jakoś konwent się zbliża wielkimi krokami, tymczasem nikt nie komentuje, a przecież wiem, że niektórzy się wybierają
http://www.program.ava.waw.pl/atrakcje.php
Już jest, wstępnie można się wypowiadać, i zacząć zgadywać na jakiś meeting
jakoś konwent się zbliża wielkimi krokami, tymczasem nikt nie komentuje, a przecież wiem, że niektórzy się wybierają
http://www.program.ava.waw.pl/atrakcje.php
Już jest, wstępnie można się wypowiadać, i zacząć zgadywać na jakiś meeting
Nikt nie wypowiada, bo nikt ważny nie jedzie.
-[Skromność: mode off] Ja jadę [mode on]
Nawet prowadzę dwa starwarsowe punkty programu, z czego jeden to "Nerdowski konkurs Star Wars" z pytaniami i obrazkami wyłącznie z Expanded Universe Poza tym, blok Star Wars przedstawia się dość fajnie i jeżeli ktoś mieszka w Warszawie albo pobliżu, to szkoda by było, aby nie zajrzał... przynajmniej na dzionek czy dwa.
i `nikt ważny`, ale skoro inne konwenty mają swoje topiki, a jak wspomina Vua, wiadomo, że parę bastionowiczów się tam przymierza, to można byłoby się zorganizować ;p
... będę. Mam prelekcję na Dniach nauki o komputerowym symulowaniu pola walki. W pierwszej wersji programu miała być w niedzielę o 15.00 (orgowie we mnie wierzą ), aktualna wersja jest bodajże niedziela 11.00 .
Parę osób z naszej bastionowej gildii też przybędzie.
zebrane Total Warem? Potrzebujesz konsultacji?
Lord Bart napisał(a):
zebrane Total Warem? Potrzebujesz konsultacji?
________
Doświadczenia zebrane pracą magisterską .
na pewno. Mam zresztą 3 prelekcje. Z czego jedna w bloku naukowym.
na samym Polconie nie będę, gdyż akurat w ten weekend idę na wesele kolegi, a nie chce mi się kupować pojedynczych wejściówek na czwartek i piątek. Ale zawsze można się gdzieś w okolicy umówić na jakieś spotkanie w okolicy Polconu w czwartkowy bądź piątkowy wieczór.
Na chwilę obecną planuję być na całym konwencie - od czwartku. Wcześniej robiłem mini wywiad kto ze znajomych jedzie i wyszlo mi że w zasadzie nikt nie jedzie (w zasadzie to chyba tylko Dragona pytałem ) dlatego zgadałem się z Kingowcami, że wynajmuję z nimi jakiś mały apartament (ponoć gdzies blisko konwentu, nie wiem, nie śledziłem co wynajęli). Czyli ja teoretycznie w szkole nie śpię, ale w praniu może wyjść różnie. Gdzie mnie nogi poniosą (moje lub cudze) tam wyląduję. Zresztą z doświadczenia wiem, że te apartamenty całkiem sporych rozmiarów są. Wzięliśmy chyba czwórkę w 5 osób, ale taka czwórka to według konwentowych standardów czterdziestka O ile się nam nie napatoczy nagle kilkanascie osób, a pewnie się napatoczą, to może będzie przynajmiej gdzie na spokojnie larpa jakiegoś zrobić. Na ewentualne spotkanie w knajpie jakiejś czy gdziekolwiek też się piszę. Chyba że w ostatniej chwili coś mi wyskoczy i się jednak nie pojawię, ale na chwilę obecną się raczej nie zanosi.
Istnieje pewne skończone prawdopodobieństwo, że z Mandusem będziemy jechali jednym pociągiem do Wawy, a to oznacza pewien drobny problem. Kto nas zaniesie na teren konwentu?
że ja was mogę przynajmniej dokopać pod konwent, jeśli wcześniej dacie znać, o której będziecie
(i ewentualnie inni) - to jak z tym "meetingiem"? Czwartek jakoś bądź piątkowe popołudnie (tak po 18 )?
jeszcze musiałabym zobaczyć, bo nie wiem jak mi się dokładniej złoży, ale czwartek byłby ok według mnie. Pytanie, jak inni
Ciężko powiedzieć bez znajomości rozpiski programowej. Na tą chwilę moja prelka jest jakoś w sobotę koło 14 i podobno to już ostateczny termin . W takim wypadku czwartek/piątek jest ok.
żebyśmy się gdzieś w okolicy konwentu spykneli w okolicy konwentu i gdzieś poszli pogadać. Jakaś konkretna godzina wam pasuje?
BTW - takie Nadiru czy inne nerdy też się mogą podłączyć
A Dragony jak przyjadą to też mogą?
jakiekolwiek wątpliwości?
W sumie to mam
przyjedź, to pogadamy o twych wątpliwościach
...nad piwem
Spotkanie w takim gronie czy iść na prelekcję jakąś? Hmmm? Oczywista, że oficjalny program to dla mnie sprawa drugo czy trzeciorzędna. W czwartek planuję być jak najszybciej i o każdej godzinie możecie mnie wyciągać na wszelkie spotkania. W piatek też
Ok czyli tak. Poprawcie mnie jeśli o czymś zapomniałem. Najpierw 3 godziny z Dragonem w pociągu. Potem domowy larp u Carno. I potem jeszcze chcecie wieczorne spotkanie organizować? I moe jeszcze o 3:00 nad ranem coś na dobry sen?
Ja w ogóle planowałem na tym konwencie tylko symbolicznie, a bardziej się skupić na normalnym konwentowaniu.
http://polcon.waw.pl/index.php/atrakcje/geekdating chyba się przejdę "cześć jestem Dragon lubię dużo mocy" chociaż nie wiem czy będzie sens to mówić, bo w sobotę o 12...
co się naczytałem na facebooku to naprawdę się zapowiada, że od strony organizacyjnej konwent będzie leżał (sleeproom w innej części Warszawy, brak baru konwentowego, w nocy tylko games room). Jak za taką cenę to mogli się bardziej postarać. Na szczęście program zapowiada się dobrze.
No i ludzie pewnie też dopiszą więc pewnie nie będzie tak koszmarnie jak na Avangardzie 007.
Jakby co Dragon jedzie na Polcon w czwartek z Torunia przez Gdańsk do Warszawy. Będę na miejscu o 17:25 planowo Polskim Busem. Do Gdańska jadę poranny pociągiem, żeby być tam przed 12, bo o 12:30 mam wyjazd. Gdyby ktoś mnie odebrał w Wawie to będzie fajnie. Jeśli ktoś chce mi potowarzyszyć w trakcie dojazdu to było by jeszcze fajniej
http://www.polcon.waw.pl/Polcon_2013_tabela_programowa.pdf
Uwaga, jest na nim kilka błędów, errata dostępna na https://docs.google.com/spreadsheet/ccc?key=0Ai5cjnPhdzSEdHQyTkpzeXBwRTNKMjVreUF3VElfcFE#gid=0 (zmiany wyboldowane)
to w sumie jest nieźle.
Szkoda tylko, że w sobotę od 19 kompletnie nic nie ma. Ja rozumiem, że wielu jara się tym Zajdlem, ale nie wszystkich na konwencie to interesuje. Na Polconie 2011 było mniej punktów programu w tym czasie, ale były przynajmniej. Naprawdę Polcon obniża loty. Nie wiem gdzie będzie za dwa lata, ale raczej i tak nie pojadę. Wolę jechać na taki Pyrkon. Też duży, a lepiej zorganizowany (niestety nie ma bloku SW) i dają zniżki zamiast śmieciowej waluty, której nie można na nic ciekawego wymienić (bo tak pewnie będzie).
Dobrze jako, że plan konwentu już jest to teraz pytanie, kiedy i gdzie robimy jakieś spotkanie czy coś w ten deseń. Chętnie zobaczę stare mordy i poznam nowe twarze Dawajcie więc jakieś info
Draguś o coś zapytał, a tutaj ściana milczenia - nieładnie, nieładnie Może jakiś piątek, hmmm?
Miał być chyba czwartek i ty miałeś ogarniać, także liczyłem na twoją inicjatywę . Mi jest mniej więcej wszystko jedno, chyba nie mam żadnych must-be wieczorami.
Mi tam czwartek pasuje, gdzieś tak 17-18 powinienem mieć ogarnięte akredytacje, a na prelekcje coś w tym roku nie mam strasznej spiny
Żeby nie było niedomówień, mi każdy termin późniejszy też pasuje na luzie
się przez was zapłaczę
w końcu nocujesz u Vuyy czy też Vras zapewnił wam prywatną kajutę miłości? <3
Pierwsza sprawa: cichaj geju
Druga sprawa: załatwiłem spoko lokum. Czemu spoko? Bo za frei
Masz lokum z dala od innych fanów? Nie ładnie nie ładnie Odcinasz się od nas! Nie przyznajesz się co?
zrozumieć, w końcu Ari przyjeżdża z chło... eee, to jest z Vrasem
Ariando napisał(a):
Double post spam postem? C-c-c-combo breaker!!!!!!!
Poproszę naszą wyrozumiałą, wspaniałą, miłą, wspaniałomyślną, dobroduszną i co najważniejsze piękną panią moderator o skasowanie tego posta, wraz z jednym dublem
________
tak się zastanawiam...nadal to podtrzymujesz?
będę jutro o 13 w wawie i będę ogarniać nocleg, akredytacje i takie takie, więc w sumie piąteczek byłby mi bardziej.
o 13 w Wawie? To nie powinnaś wyruszyć tak z tydzień temu? Podróż z Łodzi furmanką może, jak podejrzewam, chwilę zająć.
A, nie przestrasz się, jak zobaczysz takie przemieszczające się puszki, wydające głośnie "bruuum" i buchające dymem. To nie smoki, a s-a-m-o-c-h-o-d-y. Jest szansa, że ktoś Ci to potem wytłumaczy, więc uszy w górę!
mnie stać na furmankę
pewnie całą Łódź się na nią zrzucał, pamiętaj - nie porysuj kobyły
Ile ja się przyzwyczajałem do braku niedźwiedzi na ulicach...
ojtam, a Carno to niby z takich cywilizowanych okolic, pewnie sam co wieczór doi krowy, żeby mieć na myto
w cywilizowanych okolicach odkryto już jakiś czas temu hodowlę bydła. My nie musimy polować na wiewiórki, jak co poniektórzy^^
wiewiórki to nie konieczność, to styl życia! Jesteśmy dumni z naszych wiewiórek!
Tak z ciekawości, od kiedy to fani Star Wars potrzebują jakichś szalonych planów i tygodniowego dogadywania się w sprawie spotkania się na konwencie? <dziadzio strid mode on> Za moich czasów to wystarczyło, że jeden krzyknął i się szło a nie tam takie pierdoły. <dziadzio strid mode off>
jesteś gejem, którego nie będzie na konwencie, odbieram Ci możliwość załączania <dziadzio mode>
Wal się brzydalu. Termin do dupy, twoja wina.
wybaczam Ci :* A fanów SW trzeba skrzykiwać, bo za dużo "branżowych" ich tam nie będzie chyba
A więc twoją misją którą powierzam ci w imię Świętego Wujostwa jest do "branży" gawiedź godną wprowadzić. Jednakoż pamiętaj waść aby jedynie godnych w rytuały Wujostwa wprowadzać!
dzielnie nieść kaganek oświaty dla prawdziwe godnych, którzy azali zostaną starannie wybrani drogą doboru naturalnego! Ku chwale Wujostwa!
... i z szacunkiem dla śpiących!
Strid! Jutro w Warszawie. Larp jest!
Kto weźmie dla mnie autograf KiJA? Pytam serio. Oddam kasę za przesyłkę listowa poleconą i będę wdzięczny.
Jeżeli masz na myśli Kevina J. Andersona, to on będzie na Falkonie w listopadzie .
Wiadomość do wszystkich godnych, szczęśliwie urodzonych. Zbiórka na grupowe wyjście przed budynkiem głównym konwentu w czwartek o 19, w piątek o 19 i w sobotę żeby było ciekawiej to też o 19. Oczywiście jeśli macie ochotę w innych godzinach proszę bardzo. Ja jestem dostępny cały czas od rana do rana. Te godziny to przymus dla każdego, że wtedy być trzeba!
nie może być czw o 20tej?
Nie bo to by oznaczało dla mnie zbyt długo tylko z Carno. Moglibyśmy wtedy lekko nie domagać
będę na telefon z tym frędzlem i na bieżąco ustalimy co i jak
Jako że na stronie głównej Bastionu nie pojawiają się informacje związane z Polconem. Zamieszczam dwie.
1. Dostępny jest program atrakcji z rozpisanymi godzinami. http://www.polcon.waw.pl/Polcon_2013_tabela_programowa.pdf
2. Odbędzie się turniej X-winga
"Zapraszamy wszystkich dowódców eskadr do zmierzenia się w turnieju gry strategicznej X-wing w trakcie konwentu Polcon 2013. W sobotę 31-08 od 11 do 14, i od 15 do 18tej będą trwały nauki i prezentacje tegoż systemu. A w niedzielę, 1. września, o godzinie 12:00 rozpoczną się pierwsze starcia, gracze powinni pojawić się 15 minut wcześniej z gotowymi rozpiskami. Gramy na 100 punktów zgodnie z oficjalnymi zasadami i według najnowszego FAQ. Planujemy cztery rundy, a każda będzie trwała 50 minut, zakończenie około godziny 16:00. Dwa pierwsze miejsca zostaną nagrodzone. Co ważne, nie będzie opłaty za udział w turnieju - płacicie tylko za wejście na konwent.
Jeszcze raz gorąco zapraszamy wszystkich grających w X-winga!"
że tak powiem...
`You never get a second chance to make a first impression`.
Specjalnie dla naszego ulubionego towarzyskiego - seryjnego - samobójcy, od nas obu :*
Dobre towarzyskie samobójstwo nie jest złe ;p
Program fajny, pełno fajnych ludzi, ale organizacja kulała: małe sale, budynki daleko siebie, słabe oznakowania, brak wielu przydatnych informacji. Ale generalnie konwent na plus. Ciekawy blok Star Wars, z dużą ilością fajnych prelekcji i sporo fajnych ludzi.
Nie żałuje wydanej na konwent kasy.
Nawet na gazeta.pl obsmarowali organizację Polconu. Ludzie stali w kolejkach po 6 godzin, zupełnie jak na dwóch ostatnich Pyrkonach przed przeniesieniem ich do Targów.
to jeszcze nic, było dużo więcej faili (jak choćby brak informacji w materiałach konwentowych o cosplayu, miejscach gdzie można coś zjeść (jedno było w korytarzu gdzie mało kto chodzi i większość znalazła je w sobotę), czy chociażby "opisy dojazdu" nie dość że bardzo lakoniczne to jeszcze kierowały to innego budynku.
Niestety organizatorzy nie potrafili znieść konstruktywnej krytyki i czepiali się ludzi piszących o uchybieniach nazywając ich hejterami (podczas gdy na facebooku nie było hejtu, były logiczne uchybienia, część z nich wynikająca z braku przemyślenia niektórych kwestii).
Mnie dziwi, że te wtopy robią ludzie z Avangardy, którzy przecież jakieś tam doświadczenie konwentowe mieli. A wiadomo, że jak obejmuje się konwent ogólnopolski, to trzeba zakres swoich działań rozwinąć i wyjść z informacją do ludzi, choćby dlatego, że teren kownentu jest większy.
Wychodzi jednak, że porządny konwent (nie szkolny dla max 500 osób), trzeba zrobić wielkich halach.
Avangardy też miały trochę drobnych wpadek organizacyjnych typu brak oznakowania w budynku, gdzie dwie klatki schodowe po obu stronach budynku są identyczne, a jedna prowadzi do wyjścia druga gdzie indziej. Albo brak żadnego punktu gdzie można kupić coś dojedzenia na avangardzie 007 (a były to totalne peryferia, gdzie do najbliższego lokalu gastronomicznego było pół godziny drogi), nie mówiąc o słabych opisach dojazdu (zwłaszcza na avangardzie 7, gdzie trzeba było przebyć długą drogę i przesiadać się kilkakrotnie). Czy chociażby brak oznakowań sal (typu napis org room na drzwiach) w trakcie pierwszego dnia Avangardy 8.
Oczywiście były to pewne drobnostki, ale widać było, że o pewnych rzeczach zapominają, albo traktują zbyt lekko. I to się nawarstwiło przy Polconie, bo tu jest dużo więcej organizowania.
Organizacyjnie był to jeden z najgorszych konwentów na jakim byłem dotychczas, a mam ich sporo na swoim koncie. O kolejkach wspominać mi się nie chce, bo stanie ludzi od 12 do 20 mówi samo za siebie i nie dlatego, że było dużo ludzi. Tylko dlatego, że padły serwery i kto się nie zarejestrował to no cóż musiał czekać (a samych stanowisk akredytacyjnych było chyba 6-7). Informacja organizatorów do ludzi stojących po 20 też była niezła "kto do 22 nie za akredytuje się to zapraszamy jutro.
Budynek w którym były prelekcje do 22 były zamykane punkt 22 i nawet mili orgowi wchodzili na prelekcje z informacją, że za 5 minut ma nas nie być. Ogólnie ochrona konwentu miałem wrażenie, że nie istniała. Można było sobie przez dłuższy czas po prostu wejść, bo nikt tego nie sprawdzał. O osobach pijących na terenie konwentu już nie wspomnę, bo nawet się oni nie musieli ukrywać.
Jeżeli chodzi o punkty programu to byłem zmuszony być na chyba 10 albo 11, gdzie na wszystkich Pyrkonach razem wziętych nie byłem na tylu. Prelekcje były niektóre nawet ciekawe. Byłem nawet na prelekcji Sellera. Niestety nie zdołałem zadać wszystkich pytań, które miałem przygotwane. Jedyne co o niej mogę powiedzieć, to że masz dziwnego promotora. Chodzi o to że baza 20 osób w wieku 16-31 nie mówi nic. Nie jest to w ogóle, żadna statystyka i badania moim zdaniem takiej grupy nic nie mówią. Ja na miejscu twojego promotora nie dopuściłbym takiej pracy w ogóle.
Jeśli chodzi o konkursy to niektóre wydawały się słabo przygotowane, szczególnie Star Trek vs Star Wars, gdzie była dysproporcja w trudności pytań, a organizatorzy nie koniecznie znali poprawne odpowiedzi z tych z SW. Konkurs TCW też był na kiepskim poziomie, bo udało mi się go wygrać po tym jak się 45 minut spóźniłem. O Sith`ach stał natomiast na wysokim poziomie i zwycięstwo w pełni zasłużone dla chłopaków M`Y. Przy tej okazji chciałbym jeszcze jedną słabo przygotowaną rzecz wyciągnąć. Mianowicie chodzi mi o Nadiru. To jaki poziom reprezentował na konkursach to woła o pomstę do nieba, szczególnie że miał prowadzić konkurs dla nerdów. Przez ponad pół konkursu o Sith`ach jego drużyna nie zdobyła żadnego punktu! Nie mówiąc już o panelu który prowadził z Drewnowskim, gdzie zapytany o jeden komiks to okazało się, że ten go nie czytał. Na prawdę bardzo słabe przygotowanie ze strony kolegi.
Sam konwent na szczęście przynajmniej częściowo ratowali ludzie. Starych fanów dużo nie było, ale i tak była okazja trochę pogadać i pomarudzić. Nawet udało się wyjść na trochę z Drewnowskim i z nim pogadać, zaliczyć parę wspólnych LARPów, a także fandomowo zagrać sobie w Munchkina. Gdyby nie to to wyjazd uznał bym za bardzo nie udany.
to był wywiad swobodny a nie ankieta. Były to badania idące na jakość informacji, a nie ilość. I przedstawiały one jak jest w danym miejscu (wyników nie należy uogólniać). Po prostu praca pokazywała fanów z perspektywy tej 20, ale to nie znaczy, że cała reszta jest jak ta 20.
Zostałem wspomniany, to i zareplikuję - przypomnę, że moja drużyna przegrała z Twoją tylko o 1 punkt Poza tym zgadzam się, że poziom był wysoki, tj. skala trudności była zawieszona na poziomie ultraubernerd.
Co do komiksu - wybacz, o Dragonie, że z tysiąca iluśtam komiksów akurat tego jednego nie przeczytałem, to się już nigdy więcej nie powtórzy
Na temat fanów dostępne!
http://sw-extreme.com/article,4481,o-fanach-socjologicznie.html