Odpuściłbyś tym Legendą bo to już pod nekrotrolling podjeżdża. Legendy są martwe i wylądowały na śmietniku historii, włącznie z Marą, Tharwnem i cała resztą. Nowy film to zupełnie nowa historia. Osadzona w realiach SW, a nie jakiś wymysłów. Kinberg potwierdzał, że SW to tylko 6 filmów i TCW (plus Rebels), reszta to... żarcie dla banth.
Kylo Ren - nie wiemy jeszcze kim dokładnie jest, poza tym, że ma być takim młodym Vaderem. Nie Anakinem, a Vaderem... Może wyjdzie, że to syn Solo, a może nie. Nawet jeśli to raczej nie w tym filmie.
Rey - to wnuczka Kenobiego. Nie ma sensu udawać, że to Jaina.
Poe Dameron - to nowa postać. A jego prototyp to Han Solo z TESB/ROTJ - łotrzyk ale już walczący w słusznej sprawie.
Finn - to wygląda na to, że jeśli będzie to czyjś syn to raczej Luke`a. I to chyba wkład Lucasa jest i jego fascynacji Melody Hobson, więc będzie to wątek autobiograficzny. Już zwiastun na to wskazuje - Moc jest silna w mojej rodzinie, Ty też ją masz. Wolałbym, żeby to była nowa postać, ale trudno.
BB-8 - to będzie odpowiednik R2-D2 i tyle. Na pewno nie jest synem Luke`a. Luke ma protezę ręki, nie innych części.
Hux - wiele wskazuje że to będzie odpoweidnik ale i prawdopodobnie potomek Tarkina. Tarkin z Lukiem to tylko przez in vitro mogliby się rozmnożyć, więc wątpię by to był Luke.
Kapitan Phasma - jest odpowiednikiem Boby Fetta, w filmie nawet nie zdejmie hełmu (np. w zestawie LEGO z nią, jej figurka jako jedyna ma czarną główkę, podczas gdy zwykli szturmowcy mają normalne pomalowane główki). Ale jednocześnie jest też hrabiną Sereno z rodu Dooku.
postać najbardziej bliska Ailyn Vel pojawi się w "Kanalii numer 1" (czy jak to przetłumaczą) i zagra ja Felicity Jones. Acz chyba będzie to córka Jango, nie Boby.