TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Książki

Nowy świt (John Jackson Miller)

Matek 2014-04-25 21:14:37

Matek

avek

Rejestracja: 2004-10-04

Ostatnia wizyta: 2018-06-22

Skąd: Skierniewice

Pierwsza z czterech zapowiedzianych książek z drugiego EU, które ma być tym "prawdziwym" (do kiedy?).

Książka będzie nawiązywać do Rebels (jednak nie jest to młodzieżówka a tzw.adult novel).

Dostaniemy ją już we wrześniu bieżącego roku.

Our very first official canon novel set solidly in the legendary "Dark Times" between Episodes III and IV, A NEW DAWN will introduce readers to two main characters from the upcoming Star Wars: Rebels animated series—Kanan Jarrus and Hera Syndulla—and will feature jacket art by Doug Wheatley, as well as a foreword by Dave Filoni, one of the executive producers of The Clone Wars and Star Wars: Rebels. It goes on sale September 2, 2014.

LINK
  • @

    Karaś 2014-04-25 23:22:09

    Karaś

    avek

    Rejestracja: 2007-01-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: София

    Czyli albo książki są pisane od dawna, albo będzie to pozycja pisana na odwal.

    LINK
    • Re: @

      Matek 2014-04-26 00:32:29

      Matek

      avek

      Rejestracja: 2004-10-04

      Ostatnia wizyta: 2018-06-22

      Skąd: Skierniewice

      Karaś napisał:
      Czyli albo książki są pisane od dawna, albo będzie to pozycja pisana na odwal.
      -----------------------

      Raczej pisane od dawna, ale kontrakt nakazywał pisarzom milczeć Spotkanie ludzi z Del Reya i grupy LFL od kanonu miało miejsce parę miesięcy temu, wiec pewnie wtedy już zapadły decyzje ...

      Skurczybyki wiedzieli od dawna ale nam nie powiedzieli.

      LINK
  • ...

    Darth Zabrak 2014-04-27 15:14:16

    Darth Zabrak

    avek

    Rejestracja: 2011-06-03

    Ostatnia wizyta: 2023-04-23

    Skąd: Dathomir

    Może to bez znaczenia, ale wpadło mi do głowy pewne spostrzerzenie. Pamiętam że kiedyś na Bastionie w którymś newsie o Ep7 padła plotka jakoby tytuł Ep7 brzmiał ,,A New Dawn". Ciekawe, teraz okazuje się że to tytuł książki a nie filmu.

    LINK
  • ^^

    Ricky Skywalker 2014-04-28 08:44:48

    Ricky Skywalker

    avek

    Rejestracja: 2002-07-12

    Ostatnia wizyta: 2024-01-10

    Skąd: Bydgoszcz

    Tytuł tej książki i okoliczności jej wydania sprawiają, że czuję się, jakbyśmy mieli dostać do rąk nie nową powieść, a broszurkę propagandową od Disneya...

    Dziękuję, nie skorzystam

    LINK
  • opis

    ShaakTi1138 2014-04-28 10:28:23

    ShaakTi1138

    avek

    Rejestracja: 2009-06-02

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Biała Podlaska

    -The stage is set for the coming Rebellion against the Empire: Kanan is a Jedi survivor of Order 66. Refusing to wield his lightsaber ever again, he makes a living as a freelance pilot, keeping his head down to avoid any Imperial attention. But when the beautiful Hera Syndulla sweeps into his life at the same time his friends and his livelihood are being threatened by an Imperial plot, he faces the biggest choice of his life: keep hiding…or or make a stand and risk the wrath of the Empire.

    - "Bjutiful"? Pliz, tylko nie wątki romantyczne.

    http://rebelsreport.com/2014/04/27/star-wars-a-new-dawn-publisher-summary-reveals-connection-between-hera-and-kanan/

    LINK
    • Re: opis

      Darth Zabrak 2014-04-28 10:46:16

      Darth Zabrak

      avek

      Rejestracja: 2011-06-03

      Ostatnia wizyta: 2023-04-23

      Skąd: Dathomir

      Taa, Disney naprawdę ma nas za głupie dojne krowy, oni chcą nam wmówić że to ma być książka dla dorosłych? Hm, no już to widzę jak bohaterowie z kreskówki przeżywają przeżywają w tej książce romans jak z Titanica

      LINK
      • Re: opis

        ShaakTi1138 2014-04-28 11:04:06

        ShaakTi1138

        avek

        Rejestracja: 2009-06-02

        Ostatnia wizyta: 2024-11-20

        Skąd: Biała Podlaska

        Ja tam nie chcę książki od razu przekreślać, zobaczymy co to będzie, ale wątek romantyczny byłby bardzo cliche .

        LINK
        • Re: opis

          Burzol 2014-04-28 18:07:33

          Burzol

          avek

          Rejestracja: 2003-10-14

          Ostatnia wizyta: 2024-11-21

          Skąd: Poznań

          ShaakTi1138 napisał:
          Ja tam nie chcę książki od razu przekreślać, zobaczymy co to będzie, ale wątek romantyczny byłby bardzo cliche .
          -----------------------
          A co masz przeciwko wątkowi romantycznemu? W Star Wars romansu nie było chyba od Ślubu Księżniczki Leii albo feromonowych podrywów Xizora w Cieniach Imperium, a romans bywał zawsze częścią przygody.

          Poza tym w "Rebels" wreszcie będą mogli bawić się w jakieś wątki romansowe, bo nie będzie tak bardzo "creepy" jeśli jedną z ofiar romansu nie jest już nieletnia Ahsoka .

          LINK
  • próbka Hery

    Burzol 2014-07-20 12:34:18

    Burzol

    avek

    Rejestracja: 2003-10-14

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Poznań

    Przeczytałem darmowy "Star Wars Sampler", czyli fragmenty czterech nowych powieści Star Wars.

    Tak jak Luceno zazwyczaj nie ma własnych pomysłów, ale ma świetny styl, tak Jackson Miller ma zawsze mnóstwo fajnych pomysłów, tylko średnio u niego z wykonaniem. Tu chyba będzie podobnie. Na paru stronach poznajemy reprezentantów Imperium Denetrius Vidian i Kapitan Sloan. Są oni zabójczy i zabójczo skuteczni. Na chwilę pojawia się też Hera, ale nie zdążyła sobą nic zaprezentować. Nie wiem, może to po prostu słaby fragment do pokazania jako reklama powieści, ale nie wciągnęła.

    LINK
  • ...

    ShaakTi1138 2014-07-31 10:03:30

    ShaakTi1138

    avek

    Rejestracja: 2009-06-02

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Biała Podlaska

    Weszłam sobie na forum TFN-u, bo są już ludzie, którzy mają tę książkę. Podobno za wiele spoilerów nie ma, ale jeśli można im wierzyć, to: początek spoilera "Kanan Jarrus" to pseudonim, naprawdę nazywał się Caleb Dume, zmienił je, by uniknąć schwytania. A jego mistrzynią była... Depa Billaba, która zginęła, broniąc go.

    Żegnaj, "Punkcie przełomu".
    koniec spoilera

    LINK
  • Wywiad z autorem

    Keran 2014-07-31 10:55:20

    Keran

    avek

    Rejestracja: 2011-10-31

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Lublin

    http://www.newsarama.com/21750-star-wars-a-new-dawn-writer-s-first-interview-reveals-new-star-wars-status-quo.html

    Całego nie przeczytałem, wiemy jednak, że książka powstała ze ścisłą współpracą z Filonim i poznajemy stosunek Millera do usunięcia kanonu.

    Ja wciąż nie mogę zrozumieć, po co usuwali kanon jak zatrudniają do nowych książek starych autorów. Albo tych książek będzie powstawać o wiele mniej by Disney mógł w pełni kontrolować ich wydawanie, albo chodzi o to by ci starzy autorzy "przemycili" dla nerdów smaczki z EU.

    Ale co ja tam się znam. "A New Dawn" wciąż mnie nie przekonuje.

    LINK
    • Re: Wywiad z autorem

      Darth Zabrak 2014-07-31 17:21:09

      Darth Zabrak

      avek

      Rejestracja: 2011-06-03

      Ostatnia wizyta: 2023-04-23

      Skąd: Dathomir

      Amerykanie i ta ich beztroskość . Mnie także ta książka nie przekonuje, Miller nie jest takim złym autorem, ale temat na książkę ma paskudny.

      LINK
    • Re: Wywiad z autorem

      Darth R 2014-07-31 18:02:45

      Darth R

      avek

      Rejestracja: 2014-07-27

      Ostatnia wizyta: 2014-10-26

      Skąd: Warszawa

      Przyczyny dla której usunięto stary kanon są proste. Po pierwsze, aby nie utrudniać sobie życia przy konstrukcji nowych epizodów. Po drugie książek związanych z EU jest tyle, że dla nowych fanów jest t dosyć hermetyczny świat. Lepiej jest utrzymać nowych fanów niż grupę fanatyków
      Od kilku lat podobnie postąpiono z ST. Tam też wyzerowany stary kanon tworząc nową linię czasową

      LINK
      • Re: Wywiad z autorem

        Lord Sidious 2014-07-31 18:13:03

        Lord Sidious

        avek

        Rejestracja: 2001-09-05

        Ostatnia wizyta: 2024-11-21

        Skąd: Wrocław

        ale jednocześnie w ST nie zamknięto starej. John Jackson Miller w przyszłym roku wyda książkę w starej linii czasowej ST. Ba w ST już wcześniej istniały alternatywne uniwersa, które się przenikały i na tym bazowało nawet wiele odcinków serialu.
        Inna sprawa jest taka, że nie oszukujmy się, gdyby chodziło o tylko i wyłącznie o książki i komiksy, nikt by kanonu nie kasował. Książki i komiksy SW zawsze były niszowym produktem i to się nie zmieni. Filmy przyciągną na trochę zainteresowanie, ale na jak długo?

        LINK
        • Re: Wywiad z autorem

          Darth R 2014-08-01 14:21:01

          Darth R

          avek

          Rejestracja: 2014-07-27

          Ostatnia wizyta: 2014-10-26

          Skąd: Warszawa

          Ale łatwo dosyć wytłumaczyć dlaczego w ST mogą istnieć różne linie czasowe - są one efektem zmian w czasie lub związane są z istnieniem równoległych wszechświatów. Zamiast jednej linearnej linii czasu mamy kilka przeplatających się. To jest spora różnica. To co nie przeszkadza w ST jest nie do przyjęcia w świecie SW

          LINK
      • Re: Wywiad z autorem

        Keran 2014-07-31 19:40:39

        Keran

        avek

        Rejestracja: 2011-10-31

        Ostatnia wizyta: 2024-11-21

        Skąd: Lublin

        Ok, pogodziłem się już z tym faktem, ale zatrudnili starych autorów do nowego kanonu, to wydaje mi się już śmieszne A argument z utrudnianiem nigdy mnie nie zadowoli. Gdyby stworzyli nową trylogię, załóżmy 50 lat po ROTJ, gdzie jest i Luke, Leia, Han, miejsce Chewbacci zająłby Lowbacca, (bo przecież bez tych bohaterów nie powstaną nowe filmy!) oraz są nowi bohaterzy Jaina, Ben itp, to mogliby upiec 2 pieczenie na jednym ogniu. Z jednej strony nowe filmy niezwiązane z EU, akcja przecież by się działa po najnowszych książkach, czyli dla nowych widzów po prostu nowe filmy, a z drugiej wciąż oddanie starych fanów, którzy wciąż kupowaliby książki/komiksy z EU.

        LINK
  • ...

    Apophis_ 2014-09-12 20:42:47

    Apophis_

    avek

    Rejestracja: 2005-12-25

    Ostatnia wizyta: 2021-04-26

    Skąd: Łódź

    Bardzo dobrze napisana książka, co stwierdzam z pozycji wieloletniego fana EU, rozgoryczonego obecną sytuacją z kanonem/niekanonem.

    Ciekawy setting, oryginalny negatywny bohater, no i dające się lubić postaci z nadchodzącego Rebels: Kanan i Hera - napisani są bardzo dobrze, i mam nadzieję, że ich serialowe odpowiedniki będą równie interesujące.

    Z samego EU wzięto trochę szczegółów, ale namieszano też z początek spoilera backstory Depy Bilaby, rujnując spójność tej książki z Punktem Przełomu. koniec spoilera Zmiana kompletnie niepotrzebna, trochę przypominająca te z The Clone Wars. Szkoda, bo o ile pomysł rebootu EU mi się nie podoba, to rozumiem, że ma za zadanie pomóc w produkcji nowych filmów, ale czemu zmieniać takie niepotrzebne detale?

    Tak czy inaczej raczej warto przeczytać przed premierą serialu, chociaż w sumie impakt na samo universum Star Wars jest żaden (czego w tej chwili nie spodziewam się po żadnej kanonicznej książce).

    LINK
  • A new dawn

    PadmeNaberrie 2015-01-11 15:20:55

    PadmeNaberrie

    avek

    Rejestracja: 2015-01-10

    Ostatnia wizyta: 2018-03-18

    Skąd: Naboo

    Czy wie ktoś może kiedy książka star wars a new dawn wyjdzie po polsku ?

    LINK
    • Re: A new dawn

      andix 2015-01-11 18:09:34

      andix

      avek

      Rejestracja: 2010-12-21

      Ostatnia wizyta: 2016-04-30

      Skąd: Goleszów

      Jak na razie nic nie wiadomo.

      LINK
    • Re: A new dawn

      Mistrz Seller 2015-01-11 19:35:15

      Mistrz Seller

      avek

      Rejestracja: 2006-11-24

      Ostatnia wizyta: 2022-02-10

      Skąd: Skierniewice

      Nic nie wiadomo poza tym, że Disney już z jakieś pół roku dogaduje się z amberem w sprawi licencji.

      Co to za czasy. Zamiast dbać, żeby ktokolwiek jak najszybciej wydał to niszczą sobie rynek swoim zachowaniem. Bo w takim momencie to już zaczynam mieć gdzieś Gwiezdne wojny- wszystko co najfajniesze pokasowali, a jedyna ciekawa książka nie wiadomo czy wyjdzie w Polsce.

      LINK
      • Re: A new dawn

        Matek 2015-01-11 21:52:16

        Matek

        avek

        Rejestracja: 2004-10-04

        Ostatnia wizyta: 2018-06-22

        Skąd: Skierniewice

        Mistrz Seller napisał:
        a jedyna ciekawa książka nie wiadomo czy wyjdzie w Polsce.
        -----------------------

        New Dawn? :v

        LINK
      • Re: A new dawn

        Darth Zabrak 2015-01-13 00:14:21

        Darth Zabrak

        avek

        Rejestracja: 2011-06-03

        Ostatnia wizyta: 2023-04-23

        Skąd: Dathomir

        Nie poznaję Cię Seller, naprawdę zaczynasz mieć gdzieś SW ?
        I ja też tak mam, z tym że to że wszystko pokasowali, to nie jest żaden problem, jakoś nie znikneły mi książki z półek przez to. Bardziej mnie martwi to, że już od dłuższego czasu SW nie potrafi mi zaoferować niczego nowego i ciekawego jednocześnie. Ostatnią taką rzeczą był Darth Plagueis, wydany na wiosnę 2013, czyli prawie dwa lata temu, od tego czasu nie ma zupełnie niczego, oczywiście pomijając TFA, które jest jedyną rzeczą która trzyma mnie przy SW, ale do tego jeszcze rok czekania.
        Jedyną książką nowego kanonu, która przykuła mój wzrok, jest Tarkin Jamesa Luceno, na pewno nie to A New Dawn, które jest wprowadzeniem do głupiej bajki Filoniego i jako takie nie jest dla mnie ani trochę interesujące. To samo z tą książką o Vosie i Ventress, nie pamiętam nawet tytułu, co już dobrze oddaje to jak się tym zainteresowałem .

        LINK
  • A new dawn

    PadmeNaberrie 2015-01-11 19:55:39

    PadmeNaberrie

    avek

    Rejestracja: 2015-01-10

    Ostatnia wizyta: 2018-03-18

    Skąd: Naboo

    Oby wyszła jak najszybciej bo jednak od premiery w USA która była w wrześniu minęło sporo czasu.

    LINK
  • Nowy świt

    Burzol 2015-02-28 11:51:24

    Burzol

    avek

    Rejestracja: 2003-10-14

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Poznań

    Ta książka jest słaba. Szczególnie jeśli chce się od niej wymagać nowego otwarcia, czegoś zupełnie świeżego od tego uniwersum. Niemniej, książka jest znacznie lepsza lepsza niż "Tarkin" Jamesa Luceno, a to jednak o czymś świadczy. Gwiezdne Wojny widziały już gorsze książki. A nawet znacznie gorsze książki.

    Po raz kolejny Jackson Miller zaprezentował nam bardzo fajny świat, kolejne fascynujący kawałek galaktyki. Kopalnie w których panują nieludzkie warunki, pogarszane jeszcze przez ordynarną ekspansję Imperium. Część górniczą pełną zgorzkniałych robotników, część imprezowa pełna pijanych robotników i część zarządcza pełna zgorzkniałych urzędników. To budowanie świata bardzo lubię w książkach Millera, naprawdę można zwiedzić kawałek galaktyki.

    Nienajgorzej Miller poradził też sobie z bohaterami, przewija się tam barwna banda dziwaków, których jednak niestety nie ujrzymy już nigdy więcej, bo nie ma po co. Zdecydowanie najciekawsi w książce są Hera i Kanan, z tym że bardziej Hera. Hera jest zawsze pewna siebie, ma konkretny plan na życie, oraz wyraźne wymagania wobec osób, które stają na jej drodze. I jest doskonałym pilotem. Po lekturze wiem o Herze Syndulli trochę więcej...ale nadal mi mało, chciałbym wiedzieć znacznie więcej. Kanan jest głównie tajemniczy. (Część z tajemnicy może polegać w braku wiedzy samego autora na temat przeszłości tego Jedi, skoro tą poznamy dopiero w komiksach.) Motywacja Kanana jest prosta, a finałowa przemiana...niezbyt przekonująca. Ale to ciekawy bohater. I w ogóle nie jest całowicie źle, są przygody, wybuchy, terroryści, psychotyczny cyber-złoczyńca. Ogólnie fajnie jest. Fajna jest ta książka, dość.

    Tylko w takim razie dlaczego sie nie zachwycam? Bo trochę za bardzo nijaka. Bohaterowie z tła są sympatyczni...ale jednorazowi, nie ma żadnej potrzeby, żeby kiedykolwiek się jeszcze pojawili. O Kananie i Herze wiemy wciąż za mało. Zamiast epickiego eposu wyszło kolejne czytadło.

    6/10

    LINK
  • Hm

    Hego Damask 2015-04-09 11:20:02

    Hego Damask

    avek

    Rejestracja: 2005-05-28

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Wrocław

    Cóż, średnia książka jakoś. Jest trochę więcej o przeszłości Kanana, ale żeby dowiedzieć się jak z nim było w trakcie rozkazu 66 to chyba trzeba jeszcze przeczytać komiks. Tu mamy już dorosłego, przenoszącego się z miejsca na miejsce w poszukiwaniu pracy, zapłaty, rozrób i drinków, ukrywa swoje zdolności Jedi. Podczas pobytu na planecie Gorse poznaje Herę Syndullę. I zaczyna się ciąg przygód - akcje sabotażowe, wybuchy itp. , jest też trochę humoru.

    Ciekawy jest główny zły, hrabia Vidian. Pozytywni bohaterowie drugoplanowi i ci przewijający się w tle dają się lubić.

    Z początku książka jest trochę przynudnawa, rozkręca się gdzieś w połowie. Nie należy spodziewać się zwiedzania całej galaktyki - mamy tu tylko jedną planetę i jej księżyc.


    Jeśli chcecie wiedzieć jak się poznali Kanan i Hera, to przeczytajcie. Zastanawiam się czy wyjdzie książka albo komiks, w którym/której do załogi dołączą Zeb i Sabine. Byłoby fajnie.


    LINK
  • offtop

    Bazy 2015-06-03 08:55:41

    Bazy

    avek

    Rejestracja: 2007-06-11

    Ostatnia wizyta: 2024-11-19

    Skąd: Expanded Universe

    Zadałem sobie chwilę trudu i muszę stanąć w obronie Ambera (chyba):

    Książki z Nowego Kanonu nie wychodzą w innych językach niż po angielsku. Niemcy, Hiszpanie, Francuzi zwykle mieli tłumaczenia powieści z EU odrobinę wcześniej niż my, a AND ciągle wisi, więc to nie jest brak kompetencji Amberu, tylko prawdopodobnie Di$ney wstrzymuje konie

    LINK
  • A New Dawn

    corristox 2016-01-22 19:42:18

    corristox

    avek

    Rejestracja: 2015-12-28

    Ostatnia wizyta: 2023-05-21

    Skąd:

    Co myślicie o oryginalnej okładce tej książki? Moim zdaniem jest ona strasznie przerysowana i dziecinna. Według mnie bardzo ładna jest brazylijska wersja i stwierdziłem, że napiszę do wydawnictwa czy możliwa byłaby zamiana okładki. Wydawnictwo Uroboros stwierdziło jednak, że taką mają umowę i wszystkie okładki narzuca Disney i są to okładki oryginalne. Nie mamy więc na co liczyć w kwestii oryginalności polskich wydań

    LINK
  • przeczytałem

    Awkop 2016-04-15 20:59:55

    Awkop

    avek

    Rejestracja: 2016-01-28

    Ostatnia wizyta: 2020-01-16

    Skąd: Toruń

    Przeczytałem i ogólnie w skali 1 do 10 oceniam na 5,5/6, przy czym Tarkina i Lords of the Sith oceniam na 7. Początek dość nudny jeśli chodzi o samą akcję. W przeciwieństwie do np. Tarkina mamy tu przedstawienie wszystkich głównych postaci, opisy ich dnia codziennego. Najbardziej spodobał mi się Kanan i jego hulaszczy tryb życia, nie pasujący do Jedi. Ukrywał się bardzo dobrze . Dalej akcja się rozwijała, choć były momenty nudne. Czekałem początek spoilera kiedy Kanan ujawni że jest forceuserem, doczekałem się na końcu. Było też kilka zabawnych scen, zazwyczaj z Kananem w roli głównej, np. jak ocierał się o Herę gdy wymieniali się miejscami. Pewnie zachaczył ją pitokiem koniec spoilera.

    LINK
  • Re: Star Wars: A New Dawn Johna Jacksona Millera

    Lubsok 2016-04-15 22:36:32

    Lubsok

    avek

    Rejestracja: 2012-03-10

    Ostatnia wizyta: 2024-09-12

    Skąd: Białystok

    Bez sensu ta książka. Serio, kogo obchodzi jakaś Hera i jakiś tam Kanan.

    LINK
  • Re: Star Wars: A New Dawn Johna Jacksona Millera

    RebeliantkaSabine 2016-08-02 18:46:35

    RebeliantkaSabine

    avek

    Rejestracja: 2016-07-30

    Ostatnia wizyta: 2017-04-25

    Skąd: Warszawa

    A jakie są pozostałe 3 książki zapowiedziane?

    LINK
  • Nowy Świt Gwiezdnych Wojen

    Wolf Sazen 2017-11-21 01:13:54

    Wolf Sazen

    avek

    Rejestracja: 2008-01-13

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Prudnik

    Pierwsza książka jedynego prawilnego kanonu Star Wars za mną. Za sterami J.J. Miller więc zaczynamy.

    Nowy świta to całkiem znośna, i bardzo (oprócz topornego początku) lekka przygoda w uniwersum SW. Uniwersum, który nigdy nie będzie już takie jakie była i tak książka bardzo dobrze chyba pokazuje nam do jakiego uniwersum powinniśmy się przyzwyczaić. Ale o tym za chwilę. Powieść ta miała być po pierwsze wprowadzeniem do serialu Rebels.Wprowadzona ona dwóch głównego bohaterów Kanana i Herę. I jeżeli chodzi o tę dwójkę to można powiedzieć że wyszła ona dość dobrze, na pewno lepiej niż z początku zaprezentował nam ich serial. Kanan to nie do końca wyszkolony Jedi, który obecnie nie stroni od alkoholu, kobiet a jednocześnie nie może znaleźć swojego miejsca w nowej galaktyce. Hera to taka twilekanka jaka powinna być - twarda, zaradna i pewna swojej kobiecości kobieta. Pozostali bohaterowie, może oprócz hrabiego Vidiana to już raczej mniej lub bardziej udane tło. Sam świat przedstawiony jest raczej ubogi, i choć główna planeta i jej księżyc są jeszcze w miarę ciekawe to jednak nie czujemy tutaj ogromu galaktyki a raczej jej zaściankowość. Cała reszta to już schemat i raczej prosta droga do przewidywalnego finału.

    Jak na nowy kanon są oczywiście już tutaj rzeczy, które zupełnie nie pasują do znanej nam galaktyki: kobiety szturmowcy, pełno kobiet w kadrze oficerskiej Imperium itp. co zupełnie nie pasuje do obrazu Imperium przedstawionego w filmach. Ogólnie jednak książkę czyta się bardzo lekko w czym pomagają krótkie rozdziały i dość szybkie tempo akcji.

    Niestety chyba to takiego uniwersum trzeba się już przyzwyczaić. Po pierwsze bardzo "ziemskiego", bez całej otoczki fantastycznych miejsc i planet. Po drugiego pozbawionego epickości i rozmachu. Po trzecie książek, które albo są pseudo-biografiami albo zwykłymi przygodówkami bez najmniejszego wpływu na uniwersum.

    Taki mamy teraz klimat, tylko filmy a resztę olać. Ogólnie książka jak i cała reszta 6/10. Jest nieźle, zęby nie zgrzytają ale szału nie ma.

    LINK
  • Hrabia Vidian w "Nowym Świcie" J.J.Millera (spojlery)

    RODO-anonim3 2018-02-13 14:51:54

    RODO-anonim3

    avek

    Rejestracja: 2017-04-26

    Ostatnia wizyta: 2021-08-17

    Skąd:

    W należącej do Nowego Kanonu powieści: "Nowy Świt", przedstawiającej m.in. losy Kanana Jarrusa i Hery Syndulli oraz ich poznanie siebie przed wydarzeniami z serialu "Star Wars: Rebels", pojawia się dość intrygująca postać, taki Tarkin ds. logistyki: hrabia Denetrius Vidian, który mimo, że jest człowiekiem ma zmodernizowane, cyborgowate ciało i , co najważniejsze porozumiewa się poprzez pierścień zainstalowany wokół jego szyi, który modoluje i wydaje dźwięk jego głosu. Bardzo dziwne w jego osobie jest to, że w ogóle Imperator traktował go jako swoją ,,drugą rękę", jako specjalistę ds. efektywności Imperium. Vidian miał fajne motto, dobre dla kogoś kto miał dryg do zarządzania i sprawowania jako takiej kontroli nad logistyką, przemysłem i technologią ustroju Palpatine`a. A brzmiało ono: ,,Naprzód! Obalać przeszkody! Dojrzeć wszystko!". Więcej zdradzał nie będę. Książkę obecnie czytam i na razie jest nieźle. Zapraszam do lektury.

    LINK
  • Nowy świt

    Shedao Shai 2018-03-06 14:17:15

    Shedao Shai

    avek

    Rejestracja: 2003-02-18

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Wodzisław Śl. / Wrocław

    Skończyłem. Lektura tej książki zajęła mi przeszło dwa miesiące, co czyni ją naprawdę rekordową pozycją w mojej historii, bo tyle to zazwyczaj spędzam nad 1000+ stronicowymi tomiszczami, napisanymi nieprzystępnym językiem i/lub poruszającymi trudną tematykę.

    Jako książka Star Wars - jest to rekord zdedycowanie

    Oczywiście nie trudnosć czy objętość tej książki są tu powodem. Nie jest to też natłok zajęć, to nie tak, że chciałem, a nie miałem kiedy czytać.

    Problem z Nowym Świtem jest jeden: jest nudny. Potwornie nudny, jakości fanfica a nie licencjonowanej książki, gdzie właściwie nic nie gra. Nie mam większych zastrzeżeń do fabuły, do wydarzeń zaprezentowanych w tej książce. Przy okazji potwierdzam: w niczym nie kłóci się ona z Legendami, die-hard fani tychże mogą spokojnie czytać. Ale co z tego, skoro to co mamy, jest tak bardzo kiepskie...

    Fabuła przez 2/3 książki właściwie nie istnieje, ot, snują się po jakiejś planecie jakieś postacie, coś tam robią, knują, gadają o niczym... potem wszystko to się nieco rozkręca. ("nieco" to słowo klucz; w perspektywie tego, co jest przez większość książki, wymagania miałem już naprawdę niewielkie).

    Kreacja postaci tu nie istnieje. Są tu postacie A, B, C.... X, Y i Z, każda ma jakieś imię, jakąś rolę w fabule, ale gdyby je nagle pozamieniać miejscami, to pewnie nawet bym nie zauważył. Wiem, że byli tu Kanan i Hera, których kojarzę z komiksu, z tematów o Rebelsach i ogólnie rozmów na Bastionie, ale gdyby nie to, to nie odróżniłbym ich od reszty stworzonej tylko na podstawy książki, ot, jakieś pionki w wielkim planie autora.

    Każda przeczytana strona "Nowego świtu" to osiągnięcie, przeczytanie każdej kolejnej to wyzwanie, któremu czasami nie byłem w stanie podołać i odkładałem ją na później. Szczerze przyznam, że to pierwsza powieść Millera, jaką czytałem. Tych z Legend do tej pory nie ruszyłem, więc nie miałem doświadczenia z nim jako pisarzem książek. Aczkolwiek to przecież też autor bardzo dobrych komiksów KotOR, więc byłem nastawiony pozytywnie. A tu takie coś...

    I jeszcze tak ogólniej. W dniu śmierci SW, wraz z ogłoszeniem nowego kanonu, podano tytuły czterech pierwszych książek z NK: Nowy świt, Tarkin, Lordowie Sithów i Dziedzic Jedi. Przeczytałem pierwsze wszystkie i powiem wam, że nie posiadam się ze zdziwienia, że po takim początku ktokolwiek chciał jeszcze kolejnych książek z NK. Nudne, niezobowiązujące przygodówki, one-shoty bez żadnego większego pomyslu na uniwersum. Produkt, bez znajomości którego nic nie traci się wobec większego obrazu SW. Innymi słowy: strata czasu, pieniędzy i marnotrawstwo drzew, na których to wydrukowano. To już chyba to objeżdżane przez wszystkich "Dziedzic Jedi" mi najbardziej z nich podeszło, bo #teamLuke forever.

    I to by było na tyle z mojej strony. Spośród dziewięciu przeczytanych przeze mnie książek z NK, tylko jedna (Katalizator) prezentowała dobry poziom. Dobry! Tyle wystarczyło, żeby się wyróżnić w tym towarzystwie. Uważam, że daje mi to już podstawy, żeby określić książkową część nowego kanonu jako niewartą uwagi - czy to z perspektywy fana Legend, czy z perspektywy fana dobrej literatury jako tako. Tu trzeba być otwartym na nowy kanon, tylko filtry fanowskie sprawią, że te książki będą dla czytelnika cokolwiek warte.

    Stąd też ja dziękuję już za książkowy nowy kanon. Miałem ambitniejsze plany czytelnicze w tym kierunku, ale ileż można dawać tych szans? Książki, które uważałem, że mogą mi podejść, zawodziły jedna po drugiej - nawet od znanych i lubianych przeze mnie autorów. To ja już podziękuję. Chętnie bym poczytał ten zbiór opowiadań o Luke`u i ten z okazji 40lecia ANH, wciąż myślę nad Thrawnem i to wszystko na chwilę obecną. Dalszą selekcję będę robił bardziej ostro, mam już swoją nauczkę. Nie warto czytać nowego kanonu.

    LINK
    • Re: Nowy świt

      Slavek_8 2018-03-06 15:23:25

      Slavek_8

      avek

      Rejestracja: 2010-06-25

      Ostatnia wizyta: 2024-10-17

      Skąd:

      Serio, nawet Vidian nie podszedł? Mi się bardzo podobała ta postać, chyba pierwszy raz przedstawiono za jego pomocą tę bardziej "logistyczną" stronę Imperium. Owszem, jest to ze swojej natury dość nudny temat... ale zawsze to jakaś nowość!

      LINK
      • Re: Nowy świt

        Shedao Shai 2018-03-06 15:27:39

        Shedao Shai

        avek

        Rejestracja: 2003-02-18

        Ostatnia wizyta: 2024-11-21

        Skąd: Wodzisław Śl. / Wrocław

        Vidian był fajny w początkowym założeniu, ale jak potem zrobili z niego psychopatę który zabija jak mu się podoba i nie jest przez nikogo kontrolowany, a do tego biega i rzuca kiepskimi one-linerami o zwiększaniu produktywności, to pogrzebało to wszystko co w postaci było dla mnie interesujące. Zrobił się z niego kolejny sztampowy zły i tyle. Do takiego Krennica nie ma startu. Tamten d...y nie urywał, ale jednak był solidnie poprowadzoną postacią z dobrymi motywacjami, zachowaniami i podstawami do tych gorszych zachowań. Krennic to postać. Vidian to konstrukt kiepskiego pisarstwa stworzony celem zapewnienia książce jakiegoś villaina.

        LINK
    • Re: Nowy świt

      Darth Ponda 2018-03-06 15:27:03

      Darth Ponda

      avek

      Rejestracja: 2014-02-15

      Ostatnia wizyta: 2024-11-19

      Skąd: Olsztyn

      Dla mnie po lekturze Tarkina i Lordów Sithów była całkiem przyjemnym zaskoczeniem - co nie znaczy, że była dobra.
      Nie śledziłem na bieżąco - Shed, jakie jeszcze książki przeczytałeś? Jest gdzieś podsumowanie?

      LINK
      • Re: Nowy świt

        Shedao Shai 2018-03-06 15:34:09

        Shedao Shai

        avek

        Rejestracja: 2003-02-18

        Ostatnia wizyta: 2024-11-21

        Skąd: Wodzisław Śl. / Wrocław

        Dziedzic Jedi
        Lordowie Sithów
        Tarkin
        Nowy świt
        Katalizator
        Łotr 1
        Co kryje Dzika przestrzeń 0-2 (The Escape, Sidła, Gniazdo)

        Podsumowania nie ma i raczej nie będzie. Najbliższy temu jest post powyżej. Zresztą podsumowanie mógłby zawszeć w dwóch słowach: nie warto.

        LINK
        • Re: Nowy świt

          Mossar 2018-03-06 15:47:20

          Mossar

          avek

          Rejestracja: 2015-06-12

          Ostatnia wizyta: 2024-11-17

          Skąd:

          Z tych co wymieniłeś dobrze wspominam Katalizator (głównie dzięki postaci Krennica i tym wszystkim imperialnym spinom - podobne klimaty ma książka o Thrawnie) i Nowy Świt. Dla mnie ZDECYDOWANIE lepsze książki to Utracone Gwiazdy, Więzy Krwi, Thrawn i Phasma (co pokazują też oceny). Ale poza Thrawnem są mocno zorientowane na sequele więc to już chyba je wyklucza w Twoim przypadku xD

          LINK
        • Re: Nowy świt

          Darth Ponda 2018-03-06 19:35:55

          Darth Ponda

          avek

          Rejestracja: 2014-02-15

          Ostatnia wizyta: 2024-11-19

          Skąd: Olsztyn

          XDDDDDD
          Ty celowo zaczynasz od najgorszych żeby negatywnie się nakręcić? Może jeszcze Wendig w oryginale? 😂
          Na Dziedzica nie miałem ochoty po Tarkinie i Lordach Sithów, adaptacji nie czytam, Katalizatora nie miałem okazji, Dzika przestrzeń to nawet nie chciałem podchodzić. 😛
          Czytałem jeszcze Dark Disciple, polecam tylko wielkim fanom TCW. Właśnie, Nowy Świt spodobał mi się jeszcze dlatego, że główni bohaterowie wyszli na fanatyków i terrorystów. XD
          Poza tym polecam twórczość Claudii Gray - Więzy Krwii i Utracone Gwiazdy to według mnie najlepsze książki NK. I to pomimo, że romans jest w zasadzie najważniejszym wątkiem tej drugiej książki - a z romansów to ja najwyżej dobre komedie.

          LINK
  • Andor vibe

    cwany-lis 2023-01-21 12:32:00

    cwany-lis

    avek

    Rejestracja: 2003-07-31

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Sopot

    Zaskakująco dobra - tzn. mam uprzedzenie do infantylnych "Rebeliantów"(przyznaję - widziałem tylko fragmenty w videorecenzjach), ale i duży kredyt zaufania do autora. Jego pomysły zawarte w komiksach i powieści "Błędny Rycerz" to jedne z lepszych rzeczy, jakie spotkał stary kanon u swego kresu. Także komiksy "KotOR" pod względem budowy świata prezentowały się niezwykłe dobrze i ciekawie. To największa zaleta twórczości Millera - wpleść w standardowe pościgi i strzelaniny w kosmosie jakiś koncept, kilka detali, które sprawiają, że cała ta galaktyka jest bardziej wiarygodna.

    W "Nowym Świcie" taką funkcję pełni wątek górniczej planety i głównego antagonisty, Vidiana, kogoś na wzór "kołcza biznesu", ale z dużą dozą szaleństwa. Niestety owa postać dosyć szybko popada w szablony klasycznego złego, ale sam koncept lobby gospodarczego, zwalczających się spółek handlowych i zabójczej dla planet eksploatacji jest niezmiernie ciekawy. To kolejna cegiełka do nowego kanonu (starego zresztą też) ukazująca, jakim kosztem Imperium rosło w potęgę. Andor ukazywał nam spustoszone kopalnie, komiksy np. z legend "Dark Times" nacjonalizację spółek górniczych w wykonaniu Vadera. Sporo powieści w nowym kanonie ciągnie ten temat (Katalizator, Tarkin, Thrawn, Utracone Gwiazdy) w mniejszym lub większym stopniu. Co mi się podoba, nadaje to głębi i złożoności opowiadanym historią. Na tyle na ile pozwala formuła oczywiście.

    Reszta historii to dobrze spisane wczesne losy bohaterów serialu - mi to siadło i czytałem z przyjemnością, niektóre wątki mocno przypominają te z "Andora", albo to moje życzenie myśleniowe. Nie znałem za bardzo tych postaci, nie jestem nimi zmęczony tak jak Lukiem, Hanem i Leią. Ich występy w powieściach Zahna osadzonych w czasach rebelii mocno mi zepsuły całą dynamikę powieści, ale pisałem o tym w stosownych tematach.

    Wspomniany "wątek przemysłowy" przypadł mi do gustu, był czymś nowym, mimo, że wszystko i tak zmierza do ostrzeliwania się ze szturmowcami. Ale wierzę, że kogoś innego książka może potężnie wybudzić, jak np. Shedao kilka postów wyżej XD sam miałem podobnie z "W ciemność" Claudii Gray.

    Dałbym naciągane 6+/10, autor siłą rzeczy musiał pisać pod sztandar prequela do serialu i jego lekkiej formuły bajki dla dzieci. Nie za bardzo mógł popłynąć z wyobraźnią, jak to uczynił przy "Knight Errant", ale i tak stworzył przyzwoite czytadło.

    LINK
    • Re: Andor vibe

      Adam Skywalker 2023-01-22 01:23:26

      Adam Skywalker

      avek

      Rejestracja: 2014-08-04

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Gdańsk

      Rebelianci przez większość czasu nie są infantylni. Mają lżejszy ton niż Andor, ale to w gruncie rzeczy bardzo podobna historia. Różni ludzie z różnymi historiami łączą się, by obalić zły system. I ta róznorodność i zło tego systemu są dość wyraźnie zarysowane, podobnie jak to jak zorganizowana politycznie siła militarna rozwija się z początkowo kilkuosobowej grupki.

      Jak nie widziałeś, bardzo polecam, tym bardziej że podobał Ci się Andor. I doceniasz Nowy świt, któremu według mnie brakowało treści, skali, znaczenia, którego w Rebelinatach nie brakuje.

      LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..