Vintress napisał:
Najstraszniejszą teorią jest to, że Iluminatami są również gwiazdy popu.
Szatanowi coś gust się spier*olił ostatnio jeżeli teraz przemawia głosem Katy Perry i innych podobnych...
A tak poważniej - o ile to, że ludźmi się manipuluje na każdym kroku można uznać za fakt, to mieszanie do tego jakichś kultów szatana jest dość zabawne. To jest zwykłe dostosowywanie strategii marketingowej do nowych warunków.
Przemysł muzyczny od ponad dekady ma za sprawą internetu spory problem z dochodami. Piractwo i youtube wpłynęły na to że ludzie przestali kupować płyty, a muzycy dochody głównie czerpią z tras koncertowych, więc wytwórnie płytowe dość mocno oberwały. Stąd różne mniej i bardziej widoczne zabiegi żeby zarobić.
Prosty przykład manipulacji - okładki płyt. Nie chodzi nawet o zawarte w nich symbole Manipulacja tutaj polega na znacznym ich uproszczeniu, tak żeby składały się zazwyczaj z jednego dominującego elementu, przez co będą dobrze i wyraźnie prezentowały się jako miniaturki w internecie, czy na odtwarzaczach. Kilka przykładów z ostatnich lat, to chociażby ostatni album Red Hot Chili Peppers - mucha siedząca na kapsułce. W porównaniu z dawnymi okładkami - bardzo minimalistycznie. Dobrym przykładem też jest Metallica. St Anger - wielka czerwona pięść. Death Magnetic - trumna z polem magnetycznym. Łatwe do identyfikacji, idealne na miniaturki.
Inny przykład manipulacji - loudness war, czyli maksymalne podbijanie poziomu dźwięku, tak żeby dany utwór brzmiał głośniej w radio/na odtwarzaczu i przez to bardziej przyciągał uwagę. Niestety, to często osiąga niedorzeczne rozmiary i kończy się trzeszczącą ścianą dźwięku która choć w radio może się wybijać, to w normalnych warunkach do słuchania się nie nadaje (tu niechlubny przykład - ponownie Death Magnetic Metalliki).
No i dobijając do tematu wykorzystywania symboli - to jest chyba najprostsza forma wpływania na ludzi, zwłaszcza na dzieciaki. Im głośniej będzie o jakimś teledysku, czy to za sprawą jakiejś symboliki, czy zwykłych cycków, im większe będą kontrowersje, tym więcej osób kliknie na youtube, obejrzy klip, a przede wszystkim - obejrzy reklamę która się tam wyświetli A że kontrowersje szybko się nudzą, trzeba ciągle przesuwać granicę dalej i dalej, próbować nowych prowokacji itd. Zwłaszcza jeżeli "artyście" talentu brak.