Zna ktoś jakiś internetowy przewodnik, objaśnienie jak krok po kroku zrobić maske Revana?
Zna ktoś jakiś internetowy przewodnik, objaśnienie jak krok po kroku zrobić maske Revana?
W służbie Imperatorowi. 
Zostaliśmy stworzeni aby cierpieć. Taki już nasz los. 
Z tego co wiem to nie da się jej zrobić, ale można znaleźć ją w queście.
A tak poważniej to pytaj Preziego on wie.
Cześć, to mój pierwszy post .gif)
Znalazłem coś takiego:
http://mynocksden.com/projects/revans-mask-swtor/building-the-master.html
Powodzenia!
Polecam zaopatrzyć się w głowę lub samą twarz manekina, na niej uformować z gliny lub czegoś innego maskę, ja tak robiłem swoja maskę sithów http://2.bp.blogspot.com/--Lr-iuefZFo/Ugooo1-WJ3I/AAAAAAAAAoU/4bGp80nofZ8/s1600/DSC_0129.JPG.
Potem wystarczy tylko zrobić jej odbitkę i mamy maskę, nic trudnego. ).gif)
Sam może się za to prędzej czy później zabiorę. Jak byś miał pytania to pisz na PW.
Jako, że jestem posiadaczem jednej z takich masek, prześlę ci link do aukcji ebay. Jeżeli masz trochę oszczędności to radziłbym kupić:
http://www.ebay.com/itm/Darth-Revan-Mask-Star-wars-Prop-Cosplay-Helmet-/190896975596?pt=LH_DefaultDomain_0&hash=item2c7258aeec
jest parę masek Revana, warto przeszukać po fotkach i potem wejść na stronę. Może mają i opisy.
Wiem, że jakiś człowiek robi takie na cospleja, ale ceny bywają... i Revan nie wyszedł mu bardzo za to Nihilus jest awesome, jak nic przypomina Hannya mask, w ogóle zawsze mam takie skojarzenia.
Czy cudeńko ala TOR
http://tinyurl.com/tormask
Poza tym nie jestem pewien czy nie znajdziesz takiej playlisty na YT.
And find my Sith lightsaber. It`s the one that says Bad Motherfucker on it.
THE LEGEND 2004-2021
Lover
W sumie ja mam pytanie na ten temat. W jaki sposób domowymi sposobami uzyskać mogę porządną maskę - nie gipsową, nie tekturową, ale plastikową, bądź z tworzywa przypominającego plastik?
Laik plastyczny z tej strony, zdolności manualnych brak, pytanie czysto teoretyczne. 
Nadtop plastik i "oblepiaj" nim szkielet z tektury. Zapalasz np. naklejkę plastikową z butalki aż się zacznie palić i nakładaj na tekturę kapiący plastik, po wielu, wielu, wielu próbach i warstwach może ci się uda ale będzie to kruche.
PS: Zaświnisz sobie płuca ta taką metodą próbowałem naprawić pistolet na wodę a potem kaszlałem jak postać na avatarze.
Wyjątkowo głupia metoda, spalanie plastiku wyzwala tyle wizdyliard toksyn o nazwach, których nawet nie potrafię wymówić.
Domowym sposobem hmmm, najlepiej vacuum forming.
Tu jest wszystko opisane - http://www.plastikowe.pl/technika/formowanie-prozniowe-vacu
Ja swoją maskę Revana robiłam z papieru i szpachlówki samochodowej. Najpierw podstawa z tektury, przerobiłam nieco gotowy projekt znaleziony na jednej ze stron internetowych. Pokryłam go dość grubą warstwą szpachlówki, potem parę godzin szlifowania papierem ściernym różnej grubości. Wygląda fajnie, ale jest nieco ciężka. Za to bardzo wytrzymała. Można uderzyć w nią pięścią, a jedynym efektem będzie ból ręki. Niełatwo też ją zarysować. Jak już ją pomaluję i wstawię jakiś pasujący wizjer, mogę zrobić fotki. Wersja tylko dla baaaaardzo cierpliwych i zawziętych, szpachlówka to coś wymagającego otwartej przestrzeni i naprawdę dobrej osłony na twarz (nawet przy silnym wietrze i zasłoniętym nosie czułam ten zapach), przy tym szybko twardnieje i trzeba się mocno napracować, żeby maska miała odpowiedni kształt.
Must. Have. Cookie. 
cannelloni, peperoni, eccola per me... zuppa Revana! (and Nwûl tash)
Ke barjurir gar`ade, jagyc`ade kot`la a dalyc`ade kotla`shya.
