Sithowie są chciwi, chcą władać galaktyką. Żądają coraz większej potęgi. Wystarczy spojrzeć na pierwszy konflikt pomiędzy ciemną a jasną stroną mocy, najprawdopodobniej przyczyną tego konfliktu była chciwość i żądza potęgi wyznawców ciemnej strony. Dlatego Jedi mają pewne ograniczenia, weźmy na przykład Anakina od początku żądał potęgi, wpierw chciał uratować swą matkę, potem Padme. Nie udało mu się to. Pasja, chciwość, strach, gniew sithowie czerpią z nich potęgę. Najbardziej ze strachu, boją się że utracą swoją potęgę, swoją władzę. Pasja, żądza coraz większej potęgi, to dlatego Jedi byli w stanie pokonać sithów. Sithowie byli zajęci wybijanie siebie nawzajem. Dziesięciu uczniów pokonywało jednego mistrza, a potem siebie nawzajem. Dlaczego? Dlatego, iż żądali potęgi i władzy. Powstało bractwo Kaana w którym wszyscy mięli być równi. Jakie było to rozwiązanie? Złe. Dlaczego? Otóż słabsi powinni służyć potężniejszym. Potem powstała zasada dwóch. Jeden uczeń, jeden mistrz. Jeden, żeby przyjąć potęgę drugi, żeby jej pożądać. Jakie to było rozwiązanie? Dobre. Dlaczego? Dlatego, że sithowie mogli potajemnie przygotowywać się do ostatecznej zagłady Jedi.
Dla mnie wszyscy Sithowie po Sidiousie to nie sithowie (wraz z Dooku i Vaderem).
Polecam ci oglądnięcie Time line`a. Zajrzyj do tematu "Biblioteka Sithów" (czy jakoś tak) polecam ci, przeczytanie niektórych z ty tytułów, a na pewno znajdziesz odpowiedź na swoje pytania.