Fani Star Wars zapewne wiedzą co to jest zdalniak.
Mały robot ćwiczebny stworzony na potrzeby nauki padawanów do odbijania wiązek energii mieczem świetlnym. W filmie wystąpił w 4 części podczas podróży na Alderaan.
I oto moje pytanie.
Jedi potrafili wyczuwać emocje, zamiary, uczucia itd. Wszystko co jest związane z żywymi ( przeważnie rozumnymi) istotami.
Czy potrafili wyczuć obecność droida, maszyny, która raczej nie pozostawiała po sobie aury w Mocy?
Jednakże Luke miał za zadanie z zamkniętymi oczami odbijać ciosy posługując się Mocą. Wydaje mi się to trochę dziwne.
Pozostawiam to waszej ocenie.
Ps: Jeżeli nie ten dział to wybaczcie