Nie znalazłem tego tematu, więc zakładam).gif)
Otóż potwierdzono wspólny film Batmana i Supermana, który ma być chyba kontynuacją Man of Steel z tego roku(Loczka będzie grał ten sam aktor). Batmana gra Ben Affleck( buahahahaha ) a ostatnia plotka mówi o Justinie Bieberze jako Robinie. Zresztą... Przeczytajcie sami
http://www.filmweb.pl/new...ali+2%22-98883#
Jak dla mnie Bieber chciał się poczuć tak "hipstersko" czy jakoś tak i wrzucił to gówniane zdjęcie. Jak dla mnie to je pic na wodę, fotomontaż i tyle.
Chociaż ja i tak jestem sceptyczny co do tego filmu
Jak dla mnie to ten nowy Superman to rozwałka i praktycznie tyle...
I najświeższa wiadomość, Gal Gadot zagra Wonder Woman.
http://www.comicbookmovie.com/fansites/notyetamovie/news/?a=90953
aż do 2016 roku:
http://www.comicbookmovie.com/fansites/MarvelFreshman/news/?a=93102
oraz Jeremy Irons jako Alfred - ogłosiło właśnie WB.
http://www.comicbookmovie.com/fansites/notyetamovie/news/?a=93743
a właściwie B. Afflecka w kostiumie:
http://i.imgur.com/3hRU6px.jpg
Hmm, powrót do nieruchomej szyi Kostium jak kostium, batmobil jak batmobil. Wersja praktycznej zbroi z TDK/TDKR bardziej do mnie przemawiała, tak samo jak Tumbler. Ten batmobil ma w sobie coś z tego stylu, ale pomieszanego z efekciarstwem wcześniejszych filmów.
A do samego filmu po Man of Steel i wyborze Afflecka jestem nastawiony bardzo sceptycznie.
Nie, nie, nie, nie, nie, nie! Co to jest ja się pytam?! Toż to nieudolna próba odtworzenia kostiumu z komiksu The Dark Knight Returns. Mnie się nie podoba, ale i tak do kina pójdę - w końcu to film z batmanem.
Natomiast co do batmobliu - jest spoko.
Batmobil mi się podoba. Znacznie bardziej niż tumbler z dark knighta. Ogólnie nie przepadam za tamtą trylogią, strój też nie bardzo mi przypasował.
Co do stroju, liczyłem na coś lepszego. Ten mi się nie podoba, ma za krótkie uszy. D:
Znowu suty na kostiumie?
Przeżyłem wiele strasznych rzeczy... co gorsza, część z nich wydarzyła się naprawdę!
Plotki o moim banie były mocno przesadzone ).gif)
.
zawsze na propsie. A tak w ogóle nigdy nie wiedziałem czemu ludzie się tego czepiają? Lepsze majty Supermana?
And find my Sith lightsaber. It`s the one that says Bad Motherfucker on it.
THE LEGEND 2004-2021
Lover
Wiesz co? Nie mówiłbyś tak gdybyś musiał chodzić w grubych bluzach, albo swetrach, bądź ewentualnie w koszulkach z wzorkiem!
Dla niektórych to trauma że ma się suty jak wentyle od Stara, a taka postać Batmana nie pozwala się zasymilować w normalnym społeczeństwie ludzi, których suty są miękkie!
Przeżyłem wiele strasznych rzeczy... co gorsza, część z nich wydarzyła się naprawdę!
Plotki o moim banie były mocno przesadzone .
UAZa, ale kumam o co chodzi. W ciumkaniu są świetne Z tym, że z drugiej strony nie wiemy jak Wayne reaguje na zmiany temperatury i światło słoneczne. W nocy może ma tak a w dzień inaczej...
And find my Sith lightsaber. It`s the one that says Bad Motherfucker on it.
THE LEGEND 2004-2021
Lover
Wyobraziłem sobie Barta ssącego cyca... dzięki ziom... życie bez tego obrazu w mojej głowie, było za dobre, i za mało obrzydliwe...
Przeżyłem wiele strasznych rzeczy... co gorsza, część z nich wydarzyła się naprawdę!
Plotki o moim banie były mocno przesadzone .
sutów nie ma 
tak samo jak żył na kostiumie (chociaż tyle).
Chyba wzorowali się na kostiumie z Dark Knight Returns ale nie pykło. Szyja wygląda nieruchawo, chyba praktyczniejszy strój z nolanowej trylogii bardziej pasował.
Ale ogólnie fajnie że nie ściągają z Nolana. Temu Batmanowi z DCCU nadadzą klimat i design bliższy starym filmom ale z efektownością nowszych chyba. Sam niby jestem fanem nolanowskiego podejścia ale uważam że powinni narazie się nie bawić w Batka i ultra-realizm, to już było na topie przez ostatnie kilka lat. Czas znowu zmienić formułę. A taka bardziej superbohaterska jest jak najbardziej na miejscu skoro i tak ma występować ramię w ramię z Supkiem, Cyborgiem czy Zieloną Latarnią :>
PS : Affleck chyba nieco przymasował xD
Ale Superman w ostatnim filmie był w cholerę realistyczny (zapomnijmy o rozwiązaniach fabularnych, na które nawet dzieci z podstawówki nie dają się nabrać). Rozwiązania Nolana z perspektywy czasu były genialne, zwłaszcza pancerze i wyposażenie (w końcu Batmobil i Batocykl jeżdżą naprawdę i są zbudowane, a nie oklejone papier masche). A te mięśnie Batmana, na siłę oddane na kostiumie są tak naiwne i takie je*jące po gałach...
PPS: to strój, to tylko niestety tylko strój.
Przeżyłem wiele strasznych rzeczy... co gorsza, część z nich wydarzyła się naprawdę!
Plotki o moim banie były mocno przesadzone .
Realistyczny Superman ...
OK tak MIAŁO BYĆ. Czy wyszło - to już kwestia sporna.
Ale tak, Superman z obecnego DCCU (DC Cinematic Universe ? Tak to pewnie, na wzór marvelowskiego MCU będą zwać ?) był od pierwszych trailerów promowany na realistycznego i mroczniejszego.
Co nie zmienia faktu że jak dla mnie zawsze, ale to zawsze, stawianie Batka koło Wonder Woman, Supka itp zawsze jest dla mnie ... lekko śmieszne, nie na miejscu ...
Lubię komiksy o Batmanie. Lubię kreskówki o nim. Ale nie przepadam za Ligą Sprawiedliwości. Nie wiem, Batek mi po prostu do nich ... nie pasuje To jest wręcz śmieszne gdy lata wraz z W.Woman po innych wymiarach i walczy z mutantami. Albo ten (w miarę nowy) film animowany gdzie spotykają tę nastoletnią Kryptonkę - większość filmu dzieje się na innych planetach. Radosnych, jasnych itp. Bruce stojący naburmuszony w swej masce i peleryne, na plaży, wraz z roznegliżowanym superbohaterkami i kosmitami ... wygląda jak jakaś parodia.
Wracając do faktów : Ja i tak miałem nadzieję że kolejne podejście do Batmana zmieni klimat. Że nowy twórca nie będzie ściągał ani z Burtona ani z Nolana. (czyli : ani nie psychodeliczny, mroczny przepych, ani ultra-realizm). Coś nowego, świeżego.
No i mniej poważnego niż u Nolana : bo szczerze ? Za cholerę bym nie chciał by Christian Bale i "jego" Nietoperz byli wtłoczeni w ten multi-projekt prowadzący do kinowej Justice League. Nie te klimaty, zupełnie. Niech wprowadzą sobie teraz tego nowego Batmana, a potem niech tworzą fajny superbohaterski film o nim, w wersji w jakiej na dużym ekranie go jeszcze nie widzieliśmy .gif)
Mnie generalnie podobała się Liga Sprawiedliwych, zwłaszcza ze względu na Batmana i jego akcje/teksty. "Jestem z wami, ale nie jestem jednym z was", wzruszający: "Nie idę na żaden pogrzeb, Superman żyje", czy ciągłe pokazywanie, że Batman nie ma supermocy, ale Bruce Wayne ma w swoich rękach dwie najpotężniejsze moce Świata. Bohaterowie w jednym z odcinków uciekają przed armią najeźdźców, zaszywają się w jakimś sklepie, chcą zmienić stroje na cywilne ubrania, ale Flash zaczyna się srać, że przecież żadne z nich nie wie jak naprawdę nazywają się i wyglądają towarzysze w cywilu i to byłoby zburzenie legendy czy coś, a Batman w tym momencie wskazuje każdego palcem i wymienia jego prawdziwe personalia i zawód.
Przeżyłem wiele strasznych rzeczy... co gorsza, część z nich wydarzyła się naprawdę!
Plotki o moim banie były mocno przesadzone .
No bo ogólnie największym plusem LS jest to, że pomimo iż Batek jest człowiekiem i jest pozbawiony supermocy to i tak dorównuje (a czasem nawet przerasta) członków Ligi na wielu polach.
Jego podejście to drugi plus - chyba nawet został wykluczony z LS za "szpiegowanie" czy tam "trzymanie na zapas" sposobów jak by można było (jakby co rzecz jasna) powstrzymać każdego innego członka gdyby zaszła potrzeba.
Bodajże w "Wieży Babel" to było. Jednym z najbardziej osławionych komiksów z Ligi ... i często wymienianym jako jeden z najlepszych o Batmanie w ogóle...
... zawiodłem się na nim, mega średniak pod nerdów
Ale skoro w temacie - to jak Batman rozgromił Supka w Dark Knight Returns - to jest mistrzostwo <3
Zawsze można liczyć na to, że w nowym filmie zrobią go właśnie takim, outsiderem, który może wszystko bo ma hajs i wiedzę, a nie, takim marnym elementem machiny stworzonej przez Supcia. Nolanowski Batman zajmował zbyt dużo przestrzeni i uwagi by można go było umieścić w filmie z kimś jeszcze, dlatego trzeba było go spłycić, ale może nie aż tak, żeby stał się zwykłym ziomkiem w czarnej szmacie.
Przeżyłem wiele strasznych rzeczy... co gorsza, część z nich wydarzyła się naprawdę!
Plotki o moim banie były mocno przesadzone .
https://scontent-b-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/t31.0-8/1912539_243854022481852_4383854758247798440_o.jpg
Niby podaje to dalej oficjalna strona Man of Steel, więc, hipotetycznie, mamy podtytuł (oprócz niedopracowanego logo).
Od podtytułu aż bije zapowiedzią późniejszego Justice League
to "V" to znaczy że piąta część Batmana i gratis Superman?
Pamiętam jak oglądałem jakieś soft porno na Polsacie jak byłem mały, tak mi siadło na psychice, że trzyma do dziś.
THE PINDOL SOCIETY 
)
Pindol z własnym fanklubem - Ogór The Ogur 
Zagra Aquamana w tym filmie i w Justice League:
http://www.comicbookmovie.com/fansites/JoshWildingNewsAndReviews/news/?a=102000
Za dużo superbohaterów w tym filmie będzie.
A więc szykujcie się na Batman & Superman feat.WonderWoman feat.2 Aquaman i nie wiadomo kto jeszcze
Jeszcze chyba feat. Cyborg
No DC chce bardzo szybko nadgonić Marvela w superbohaterskich filmach
zdjęcie H. Cavilla jako Supka:
http://i.imgur.com/fJsXFiA.jpg
Oto jak się prezentuje Gal Gadot jako WW :
http://www.comicbookresources.com/?page=article&id=54375
Kurcze jak dla mnie wygląda świetnie - pytanie czy aktorka dobrze zagra rolę WW...
Bardziej wygląda na nową "Xenę, wojowniczą księżniczkę" niż na Wonder Woman. Obejrzałem sobie dla porównania na chybił trafił odcinek Justice League i sorka, ale to nie to. W F&F była fajna, ale gdy tylko pojawiały się ploty na temat filmowej WW nie widziałem w tej roli nikogo innego poza Megan Fox
nagrany kartoflem, gdyby ktoś nie widział:
http://www.dailymotion.com/video/x227bar_batman-v-superman-teaser-leaked-hd-comic-con-2014-downoload-it-http-adf-ly-qchwu_shortfilms?start=4
Co jak co, ale klimatu nie można temu odmówić ;P
https://www.youtube.com/watch?v=dhRwaouHupk
To tak piękne, że aż ciężko coś powiedzieć. W KOŃCU komiksowy Batman, cudny klimat i ta muzyka. Jeśli dobrze kojarzę, to Snyder od dawna marzył o bezpośredniej ekranizacji The Dark Knight Returns, więc mam nadzieję, że naprawdę się popisze. Epickość z tego trailera bije na kilometr, nie pamiętam kiedy ostatnio głupi teaser tak bardzo mnie wgniótł w fotel (chyba ROTS, więc to naprawdę duże osiągnięcie ).
przy okazji sławnego już oblewania się ludzi zimną wodą
http://vimeo.com/104408762
w tej roli Jason Momoa
http://www.comicbookmovie.com/aquaman/news/?a=115513
wszystko, żeby tylko nie było śladu podejrzeń o bycie gejowskim superbohaterem...?
Co prawda z kina, ale jest
https://vid.me/NlzG
Hego Damask napisał:
Co prawda z kina, ale jest
https://vid.me/NlzG
-----------------------
No wygląda bardzo fajnie, ale co z tego, Man of Steel też zapowiadał się świetnie, a wyszło jak wyszło. Ja osobiście wyłączyłem po 3/4 filmu
No i nie ma buid-upu. Tego mi najbardziej brak. Jakiś film o (tym nowym) Batmanie by się najpierw przydał.
z Supermanem i Batmanem.
http://www.comicbookmovie.com/fansites/JoshWildingNewsAndReviews/news/?a=118966
już w przyszłym roku nastąpi pojedynek pomiędzy "naszym ziemskim" Batmanem a "najeźdźcą z kosmosu" Supermanem, jak sie zapatrujecie na nadchodzący film?
http://www.filmweb.pl/film/Batman+v+Superman%3A+%C5%9Awit+sprawiedliwo%C5%9Bci-2016-687215
ale jakoś nic w nim napisać nie moge
Dopisz "www" na początku linku ...
...i zamień gwiezdne-wojny na star-wars, bo przy pierwszym wylogowuje.
dzięki wielkie za rady
zwylke nie zwracam uwagi na takie szczegóły
w tym Diana i Bruce "w cywilu", Lex z włosami itp.
http://tinyurl.com/nvvbyxw
Wygląda tak:
http://tinyurl.com/prxj3j4
Nie powiem, żeby to było złe. Parę ujęć z Batmanem wygląda nieźle. W ogóle Batffleck, oraz jego film pisany przez Geoffa Johnsa zapowiada sięfantastycznie. Ale nie jaram się po tym zwiastunie aż tak bardzo. Będzie nienajgorzej. Ale dla mnie jest to nadal dość meh.
też odnoszę wrażenie że Batfleck może się okazać czarnym koniem tej produkcji. No ale zobaczymy ;p
Gdyby wywalić Supermana to film pewnie byłby zjadliwy a tak patos, żal i smutek będzie się wylewał z ekranu
Pamiętam jak oglądałem jakieś soft porno na Polsacie jak byłem mały, tak mi siadło na psychice, że trzyma do dziś.
THE PINDOL SOCIETY )
Pindol z własnym fanklubem - Ogór The Ogur
Świetnie to wygląda muszę przyznać. Jaram się mega!
Nie wiem czy by pod to nie założyć nowego tematu, ale mamy już zwiastun Suicide Squad (uwaga, jakość CAM)
https://vimeo.com/133237497
Eisenberg byłby o wiele lepszym Jokerem od Leto...
jeden utwór w całości do posłuchania i tracklista z soundtracka:
http://naekranie.pl/aktualnosci/posluchaj-utworu-hansa-zimmera-z-batman-v-superman-769683
ostatni już trailer wygląda tak:
http://tinyurl.com/zpw449p
ale tylko na Blurayu i DVD
http://blogs.indiewire.com/theplaylist/r-rated-version-of-batman-v-superman-dawn-of-justice-is-coming-to-dvd-blu-ray-20160223
Fajnie, że deadpool otworzył trochę oczu. Nijak nie jestem za tym, żeby teraz każdy film był cały, czy miał wersje R, ale dobrze, żeby brać taką opcje pod uwagę przy produkcji. Co prawda bardziej widziałbym R-Rated suicide squad, ale może Snyder nas miło zaskoczy. A następny w kolejce do literki R Wolverine - po 2 solowych filmach nalezy mu sie cos dobrego dla odmiany.
Zack Snyder mówi, że wersja R będzie mieć 30 minut dodatkowych scen, więc film potrwa 3 godziny.
http://naekranie.pl/aktualnosci/czas-trwania-wersji-rozszerzonej-batman-v-superman-791786
A gdzie będzie puszczana i czy w kinach ?
Nie będzie w kinach tylko na BR i DVD. Trochę dziwnie teraz o tym mówić, bo kto wie czy w związku z tym niektórzy z widzów nie poczekają na taką wersję niż PG-13
Watertower Music udostępniło cały OST do przesłuchania:
http://naekranie.pl/aktualnosci/posluchaj-calego-soundtracku-hansa-zimmera-z-batman-v-superman-791906
_______________
Niektóre całkiem całkiem
Czy warto?
Dla Wonder Women 
nawet trzeba.
Doomsday początek spoilera nie ma pitoka koniec spoilera
Nie wiem dlaczego film zbiera tak słabe recenzje.
Dla mnie cz3ść o Supermenie jest taka jak w Człowieku ze stali czyli nijaka...
Poszedlem dla Batmana. I tutaj - choc wiekszość wie kocham Batmany Burtona. Oraz nie lubie koncepcji Nolana. Owszem nie jest tak że nolanowskie są gorsze od schumacherowskich ale też schumacherowskie nie są lepsze od nolanowskich. Obie koncepcje mi nie pidchodzą (nolanowskich widziałem tylko 2z3). Mniejsza z tym...
Film od strony nietoperza jest B O S K I.
Chciałbym żeby to był film tylko o Batmanie (z(z Wonder woman oczywiście). Ben AfAfleak jest w 100% Batmanem.
Tak część batmanowa jest rewelacyjna.
Jest tez to dobre wejście do Ligi Sprawiedliwości!
Technicznie - ogladałem w IMAX 3D:
Dzwięk mega, wejście WW masakra
3D takie jak być powinno z głębią bez efekciarstwa
FX bardzo niestety nierówne. Tak jak w MoS...
Ogólnie dobry film 4/5
I czekam na JL choć boję się tu rozmycia...
Jak tam Aquaman? Ile czasu ekranowego dostał i czy pokazał coś ciekawego?
Aqua z 60 sekund może 180 Chyba będzie bardziej w dopiero w LS pokazany [?] Tak więc była to jedynie migawka w odniesieniu do początek spoilera tego jak Batman przeszukiwał wykradzione pliki LexCorp koniec spoilera.
Za to warto chociażby tylko dla Wonder Woman (w takim ujęciu jak nie warto z tego powodu na Szybkich i Wściekłych 7 )
Przejdę się jeszcze raz w tygodniu. Mnie film pasuje.
Trochę szkoda. Miałem nadzieję na co najmniej 10-15 minut. Wszedłby jak nasi bohaterowie byli by w sytuacji bez wyjścia, zrobiłby 1-2 epickie akcje i wrócił do oceanu
Ogólnie to nie nastawiam się jakoś specjalnie na ten film. Pierwszego Supermana obejrzałem bez większego szału (może dlatego, że nie trawię zbytnio tego bohatera), ale skoro tutaj film dzieli z Batmanem (który jest jednym z moich ulubionych bohaterów w DC) i mówisz, że to całkiem dobrze wyszło, to mam nadzieję miło się zaskoczę.
I tak czas filmu był współdzielony - całkiem ok.
Człowieka ze stali też nie specjalnie - ze względu na brak sympatii do Supermana - mnie porwał.
Ale ten film jest dobry, nie jest rewelacyjny ale jest dobry. Batman jest rewelacyjny (choć nigdy nie ukrywałem że nolanowski do mnie nieprzemawia - kwestia gustu, choć trzeba przyznać że nolanowski technicznie - FX - jest lepszy).
Tak dla mnie cześć z Batmanem jak i am pojedynek - ten w szczególności - bardzo przypadł do gustu. Tak jak pisałem dla mnie mógłby to być film tylko o Btmanie (i Wonder Woman :serca) bez Supermane i dziedzictwa Człowieka ze stali.
No i Batman - jak to było w wykonaniu Bale`a - nie mówi jak black metalowy wokalista zapowiadający kolejny utwór, co brzmi tak samo jak zapowiedź poprzedniego przed tak najebaną publiką że nawet gdyby mieli grać Jesteś szalona to i tam młyn szedłby w stronę matematyczną - lewą - 666 obrotów na utwór... A to już coś
Mnie właśnie człowiek ze Stali jako film o Supermanie mnie się spodobał ale jako film o superbohaterach był co najwyżej średni.
Nikt nie spodziewa się hiszpańskiej inkwizycji i sheldona
=
Ale superman jest superbihaterem. Mamy parados.
Chodziło mi o to, że jeśli porównać Człowieka ze stali do innych filmów o supermanie to wypada on najlepiej, zaś jeśli go zestawić z innymi filmami o superbohaterach jak np. Batmany Burtona i Nolana, Avengers, Iron man, Kapitan Ameryka,
X-men, Spider-man(trylogia Raimiego), to wypada on co najwyżej średnio.
Nikt nie spodziewa się hiszpańskiej inkwizycji i sheldona
=
Zgadam się z przedostatnim zdaniem. Dobry film.... i tyle.
Walka tytułowych bohaterów bardzo dobra, ale ta z Doomsday`em nudnawa się robi. Kurde, czy te finały nie mogą być krótsze? Mnie już nudzi ciągła rozpierducha.
Na plus, że Flash się pojawił i nawet coś powiedział! Szkoda tylko, że to nie ten Flash, którego lubię. xP
Czekam na Darkseida.
7/10
Zack Snyder- twórca Watchmen ,najlepszego wg mnie filmu o superbohaterach. Tym razem nie dał rady. Szkoda. Czy warto iść do kina? Tak. Tragedii nie ma. Co bym zmienił? Dał więcej czasu WW, a dużo mniej LL. Chwilami miałem wrażenie, że oglądam film Głupi vs Głupszy. Ben Affleck dobrze wypadł. Batman odbijanie zakładników trenował chyba w Rosji, z grupą Alfa "Poznałam po pelerynie"
Chyba za mało czasu - 2,5 h - na 2óch superbohaterów + WW (choć dla mnie jej ilość była OK, bo to wywoływało pragnienie -niezaspokojone - więcej i to wyszło w 100%). Natomiast fakt - jak zostało napisane poniżej - Doomsdaya można było odpuścić (tylko wtedy byłoby bez WW w akcji ?).
Czasu było aż nadto. Nie trzeba milionowy raz pokazywać, że ktoś był kiedyś małym chłopcem itd. Jak chcieli koniecznie wszystko od początku robić, to mogli jak Marvel, oddzielne fimy: Człowiek w czerni, Kobieta z tarczą itd. Brakowało tylko scen z Kryptona i mielibyśmy totalną kaszankę Jak ktoś idzie na film BvS, to chyba wie, co to za goście. A jak nie, to sprawdzi potem w google Pięknie wyglądają te ujęcia "slow motion", ale pod koniec fimu, nawet one zaczęły mnie irytować. Zdecydowanie mniej Lexa- za dużo gadania o niczym, to nie Tarantino. Dobra cechą (pożądaną) filmów np. Jamesa Camerona jest to, że jak w końcu rusza akcja, to jest nie do zatrzymania- jak lawina (tego brakowało) . Po zastanowieniu przyznaję Tobie rację co do WW- dobrze to ująłeś. Film mógł mieć 2 h, a wersja R 2,5- 3 h.
Niby tak ale to wejście to jeden z lepszych motywów tego filmu.
Fakt ten gość co grał Lexa i założył Facebook zawsze gra to samo... i przy tym pierniczy
I fakt trochę była kaszanna i kaska manna o smaku bannanna.
Ale i tak uważam że lepszy jest od Człowieka ze stali. A Batman i WW na +
Po prostu oczekiwania były kolosalne, a film okazał się zrobionym przez wyrobnika a nie artystę.
Czekam teraz nie tyle na JL co na WW
Całkiem dobre. Widziałem czasami narzekania na Eisenberga, ale wg spisał się bardzo dobrze. Affleck też. Fajne efekty, niezła muzyka, wspomniani bohaterowie, którzy pewnie wejdą do Ligi Sprawiedliwości.
Podobało mi się.
Pierwsza połowa filmu w którym jest jakaś fabuła trzyma nawet niezły poziom. Druga połowa... rozpierdol jakichś pustych magazynów w wykonaniu jakiegoś tam bryłowatego potworka CGI. Ja pier****. Ile można.
O dziwo najlepiej w całym filmie wypada Affleck, chociaż Batman w jego wydaniu sprawia czasami wrażenie nieco tępawego mięśniaka. Wersja Bale`a i Nolana jakoś bardziej do mnie przemawiała, chociaż w tego typu filmie by się nie sprawdziła.
Walka z Supermanem naprawdę fajna, żałuję jedynie że TO nie było punktem kulminacyjnym filmu. Ale fabularne uzasadnienie tej walki jest... po prostu słabe. To samo z jej ostatecznym wynikiem. początek spoilera Batman nie zabija Supermana tylko dlatego że... ich mmatki miały tak samo na imię. koniec spoilera Nie wiem, może to jakieś nawiązanie do jakiegoś komiksu czy coś, nie znam się, ale w filmie wypada to bardzo słabo.
Końcówka filmu to już niestety generowana komputerowo żenada. Ja rozumiem że team up i w ogóle... Ale mogli to zostawić już na JL i w tym filmie faktycznie skupić się na Batmanie/Supermanie, dać im dojść do porozumienia że faktycznie stoją po jednej stronie... A nie wyskakuje Doomsday, idziemy go zabić, już się wszyscy lubimy. No k***a.
"A nie wyskakuje Doomsday, idziemy go zabić, już się wszyscy lubimy" - Cała scena na trailerze
... i podoba mi się. A to nie jest częste zjawisko, jeśli chodzi o blockbustery. Ostatnim dobrym takim filmem był dla mnie Mroczny Rycerz z 2008.
Kompletnie nie rozumiem tej wszechobecnej krytyki. To znaczy rozumiem - dzieciarnia od Marvela, wychowankowie tego całego łajna pokroju Avengers, gdzie kiepskiego sortu żarciki sypią się co 2 sekundy, a panuje atmosfera rodem z niedzielnego pikniku, nie mogą przełknąć tego, że film jest poważniejszy, mroczny i klimatyczny.
W każdym razie jest całkiem nieźle. Mam sporo zastrzeżeń, ale i tak wszystko raczej na plus.
Widziałem prawie miesiąc temu w IMAX, to można opinią się podzielić...
Plusy:
- refleksy i flary, niemalże tak często jak kiedyś u Abramsa, dla mnie ekstra, choć pewnie większość widzów narzekała
- wizualnie cały film wyglądał bardzo dobrze w IMAX, choć boję się o to jak wyglądał w zwykłym 3D, bo film był bardzo ciemny
- nastrój filmu też na plus, można było się zatopić w tej mgle na początku filmu
- główny "zły" był świetny ipoczątek spoilera w sumie dopiął swego - uśmiercił Supermana co mnie bardzo cieszyło koniec spoilera, genialny, ekscentryczny psychol nie wąchający się niczego, byle tylko dopiąć swego
- tak jak wyżej wspomniałem początek spoilera Superman is dead!!! koniec spoilera
Minusy
- początek spoilera te drgania trumny napawają mnie ohydną myślą że Superman jednak przetrwał i zmartwychwstanie ku mojemu nieszczęściu koniec spoilera
- Batman początek spoilera przechodzący na stronę Supermana koniec spoilera - no cholera jasna, on go miał początek spoilera zabić koniec spoilera
Film oglądało się dobrze, miał dobrą atmosferę i świetne efekty. Niestety zwrot fabularny przekreślił prawie wszystko...
Widzę, że nie tylko ja chcę, bypoczątek spoilera Superman nie przeżył koniec spoilera.
Superman to początek spoilera Jezus, więc musi zmartwychwstać po 3 dniach koniec spoilera
Nikt nie spodziewa się hiszpańskiej inkwizycji i sheldona
=
Nie wąchający się niczego, znaczy się że główny zły dobry bo nie był jak Tony Montana?
Dla nieznających tutaj: http://vignette4.wikia.nocookie.net/scarface/images/2/24/Tony_1.jpg/revision/latest?cb=20140318122425&path-prefix=en
Qel Asim napisał:
świetne efekty. ..
-----------------------
chyba zatujesz
Pomijając Doomsdaya, który wyglądał jak troll z Mori z paroma dodatkowymi elementami, to jak na CGI było całkiem spoko. Zwłaszcza że w pamięci wciąż mam film Bogowie Egiptu, gdzie efekty wołały o pomstę do nieba i nie szło tego oglądać nawet w IMAX.
Tu przynajmniej w IMAXie jakoś to wyglądało... choć gdziekolwiek indziej pewnie było słabo.
Do kina poszedłem z założeniem że idę zobaczyć blockbustera, nawet zbytnio nie chciało mi się iść na ten film - mając w pamięci kiepskiego Man of Steel postać Supermana budzi we mnie niesmak.
Faktycznie, stwierdzenie że świetne to przesada, niemniej mi wystarczy jak parę razy dostanę światłem po oczach w kinie i już ocena efektów rośnie. A w tym filmie było parę takich pięknych flar które potrafiły prawdziwie oślpić
Ukaże się 17 sierpnia.
http://naekranie.pl/aktualnosci/data-premiery-w-polsce-rozszerzonej-wersji-batman-v-superman-878558
Ultimate Edition - wersja rozszerzona z kategorią wiekową R i mnóstwem materiałów dodatkowych - mniam mniam, ja to chcę, ja to chcę.
Nie szkodzi, że miesiąc później. Po pierwsze - wakacje. Po drugie - będzie możliwość sprawdzenia wcześniej, jak to wygląda za granicą i czy warto.
Dlaczego rozszerzona wersja Batman v. Superman ma kategorię R? Nie wiem. Może przez gołego Afflecka Ale nie, nie piorą się jakoś specjalnie ani nic. No ale jak już jest, to niech jest Zwykły film oglądałem w kinie, więc nie pamiętam już co tam było. W tej wersji na pewno mocno rozszerzone są sceny w Afryce. Jest też końcowa rozmowa Batmana z Luthorem o Arkham, wyjaśnienie czemu Superman nie wyczuł bomby w wózku Keefe`a, trochę śledztwa Kenta i coś tam jeszcze na pewno Nie żeby była to wersja ostateczna, coś tam zostaje do wyjaśnienia, kilka błędów jest jeszcze, no ale zawsze to 3:02 jest lepsze niż 2:31 Chociaż podobno film miał mieć 4 h.
Także można sobie dla porównania obejrzeć obie wersje i zobaczyć co tam pozmieniano w kinówce i poznać kilka niewyjaśnionych wątków.
ROZCZAROWANIE.
Hego Damask napisał: Dlaczego rozszerzona wersja Batman v. Superman ma kategorię R? Nie wiem.
Ja też nie wiem. To jakaś kpina. Po tych wszystkich zapowiedziach...
ROZCZAROWANIE.
Pokazał ktoś cycki ?
Tak. Superman.
Już wiem dlaczego wersja rozszerzona jest dla dorosłych.
Ponieważ dorosły wypije 3 kawy i nie uśnie na tym zamulaczu. Ja niestety kawy nie piję i stoczyłem wczoraj epicką walkę ze snem.
Uwaga! Będzie Mega Spoiler wersji R : początek spoilera nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, koniec spoilera
Moze chodzi o scene w której Batman rzuca kontenerem w gościa miazdzac mu głowę
Nikt nie spodziewa się hiszpańskiej inkwizycji i sheldona
=
w końcu ten film, w wersji reżyserskiej.
Na wstępie przyznam, że byłem do niego uprzedzony do oporu. Nie lubię Batmana, nie lubię Supermana, nie lubię ogólnie DC. W konflikcie DC vs Marvel jestem w 100% marvelowcem. Do tego doszły druzgocące recenzje, z których się cieszyłem, podśmiewałem się jak to DC nie umie stworzyć swojego filmowego uniwersum.
"Man of Steel" podszedł mi klimatycznie, wizualnie, aktorsko - ale coś mi tam nie grało. Nie przekonał mnie ten film, oceniłem go na 6/10.
Nadszeł w końcu czas konfrontacji z tym "dziełem", i co się okazało...
W mojej opinii Batman v Superman to jeden z najlepszych filmów superbohaterskich w historii. A widziałem ich większość, z czego chyba wszystkie godne uwagi.
Bite 3 godziny minęły mi w mgnieniu oka. Siedziałem ja urzeczony, szczególnie w drugiej połowie filmu. Henry Cavill jako Superman jest świetny - ale to już wiedziałem po "Man of Steel". Ben Affleck jako Batman o dziwo sprawdził się równie świetnie, odnalazł się w tej roli, nie był nieudolnym naśladowcą Bale`a, ale z drugiej strony nie stworzył też jakiejś wydumanej wariacji tej postaci. Gal Gadot jest piękna i wystarczy. Eisenberga w roli Lexa Luthora bałem się tak bardzo, że miałem ochotę schować się pod koc jak go pierwszy raz zobaczyłem na ekranie. A tu psikus - wspaniale zbalansowany szaleniec w jego wykonaniu wypadł niesamowicie przekonująco. Ta obsada po prostu nie miała słabego punktu.
Camea innych członków Justice League też na plus - zaciekawiło mnie, a o to przecież chodziło.
Co jednak dla mnie wygrało w tym filmie, to klimat i nastrój. Jest ciężko, jest mrocznie, jest poważnie! To mnie kupiło niesamowicie. Z jednej strony jaram się przed każdą kolejną produkcją Marvela, i byłem w kinie na każdym filmie z MCU oprócz Ant Mana, z drugiej mam już do oporu dosyć ich lekkiego klimatu, ich ciągłych panczlajnów i śmieszkowania. Widać że twórcy MCU robią co mogą, żeby dostarczyć widzowi przyjemny produkt, przy którym co pare minut się zaśmieje, wyjdzie z kina w dobrym nastroju i powspomina co lepsze gagi w wykonaniu Thora czy Iron Mana.
Tu tego nie było. Było śmiertelnie poważnie, i szczerze? Nie zdawałem sobie sprawy, jak mi brakowało takiego filmu, dopóki go nie zobaczyłem. Do tej pory boli mnie gdzieś w kąciku mózgu jak sobie przypomnę "Deadpoola",
"Wojna bohaterów" była niezła ale jednak to rozczarowanie (im więcej czasu mija od premiery, tym chłodniej oceniam ten film), i tylko "X-Men: Apokalipsa" jakoś się w tym roku w moich oczach naprawdę broniło. Chociaż zabierzmy Fassbendera i McAvoya i moja ocena nie byłaby choćby w połowie tak pozytywna. No... i Psylocke, ale z innych powodów ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Film dostaje ode mnie 9/10, i z dużo większą uwagą będę przyglądał się kolejnym produkcjom z DC extended universe. To może być bardzo ciekawa alternatywa dla MCU.
PS. Zdaję sobie sprawę, że to mogło gorzej wyglądać w wersji kinowej, krótszej o pół godziny. Tym lepiej że nie spodziewałem się nic dobrego i nie poszedłem do kina
Wersja kinowa niewiele się różni, więc jeżeli podoba Ci się wersja R to kinowa też.
Ja na wersji rozszerzonej zawiodłem się strasznie. Warto przypomnieć, że reżyser zapowiedział wersję dla dorosłych jeszcze przed premierą kinową - kuriozum (tak się nie robi).
Liczyłem, że będzie mroczniej, ciężej i brutalniej, a dostałem tylko ładne zdjęcia.
Żeby nie stracić sympatii do Zacka Snydera musiałem zapodać sobie "Strażników" wersję rozszerzoną.
Różni się o 30 minut materiału ponoć
To chwyt marketingowy: 15 minut dłuższe napisy końcowe + majstrowanie z ilością klatek/s (śmiech).
A tak poważnie, to przypomniała mi się wersja rozszerzona filmu "Pamięć absolutna" (2012) - 20 minut nowego materiału i alternatywne zakończenie.
Film jest dłuższy o 12 minut. Oglądam, oglądam, koniec filmu i ... gdzie te dodatkowe sceny? Sprawdziłem czas, zgadza się jest 12 minut więcej.
Włączyłem komentarz reżysera do filmu i oglądam jeszcze raz.
Co się okazało. Film spodobał się producentom, byli zadowoleni z końcowego efektu i >uwaga< dołożyli trochę kasy na CGI, które jest tańsze gdy robi się pod 1080p. W rezultacie mamy prawie każde ujęcie przedłużone o 2 lub 3 sek. ładne widoki i panoramy miasta, czasami kamera zatrzymuje się na policjancie i jego uzbrojeniu. No i zakończenie - typowy Dick.
Ogólnie komentarz do filmu - rewelacja. Len Wiseman zaczął od tego, że nikt już komentarzy nie słucha, bo to takie bla, bla, bla. Potem powiedział, że postara się nie zanudzać. Jak powiedział, tak zrobił. Zdradził mnóstwo ciekawych informacji o kulisach nie tylko tego filmu, ale i innych. Jak ktoś się interesuje to polecam.
Shedao Shai napisał:
Eisenberga w roli Lexa Luthora bałem się tak bardzo, że miałem ochotę schować się pod koc jak go pierwszy raz zobaczyłem na ekranie. A tu psikus - wspaniale zbalansowany szaleniec w jego wykonaniu wypadł niesamowicie przekonująco. Ta obsada po prostu nie miała słabego punktu.
Co jednak dla mnie wygrało w tym filmie, to klimat i nastrój. Jest ciężko, jest mrocznie, jest poważnie! To mnie kupiło niesamowicie.
-----------------------
Trudno się z Tobą nie zgodzić, co do kwestii aktorskich w tym filmie nie mam żadnych zastrzeżeń, zaś wspomniany Eisenberg, wcielił się w wg mnie najciekawszą postać całego filmu. Bynajmniej nie dlatego że pozostali byli kiepscy, ale to szaleństwo Lexa było po prostu kapitalne.
Tu też, muszę się zgodzić. To była zupełnie inna bajka niż to co serwuje Marvel i... w sumie, ten typ klimatu bardzo mi odpowiada.
Jak już pisałem parę postów wyżej, ten film w wielu sprawach (głównie fabularnych) mnie drażnił, ale klimatu i gry aktorskiej mu nie odmówię.
Mnie, robiąc BvS vs CW przede wszystkim na plus dla tego pierwszego jest właśnie wątek walki pomiędzy super bohaterami. W CW gdyby to faktycznie była wojna bohaterów to ok - wyszła sraczka w właśnie lekkim klimacie gdzie każdy sobie cos tam pierdzieli + spider + zumo...
Odbyło się przyznanie Złotych Malin i parę dostał Świt Sprawiedliwości.
http://www.eska.pl/hotplota/news/zlote-maliny-2017-wyniki-sprawdz-kto-dostal-razzies-2017-lista-zwyciezcow-online/n/99829
Ale wstyd, że taki film dostaje złote maliny. Smutna sprawa, bo jakby trochę porządniej się do tej produkcji podeszło, to byłaby świetna.
Eh, mam nadzieje, że Justice League dźwignie poziom całej serii. Naprawdę na to liczę.
Chociaż jak widzę problemy nawet przy The Batman, to mam wrażenie, że ten projekt będzie się szybko zwijał.
Ludwik napisał:
Chociaż jak widzę problemy nawet przy The Batman, to mam wrażenie, że ten projekt będzie się szybko zwijał.
-----------------------
Cóż, coś naprawdę złego dzieje się w DC. Kiedyś przecież gdy robili słabe filmy (np. Green Lantern), to Batman zawsze im świetnie wychodził. Nawet TDKR. A teraz nie umieją nawet Batmana ogarnąć.
Tzn ja dalej czekam na ten film, ale Ben Affleck chyba ostatnio powiedział, że jak nie wyjdzie to odejdzie.
Słabo strasznie, że już takie wizje mają. Sama sprawa, że zrezygnował z reżyserii jest dla mnie smutna (lubię filmy wyreżyserowane przez niego), ale też zrozumiała. Za dużo obowiązków ma przy tym filmie.
Tak czy siak wciąż ma on sporą rolę w produkcji tego filmu, więc może coś ładnego z tego wyjdzie. No ale po prostu DCU to świetny przykład jak studio potrafi zarżnąć serie. Fakt, że film z takimi bohaterami jak Batman i Superman w tytule zarabia takie pieniądze jest no... co najmniej smutny. Zwłaszcza że filmy Marvela z bohaterami których w większości nikt nie kojarzy przędą podobnie lub lepiej daje dużo do myslenia.
Warner Bros naprawdę musi dać większą swobodę twórcom i budować to uniwersum powoli, a nie wszystko na raz. Bo potem wychodzą takie problemy. A szkoda bo mogło (i wciąż może!) być pieknie.
https://www.youtube.com/watch?v=s9EkdAHqtvU
Zwiastun odrestaurowanej wersji filmu - pełne IMAXowe kadry, poprawione kolory. Z tego co mi wiadomo tylko 3 godzinna edycja rozszerzona.
