Mam kilka pytań:
1. Czy pani doktor sklonowała Zillo?
2. Co się stało z małymi Zillątkami?
3. Czy będą w Rebels jako broń Imperium?
Mam kilka pytań:
1. Czy pani doktor sklonowała Zillo?
2. Co się stało z małymi Zillątkami?
3. Czy będą w Rebels jako broń Imperium?
jest kanoniczny, bo z TCW.
Dzisiaj (jakieś 30 min temu) potwierdzono - pierwszy spinoff będzie właśnie o Bestii Zillo. Będzie to eksperyment - starwarsowo-disneyowa odpowiedź na Godzillę.
Mecha-Zillo będzie siał zniszczenie na Coruscant, mecha-Anakin (czyli Vader) będzie z nim walczyć ... cóż za twist !
No to że kanoniczny to wiem, ale z tym spin-offem to prawda? Bo ja chcę klona Zillo a nie kolejnego robota-cyborga.
Prawda, ale to nie będzie wzorowane na Godzilli jak mówił kolega wyżej, ma to być film przyrodniczy. Podobno ma pokazać drogę, jaką pokonują te zwierzęta w okresie lęgowym.
Narratorem będzie w polskiej wersji językowej oczywiście Krystyna Czubówna.
Z tego co pamiętam, to w TCW celem pojmania Zillo było użycie i poznanie budowy jego pancerza (w przyszłości zamierzano ulepszyć zbroje klonów dzięki takiej technologii). Jednak patrząc na zbroje szturmowców (nie klony, ale Imperium mogło użyć wiedzy pozyskanej przy badaniu Zillo) to raczej nie zrealizowano tego pomysłu.
1. Miała taki rozkaz, ale nie pamiętam, aby były jakieś informacje co do postępu prac.
2. -
3. Nie wiem co przez to rozumiesz. Jest już jedno "Jak wytresować smoka".
Moze robili te zbroje dla komandosów, bo na zwykłe oddziały to było nie opłacalne.
Oglądnąłem sobie ostatnio cały serial animowany ,,Wojny klonów``, i ciekawi mnie co sie stalo z bestią zillo która pojawia się w 18 i 19 odc 2 sezonu serialu. Pod koniec 19 odc odcinka bestia ginie, ale Palpatine każe ją sklonować, wiadomo może co działo się później? Palpatine szykował jakąś armię?
Domyślam się że wątek Zillo miał być kontynuowany w serialu i odpowiedź na twoje pytanie jest w jakimś nie zrealizowanym odcinku. Może kiedyś się dowiemy...
Sama bestia zginęła, Palpatine kazał ją sklonować. Pewnie posłużyła jako pancerze dla nowych zbroi klonów, ale to jedynie moje domysły. Natomiast nic więcej na ten temat nie wiemy, wątek nie był nigdzie kontynuowany. Jednakże jakiś czas temu spekulowano o możliwym pojawieniu się Zillo w Rebels, ale Filoni powiedział w jednym z wywiadów, że na pewno nie w najbliższym czasie, bo budżet na to nie pozwoli. Co jest swoją drogą śmieszne, że budżet pozwalał na to przed sześcioma laty, a obecnie nie. No ale cóż... Taki mamy klimat. Co do samego konceptu pojawienia się Zillo w Rebels, to byłbym za, jako że jest sporo odcinków w tym serialu, które stanowiły dotychczas "zapchajdziury" pomiędzy dobrymi odcinkami, głównie z Mocą, użytkownikami jasnej i ciemnej strony. Takie coś byłoby ciekawym urozmaiceniem i uzupełnieniem serialu. Niech Moc będzie z Wami.
No wiesz Wojny klonów powstawały za czasów Lucasa który jest znany z tego, że na wiele projektów nie szczędzi kasy (zobacz ile kosztował jeden odcinek Młodego Indiany Jonesa), zaś Disney jest bardziej skrupulatny. Dodatkowo kiedy powstawało TCW uwaga Lucasfilm była skupiona głównie na nim, a teraz budżet jest rozbity na trzecią trylogię, spin offy i serial.
Też się dawno temu zastanawiałem, co z tą bestią Zillo będzie. Po latach odpowiedzi na moje pytanie nie ma, ale podejrzewam, że gdyby nie przerwano serialu "Wojny Klonów", to pewnie w kolejnych sezonach ten wątek byłby poruszony.
Teraz, skoro na podstawie niewydanych odcinków serialu tworzy się komiksy i książki, to obstawiam, że bestia Zillo wróci w jakimś komiksie.
Zilo bestię* (i wiele innych "ciekawych" eksponatów) można było zobaczyć też w latającej loży myśliwskiej Trandoshian w końcówce sezonu III TCW.
* znaczy fragmenty - dywanik z pancerza i kości/kły
Ileś lat temu trafiłem na magazyn poświęcony TCW. Kupiłem jeden numer z ciekawości i był tam chyba komiks o sklonowanej bestii. Tylko nie wiem jaka była kanoniczność tych komiksów (ma pewno czytałem przed skasowaniem EU).
Według mnie szkoda, że zaprzestano tworzyć TCW. Nie wszyscy się pewnie ze mną zgodzą, ale najbardziej właśnie z wszystkich odcinków interesowały mnie te, w których chodziło o chip w głowach klonów.
A dla mnie akurat te odcinki były bardzo nudne.
Były, bo było wiadomo jak się skończy, w końcu rozkaz 66 się udał.
Mną TCW jakoś nie zaimponowały. Odcinki o chipach też były nudne.
Przecież wiemy jak to się skończyło początek spoilera Execute order 66 koniec spoilera
Ale też dowiedzieliśmy się, że kilka klonów odkryło, że coś jest nie tak z tymi czipami. Dzięki temu możemy oglądać w "Rebeliantach" Rexa, Grega i Wolffe`a.