obejrzałem. Starczy. Właściwie nie będę o nim nic pisał, bo jest tak samo żałośnie słaby jak to co napisałem o pierwszym post wyżej.
Po prostu w pale się nie mieści taki szajs na takiej marce, tak beznadziejny wątek kryminalny z tak fajnymi aktorami jak Lili Taylor i Frank Whaley, którzy grają takie drewno do takich badziewnych dialogów.
Ten serial tylko o jakiś fragmencik może jest lepszy od porno-batmanów xxx, które są komediowe. Ale tam przynajmniej makijaż lasek ma sens i jest dobrze zrobiony, a nie młoda Kocica szlajająca się po mieście w idealnie czystym ubraniu i błyszczącej tapecie na twarzy...
Przy tej okazji (bo później już nie będzie) chciałem skomentować tekst, który ukazał się tydzień temu na rozkładówce programu telewizyjnego GW.
Tekst można znaleźć tutaj
http://tinyurl.com/gothamzeniewierze
jeśli ktoś ma zamkniętą kłódkę, to trzeba parę razy poodświeżać, zmienić ip, różne proste zabawy. Niby to dziennikarstwo, za które chcemy płacić. Jasne.
Wiem, że to co zaraz zrobię jest chamskie trochę, śmierdzi prawicowym trollowaniem i nie prowadzi do akademickiego dyskursu o ogóle, ale dawno już nie czytałem czegoś takiego.
Joker (tej postaci przysłużyły się jej filmowe wcielenia - najpierw Jack Nicholson w "Batmanie" z 1989 r., później oscarowy Heath Ledger w "Mrocznym Rycerzu" z 2008 r.)
Już czułem, że będzie nieźle.
Na pomysł serialu wpadł... 12-letni syn Brunona Hellera, twórcy "Rzymu" i "Mentalisty".
To wszystko wyjaśnia. Chociaż to tatuś pisał dialogi. Ale dalej jest jeszcze ciekawiej.
To serial policyjny, rasowy kryminał o dwóch detektywach prowadzących śledztwo - mówi Donal Logue grający Harveya Bullocka, starszego partnera Gordona.
Siedem, Morderstwo w Orient Expresie czy chociaż Shield z seriali poszły się upić. A ci ze Skandynawii chyba już wiszą na klamce...
Pierwszy sezon "Gotham" opisywany jest jako "Narodziny Pingwina", bo właśnie ten łotr pojawia się jako pierwszy. Ale w tle już majaczą Trujący Bluszcz, Człowiek Zagadka i Kobieta-Kot. Twórcy twierdzą, że to nie koniec.
O boże, czuję się jak obudzony w Arkham. Na oddziale położniczym, po nieudanej aborcji. Będzie się rodził tak jak przez te 2 odcinki? Wypuście mnie!!!
Twórcy serialu lubią mówić o Gotham, że to mroczny sen o Nowym Jorku. Dlatego to miasto stało się planem zdjęciowym.
(..)
Ale choć brzmi to mało efektownie, magicy od efektów specjalnych wiedzą, co robią. Na ekranie "Gotham" prezentuje się wspaniale.
Na tyle wspaniale, że to nadal NYC z ch* CGI. Skąd są ci "magicy"? Brzmią jak polscy "fachowcy".
Serial, który polską premierę ma ledwie nieco ponad dwa tygodnie po amerykańskiej, jest najciekawszą premierą tej jesieni. Pilotowy odcinek to potwierdza.
W którym momencie? Nachalnego wskazywania wielkim fejsbukowym kciukiem kto to jest/będzie? Drętwymi i żenującymi tekstami?
Siłą "Gotham" pozostanie jednak bardzo dobrze obsadzony drugi plan, a więc wspomniani złoczyńcy, których historie mają wyróżniać tę produkcję. Już rzuca się w oczy charyzmatyczny Pingwin (Robin Taylor). Dobre wrażenie robi także Cory Michael Smith jako Edward Nygma, czyli przyszły Człowiek Zagadka.
Facepalm po milionkroć. Kolesia od niby-Pingwina można określić wieloma niepotrzebnymi słowami, ale... charyzmatyczny?
o0
Nygma robi dobre wrażenie? Robi, raczej Rainmana niż geniusza. Nie wspominając o sympatycznym i klasycznym do tej pory Alfredzie Penyworcie, który został sk* komandosem
Kończąc
Paradoksalnie, największym problemem serialu może być jednak bogactwo postaci i chęć pokazania zbyt wielu wątków, co wyraźnie spowolniło pilota. Poza tym jednak otwarcie sezonu obiecuje dużo.
paradoksalnie zastanawia mnie jak taki tekst mógł popełnić ktoś z hatak.pl?
Marcin Zwierzchowski. Podobno tam trochę znają się na serialach.
Paradoksalnie jestem też ciekaw czy kiedyś Bastion zagości na łamach takiej czy innej prasy, nawet przy okazji jakiejś animacyjnej tandety. I czy ktoś tutaj postara się o odrobinę obiektywizmu, po prostu chociaż dla przyzwoitości?
PS. Dopiero teraz, przeglądając obsadę, załapałem że Fish Mooney to Jada Pinkett Smith.
Co się z nią stało? Zachorowała czy jak? 43 lata? Łoł, ten serial naprawdę ma dziwne fluidy.