Nie spodziewałem się, że tak szybko dowiemy się kto zajmuje się nowym filmem. Oczywiście, Lucasi muszą nad nim pracować od jakiegoś czasu, ale myślałem, że będą na ten temat milczeć przynajmniej jeszcze z pół roku.

Nie spodziewałem się też, że scenarzystą nie będzie Simon Kinberg, który najwyraźniej oddał SW, żeby zająć się X-Menami. (Pozostaje zagadka czy Kinberg pozostał w Storygrupie). Co do nowych gości.

Gary Whitta...tu pozostaje wiele nierozwiązanych zagadek. Czy widzieliśmy jakiś film napisany przez Whittę? Prawdopodobnie nie. A to dlatego, że scenarzysta w Hollywood jest bardzo mało ważną osobą, jest postacią trzeciego sortu. "Księga ocalenia" to film z Denzelem Washingtonem. "1000 lat po Ziemu" to film Shyamalana. To oni tak naprawdę mieli ważniejszy głos przy tych filmach, być może niewiele z pracy Garego Whitty w ogóle trafiło na ekran. Tylko, że tak samo może być z nowymi Gwiezdnymi Wojnami. Niestety wciąż wiemy kto tak naprawdę wymyśla fabułę kolejnych filmów. Czy robi to J.J. z Kasdanem. Może wspólnie robi to cała storygrupa? W takim razie kto jest w tej storygrupie? A może, metodą wielkich studiów, po prostu kolejni scenarzyści proponują różne fabuły Kathy Kennedy, a ona zbiera sobie pomysły na następne filmy. W zależności od tych czynników nowy film będzie albo realizacją marzeń Lucasfilmu, które Whitta tylko spisze, albo jego własną niezależną twórczością. Tak czy siak jest za wcześnie, żeby wiedzieć czy to dobry, czy zły wybór.

Natomiast co do Gareth Edwardsa. Widziałem tylko Godzillę i ten film bardzo mi się nie podobał. I choć słabą tego częścią tego filmu był bez wątpienia scenariusz, to jednak reżyser nie pomógł, widać było, że pewna toporność narracyjna, pewne specyficzne sposoby opowiadania historii, były przez niego zaplanowane. Jeśli porównywać Edwardsa ze Stevenem Spielbergiem, a Jurassic Park z Godzillą (a niektórzy to robią), to moim zdaniem są to dwa skrajne przeciwieństwa. Akcja, bohaterowie, interesujące przeżycia i nowa przygoda Spielberga kontra dramat, puste postacie, głupie zachowania i nuda u Edwardsa. Co nie wróży zbyt dobrze. Ale jednocześnie. Było całkiem dużo ludzi, którym ta przedramatyzowana Godzilla bardzo się podobała. Na Rotten Tomatoes film ma niezłe 74% (czyli więcej niż AOTC i TPM). No i pozostaje nadzieja, (z resztą taką samą mam przy innych twórcach) że Edwards jest fanem "Gwiezdnych wojen", czyli że robiąc film w odległej galaktyce będzie chciał stworzyć udany wpis w konkretnym gatunku nowej przygody. Z drugiej strony z pewnością nie jest to nazwisko cierpkie. To nie jest wyrobnik, tandeciarz, tylko niezły reżyser nabierający swojego stylu. Reżtser, który chce sprawdzić się w Hollywoodzkim blockbusterze. To nie McG, albo Brett Ratner, żebyśmy już teraz się musieli czegoś obawiać. Nadal może być fajnie.

na dzień dzisiejszy nie mam żadnych złudzeń co do E7 (przez pryzmat marketingu, który się rozkręca) a pierwszy spin-off jawi mi się jako The Amazing Spider-Man 67 po 4 restarcie czy Marvel Comics dowolne coś część 78.


I jakoś coraz łatwiej jest mi się z tym pogodzić. Co nie oznacza oczywiście, że pójdę do kina.

Lord Sidious napisał:
hmm albo ktoś wywalił temat Matka, albo nie mogę go znaleźć . Ale nie ważne. W każdym razie warto już zacząć oficjalnie nie w marzeniach, newsach tylko już w konkretach o pierwszym spin-offie. Jednym i konkretnym .


No właśnie usunięto, nie bardzo wiem dlaczego ... też uznałem że przecież nie będziemy pisać o wszystkich spin-offach w zbiorczym temacie i można by wreszcie założyć coś takiego, przynajmniej o tym jednym o którym mamy już konkretne info.

Nie bardzo rozumiem dlaczego poszedł pod wycinkę, no ale OK ...


Reżyser - jak dla mnie ciekawostka. Widziałem "Strefę X" i muszę przyznać, że był to film dość niebanalny. Trochę intrygujący, trochę przydługi. To film o którym się myśli po wyjściu z kina (to akurat dobrze przy SF), ale niekoniecznie chce się do tego wracać.

Mnie również się podobał, bardzo klimatyczny. Widziałem niedawno trailer kontynuacji i niestety wygląda on na inspirowany Żołnierzami Kosmosu ...
No ale cóż, nie oceniajmy filmu po trailerze. Godzilla miała klimatyczniejszy od samego filmu

Monsters 2 : Dark Continent : https://www.youtube.com/watch?v=XOLMZBUJVF8&hd=1

Na "Godzillę" dopiero dziś bilet zarezerwowałem, więc zobaczymy co to. Ale jeśli będzie to coś w stylu "Dystryktu 9" Neilla Blomkampa, to może być to ciekawe dzieło. Zwłaszcza gdyby trafiło do mainsteamu.

Ajajaj, no właśnie, byłem przedwczoraj ... Jestem baaardzo zawiedziony. W zasadzie równie dobrze mogę tutaj wkleić reckę od Wściekłego Joe, bo podpisuję się pod nią obiema łapami.

https://www.youtube.com/watch?v=z8wRyimbzW8&hd=1

Lord Sidious napisał:
hmm albo ktoś wywalił temat Matka, albo nie mogę go znaleźć
-----------------------

ja wycięłam przed snem z rozpędu, bo ogór napisał wcześniej niemal identycznego posta chciałam przez chwilę podkleić, stwierdziłam że trzy identyczne posty (bo tam pojawił się apophisowy jeszcze) to przesada, więc wycięłam ;] sorry za bajzel.
Akurat jeden wątek Matkowi różnicy nie zrobi, mam nadzieję

Taki
http://tinyurl.com/ovnhdkz
taki
http://tinyurl.com/odbscxq
taki
http://tinyurl.com/pxpxwfh
czy taki
http://tinyurl.com/qjh9722


Bez względu na koncepcję
http://thehothspot.files.wordpress.com/2013/06/funny4.jpg
Nie wiem czy funny, ale wiem że Marvel :/