... a dopiero dzisiaj przeczytałem
Mój pierwszy, od bardzo dawna, dzień wolny od pracy i nauki, obowiązków domowych czy imprez-na-które-nie-wypada-przyjść, spędziłem leniwie - leżąc w łóżku i czytając komiksy <3
Może i nie chciałbym spędzać tak życia, ale chciałbym aby pojawiło się w nim nieco więcej takich dni.
Daredevil, The Stand, Y i Wiesiek : Dom Ze Szkła. Co do wydania nie mam zastrzeżeń - tłumaczenie jest fajne, oprawa twarda i solidna, mamy dodatki w postaci galerii, szkiców koncepcyjnych itp.
Kreska przypomina nieco Hellboya, jest specyficzna, nie każdemu przypadnie do gustu. Z pewnością lepsza aniżeli totalny oldskul przy pierwszym podejściu do komiksowego Wiedźmaka (to jest już trzecie, był też komiks wydawany zeszytowo w okolich premiery drugiej gry).
A sama historia ... cóż, jest raczej prosta. Co nie znaczy że prostacka. Daleko jest jej do polotu z oryginalnych tomów z opowiadaniami wiedźminskimi Sapkowskiego, ale widać że autor (tak jak mówił) mocno się na nich wzoruje (ale nie usilnie).
W skrócie : jest dobra. Serio. I nie czuje się że to jakieś amerykańskie, banalne podejście do tematu. Nie przypomina fabularyzowanego qusta z gry.
Dla fanów Wiedźmina gwarancja dobrej jakości. Kupować.
PS : widać że CD-Project trzyma pieczę nad projektem. Nie tylko widać ich logo na okładce, ale też mamy Leszego, który wygląda identyko jak w konceptach i na trailerze z (nadchodzącej przecież dopiero) trójki.