Jak ja czekałem na "Unseen, Unheard" - gdy tylko wyjdzie, popędzę do kiosku.

Nareszcie trzy komiksy, zamiast jednego. Wygodniej się to czyta.
Z Unseen, Unheard wiążę spore nadzieje

Mnie tak jak innych również ciekawi "Unseen, Unheard" Empire pewnie jak zwykle przeciętny, a w Visionaries tylko fajne rysunki. Ale poczytamy, zobaczymy.

Nareszcie trzy komiksy, na co czekałem od bardzo dawna. Nawet jeśli ta jedna historia w całym numerze była ciekawa, to było to równocześnie dość monotonne. Przy trzech jest już urozmaicenie i różnorodność.
Ale przede wszystkim ważne jest, że - co się rzadko w SWK zdarza - wszystkie trzy komiksy są na całkiem dobrym poziomie.

Razem samotni - sytuację ratują całkiem ładne rysunki, bo fabularnie jest średnio. Taka zwyczajna historyjka, którą zapomina się szybciej, niż się ją czytało. Niezły wstęp do późniejszych komiksów z Deeną. 6/10

W głębi lasu - tu z kolei fabuła trochę lepsza, a rysunki słabsze, ale za to bardziej oryginalne, niczym filmowe concept arty. I dlatego bardzo ciekawe. 7/10

Niewidziani, niesłyszani - krótki, ale klimatyczny. Świetna kreska, fajny pomysł z brakiem kolorów, no i przede wszystkim jest to KotOR, a więc musi mi się podobać
Choć przyznaję, że ostatniej scenki nie zrozumiałem. 8/10

Miła odmiana z tym komiksem z okresu Starej Republiki.

Oby więcej takich niespodzianek. Wojny klonów i schyłek republiki jest ciekawy, ale ileż można.

http://pokojnerda.blogspot.com/2013/10/star-wars-8-komiks-52013.html

Cóż, stęskniłem się za więcej niż jedną historią w jednym SWK. Chociaż po takich krótkich historyjkach często mam niedosyt szczerze mówiąc, wolę chyba jedną porządną historię jak "Tropiony" niż takie drobinki.

Razem samotni - czyli poznajemy Deenę Shan (która potem będzie się przewijać w komiksach), jak podkochuje się w Hanie, potem w Luke`u, mamy banalną przygodę w której walczy wraz z nimi.. ogólnie nic specjalnego, zwłaszcza że mi jest to postać obojętna. Rysunki porządne, pasują do historii. 5/10

W głębi lasu - w komiksach z "Visionaries" bardzo mi się podoba, że choć są to bardzo krótkie historyjki, to wydają się być jakieś ważne i mają mocno nietypową dla SW grafikę. Tak jest i tym razem, mamy przedstawione jak doszło do bitwy o Kashyyyk, a rysunki przypominają concept arty do filmu, czym dodają specyficznego klimatu, jakbyśmy oglądali SW od kuchni. 8/10

Niewidziani, niesłyszani - to co się najbardziej rzuca w oczy, to czarno-białe obrazki, chyba jedyny komiks SW w takiej kolorystyce (nie liczę później kolorowanych starych stripów). Świetny pomysł, zupełnie inaczej się to czyta. Szkoda, że Weaver tak rzadko rysował serię KOTOR... Tylko podobnie jak Elendil nie zrozumiałem końcówki. Dam zachowawcze 7/10

Czyli ogółem.. dobry numer. Zaraz po 4/13 najlepszy w tym roku. Więc chyba jednak za bardzo się uprzedziłem na początku.
A w następnym numerze kolejna "Czystka".. nie wiem czego się spodziewać. A co w 2014? Za 2 miesiące koniec roku i żadnych zapowiedzi od Egmontu na następny?

Komiks przeczytanie. Naprawdę dobry numer ( i tak dla mnie każdy komiks z SW jest dobry ) Cieszy nawiązanie do KOTORa, ale jakieś zakończenie denne tak samo jak w "W Głębi Lasu", autorzy chcieli, żeby zakończyło się epicko, a wyszło ciut żałośnie

Moja recenzja numeru:
http://kamilczytakomiksy.blogspot.com/2013/11/star-wars-nr-052013.html

Numer utrzymany na bardzo dobrym poziomie. Podobały mi się rysunki "w głębi lasu" Batdzo ciekawy był komiks "Niewidziani, niesłyszani" 

Niedawno zakupiłem, i muszę przyznać że się niezawiodłem, nie ma co prawda jakiejś rewolucji ale na tle ostatnio wydawanych SWK to ten prezentuje się naprawdę świetnie. Na początek rodzynek tego numeru czyli ,,Niewidzialni, niesłyszalni" naprawdę świetny komiks, podoba mi się czarno-biała stylistyka, rysunki są miodzio, ale jest jeden minus, komiks jest za krótki.
Następnie jest ,,W głebi lasu", akurat ten komiks mi się nie podoba, rysunki chaotyczne podobnie jak i fabuła.
Natomiast ,,Razem samotni" ma średnią fabułę, ale dla samego Hana Solo warto komiks przeczytać, tutaj także rysunki świetne.

Coraz później przeglądam SWK, niestety przy tak małej liczbie pozycji jakie wychodzą ostatnimi czasy wolę się troszkę podelektować lekturą w tym jubileuszowym numerze znajdzie się pare smaczków ;P

Razem Samotni - czyli powrót do serii Empire i początki Deeny Shan w Sojuszu Rebeliantów. tutaj jest jeszcze głupitką, śliczną blondyneczką która szuka swojego miejsca i przygód, a tych ostatnich z głównymi bohaterami na pewno nie zabraknie. rysunki w tej historii są prześliczne, pomimo faktu iż bohaterowie wyglądają na jeszcze piękniejszych niż w filmie Generalnie całkiem przyjemny one-shot. 6/10

W Głębi Lasu - jak słyszę Star Wars: Visionaries to moje oczekiwani względem historii znacząco rosną. Jeśli dodamy do tego Sanga Juna Lee to są one naprawdę bardzo wysokie. Jendak sama historyjka jest błaha i niezbyt starannie narysowana. Wiele kadrów wygląda jak niedokończone szkice a i fabuła nie porywa. Chyba zdecydowanie najsłabsza historia z Visionaries. 4/10

Niewidziani, Niesłyszani - perełka numeru. Najkrótsza historia i jednocześnie najlepsza. Przepiękne czarno-białe, klimatyczne rysunki i ulubiony villain drugiej części KOTORA. Ile bym dał żeby Marvel zaczął eksplorację właśnie tak odległych czasów... 8/10