Zauważyliście pewną bardzo ciekawą prawidłowość? A mianowcie w wielu mediach prezentujących fantasy pojawiają się zmiennoksztatni (czy to Star Trek -> Odo w DS9), czy to D&D, Warhammer - choćby Doppelgangery. W każdym razie jest to "popularny" byt.
Ale zauważyliście jedną różnicę między Clawtide (przynajmniej filmową) a resztą? Otóż Clawtide mimo zmiany kształtu chodzi w stroju - zwyklym normalnym stroju. No i nie jest w żadem sposób plazmatyczna. Przez to nabiera swego rodzaju realności.
No bo to nie nos (jak w przyadku Odo z Stacji Kosmicznej) najłatwiej zrobić, ale właśnie strój, reagujący na wiatr, światło, podmuchy, pyłki. Clawtide nie jest w stanie tego zrobić. Inne zmienniaki są .
Co o tym sądzicie?