Siemka.
Ostatnio chodził mi pogłowie taki oto pomysł:
Wszyscy członkowie bastionu mogli by zrobić fanfilm (który mógłby zachęcać do zapisania się na bastionie).
W tej miejscowości w której jest najwięcej fanów kręcono by film(oczywiście z sąsiednich mias też by mogli przyjechać).
Każdy miałby coś do roboty.
Komentujcie ale nie krytykujcie za bardzo.
Pozdrawiam 
1. Nikt nie przyjedzie
2. Nawet jak ktoś przyjedzie, wszyscy się schleją
3. Nawet jak się nie schleją, to patrz punkt pierwszy.
Robienie fanfilmu to nie oplylanie pól. To wielkie przedsięwzięcie. W poprzedniej dekadzie wielu fanów przekonało się o tym na własnej skórze.
Nie krytykuję- nie rozumiem.
"Zachęcić do zapisywania się na bastion" ?. Bastion to nie czlonek FB co zbiera i chwali się ilością zarejestrowanych znajomych ( chyba) ).gif)
Raczej proponował bym zająć się tymi co już są zarejestrowani a nie mają ochoty tu zaglądać niż szukać nowych "numerów".
Sprawdz liczby. ( to taki też pomysł dla moderatorów i redakcji) Ilość członków Bastionu to tylko liczba. Ta nasza grupa aktywna jest dość ... jak to ująć. .. kameralna :-/
Ja, jako wujek dobra, rada bym do tego podszedł w ten sposób, że najpierw napisałbym scenariusz, a później zacząłbym szukać ludzi i to raczej pod kątem obsługi programów graficznych czy posiadania odpowiednich kostiumów etc.
Wipe Them Out. All of Them. 
raczej zrobić spotkanie bastionowe 
Ot zwyczajne spotkanie/pogawędkę/popijawę. Bo co prawda są przeróżne lokalne fandomowe, jak to w świecie geeków, ale żadnego dla stricte użytkowników forum to nie było, takiego dużego oficjalnego zjazdu
Matek napisał:
raczej zrobić spotkanie bastionowe Ot zwyczajne spotkanie/pogawędkę/popijawę. Bo co prawda są przeróżne lokalne fandomowe, jak to w świecie geeków, ale żadnego dla stricte użytkowników forum to nie było, takiego dużego oficjalnego zjazdu
-----------------------
Chyba, że Endory organizowne przez Banitę. De facto służyły spotkaniom ludzi z Bastionu.
No i czasami lokalne jubileusze były takimi spędami. Ale ogólnie rzecz biorąc (nie wiem czy słusznie) odnoszę wrażenie, że fandom Bastionowy jest teraz o wiele mniej „ruchawy”
Ale kto wie, może przed premierą ep.VII wszyscy się ożywią i zaszalejemy
Nie krytykować za bardzo? Tak?
To powiem tylko, że to jest mało realne.
Choć z drugiej strony, uczestniczyłam kiedyś w spontanicznym i zwieńczonym „sukcesem” kręceniu fanfilmu (/Forum/Temat/11757). Przy okazji pozdrawiam wszystkich zesłańców z Kessel 2008
Jak dla mnie (chyba jedynego) to bardzo dobry pomysł. Chodzi mi w ogóle o nakręcenie fanfilmu, bo w polskim fandomie od czasów "Treasure of the Shadows" nic się nie dzieje i to jest smutne…
Ja ze swojej strony chętnie mogę pomóc od strony technicznej, czyli efekty specjalne itp.
Najpierw trzeba by się zgadać w kilka osób i przejść przez fazę koncepcyjną, a potem dopiero ruszyć z preprodukcją, czyli poszukać lokacji, aktorów i strojów potrzebnych do scenariusza.
Ja jestem za nakręceniem polskiego fanfilmu. Jak do tej pory to większość miała marny poziom, jedynie np. wspomniany przeze mnie TotS próbował coś z tym zrobić, choć nie wyszło to idealnie.
Jak miło, że wspominasz TotS. Tak się składa, że jesteśmy po zdjęciach do sequela. Po więcej informacji zapraszam na https://www.facebook.com/StarWarsOathOfSilence
Jeśli jesteś zainteresowany pomocą przy post odezwij się na fanpage`u.
