Mi się wydaje że R2 nie zna obi Wana tylko ma zadenie go znaleść to go szukał.
Niby co wskazuje na to że zna Tatooin? Przyleciał i nie wiedział przeciesz gdzie jest. Wiedział że tu ma dostarczyć wiadmość i tyle. A to że jest robitem Obi-Wana to podpucha żeby ktoś go do niego doprowadził.
Owen nie mówi że nie nadaje się do oranie w polu (ja bym powiedział piasku) bo to nie jest farma ziemniaków tylko wilgoci. On sie go pyta czy jest robotem protokolarnym i mówi ze mu taki nie potrzebny. Po tem pyta się czy zna jezyk skraplaczy i go kupuje.
Co do tych bitew to mowi że był w paru równie dobrze może to być po czyszczeniu pamięci.
A do Jabby przeciesz oni tam nie poszli z własne inicjatywy. Przeciesz wszystko było juz zaplanowe jak by tak nie było to Luke miecz by miał przy sobie a nie schowany w R2.
a o co chodzi z tym pierdaleniem robotów bo tego nie kapuje??

Jeśli wysyła się go na jakąś misję, to trzeba go wyposażyć w mapy, wtedy trafi wszędzie, w końcu to robot astronawigacyjny – proste nie?

C3PO nie mówi najpewniej o wojnach klonów lecz o bitwach Sojuszu z Imperium "It is a period of civil war. Rebel spaceships, striking from a hidden base, have won their first victory against the evil Galactic Empire..." poczytaj jeszcze raz napisy początkowe do ANH ( a najlepiej odśwież sobie jeszcze raz całą sagę )

Kolejna wskazówka, że R2-D2 zna Tatooine

...Tatooine, co prawda moze miec mape, ale wiadomo, ze jak ktos juz ma mieszkac w pustynym terenie, to raczej nie wsrod wydm, tylko w górach, a te widzi w oddali R2 i dlatego skreca.

nie chciał iść tamta storną bo było tam za dużo kiamieni a myślac logicznie tam mogli ludzie sie osiedlać niż na środku pustyni?

Mógł dostać prikaz od LEi gdzie szukać gen Kenobiego (bo Oragna pewnie wiedział).
Pamięć pewnie skasowana, przynajmniej C3pO, który by mogł całą rebelię wsypać, gdyby dane mu było się wygadać.
Vader opier* wszystkich jak leci.
Co do reszty się zgadzam z przedmowcami.

R2 nie znal tatooine, a 3PO nie był rolnikiem. R2 mial misję do wykonania. 3PO mówi w pewnym momęcie, że ich ostatnim wlaścicielem byl kapitan Antilles. poz tym faktycznie jest pewna nieścislość. W momęcie kiedy pokazuje się Lucowi kawalek nagrania dla Bena, Luck pyta 3PO " Kto to jes jest piękan", a na to złoty android odpowiada mu że nie wie i Ze byla jedną z pasażrek na zaatakowanym statku. Klamie!!!. Podczas ataku rozmawiając z R2 mówi ze tym razem księżniczka nie będzie miala tyle szcześcia i że ją zlapią a ich ześlą na Kessel. Tyle tylko że droid nie mógł klamać... Sam nie wiem.

kasowanie pamieci lub wypadek je powodujacy.
w czasie walki na arenie byly zajete soba, a nie obim. wcale nie musaily go znac. jesli chodzi o pozniejsze wydarzenia, to Obi nie musial im sie poakzywac-przynajmniej C3PO, bo R2 mogl nagrac misje odwiezienia Amidali analogicznie do E4.
to, ze dotarli do kenobiego to przypadek-chodzi mi o jawow. Rownie dobrze moglo to trwac o wiele dluzej.
Po WK losy robotow mogly byc rozne i np C3po nie pamietal, ze umie "robic na polu", a wiele bitew na pewno bylo przez ok 20 lat od WK.
przeciez roboty mialy wpisane pewne szlaki, a ktorzby nie znal Jabby? A C3PO jako protokolarny robot mogl wiedze o Jabbie uzyskac w czasie konwersacji np z jakims czlowiekiem.
A kiedy to Vader opierdalal roboty? W E4-nawet ich nie widzi, w E5-fragment C3PO, ale mial wazniejsze sprawy na glowie, w E6-zero kontaktu.

przeicez on nie miał pracowac jako rolnik, tylko jako narzedzie do komunikacji/programowania podnośników binarnych. To zupełnie z rolą nie ma nic wspólnego. Dla mnie ciekawsze jest to co robią podnośniki binarne na farmie wilgoci na Tatooine

Tu muszę zgodzić się że mamy do czynienia z pewną niekonsekwencją. Z jednej strony C3P0 wiedział, że leci z księżniczką statkiem i że teraz ona pewnie zostanie złapana. Z drugiej strony twierdzi, że nie rozpoznaje jej na przekazie. Znaczy się kłamał. Ale jednak to on cały czas namawiał R2 do wyjawienia prawdy, kiedy astromech ją zatajał i kłamał w elektroniczne oko, że nie wie co to była za wiadomość. Więc o co na prawdę mu chodziło?
NAtomiast jak znaleść Jabbę przekazał droidom Luke, który przecież wpierw nagrał wiadomość do Hutt`a (przedstawia to ostatni rozdział SotE).

Po pierwsze ani R2 ani 3PO nie znały Obiego.
Po drugie Anakin ostatnio widział 3PO w srebrnym pancerzu (morze EIII to zmnieni).
Po trzecie R2 i 3PO sie zgubili na Tatooine.
Po czwarte na 90% w EIII oba droidy beda mialy kasacje pameci albo cos w tym stylu.

Roboty może Obiego nie znały, ale na pewno go widziały. Obi także widział R2D2 przed odjazdem Anakina z Padme. Ale 20 lat i ciągłe walki robią swoje. Obi może nie pamiętać robota, a R2D2 widział go też kilka razy i to sporadycznie.
Zastanawia mnie jednak to, że Vader nie pamięta C3PO lub przynajmniej nie zwraca na niego uwagi. Może przypominał mu jego dawne ja? Chciał o tym zapomnieć? Możliwe.
Co do Tatooine to zgadzam się z resztą, że się zgubili. A R2D2 jako robot astronawigacyjny lepiej orientował się w położeniu.
Co do kłamania C3PO to nie mam pojęcia .

ale wiadomo przeciez że będzie w E3 kasacja pamięcie więc miały prawo zapomnieć. Jeśli chodzi o 3PO i Vadera, to robotów takich jak 3PO (w takiej obudowie) było wiele (patrz. Miasto w Chmurach na Bespinie).

Panietajmy ze 3PO sie z lekka zmienil poza tym Vader nie mógł wiedziec ze 3PO to 3PO. A co do klamania to wydaje mi sie ze C-3PO klamał ze strachu przed zdradzeniem warznej informacji jakiemus wiesniakowi.