I kolejny świetny odcinek, który udowadnia, że twórcy jednak potrafią zrobić historię śmieszną, a jednocześnie niedziecinną i nieirytującą. Ale po kolei:
+ Największym plusem jest oczywiście Lando, który został perfekcyjnie oddany (nie spodziewałam się wątku "zdrady", a jednak). Sceny, w których zarywa do Hery i Sabine są bezcenne (miałam teorię, że Wren... nie interesuje się mężczyznami, ale chyba tak jednak nie jest). Liczyłam co prawda na "Sokoła", ale skoro wiemy już, że to nie jedyny raz, gdy go zobaczymy, to spodziewam się kolejnego odcinka . I szacunek dla Williamsa za grę aktorską.
+ Ironia - no dobra, jest parę durnowatych scen z tą świnią... ale widać, że twórcy mieli do tego dystans.
+ Widać już coś, co jest zapowiadane na kolejny sezon - Kananowi nie podobają się nowi członkowie załogi.
+ Miło widzieć, że "feniks" Sabine to nie jej oryginalna kreacja, tylko powstała pod jakimś wpływem (czy ja dobrze usłyszałam? Impresjonizm? W GW?), co oznacza, że późniejszy symbol Sojuszu to nie tylko jej dzieło.
+ Fajny nowy kosmita. Co prawda nieco jabbowaty, ale ciekawy ma wygląd. I ten kolorek
+/- Widać postęp graficzny - spójrzcie na przykład na czoło Landa... i porównajcie z Kananem. Już tu widać to, na co cierpiało TCW, czyli mieszanie nowych i starych modeli. Jasne, nie mogą budować nowego co odcinek, bo to masa roboty, no ale pozostaje drobny niesmak. Aczkolwiek jestem pod wrażeniem jak udało im się zanimować ślinę na brodzie tego kosmity i napompowaną świnię.
+/- Obecność Landa wydaje się mniej wymuszona niż Yody (Yoda miał status wielkiego mistrza, Carlissian dopiero tu "zaczyna" i jest jednym z wielu podobnych mu przemytników), ale... Wiem, że w przewodnikach pisze się, że Lothal była bogata w minerały, więc Lando miał powód, by tam być... ale znowu Lothal? Mam dość tej planety.
- TIE nie miały żadnych urządzeń pozwalających przejrzeć chmury, serio?
- Miecz Ezry strzela... małymi, niebieskimi kulkami. Myślałam (tak wynikało z konceptów), że to będą bolty. A do tego Kanan zachwyca się jak dziecko. Ugh.
Ogólnie rzecz biorąc, jeśli twórcy chcą robić odcinki trochę "lżejsze", to chcę właśnie takie .