Tak mnie wczoraj naszło po obejrzeniu, z koleżanką która nigdy nie miała okazji, starej trylogii i Mrocznego Widma. Tylko tyle daliśmy radę : P Oglądanie z kimś, kto jeszcze nie widział Sagi czasami otwiera ci oczy : d
Fani od lat zastanawiają się dlaczego R2-D2 nic nie powiedział nikomu o wydarzeniach z prequelów, dlaczego Obi-Wan nie poznaje R2 w ep IV, albo Vader kojarzy jedynie C-3PO.
Czy George Lucas przy okazji "Zemsty" sam nam nie dał sygnału kim tak naprawdę jest R2? W 104 roku ma opowiedzieć wydarzenia Sagi Whillisom. Dlaczego on, a nie np. 3PO? Złoty droid wydaje się bardziej odpowiedni do opowiadania tej historii. Dlaczego więc R2?
Z TCW wiemy, że początek spoilera R2 podróżował razem z Yodą po galaktyce do najdziwniejszych miejsc. Wydaje się niesamowitym, żeby po śmierci Obi-Wana R2 nie chciał pomóc Luke`owi w szkoleniu. Wiedział gdzie znajduje się planeta Silna w Mocy, Korriban itp. Czemu nic nie powiedział? (tak, wiem jest już taki temat). Ano dlatego, że Whillisowie mu zakazali, albo Celestiale, albo inna siła rządząca wszechświatem. koniec spoilera
Dlaczego R2 nie powiedział "cześć" Yodzie albo Obi-Wanowi? Może został poinformowany o całym wielkim planie Mocy i nie chciał nic schrzanić? Yoda też go nie poznaje. Nie wpuszcza go do siebie do domu itd, a spędzili tyle wspólnych przygód.
Czy R2 ma większe znaczenie dla Sagi niż nam się wydaje? Jest pierwszą postacią ogłoszoną do ep.7. W każdej części ma ważną rolę. Czy jest swego rodzaju aniołem stróżem wysłanym, by chronił rodzinę Skywalkerów?