spoilera Jestem trochę zła na twórców za to, że uśmiercili Inkwizytora. Rozumiem, że Inkwizytor nie miał wyboru i tak czy inaczej umarłby pewnie z ręki Vadera za swoją przegraną, ale jednak... koniec spoilera

Ok, początek spoilera Czy ta togrutanka to Ahsoka? Bo po zobaczeniu jej nawet nie domyśliłam się, że to ona. Dopiero jak usłyszałam głos Eckstein... Zresztą dlaczego ona wygląda tak okropnie? Rozumiem, że serial ma inny styl, ale to co zrobili z jej wyglądem mnie po prostu rozzłościł koniec spoilera

Finał pierwszego sezonu miał cztery momenty genialne: początek spoilera Epicki pojedynek. Pojawienie się Rebeliantów. Pojawienie się motywu muzycznego Ahsoki. Pojawienie się Dartha. koniec spoilera

To kiedy wreszcie nowy sezon?

Było sporo kliszowych scen budzących uśmieszek, ale ogólnie to meh. Zero napięcia, wszystko łatwo i sprawnie leci byle w 20 minutach się zamknąć. Imperialni już nawet nie próbują strzelać. No i już wolałbym cliffhanger z tożsamością Fulcrum, a przez chwilę miałem wrażenie, że ciachną.

Nie wiem jak wam ale mi w tej bitwie poza tym że była krótka brakowało myśliwców i bombowców, a chciałoby się zobaczyć Z-95 Headhuntery podczepione do tych korwet i Y-wingi bombardujące niszczyciele. Ale niestety wydaje mi się, że zobaczymy to dopiero w 2 sezonie, bo w końcu na Lothalu i najprawdopodobniej innych planetach zewnętrznych rubieży wybuchły zamieszki.

Posłusznie melduje ze odcinek obejrzany. Odcinek fajny, nie bylo zdziwienia z tym kim jest Fulcrum, rozwaliła mnie mina Kallusa gdy zobaczył Vadera to było soś takiego:
co? Na taką małą planetę Vadera sciagbeli?

Finał tego sezonu to po prostu miodzio! Nie zawiodłem się prawie w ogóle. Jest oczywiście kilka niedociągnięć, które pozostawiają niesmak, jak choćby Sabine uprawiająca akrobatykę pośród szturmowców, by ich wrobić w konia, albo "pomalowany" myśliwiec TIE (jak to było w dialogu pomiędzy dwoma szturmowcami: "Ej, ale to przecież nie spełnia standardów", na co drugi ze szturmowców, że mu to się podoba ). Żałuję też, że akcja nie toczyła się na planecie Mustafar. Co prawda Kanan pozostawał wciąż na krążowniku imperialnym, ale sądziłem, że go przeniosą na planetę, by tam sobie pocierpiał. No cóż, brakuje mi trochę tego.

Mimo tych niedociągnięć, oglądało się świetnie. Walka Inkwizytora z Kananem oraz Ezrą była po prostu kapitalna - pełna dynamiki, trzymająca w napięciu i z... zaskakującym zaskoczeniem. początek spoilera Z jednej strony żałuję, że uśmiercono Inkwizytora, ponieważ polubiłem tę postać i miałem nadzieję zobaczyć jeszcze kilka jego walk z Jedi (nie tylko z Kananem), ale z drugiej strony nie wiedzieliśmy o nim prawie nic. Pojawił się znikąd i nigdy się chyba nie dowiemy skąd się wziął. A może na tym polega jego urok? Ostatecznie uważam, że dobrze, iż to jego koniec, bo teraz jest nadzieja na to, że pewien inny zły pan przejmie pałeczkę. koniec spoilera
Co jeszcze do plusów zaliczam? Sceny w kosmosie, kiedy ekipa Ghost uciekała przed gromadą myśliwców TIE i powiązane z tym "walki" w kosmosie. No i fajnie, że rozwiązała się w końcu kwestia Fulcruma. Wprawdzie z poprzedniego odcinka można się było domyśleć, iż Fulcrumem jest ktoś, kto jest/był Jedi, ale... początek spoilera nie spodziewałem się, że może chodzić o Ahsokę. Swoją drogą jej wygląd jest... trochę kiepski. Dlaczego nie zachowali tego z TCW z odcinków o "Mortis"? koniec spoilera
No i fajnie, że chociaż na chwilę pojawił się Vader. Ogółem - oglądało się bardzo przyjemnie i jest to świetne zakończenie pierwszego sezonu. Pozostaje już tylko czekać na sezon drugi.