Jakoś ostatnio tematu się nie założyło, ale wszyscy wiemy - w 2014 czeka nas starwarsowy odcinek popularnego disneyowskiego serialu "Fineasz i Ferb". Fajne? Głupie? Podzielcie się przemyśleniami.
http://starwars.com/news/phineas-and-ferb-meets-star-wars-in-special-episode.html
http://www.gwiezdne-wojny.pl/news.php?17123,sdcc-2013-powstanie-gwiezdno-wojenny-odcinek-fineasza-i-ferba.html
ShaakTi1138 napisał(a):
Fajne? Głupie?
________
Głupie .gif)
Mogłabyś rozwinąć swoją wypowiedź? Czemu tak uważasz? Czy wpływ na to ma jakaś niechęć do takich mixów Star Wars z Disneyem? Czy to z powodu nienawiści do Disneya, a nienawiść prowadzi do cierpienia więc może przeżycia z dzieciństwa skłoniły cię do takich decyzji które mogą być katastrofalne w skutkach za 27 lat 
? Śpieszmy się rozwijać nasze wypowiedzi, bo za szybko zmieniają się w spam 
A może moja wypowiedź to spam pod ukryty pod urzekającymi słowami i po prostu nabiłem kolejnego posta 
Po prostu nie podoba mi się w jakim kierunku Disney zmierza. Dzisiaj fineasz i ferb Star Wars, a potem Hanna Montana Star Wars..
Jeśli by zamierzali zrobić Hanna Montana Star Wars wlazłbym do studia podcas kręcenia wrzasnął "Star Wars akbar!" i wysadził z całym studiem. To jest godna śmierć.
Nie mniej jesli tylko Fineasz i Ferb to spoko nie wydaje mi się to takie straszne, z chęcią zobacze. To będzie po prostu ciekawe, no i jest szansa że jakieś dzieciaki oglądając zainteresują się SW.
Ciekawe tylko czy czekałyby by na kolegę siedemdziesiąt dwie Hurysy to znaczy Twilekanki?
Wtedy sam bym się zgłosił do przeprowadzenia takiego zamachu. Ale może nie powinienem o tym pisać aby nie denerwować wielkiego brata za oceanu który poprzez prism zdobywa informacje wywiadowcze. Jeden kolega ze stanów zresztą mocno się zdziwił jak mu policja zastukała do drzwi kiedy napisał po przegranym meczu w LOL-a że ma ochotę wziąć broń i przejść się po okolicy w poszukiwaniu przedszkola.
Ale tu powiem w skrócie: nienawidzę F&F i (dla mnie) zrobienie starwarsowego odcinka tego serialu to jest już zbrodnia. Wystarczą mi ich dotychczasowe parodie SW w innych odcinkach (które są zresztą dla mnie żałosne).
ShaakTi1138 napisał(a):
Jakoś ostatnio tematu się nie założyło, ale wszyscy wiemy - w 2014 czeka nas starwarsowy odcinek popularnego disneyowskiego serialu "Fineasz i Ferb". Fajne? Głupie? Podzielcie się przemyśleniami.
http://starwars.com/news/phineas-and-ferb-meets-star-wars-in-special-episode.html
http://www.gwiezdne-wojny.pl/news.php?17123,sdcc-2013-powstanie-gwiezdno-wojenny-odcinek-fineasza-i-ferba.html
________
WTF?! Co to ma w ogóle być!? Czyli to ma być coś w stylu tego badziewia z kanałów Disneya? Nieeeeeeeeeeeeeee!!!!!!!!!! Tylko nie to!!!! Disney to zło!!! Przecież to jest taki badziew! Nienawidzę tego!!! Niech Moc będzie z Wami. 
jest to dobry pomysł Fineasz i Ferb jest dość przyzwoitym serialem jak na Disneya daje to duże szanse na zyskanie nowych fanów sw.
W służbie Imperatorowi. 
Zostaliśmy stworzeni aby cierpieć. Taki już nasz los. 
Darth Marcin napisał(a):
jest to dobry pomysł Fineasz i Ferb jest dość przyzwoitym serialem jak na Disneya daje to duże szanse na zyskanie nowych fanów sw.
________
Przyzwoitym? Przyzwoitym? Serio? Przecież to jest beznadzieja! To po prostu bajka dla małych dzieci! Jeżeli chodzi o tych fanów, to tak i nie. Z jednej strony te małe dzieciaczki będą to oglądały, bo lubią F&F i przy okazji może w przyszłości będą lubiły SW, a z drugiej obejrzą to tylko dlatego, bo po prostu kochają ten badziewiaty "serial". A jak zobaczą SW, to nie będzie to im się podobać. Niech Moc będzie z Wami.
Widzę, że opinie podzielone... Dla osób, które nie oglądały, a oceniają po stylu graficznym - nie róbcie tego. Serial może i wygląda głupawo, ale fabularnie jest naprawdę fajny i zawsze mnie rozśmiesza .
Czasem zdarza mi się obejrzeć z pare odcinków. Serial nie jest zły, nie oceniam go po stylu graficznym. Zdenerwowało mnie jedynie TO, że w ogóle powstał taki crossover. Według mnie jest to w ogóle niedopuszczalne.
Ale dlaczego niedopuszczalne? Mi sam pomysł bardzo się spodobał, nie mam nic przeciwko takiemu pojedynczemu odcinkowi utrzymanego w tonacji komediowej. Zawsze lubiłem oglądać "Kosmiczne Jaja" gdzie także sparodiowano gwiezdne wojny.
Ja rozumiem gdyby chodziło o Hanne Montanę czy jak ta piosenkareczka się nazywa, wtedy sam bym się wpienił.
No pewnie, parodie, jeśli są fajnie zrobione, zawsze cieszą .
Wstyd i hańba! Gorzej już być nie mogło! (A przynajmniej według mnie 
)
Trochę konceptów (Izabela jest Hanem )
http://www.jedinews.co.uk/news/news.aspx?newsID=13512
.. to nie wiem co o tym myśleć.To i tak całkiem ogarnięta bajka jak na Disneya.O ile coś wyprodukowane przez Disneya może być normalne... Miejmy nadzieje że nie będziemy się musieli za to wstydzić.
Miałam taką sytuacje że ktoś nie wiedział co to SW i mnie wyśmiał bo ..myślał że jestem fanką wojen klonów a to przecież bajka dla dzieci.
Boże jeszcze mnie z Fineaszem i Ferbem nie kojarzyli.
"Hańba", "tragedia", "masakra", "profanacja". Podniecacie się jakby to następny epizod był Osobiście jestem w szoku, że ktoś powyżej 10 roku życia to oglądał "bo to Star Wars" Who gives a frak?
Tu już nie chodzi o samego Fineasza i Ferba bo jest to dobrą bajeczką dla małych dzieci. Chodzi o to co będzie później. Czego mamy się spodziewać? To przecież jest dopiero początek. I uwież mi nie skończy się to na jednym odcinku tej "bajeczki".
No i?
No i widzę że masz za przeproszeniem w dupie przyszłość Star Wars.
Nie, mam - bez przepraszania - w dupie kreskówki dla dzieci spod znaku "Star Wars". Dla dzieci niech robią co chcą i ile chcą byleby nowe epizody jakimś cudem się udały, pojawiły się ciekawe gry dla "starszego" odbiorcy czy w końcu dobra książka czy komiks. To co robią dla dzieci? Nie rusza mnie to, bo i dlaczego powinno?
A na przykład dlatego że następne pokolenia fanów Star Wars się na tym wychowują! Nie wiedziałeś tutaj jeszcze żadnej żałosnej formy życia? Co z przyszłością?
Kiedyś były "Ewoki" i "Droidy" a jakoś fani to przetrwali. Skąd więc pewność, że kreskówki przeznaczone dla dzieci zniszczą świat?
Święta racja i nie znaczy, że filmy i cała reszta dorosłego "stuffu" zginie w przyszłości. Do wszystkiego trzeba dojrzeć, przecież dzieciom nie da się od razu Stovera.
No tak tylko że "Ewoki" i "Droidy" były dla dzieci od 3 do 6 lat. A tak poza tym to nigdy jeszcze nie widziałeś żadnego "skajłokera"?
...ale... napisał to nie kto inny jak `DarthRevan210`. Serio, pomyśl, zanim napiszesz...
indziej Nestor napisał - kto wymyślił, że Gwiezdne Wojny to poważny mroczny dramat dla dorosłych? Dzieci zawsze będą jednym z głównych targetów tej franczyzy. A pomijając już ten aspekt - Gwiezdne Wojny są tak totalnie rozpoznawalną marką, że są cytowane i przywoływane WSZĘDZIE. Taki mash-up jest tylko miłym akcentem i hołdem złożonym serii. Więc może jednak nie przesadzajmy...
A co do żałosnych form życia... myślę kolego, że powinieneś troszkę pomyśleć ).gif)
Każdy ma swoje zdanie. Chcecie takich "skajłokerów" to bardzo proszę zobaczymy jak daleko to zajdzie.
lat (ledwie kilka miesięcy krócej niż taki Strid) jestem na tym forum, i naprawdę widziałam ich jakiś milijon. I co? I nic
Kathi Langley napisał(a):
Dzieci zawsze będą jednym z głównych targetów tej franczyzy.
________
A tradycja marudzenia na to że to co obecnie powstaje jest robione pod dzieciaki i sprzedaż gadżetów wyprzedza o parę latek TCW - https://lh5.googleusercontent.com/-LTvXMqd7FG4/Ul7oxekhCbI/AAAAAAAAArw/u8UauMbmuDU/s512/may_the_cash_be_with_you.jpg ; d
DarthRevan210 napisał(a):
Nie wiedziałeś tutaj jeszcze żadnej żałosnej formy życia?
________
Ja chyba jedną właśnie zauważyłem.
http://images.wikia.com/elderscrolls/images/1/11/If_you_know_what_I_mean_.png
Naprawde bardzo śmieszne 
Zobaczymy za 10 lat.
Jestem na tym forum od 10 lat i średnio co dwa lata ktoś pisze o tym, że mamy właśnie taki wysyp - jak to nazwałeś - "skajłokerów" a przy okazji "Zemsty Sithów" to mieliśmy tu prawdziwą "inwazję". Mówiąc krótko, za stary jestem na takie pierdoły, move along, move along
Strid napisał(a):
Jestem na tym forum od 10 lat i mówiąc krótko, za stary jestem na takie pierdoły.
________
Sniff sniff zapachniało naftaliną i ciepłymi papuciami
And find my Sith lightsaber. It`s the one that says Bad Motherfucker on it.
THE LEGEND 2004-2021
Lover
No tak ale czy w przeszłości było coś takiego jak TCW, Fineasz i Ferb Star Wars, czy chociaźby nadchodzące Star Wars: Rebels o którym nie wiem co mam myśleć, ale na pewno nie będzie "czyste".
Widzę, że ze zdenerwowania z drzewka spadliśmy A więc nie, TCW czy innych takich bajerów nie było. Ale było o wiele gorzej. Dlaczego? Bo cała Nowa Trylogia była "badziewną kaszanką dla dzieci". Przebij to
Masz na myśli grę aktorów?
Ja? Ja nic nie mam na myśli bo o ile pequele przysłowiowej dupy nie urywają to jakoś straszliwie mnie nie odrzucają. Ale to co się działo w latach gdy te filmy się ukazywały odzwierciedla to co się dzieje teraz przy okazji TCW i innych projektów kierowanych do młodszego odbiorcy. Jedna wielka panika, rozpalanie stosów, przerażenie. A jakoś SW nie upadło... Choć pewnie jeszcze zjadą się weterani który ci powiedzą, że jak najbardziej upadło
Właśnie chodzi o to że Star Wars już wtedy umarło i TCW jest tego najlepszym dowodem. Może być jeszcze gorzej kiedy zabraknie prawdziwych fanów i kiedy będą same "skajłokery".
Wracam z pół godzinnego posiedzenia na kiblu z powodu biegunki, myślę wejdę sobie na Bastion i jak zacząłem czytać ten offtop to, tak się zacząłem śmiać, że znowu mnie poskręcało w jelitach i kolejne posiedzenie na kiblu
Co do drzewka i użytk. Revana, to oczywiście może się to niektórym nie podobać, ale jak Strid dobrze powiedział, że póki się nie skupią w 100 % na dzieciakach, to nie ma co dramatyzować. Jedyne na czym mi zależy w tej chwili dosyć mocno to kanon oraz jedno uniwersum, a nie kilka pobocznych.
Zacznie się od drobnostek, a kto wie co będzie potem.
Disney jak Disney ... ja tam ogólnie nie mam nic to F&F...Nie wiem czemu narzekacie na brak `` Po żądnych`` gier np. 16-18 lat. Jak wiecie SW było od 12 lat i raczej zbyt wielkiej jadki od Disney-a nie dostaniemy (może 5-10 gier ) Czy nie zauważyliście że teraz gry produkują tylko dla młodzszych Fanów? Być może dlatego ,że na początku były tylko gry od 12-16 lat. A teraz coś dla młodych fanów wyszło od Disney-a dużo gier
1.: Penguin club: Star wars 3+
2.: Star wars attack squadron 12+
3.: Star wars jounary (czy coś takiego ) 7+
4.: Star wars lego microfighter 3+
5.: Star wars Assault Team 12+
6.: (Coming soon) Battlefront (chociaż to Disney nie robił ... )
co teraz będzie z grami od 12-16? nie wiem cieszmy się z Battlefront-a... a co to F&F nie mam nic cieszę się , że będzie a co do Rebels to mam nadzieje że nie będzie to tak jak w Rodzince PL czyli bez sensu odcinek po odcinku co innego chce żeby było to takie TCW
Nikt nie oglądał? Ja właśnie jestem po seansie i zamierzam napisać dłuższą recenzję na B., ale w skrócie powiem, że dawno się tam nie bawiłam . Ilość aluzji (nie tylko do GW) jest ogromna i jedyne, co mi przeszkadzało, to za długie sceny wzięte z filmów.
A już była po naszemu emitowana?
Nie, trzeba będzie sprawdzać program... ale za jakiś czas na pewno powinno być, Disney jest szybszy od CN jeśli chodzi o robienie polskiej wersji.
Strona Disney podaje: Premiera w Polsce 30 sierpnia w środę o 9:30
Co ciekawe 30 sierpnia to sobota
http://vpx.pl/i/2014/08/16/fineasz.md.jpg
"Przed stratą strach jest ścieżką na Ciemną Stronę." ~ Yoda 
http://www.youtube.com/andixos66
https://www.youtube.com/watch?feature=player_profilepage&v=zxe4drMtD6E
Jest i Polski zwiastun. Mówią coś na koniec o fragmentach z Rebeliantów, ale pewnie będą to te co są już w internecie.
W służbie Imperatorowi.
Zostaliśmy stworzeni aby cierpieć. Taki już nasz los.
Zobaczymy, pewnie to samo, ale zawsze fajnie zobaczyć na dużym ekranie .
Gdy usłyszałem o tym odcinku uznałem, że zrobią go w konwencji ,,family guy star wars" i nie myliłem się cóż poza tym wyjątkiem że bohaterowie P&F nie grają ról bohaterów z sagi (np. fineasz=luke skywalker). Ale było tyle żartów jak np. zbroje szturmowców, połnagi twilek na komputerze, działka na Alderannie ,Dianoga i zsyp na śmieci, jar jar(,,to jego wina"), kto strzelał pierwszy, odniesienie się do wentylacji w GŚ (,,Co za głąb to zaprojektował" i pokazanie dundersztyca) itd.itp. .
Nikt nie spodziewa się hiszpańskiej inkwizycji i sheldona
=
jeszcze bym zapomniał o tłumaczeniu. Wreszcie naprawili wymowę Datha Vadera czyli nie mówią już wader (co to firma zabawek) tylko tak jak powinni czyli wejder. Tylko czemu nazwali Sokóła Millenium
sokołem Tysiąclecia (słabo brzmi)
Nikt nie spodziewa się hiszpańskiej inkwizycji i sheldona
=
za to zapominasz o zastanowieniu się nad postem. Zamiast od razu wysyłać, a potem dopisywać następnego, zaczekaj chwilę
napisałem post ale zanim zdążyłem go skończyć przez pomyłkę w odruchu nacisnąłem wyślij
Nikt nie spodziewa się hiszpańskiej inkwizycji i sheldona
=
No mam nadzieję, że nie będzie takich chlapnięć w "Rebels". Sokół Tysiąclecia to jeszcze tłumaczenie ze starych książek z tytułem "Gwiezdne Wojny"
"Przed stratą strach jest ścieżką na Ciemną Stronę." ~ Yoda
http://www.youtube.com/andixos66
Przeglądałem sobie ten odcinek. Ogólnie nawet lubię Fineasza i Ferba mimo, że mam 18 lat i jak nie ma co robić i akurat leci to raz na pół roku sobie obejrzę jakieś 2 odcinki, ale te Star Warsy jakieś super nie były już misja Marvel czy jakoś tak było lepsze.
