Panowie, byłem wczoraj na AOTC w Warszawie w Sali Kongresowej. Kto nie był, niech idzie, naprawdę warto zobaczyć.
PS.: A którzy to byli wczoraj przebrani za Jedi? Przyznawać się! :))
Kirtan
Panowie, byłem wczoraj na AOTC w Warszawie w Sali Kongresowej. Kto nie był, niech idzie, naprawdę warto zobaczyć.
PS.: A którzy to byli wczoraj przebrani za Jedi? Przyznawać się! :))
Kirtan
Tak film wgniatał w krzesło (dość niewygode ;) siedzialem cały czas wpatrzony w ekran. Totalny szok, w porownaniu z mrocznym widmem ten film jest fantastyczny, co ja mowie w porownaniu ze stara trylogia jest fantastyczny. I te nawiazania do trylogi cudo:) juz nie moge sie doczekac srody kiedy znowu pojde. a tak przy okazji do Kirtana ja bylem jednym z Jedi w 21 rzedzie ;)
Ja siedziałem na balkonie 30 rząd 9 miejsce. Ubiór zamawiałeś, czy sam szyłeś? Jestem ciekaw ponieważ sam zamierzam uszyćsobie coś podobnego (w książkach mówią, że Jedi w zależności z jakiego sektora pochodzili mieli różne ubarwienie szat).
Kirtan
Ta "pani" z radia dorwała was? Ja ją zbyłem tym, że muszę się poddać medytacjom na ten temat.
To był dopisek:
Kirtan
Stroj mama mi zrobila :) hehe ja zajmowalem sie robieniem miecza. Moja mama ma juz doswiadczenie po szyciu stroju Maula. Tak przy okazji chcialbym jej bardzo podziekowac. Mnie ktos z dyktafonem dorwal przy wstawaniu z miejsca. Miala byc opinia na goraco:) hehe a dzis bylem w polsacie :DD fajnie :) sesje zdjeciowa przed wejciem tez mialem dosc dluga.
W 1999 roku,19 maja odbyla sie premiera filmu "Gwiezdne Wojny:Epizod 1-Mroczne widmo".Fani czekali na to wydarzenie 16 lat i.....niestety w wiekszosci sie zawiedli.Lucas stworzyl film zbyt kolorowy,gdzie glupkowate postacie sa wysuwane na pierwszy plan(Jar Jar),a ciekawe persony sa tlamszone (Obi-Wan,Amidala,Mace Windu) i niewykorzystywane.Fabula pozostawiala tez duzo do zyczenia --przecietny widz nie bedacy fanem,nie mogl wylapac slabo zarysowanego glownego watku(Widmo--Sidious--Palpatine).Jednak my,fani rowniez narzekalismy...........
Wczoraj,11 maja o godzinie 18.00,mialem mozliwosc (zaszczyt)zobaczyc "Gwiezdne Wojny:Epizod 2-Atak klonow".Moje obawy co do tego filmu okazaly sie zupelnie bezpodstawne-George Lucas nakrecil wspaniale widowisko space-fantasy,godnego nastepce (poprzednika) starej trylogii.Jest to obraz pelen emocji!.
Film przenosi nas do bardzo odleglej galaktyki , w ktorej coraz wiecej systemow czuje niechec do Republiki i pod przywodztwem Hrabiego Dooku odlacza sie od niej.Liczne ataki ze strony zlowrogich separatystow sieja strach.Jedi nie sa w stanie bronic Republiki,nadzieja.........w armii klonow.
Razem z glownymi postaciami obrazu(Obi-Wan,Padme Amidala,Anakin) bedziemy odwiedzac tajemnicze planety :Kamino czy Geonossis,przepiekna Naboo,pustynna Tatooine oraz ukazana od mrocznej strony Coruscant.Staniemy sie swiadkami emocjonujacego sledztwa Obi-Wana,budzacej sie milosci Anakina i Padme czy GNIEWU(!) Anakina.
Lucas wraz Jonathanem Halsem napisali intrygujacy,trzymajacy w napieciu scenariusz.Lucas potrafil rowniez wydobyc z aktorow ich wielki talent. McGregor jest niesamowicie ludzki i bliski widzowi,Christensen (swietnie dobrana rola) jest idealnym Anakinem--butnym,aroganckim,dzielnym,tragicznym,targaja nim silne uczucia co aktor bardzo dobrze ukazal.Natalie Portman prezentuje sie aktorsko o niebo lepiej niz w Episode 1, a jest tez na co popatrzec(sliczna niewiasta,zwlaszcza w tej porwanej bluzeczce).
Reszta obsady zostala takze wykorzystana do konca :Samuel Jackson ,Ian McDiarmid(nasz ukochany Palpi),Christopher Lee(jestem oczarowany ta postacia).
Lucas tchnal w drugi epizod klimat(tajemniczosc,intryge,mrok)jakiego brakowalo poprzednikowi,powrocil do ironicznego humoru a`la Han Solo (dialogi miedzy Kenobim i Skywalkerem).W filmie znajduje sie jedna z najbardziej dramatycznych,przejmujacych scen w calej sadze.Nie chce zdradzic o jaka scene chodzi,powiem tylko ze jest to moment na Tatooine--dialog Anakina i Padme w domu Larsow.
Co ciekawe rezyser wykorzystal na potrzeby fabuly debilizm Jar Jar Binksa ,czyniac go w pewnym sensie "utylitarnym":)
Juz nie wpomne o wspanialym pojedynku na miecze swietlne:Anakin i Obi-Wan vs.Dooku i Yoda vs.Dooku (piekne).W pewnym momencie starcia ,w tym pierwszym widac tylko blyski mieczy i twarze Anakina i Dooku,gdyz bohaterowie walcza w ciemnosci (dalo to fantastyczny efekt).
Episode 2 to obraz ze wszystkich stron udany.Lucas powrocil do swietnej formy i (jak w tytule) pokazal kly!Pomyslec ze jakies nie zbyt madre (ponoc fani?) osoby chcialy usunac Lucasa z fotela rezysera.........................Ludzie--MOC JEST Z NAMI I Z LUCASEM!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ciekawe jak ci ludzie się teraz czują? Bo fanami to oni na pewno nie są...
A może pamiętacie, jak wszyscy podpisywali petycję, ja napisałem, żeby się wsztrzymać jeszcze. Przynajmniej jeśli chodzi o Jacksona. Hehe. Fajnie się teraz czuję ;).
Kershner swietnie zrealizowal TESB,ale czy potrafil by zrobic dobrze E3?Jego pozniejsze filmy byly malo ciekawe(Robocop 2).E2 jest mrocznym filmem,gdzie zlo tryumfuje.Wiadomo ze E3 bedzie totalna kleska dobra-Lucas musi to zrealizowac jeszcze bardziej mroczniej niz E2,i napewno tak zrobi-czego dowodem jest zatrudnienie Janusza Kaminskiego.
Wiec-ja wierze w George`a