TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Prequele

Na co liczył Vader?

ekhm 2013-07-18 01:58:00

ekhm

avek

Rejestracja: 2008-10-28

Ostatnia wizyta: 2018-08-26

Skąd:

No właśnie, zawsze mnie frapowało na co liczył Vader/Anakin podczas pojedynku na Mustafarze gdy Kenobi powiedział: "I Have the High Ground". Ja mam dwie teorie:
1. Liczył, że za pomocą mocy zablokuje cios Obi-wana (jest taki fragment w nowelizacji EII opisujący pojedynek z Dooku i w pewnym momencie Anakin blokuje albo samego Dooku albo jego ostrze za pomocą mocy) i zaraz go załatwi, bo tamten był już zmęczony.
2. Właściwie wersja oficjalna. Vader w ogóle nie myślał tylko `walił na pałę` i "you underestimate my power" było raczej ogólne niż związane z jakąś konkretną akcją.

LINK
  • ...

    rob8 2013-07-18 04:48:00

    rob8

    avek

    Rejestracja: 2010-06-13

    Ostatnia wizyta: 2023-03-14

    Skąd: Warszawa

    Mówiąc w twoim języku, "sodówa uderzyła mu do głowy"

    LINK
  • Vader

    Lord Budziol 2013-07-18 07:59:00

    Lord Budziol

    avek

    Rejestracja: 2011-02-12

    Ostatnia wizyta: 2024-07-21

    Skąd: Imperial City

    Na co liczył Vader? Polecam zobaczyć alternatywne (niekanoniczne) zakończenie gry Revenge of the Sith na PS2: http://www.youtube.com/watch?v=5O802FzCKVE - akcja właściwa od 5:20, to chyba wyjaśnia wszystko...

    LINK
    • Re: Vader

      Matek 2013-07-18 11:28:00

      Matek

      avek

      Rejestracja: 2004-10-04

      Ostatnia wizyta: 2018-06-22

      Skąd: Skierniewice

      Lord Budziol napisał(a):
      Na co liczył Vader? Polecam zobaczyć alternatywne (niekanoniczne) zakończenie gry Revenge of the Sith na PS2: http://www.youtube.com/watch?v=5O802FzCKVE - akcja właściwa od 5:20, to chyba wyjaśnia wszystko...
      ________

      Wow, widzę że aktor dubbingujący w grze Anakina wspaniale oddał jego drewniane i żenujące zachowanie. Czy to może ten sam człowiek ?

      LINK
      • ...

        Lord Budziol 2013-07-18 11:48:00

        Lord Budziol

        avek

        Rejestracja: 2011-02-12

        Ostatnia wizyta: 2024-07-21

        Skąd: Imperial City

        Oj tam, chyba trochę za ostry jesteś dla Haydena;p Trzeba pamiętać że drewniane i żenujące zachowanie nie było tylko winą aktora ale także reżysera który nie potrafił wykorzystać posiadanych osób (np. Natalie Portman)
        A co do dubbingu to w grze Anakinowi głosu użyczył Mat Lucas (nie jest spokrewniony z Georgem), ma bardzo podobny głos do Haydena a w rolę Skywalkera wcielał się w:
        - ROTS The Video Game
        - Battlefront II
        - Clone Wars (te zrobione przez Tartakovsiego)
        - The Clone Wars (gra na PS2)

        LINK
    • Re: Vader

      Mistrz Mateusz 2013-07-18 13:06:00

      Mistrz Mateusz

      avek

      Rejestracja: 2011-04-04

      Ostatnia wizyta: 2025-01-02

      Skąd: Piła

      Lord Budziol napisał(a):
      Na co liczył Vader? Polecam zobaczyć alternatywne (niekanoniczne) zakończenie gry Revenge of the Sith na PS2: http://www.youtube.com/watch?v=5O802FzCKVE - akcja właściwa od 5:20, to chyba wyjaśnia wszystko...
      ________
      Nie no, co to ma niby być!? To mi się nie podoba! Co to!? początek spoilera Zabił Obi`ego i nic mu się nie stało!? I potem jeszcze Palpatine!? Nie no, to mi się nie podoba! koniec spoilera. Niech Moc będzie z Wami.

      LINK
      • Alternatywne ROTS

        Lord Budziol 2013-07-18 13:26:00

        Lord Budziol

        avek

        Rejestracja: 2011-02-12

        Ostatnia wizyta: 2024-07-21

        Skąd: Imperial City

        A dlaczego tak Cię dziwi że Anakin dał radę zabić Kenobiego? Skywalker co najmniej 10 razy ratował życie Obiemu, był od niego potężniejszy i był lepszym szermierzem. Kenobi praktycznie całą walkę się bronił, od czasu do czasu wykorzystując małe błędy Vadera, który później zaślepiony gniewem i arogancją dość poważnie się przeliczył i stracił obie nogi i rękę.
        Mnie jedyne co dziwi w tym alternatywnym zakończeniu to brak reakcji ze strony klonów na morderstwo Palpatine`a, przecież na ich oczach Jedi zamordował Imperatora, wg mnie od razu powinny wykonać rozkaz 66.

        LINK
        • Re: Alternatywne ROTS

          Mistrz Mateusz 2013-07-18 14:37:00

          Mistrz Mateusz

          avek

          Rejestracja: 2011-04-04

          Ostatnia wizyta: 2025-01-02

          Skąd: Piła

          Lord Budziol napisał(a):
          A dlaczego tak Cię dziwi że Anakin dał radę zabić Kenobiego? Skywalker co najmniej 10 razy ratował życie Obiemu, był od niego potężniejszy i był lepszym szermierzem. Kenobi praktycznie całą walkę się bronił, od czasu do czasu wykorzystując małe błędy Vadera, który później zaślepiony gniewem i arogancją dość poważnie się przeliczył i stracił obie nogi i rękę.
          Mnie jedyne co dziwi w tym alternatywnym zakończeniu to brak reakcji ze strony klonów na morderstwo Palpatine`a, przecież na ich oczach Jedi zamordował Imperatora, wg mnie od razu powinny wykonać rozkaz 66.

          ________
          Akurat z tym się nie zgodzę. Moim zdaniem Obi jest o wiele lepszym Jedi od Skywalker`a. To on jest potężniejszy i to on jest lepszym szermierzem. Ale to jest moje zdanie. Całą walkę się bronił? Nie do końca. W RotS walczyli na równi. Tutaj tak, to się zgodzę.

          Mnie też dziwi, że klony nie reagowały. Ale nie powinny wykonywać rozkazu 66, ponieważ Anakin już nie był Jedi, tylko Sithem. Niech Moc będzie z Wami.

          LINK
          • ...

            Lord Budziol 2013-07-18 15:11:00

            Lord Budziol

            avek

            Rejestracja: 2011-02-12

            Ostatnia wizyta: 2024-07-21

            Skąd: Imperial City

            Rozumiem Twoją sympatię do Kenobiego, ale w którym dokładnie momencie widać to że Obi jest potężniejszy albo jest lepszym szermierzem? Prawie cały pojedynek Kenobi cofa się walcząc o życie blokując grad ciosów Vadera i wykorzystując jego małe błędy do zadania jakichkolwiek ciosów... Zgodzę się jednak że Kenobi był lepszym Jedi od Anakina. To właśnie dzięki temu wygrał ten pojedynek - tylko i wyłącznie dzięki spokojowi i opanowaniu Obi-Wan dał radę doczekać błędu zaślepionego gniewem Anakina...

            Rozkaz 66: "W przypadku działania oficerów Jedi wbrew interesom Republiki, po otrzymaniu szczególnych rozkazów zweryfikowanych jako pochodzące bezpośrednio od Naczelnego Dowódcy (Kanclerza), dowódcy WAR wyeliminują fizycznie wzmiankowanych oficerów, a dowodzenie WAR zostanie na powrót przejęte przez Naczelnego Dowódcę (Kanclerza) do czasu utworzenia nowej hierarchii dowodzenia." - mimo że jako tako Kanclerz był już Imperatorem a Republika Imperium to wydaje mi się że klony powinny zareagować. Wcześniej większość z nich uwierzyła na słowo że Jedi próbowali obalić Kanclerza i Republikę, teraz widzieli to na własne oczy i nie zrobili nic, trochę mi to nie pasuje... Fakt że Vader był Sithem a nie Jedi, ale czy to powinno cokolwiek zmieniać? Przecież klony były bezgranicznie oddane Republice(Imperium) i Palpatine`owi jako przywódcy tej Republiki(Imperium) tutaj na ich oczach mamy zamach stanu a oni nie robią nic...

            LINK
            • Re: ...

              Mistrz Mateusz 2013-07-18 16:56:00

              Mistrz Mateusz

              avek

              Rejestracja: 2011-04-04

              Ostatnia wizyta: 2025-01-02

              Skąd: Piła

              Lord Budziol napisał(a):
              Rozumiem Twoją sympatię do Kenobiego, ale w którym dokładnie momencie widać to że Obi jest potężniejszy albo jest lepszym szermierzem? Prawie cały pojedynek Kenobi cofa się walcząc o życie blokując grad ciosów Vadera i wykorzystując jego małe błędy do zadania jakichkolwiek ciosów... Zgodzę się jednak że Kenobi był lepszym Jedi od Anakina. To właśnie dzięki temu wygrał ten pojedynek - tylko i wyłącznie dzięki spokojowi i opanowaniu Obi-Wan dał radę doczekać błędu zaślepionego gniewem Anakina...

              Rozkaz 66: "W przypadku działania oficerów Jedi wbrew interesom Republiki, po otrzymaniu szczególnych rozkazów zweryfikowanych jako pochodzące bezpośrednio od Naczelnego Dowódcy (Kanclerza), dowódcy WAR wyeliminują fizycznie wzmiankowanych oficerów, a dowodzenie WAR zostanie na powrót przejęte przez Naczelnego Dowódcę (Kanclerza) do czasu utworzenia nowej hierarchii dowodzenia." - mimo że jako tako Kanclerz był już Imperatorem a Republika Imperium to wydaje mi się że klony powinny zareagować. Wcześniej większość z nich uwierzyła na słowo że Jedi próbowali obalić Kanclerza i Republikę, teraz widzieli to na własne oczy i nie zrobili nic, trochę mi to nie pasuje... Fakt że Vader był Sithem a nie Jedi, ale czy to powinno cokolwiek zmieniać? Przecież klony były bezgranicznie oddane Republice(Imperium) i Palpatine`owi jako przywódcy tej Republiki(Imperium) tutaj na ich oczach mamy zamach stanu a oni nie robią nic...

              ________
              No wiesz, ja już po prostu tak mam. Nawet jakby nie był taki dobry, bo nie wmówisz mi, że jest inaczej, to i tak bym sam sobie wmawiał, że jest najlepszy. Tak jest przykładowo z moim ukochanym Robercikiem (oczywiście Lewandowskim). Nie dam sobie po prostu wmówić, że jest słaby, albo, że ktoś jest od niego lepszy. Dla mnie zawsze będzie najlepszy. Bo jest najlepszy. Według mnie oczywiście. Szanuję opinię innych, ale Obi-Wan jest według mnie jednym z potężniejszych Jedi, a Robert najleszym na świecie piłkarzem. Niech Moc będzie z Wami.

              LINK
            • Re: ...

              Mistrz Joker 2013-07-18 21:37:00

              Mistrz Joker

              avek

              Rejestracja: 2012-09-01

              Ostatnia wizyta: 2017-02-27

              Skąd:

              Lord Budziol napisał(a):
              Rozumiem Twoją sympatię do Kenobiego, ale w którym dokładnie momencie widać to że Obi jest potężniejszy albo jest lepszym szermierzem? Prawie cały pojedynek Kenobi cofa się walcząc o życie blokując grad ciosów Vadera i wykorzystując jego małe błędy do zadania jakichkolwiek ciosów... Zgodzę się jednak że Kenobi był lepszym Jedi od Anakina. To właśnie dzięki temu wygrał ten pojedynek - tylko i wyłącznie dzięki spokojowi i opanowaniu Obi-Wan dał radę doczekać błędu zaślepionego gniewem Anakina...

              Rozkaz 66: "W przypadku działania oficerów Jedi wbrew interesom Republiki, po otrzymaniu szczególnych rozkazów zweryfikowanych jako pochodzące bezpośrednio od Naczelnego Dowódcy (Kanclerza), dowódcy WAR wyeliminują fizycznie wzmiankowanych oficerów, a dowodzenie WAR zostanie na powrót przejęte przez Naczelnego Dowódcę (Kanclerza) do czasu utworzenia nowej hierarchii dowodzenia." - mimo że jako tako Kanclerz był już Imperatorem a Republika Imperium to wydaje mi się że klony powinny zareagować. Wcześniej większość z nich uwierzyła na słowo że Jedi próbowali obalić Kanclerza i Republikę, teraz widzieli to na własne oczy i nie zrobili nic, trochę mi to nie pasuje... Fakt że Vader był Sithem a nie Jedi, ale czy to powinno cokolwiek zmieniać? Przecież klony były bezgranicznie oddane Republice(Imperium) i Palpatine`owi jako przywódcy tej Republiki(Imperium) tutaj na ich oczach mamy zamach stanu a oni nie robią nic...

              ________
              Nie do końca masz racje."Prawie cały pojedynek Kenobi cofa się walcząc o życie blokując grad ciosów Vadera" Przecież Obi walczył stylem soresu .Jest to forma III dostosowana jest przede wszystkim do wykorzystania w obronie. Anakin natomiast walczył Djem So.
              Nie zmienia to jednak faktu ,że moim zdaniem anakin był potężniejszy.Pokonał Dooku i był wybrańcem.Przypominam ,ze hrabia -jeden z lepszych jedi w zakonie.

              LINK
              • ...

                Lord Budziol 2013-07-18 22:12:00

                Lord Budziol

                avek

                Rejestracja: 2011-02-12

                Ostatnia wizyta: 2024-07-21

                Skąd: Imperial City

                Wiem że Kenobi walczył stylem Soresu, który jest stylem defensywnym. Popatrz jednak jak wyglądał pojedynek Obi vs Grievous a jak Obi vs Anakin. W obu Kenobi walczył tym samym stylem, ale podczas walki z Vaderem szło mu dużo gorzej i musiał się ciągle cofać...
                Zgodzę się że Dooku był jednym z najlepszych szermierzy, dodatkowo jak na Sitha był niezwykle opanowany, nie popełniał błędu zatracenia się w gniewie jak Maul, Vader czy Sidious, dlatego żaden Jedi nie był w stanie go pokonać za wyjątkiem Skywalkera, który Jedi był średnim;p

                LINK
                • ...

                  Mistrz Joker 2013-07-18 22:37:00

                  Mistrz Joker

                  avek

                  Rejestracja: 2012-09-01

                  Ostatnia wizyta: 2017-02-27

                  Skąd:

                  "W obu Kenobi walczył tym samym stylem, ale podczas walki z Vaderem szło mu dużo gorzej i musiał się ciągle cofać... " może dlatego,ze anakin to dużo lepszy wojownik niż grievous i skywalker nie uciekał przed kenobim.
                  Mnie ciekawi jakby wyglądał pojedynek Dooku vs Sidious...

                  LINK
                  • ...

                    Lord Budziol 2013-07-19 08:26:00

                    Lord Budziol

                    avek

                    Rejestracja: 2011-02-12

                    Ostatnia wizyta: 2024-07-21

                    Skąd: Imperial City

                    Podejrzewam że Dooku, mimo iż był świetnym szermierzem byłby praktycznie bez szans, Hrabia z Serenno ugiął się pod furią Anakina, a co dopiero byłoby przy "Unlimited Power" Sidiousa... Niemniej pojedynek mógłby być równie widowiskowy co walka w TCW Sidious vs Maul i Opress.

                    LINK
                  • ...

                    Mistrz Joker 2013-07-19 17:36:00

                    Mistrz Joker

                    avek

                    Rejestracja: 2012-09-01

                    Ostatnia wizyta: 2017-02-27

                    Skąd:

                    Nie wydaje mi się żeby Dooku był dużo gorszy od Sidiousa.Palpatine przegrał z windu,a yoda,mace i hrabia byli czołówką zakonu jedi.

                    Albo i lepszy...

                    LINK
                  • ...

                    Lord Budziol 2013-07-19 18:55:00

                    Lord Budziol

                    avek

                    Rejestracja: 2011-02-12

                    Ostatnia wizyta: 2024-07-21

                    Skąd: Imperial City

                    Pytanie tylko czy Sidious przegrał z Windu czy podłożył się żeby wyjść na bezbronnego przed Anakinem...

                    LINK
                  • Re: ...

                    Mistrz Mateusz 2013-07-19 21:54:00

                    Mistrz Mateusz

                    avek

                    Rejestracja: 2011-04-04

                    Ostatnia wizyta: 2025-01-02

                    Skąd: Piła

                    Mistrz Joker napisał(a):
                    "W obu Kenobi walczył tym samym stylem, ale podczas walki z Vaderem szło mu dużo gorzej i musiał się ciągle cofać... " może dlatego,ze anakin to dużo lepszy wojownik niż grievous i skywalker nie uciekał przed kenobim.
                    Mnie ciekawi jakby wyglądał pojedynek Dooku vs Sidious...

                    ________
                    Byłby to wyrównany pojedynek. Tak mi się zdaję. Dooku był świetnym szermierzem, jednak, mimo, iż zdaję mi się, że walka byłaby równa, to troszkę więcej szans dawałbym Sidiousowi. Niewątpliwie byłaby to interesująca potyczka. Może będzie nam dane taką zobaczyć. Przykładowo w TCW. Jeżeli będzie nam dane w ogóle zobaczyć nowe odcinki TCW, ponieważ sądzę, że Filoni i spółka nie dadzą nam nowego sezonu. Niech Moc będzie z Wami.

                    LINK
                  • Re: ...

                    Mistrz Mateusz 2013-07-19 22:09:00

                    Mistrz Mateusz

                    avek

                    Rejestracja: 2011-04-04

                    Ostatnia wizyta: 2025-01-02

                    Skąd: Piła

                    Lord Budziol napisał(a):
                    Pytanie tylko czy Sidious przegrał z Windu czy podłożył się żeby wyjść na bezbronnego przed Anakinem...
                    ________
                    No właśnie. To jest ciekawe pytanie. Palpatine z łatwością kilkoma ciosami pokonał Agena Kolara, Saesse Tiin`a i Kita Fisto, a byli to jedni z najlepszych szermierzy w Zakonie. W nowelizacji RotSa, jeżeli dobrze pamiętam, było napisane, że Windu zabrał najlepszych szermierzy Zakonu. Z największą łatwością zabił dwóch z nich. Tylko jeden zablokował trzy ciosy (w filmie mam tym razem na myśli) i już też padł. Z Windu walczył długo. Był to wyrównany pojedynek. Myślę, że Palpatine mógł specjalnie to zrobić, jednak do końca nie jestem przekonany. Jeżeli specjalnie, to myślę, że mógłby również i Windu bez trudu zabić. W końcu był w tej czołówce najlepszych szermierzy Zakonu, a jak trójka z tej czołówki natychmiastowo pada, to ta "czołówka" za dobrze nie wygląda. Jeżeli robił to specjalnie, to myślę, że chciał dać Skywalker`owi czas na dolecenie i przekabacenie go na swoją stronę. No ciekawe... Niech Moc będzie z Wami.

                    LINK
                  • Re: Re: ...

                    Jenari 2013-07-19 22:25:00

                    Jenari

                    avek

                    Rejestracja: 2010-07-04

                    Ostatnia wizyta: 2025-01-05

                    Skąd: Świebodzin

                    Mistrz Mateusz napisał(a):
                    Palpatine z łatwością kilkoma ciosami pokonał Agena Kolara, Saesse Tiin`a i Kita Fisto, a byli to jedni z najlepszych szermierzy w Zakonie. W nowelizacji RotSa, jeżeli dobrze pamiętam, było napisane, że Windu zabrał najlepszych szermierzy Zakonu. Z największą łatwością zabił dwóch z nich. Tylko jeden zablokował trzy ciosy (w filmie mam tym razem na myśli) i już też padł. Z Windu walczył długo. Był to wyrównany pojedynek.
                    ________
                    Tylko, że jak Palpatine się na nich rzucił, to w tym pomieszczeniu nie było za dużo miejsca dla 4 Jedi którzy nie mogli się dostatecznie zamachnąć i mogli się tylko bronić (co niestety pierwszym 2 nie wyszło za dobrze). Windu sobie lepiej poradził, bo walka przeszła do korytarza i większego gabinetu. Jako ciekawostkę dodam, że w wyżej wymienionej grze, Windu jest bossem (grasz Anakinem), a walka z nim w gabinecie to dopiero początek.początek spoilera Później wyskakujesz za nim przez okno i walczysz jeszcze chyba z 2-3 rundy koniec spoilera

                    LINK
                • No

                  RodzyN jr. 2013-07-18 23:39:00

                  RodzyN jr.

                  avek

                  Rejestracja: 2007-05-21

                  Ostatnia wizyta: 2025-01-17

                  Skąd: Grodzisk Maz.

                  ale właśnie na tym polega styl Soresu, cofanie się i wykorzystywanie błędów przeciwnika. Owszem Ania atakowała z furią i Kenobi uginał się pod oporem (że tak powiem) jego mocy, ale ciągle trzymał się swojej techniki i był przede wszystkim opanowany co zaowocowało wygraną. Grievous to zabawka z dyskiem twardym i nic więcej. Kenobi go zdewastował na miecze, gorzej było z walką wręcz, ale na miecze...

                  LINK
                  • Soresu

                    Lord Budziol 2013-07-19 08:32:00

                    Lord Budziol

                    avek

                    Rejestracja: 2011-02-12

                    Ostatnia wizyta: 2024-07-21

                    Skąd: Imperial City

                    Wiem że Soresu na tym polega, chodzi mi o to że wytrzymałość każdego ma swoje granice, nie można bronić się w nieskończoność. Nie pamiętam jak to było opisane w nowelizacji ale na filmie Kenobi sprawiał wrażenie dużo bardziej zmęczonego walką od Anakina. Obi miał szczęście że w odpowiednim czasie udało mu się osiągnąć "highground" inaczej raczej w końcu uległby pod ciosami Skywalkera.

                    LINK
                  • Re

                    kobango 2013-07-26 01:45:00

                    kobango

                    avek

                    Rejestracja: 2012-11-15

                    Ostatnia wizyta: 2018-06-04

                    Skąd: Bytom

                    No obie walki pokazują że Obi wygrywał głównie dzięki defensywnej taktyce, większość jego przeciwników skupiało się na niszczycielskich i szybkich atakach. To się nie mogło inaczej skończyć. Anakin atakował furią a atutem Grievousa była brutalna siła. Na Obiego po prostu wystarczyła by inna taktyka walki i losy galaktyki potoczyły by się inaczej.

                    LINK
      • Re: Re: Vader

        SroQ 2013-07-19 22:05:00

        SroQ

        avek

        Rejestracja: 2008-09-16

        Ostatnia wizyta: 2019-12-01

        Skąd: Sopot

        Mistrz Mateusz napisał(a):
        Lord Budziol napisał(a):
        Na co liczył Vader? Polecam zobaczyć alternatywne (niekanoniczne) zakończenie gry Revenge of the Sith na PS2: http://www.youtube.com/watch?v=5O802FzCKVE - akcja właściwa od 5:20, to chyba wyjaśnia wszystko...
        ________
        Nie no, co to ma niby być!? To mi się nie podoba! Co to!? początek spoilera Zabił Obi`ego i nic mu się nie stało!? I potem jeszcze Palpatine!? Nie no, to mi się nie podoba! koniec spoilera. Niech Moc będzie z Wami.

        ________
        Alternatywne zakończenie gry, nie masz sie czym podniecać. To chyba logiczne że byłoby głupio gdyby gracz wybierając grę Anakinem stoczył epicką walke, pokonał z trudem Kenobiego a jeden filmik zniweczyłby jego starania bo tak

        LINK
  • Vader

    Mistrz Mateusz 2013-07-18 13:02:00

    Mistrz Mateusz

    avek

    Rejestracja: 2011-04-04

    Ostatnia wizyta: 2025-01-02

    Skąd: Piła

    Szybciej to drugie. Tak jak było w filmie. Po prostu zdenerwował go Obi-Wan i już nie myślał. Po prostu atakował (przynajmniej próbował), by atakować. Bez żadnego planu. Niech Moc będzie z Wami.

    LINK
  • Obi

    Lord Budziol 2013-07-18 13:52:00

    Lord Budziol

    avek

    Rejestracja: 2011-02-12

    Ostatnia wizyta: 2024-07-21

    Skąd: Imperial City

    To że Anakin był zaślepiony gniewem i przeliczył się wykonując skok jest w sumie dość oczywiste.
    Bardziej zastanawia mnie na co liczył Kenobi mówiąc "It`s over Anakin, I have the highground"? Myślał że po czymś takim po prostu każdy pójdzie w swoją stronę? Albo że Anakin się podda? A może był po prostu już tak zmęczony że sam chciał uciec?

    LINK
    • re

      ekhm 2013-07-23 00:07:00

      ekhm

      avek

      Rejestracja: 2008-10-28

      Ostatnia wizyta: 2018-08-26

      Skąd:

      nad tym też się zastanawiałem i znalazłem logiczne rozwiązanie:
      Otóż zgodnie ze spiskową teorią dziejów Obi-wan Kenobi wypowiedział to zdanie aby sprowokować Anakina Skywalkera do owego feralnego skoku.

      W tym przypadku spiskowa teoria dziejów jest jak zwykle bezbłędna, przy drobnym jedynie założeniu - że na wpół żywy ze zmęczenia mistrz Jedi stojąc na rzeką lawy zawsze postępuje logicznie.

      LINK
      • Wy tak na poważnie ?

        Hardrada 2013-07-23 20:03:00

        Hardrada

        avek

        Rejestracja: 2011-01-01

        Ostatnia wizyta: 2025-01-16

        Skąd:

        Prawdziwi z Was darksajderzy tudzież darksajdowcy Dopisujecie swoje interpretacje na swoją korzyść, nawet tam, gdzie nie ma czego interpretować. Bo chyba jasne jest, jaka była prawdziwa (wg zamysłu Lucasa etc.) intencja Obi-Wana. Nie chciał zabić kogoś, kogo kochał. A WIEDZIAŁ, że to zrobi. Nie mówił tego, żeby sprowokować Anakina do skoku - bo nie LICZYŁ na to. On to WIEDZIAŁ. Już wtedy było po meczu. Wiedział, że kolejnym ruchem będzie okiełznanie Anakina, albo jego śmierć. A tego nie chciał. Był mistrzem defensywy i następstwa próby tak zuchwałego skoku Anakina, były dla niego tak oczywiste, jak następstwa przystawienia sobie lightsabera do głowy oraz jego aktywacja. I stąd te jego słowa.

        Rozumiem, że uważacie Jedi za hipokrytów, itp, ale nie odmawiajcie im zwyczajnych ludzkich cech i zachowań. Przypomnijcie sobie rozmowę Kenobiego z Yodą, gdy ten pierwszy początkowo nie wyobrażał sobie, żeby mógł stanąć przeciwko Anakinowi i wolał zająć się Palpatine`m. To raczej u Anakina szukałbym, nie tyle hipokryzji, co po prostu niezrównoważenia psychicznego. Koleś który morduje małe dzieci i sądzi, że kobita mu wybaczy Czytam sobie teraz "Czarny Lord: Narodziny Dartha Vadera" i jak są przemyślenia Vadera, to mam wrażenie, że zaglądam do głowy psychopaty. A przynajmniej kogoś z tzw. kompleksem Piotrusia Pana. Taka z resztą jest cała ciemna strona - socjopaci i zwyrodnialcy

        LINK
        • ...

          Lord Budziol 2013-07-23 20:26:00

          Lord Budziol

          avek

          Rejestracja: 2011-02-12

          Ostatnia wizyta: 2024-07-21

          Skąd: Imperial City

          Też nie wierzę że Kenobi chciał sprowokować Anakina, Obi od początku nie chciał go zabijać. Dalej ciekawi mnie jednak czy liczył na to że te słowa powstrzymają Skywalkera przed tym skokiem i w związku z tym nie będzie zmuszony do zabicia człowieka który był mu bliski jak brat oraz jeśli tak to na co liczył potem? Powie że próbował ale się mu nie udało i udałby się na wygnanie jak Yoda?
          A co do " Koleś który morduje małe dzieci i sądzi, że kobita mu wybaczy" to w II. Epizodzie mu wybaczała;p Taka mała niekonsekwencja postaci;p Najpierw wychodzi za mąż za kolesia który sam przyznaje się to wymordowania całej wioski razem z kobietami i dziećmi a potem nie potrafi uwierzyć że mógł mieć coś wspólnego ze śmiercią younglingsów;p

          LINK
          • otóż wg mnie

            Hardrada 2013-07-23 21:04:00

            Hardrada

            avek

            Rejestracja: 2011-01-01

            Ostatnia wizyta: 2025-01-16

            Skąd:

            odpowiedź jest prosta - nic wtedy nie myślał. Oprócz tego, że nie chciał go zabijać. Alternatywę dla śmierci, sam ująłem dość enigmatycznie - "okiełznanie Anakina". Ale tak naprawdę nie wyobrażam sobie alternatywnego scenariusza Zapewne sam Obi-Wan rozmyślał (ignorując na chwilę fakt, że to był tylko film ) nad tym tysiące razy - czy mógł go jakoś przekonać, żeby zawrócił ze swojej nowej ścieżki.

            Co do ludzi pustyni, to racja. Aczkolwiek to była totalna dzicz, która skatowała jego matkę. Można tutaj się silić na jakieś usprawiedliwienia. Ale rzeź małych dzieciaków, niewinnych istot, to już coś innego... W imię czego ? W sensie, jak to wytłumaczyć Padme ? Bo Jedi są źli ?

            Tutaj również jestem zły na Luceno, bo wracając do tego, że czytam Czarngo Lorda, Luceno pisze tam, że Anakin chciał zamanifestować swoją przynależność do Sithów... Chciał pokazać Jedi, na czym jest oparta jego decyzja (czyli że nie na samej Padme, Vadera zbudowano). Nie wierzyłem jak to przeczytałem Anakin miał wtedy głęboko w d... cały Zakon Sithów, czy jakąś zasadę dwóch... I w ten sposób, Luceno, zaraz po Stoverze, zostaje moim ulubieńcem w przemycaniu jakichś własnych interpretacji, nie mających większego sensu. Bo przynajmniej w samym filmie, intencje Anakina obracają się w okół Padme. Owszem, wątek anty-Jedi też jest, ale z tego co pamiętam, Anakin unika używania słów "Sith", czy "ciemna strona" (niech mnie ktoś poprawi, jeśli się mylę). Anakin prędzej pokazuje na Jedi i mówi "to jest złe", niż na Sithów mówiąc "to jest dobre". Inna sprawa, że cała metamorfoza Anakina w Vadera, pozostawia wiele do życzenia i można było lepiej to pokazać.

            Hmm, chyba trochę offtopic

            LINK
            • re

              ekhm 2013-07-24 20:50:00

              ekhm

              avek

              Rejestracja: 2008-10-28

              Ostatnia wizyta: 2018-08-26

              Skąd:

              Czy tak na poważnie? Oczywiście, że nie, ale powtarzam: zgodnie z galaktyczną teorią spiskową dziejów Obi-wan Kenobi powiedział to w celach prowokacyjnych.
              A na poważenie: nic nie myślał, bo był bardzo zmęczony.

              Moim zdaniem w kwestii przejścia Anakina na CSM dużo mówią zdania, które wypowiada do Obi-wana na Mustafarze.
              1. I have brought peace, freedom, justice, and security to my new Empire." Tu są dwie ważne rzeczy - sądzę, że Skywalker faktycznie wierzył w "pokój, bezpieczeństwo i sprawiedliwość" (tych dwóch pierwszych faktycznie trudno Imperium odmówić) a po drugie rozważał siebie w roli imperatora. W nowelizacji EII (i chyba w scenach wyciętych też) tłumaczy, że galaktyką powinien rządzić ktoś mądry, więc czemu miałby samego siebie nie widzieć w tej roli?

              2. "I do not fear the dark side as you do." Mógł też to zrobić z ciekawości lub przekory.

              3. "From my point of view, the Jedi are evil." Nie da się ukryć, że raczej nie darzył Jedi symapatią

              LINK
    • Re: Obi

      Sebastianek 2014-11-24 16:48:45

      Sebastianek

      avek

      Rejestracja: 2014-11-12

      Ostatnia wizyta: 2021-11-12

      Skąd: Serock

      Myślę, że chciał po prostu zniechęcić go do ataku. Gdy Anakin postanowił go jednak zaatakować, Obiwan ostrzegał go, bo w pewnym sensie byli jeszcze wtedy przyjaciółmi, przynajmniej Obiwan był tym rozsądnym.

      LINK
  • ...

    Jenari 2013-07-19 00:35:00

    Jenari

    avek

    Rejestracja: 2010-07-04

    Ostatnia wizyta: 2025-01-05

    Skąd: Świebodzin

    Na co by nie liczył, na pewno się przeliczył

    LINK
  • ...

    Jankiel 2013-07-19 19:46:00

    Jankiel

    avek

    Rejestracja: 2013-02-20

    Ostatnia wizyta: 2017-12-18

    Skąd: Wrocław

    Można jedynie "gdybać" odnośnie tego, na co Vader liczył. Co by nie było - Vader i tak musiałby przegrać pojedynek na Mustafar, inaczej cały kanon trafiłby szlak. Jednak skłaniałbym się ku opcji, że Vader "walił na pałę", nie zastanawiając się nad niczym. Wynika to oczywiście ze stosowanej przez niego techniki - Djem So. Ja uważam, że Vader się wkurzył, iż Kenobi przeżył, jako jeden z niewielu Jedi, i że to przez niego Vader/Anakin udusił swoją żonę. Dlatego chciał zakończyć żywot i na to liczył przede wszystkim. A, że gniew za bardzo go zaślepił w końcowej "rundzie" walki, więc ostatecznie wynik pojedynku jest taki, jaki wszyscy znamy.

    LINK
    • Re: ...

      RodzyN jr. 2013-07-23 23:09:00

      RodzyN jr.

      avek

      Rejestracja: 2007-05-21

      Ostatnia wizyta: 2025-01-17

      Skąd: Grodzisk Maz.

      Jankiel napisał(a):
      , i że to przez niego Vader/Anakin udusił swoją żonę.
      ________

      Ale Anakin jej nie udusił przed walką, o czym z resztą sam później mówi w rozmowie z Imperatorem, mówił, że czuł że ona żyje. A że później Padme straciła chęci do życia (najbardziej debilistyczny powód zgonu w filmie w całej historii kinematografii ;P) to już inna sprawa.

      LINK
      • Re: Re: ...

        Sławoj 2013-07-24 19:34:00

        Sławoj

        avek

        Rejestracja: 2012-05-29

        Ostatnia wizyta: 2014-09-22

        Skąd: Kraków

        Ale Anakin jej nie udusił przed walką, o czym z resztą sam później mówi w rozmowie z Imperatorem, mówił, że czuł że ona żyje. A że później Padme straciła chęci do życia (najbardziej debilistyczny powód zgonu w filmie w całej historii kinematografii ;P) to już inna sprawa. [/cytat]
        ________
        Pomijając kwestię czy było to "debilistyczne", powód duszenia Padme przez Anakina jest całkowicie nielogiczny i zatraca cały sens jego drogi życiowej. Doskonale podkreślają to przemyślenia Jacena, kiedy poznawał historię dziadka. Dziwił się,że Anakin przechodzą na ciemną stronę DLA Padme, zdecydował się JĄ zabić. Owszem można to wytłumaczyć gniewem,zaślepieniem przez emocje etc. ale do licha! przecież to była najważniejsza dla niego osoba. Powinien się opamiętać!

        LINK
        • .....

          Mistrz Jedi Radek 2013-07-24 21:20:00

          Mistrz Jedi Radek

          avek

          Rejestracja: 2008-01-26

          Ostatnia wizyta: 2016-11-16

          Skąd: Wa-Wa

          To by tylko nieudolny zabieg kinematograficzny mający przedstawić, że jak ktoś przejdzie na DS to już jest do szpiku zły i że pierwotny cel tego przejścia nie ma znaczenia ponieważ ogarnęło go zło.

          LINK
        • Ale

          RodzyN jr. 2013-07-24 23:34:00

          RodzyN jr.

          avek

          Rejestracja: 2007-05-21

          Ostatnia wizyta: 2025-01-17

          Skąd: Grodzisk Maz.

          dla mnie debilistyczny był tekst, że Padme straciła chęci do życia i umarła, a to że Anakin ją poddusił... no cóż, w sumie dobra opcja, jak baba pieprzy Ci nad uszami dajesz force grip i się zamyka

          LINK
          • Re: Ale

            Mistrz Joker 2013-07-25 20:04:00

            Mistrz Joker

            avek

            Rejestracja: 2012-09-01

            Ostatnia wizyta: 2017-02-27

            Skąd:

            RodzyN jr. napisał(a):
            dla mnie debilistyczny był tekst, że Padme straciła chęci do życia i umarła, a to że Anakin ją poddusił... no cóż, w sumie dobra opcja, jak baba pieprzy Ci nad uszami dajesz force grip i się zamyka
            ________
            to było debilne nie da sie ukryć ,ale to jest lucas po którym mozna sie spodziewać wszystkiego ; p moim zdaniem gorszą sceną w ROTS jest rozkaz 66.

            LINK
        • ad Jacena

          Darth_Marcov 2013-07-24 23:41:00

          Darth_Marcov

          avek

          Rejestracja: 2007-11-10

          Ostatnia wizyta: 2016-12-03

          Skąd: Poznań

          O ile dobrze pamiętam to w "Zdradzie" był fragment odnośnie zabijania "swojej miłości"
          Przy okazji odczytywania znaczenia koralików na Lorrdzie "Unieśmiertelni swoją miłość..."
          W którejś późniejszej części było to wytłumaczone jako, że oznacza to, że będzie musiał zniszczyć tą miłość/zabić kogoś kogo kocha najbardziej (o dziwo była to Mara)
          Także nie ma się co za bardzo odnosić do przemyśleń Jacena...
          Osobiście wydaje mi się, że Vadzio kuszony podszeptami CSM poszedł za głosem instynktu przetrwania. Gdzieś tam pod skóra (którą ówczas jeszcze miał ) czuł, że gdyby pozwolił żyć Padme to Vader musiałby "zginąć" na rzecz Anakina...
          Przynajmniej taka jest moja teoria

          LINK
        • ...

          Lord Budziol 2013-07-25 09:50:00

          Lord Budziol

          avek

          Rejestracja: 2011-02-12

          Ostatnia wizyta: 2024-07-21

          Skąd: Imperial City

          Zgadzam się że utrata woli życia przy jednoczesnym braku innych obrażeń jest debilnym powodem śmierci. Czy nie lepiej brzmiałoby to gdyby powiedzieć coś w stylu "nie reaguje na leczenie, straciła wolę życia, jeśli jej organizm nie zacznie chociaż minimalnie walczyć z uszkodzeniami nie będziemy w stanie jej pomóc"? Genialnie podsumowali to w Robot Chicken: http://www.youtube.com/watch?v=eAKtZ_r0V6E

          Co do samego duszenia Padme przez Anakina, niewiem jakie przemyślenia miał na temat tego Jacen, dopiero zacząłem Nową Erę Jedi. Jednak jeśli przeczyta się nowelizację Zemsty Sithów wszystko staje się bardziej logiczne i sensowne.
          Mimo iż to Padme jest głównym powodem dla którego Anakin przechodzi na Ciemną Stronę to podczas wydarzeń z Zemsty Sithów ich miłość bardzo się zmienia. Tracą do siebie zaufanie, Palpatine dodatkowo wzmacnia nieufność Skywalkera do swojej żony. Jak dobrze wiemy, Anakin stał murem za Kanclerzem, dyktaturę popierał już od Ataku Klonów, ufał Palpatine`owi i wierzył że tylko on jest w stanie ocalić Republikę.
          Podczas misji szpiegowania Kanclerza zleconej przez Radę Anakin wysłuchiwał podejrzeń Palpatine`a co do spisku dążącego do usunięcia go z urzędu, wg niego były 2 grupy zdrajców - Jedi oraz tzw. Delegacja 2000, którzy spiskują ze sobą. Mimo iż początkowo Anakin nie chciał w to wierzyć, z czasem zaczął nabierać podejrzeń:
          1. Padme stała na czele delegacji 2000 - spotkanie tej delegacji z Kanclerzem było nawet w usuniętych scenach z filmu: http://www.youtube.com/watch?v=rjUAatYo6us scena od 5:36
          2. Padme spotkała się Kenobim w jej apartamencie (w filmie była scena kiedy Anakin wyczuwa że Obi-Wan tam był)
          3. Padme uwierzyła Obi-Wanowi że Anakin przeszedł na Ciemną Stronę i zabił younglingsów i przywiozła go na Mustafar
          Skywalker czuł się zdradzony przez Jedi, czy wobec powyższych podejrzeń nie mógł czuć się zdradzony również przez Padme? A jaka jest najbardziej naturalna reakcja na zdradę jak nie gniew? "Liar, you`re with him, you brought him here to kill me". A że gniew zaślepia, skończyło się jak się skończyło. Jak dla mnie powód duszenia Padme nie jest wcale taki nielogiczny, ile małżeństw kończyło się czymś takim bo zupa była za słona?

          LINK
  • Wszyscy po części macie pewnie racje

    skywalker1410 2013-07-26 13:11:00

    skywalker1410

    avek

    Rejestracja: 2011-11-29

    Ostatnia wizyta: 2021-09-18

    Skąd:

    Tak jak znaczna część uważam że Anakin szedł na tarana bez ładu i składu, najprościej mówiąc myślenie miał ofline xD
    Co do tego kto był lepszy szermierzem to bez dwóch zdań Anakin, (mimo że Kenobi to mój ulubiony Jedi).Przykładem może:
    1 być walka Kenobiego i Skywalkera z Magnaguardami, i czas z jakim się z nimi walczyli, Anakin szybciej je zezłomował.
    2 Dwie walki Anakin i Obi-wan vs Dooku, za każdym razem Obi wan był jako pierwszy nue zdolny do walki.
    W krótkich walkach mieli wyrównane szanse, ale nadłuższy dystans obstawiał bym nie stety
    Anakina.

    A co dośmierci Padme, to tą śmerć może tylko pobić utonięcie w łyżce wody.

    LINK
  • ...

    Vintress 2013-07-26 13:18:00

    Vintress

    avek

    Rejestracja: 2013-01-11

    Ostatnia wizyta: 2016-08-19

    Skąd: Alderaan

    Anakin za bardzo był przepełniony ciemną stroną. Myślę, że Vader liczył na to, że zabije Obi-Wana.

    LINK
  • Anakin został zaślepiony przez Ciemną Stronę

    MBMarcin 2013-08-26 22:54:00

    MBMarcin

    avek

    Rejestracja: 2013-08-25

    Ostatnia wizyta: 2017-10-29

    Skąd:

    Moim zdaniem Anakin był tak zaślepiony Ciemną Stroną, uważał że jest potężniejszy niż był naprawdę, i dlatego rzucił się na Obi-Wana; myśląc, że jest na tyle potężny Mocą by go pokonać.

    LINK
  • Re: Na co liczył Vader?

    Princess Fantaghiro 2016-11-21 10:54:20

    Princess Fantaghiro

    avek

    Rejestracja: 2016-05-24

    Ostatnia wizyta: 2025-01-17

    Skąd: Posępny Czerep

    Wg mnie liczył na to że Kenobi go zabije. Aby uprzedzić ewentualne oburzenie i protesty zwłaszcza Twoje Budziolku bo się śmiałeś ) odsyłam do numeru 24 DV gdzie (nawet Myszaty coś tam czasem potrafi dobrego wymyślić) imo jest bardzo ładny fr. przemawiający za tą teorią. Gdzie pokazane jest wspomnienie Vadera, tak jak on to widział w swoiej głowie, i kiedy Kenobi wyjeżdża z tekstem :"Kochałem Cię Anakinie". To ten się drze :"JESTEŚ KLAMCĄ I TCHÓRZEM, KENOBI!! GDYBYŚ MNIE KOCHAŁ TO BYŚ MNIE ZABIŁ!!! "

    No. Nie ma to jak Myszata Łopata.

    LINK
    • Re: Na co liczył Vader?

      Lord Budziol 2016-11-21 11:06:08

      Lord Budziol

      avek

      Rejestracja: 2011-02-12

      Ostatnia wizyta: 2024-07-21

      Skąd: Imperial City

      Ależ ja się całkowicie z Tobą zgadzam ;p Po tym jak Kenobi obciął mu 2 nogi i rękę, a za moment cały stanął w płomieniach to pewnie pragnął by Kenobi go dobił, świadczyć może o tym wyciągnięta do niego ręka w błagalnym geście...
      Problemem jest to, że w tym temacie chodziło o to na co liczył Vader przed wykonaniem feralnego skoku;p A to już całkowicie inna para kaloszy;p

      LINK
      • Re: Na co liczył Vader?

        Princess Fantaghiro 2016-11-21 12:14:28

        Princess Fantaghiro

        avek

        Rejestracja: 2016-05-24

        Ostatnia wizyta: 2025-01-17

        Skąd: Posępny Czerep

        Kiedy właśnie mówię o sytuacji przed

        Uważam że skoczył w sposób śmieszny, wielokrotnie poniżej swoich możliwości, bo podświadomie CHCIAŁ przegrać, chciał zginąć w tym pojedynku dręczony wyrzutami sumienia.

        LINK
        • Re: Na co liczył Vader?

          Lord Budziol 2016-11-21 12:21:38

          Lord Budziol

          avek

          Rejestracja: 2011-02-12

          Ostatnia wizyta: 2024-07-21

          Skąd: Imperial City

          Ale przecież przytoczony przez Ciebie fragment mówi wyraźnie, że to już po "Kochałem Cię Anakinie", Twoja interpretacja jest więc nie na miejscu;p
          Dziwnych rzeczy się tam dopatrujesz;p Anakin na Mustafar to nie Jean Grey w Ostatnim Bastionie...

          LINK
          • Re: Na co liczył Vader?

            Princess Fantaghiro 2016-11-21 12:29:44

            Princess Fantaghiro

            avek

            Rejestracja: 2016-05-24

            Ostatnia wizyta: 2025-01-17

            Skąd: Posępny Czerep

            Oj Budziolku...podobnie interpretowałam te sceny na długo przedtem zanim Mysz łaskawie zaprezentowała i przedstawiła łopatą w sposób dosłowny konflikt wewnętrzny pomiędzy jasną a ciemną stroną duszy Skywalkera

            LINK
          • Re: Na co liczył Vader?

            Princess Fantaghiro 2016-11-21 12:32:30

            Princess Fantaghiro

            avek

            Rejestracja: 2016-05-24

            Ostatnia wizyta: 2025-01-17

            Skąd: Posępny Czerep

            I nie mam pojęcia kim jest Jean Grey

            LINK
            • Re: Na co liczył Vader?

              Lord Budziol 2016-11-21 12:36:23

              Lord Budziol

              avek

              Rejestracja: 2011-02-12

              Ostatnia wizyta: 2024-07-21

              Skąd: Imperial City

              Może warto to nadrobić?;p Z pewnością ją polubisz To taki Anakin/Vader w innym uniwersum i w spódnicy
              Jak nie widziałaś to będzie spoiler, ale scena fajna: https://www.youtube.com/watch?v=on8AOld0HlI

              LINK
              • Re: Na co liczył Vader?

                Finster Vater 2016-11-22 06:16:26

                Finster Vater

                avek

                Rejestracja: 2016-04-18

                Ostatnia wizyta: 2024-11-25

                Skąd: Kazamaty Alkazaru

                Że nadrobić warto to jedno, ale gdzie tam Jean do Vadera, no i nie przesadzajmy z tą spódnicą (to że z dobrej stała się złą to trochę za mało, żeby robić z niej Aniego)

                LINK
                • Re: Na co liczył Vader?

                  Lord Budziol 2016-11-22 07:02:20

                  Lord Budziol

                  avek

                  Rejestracja: 2011-02-12

                  Ostatnia wizyta: 2024-07-21

                  Skąd: Imperial City

                  Spódnica to metafora, raczej rzadko widujemy ją w takim stroju;p To co upodabnia ją do Vadera i co mogłoby się podobać Princess to:
                  1. Jean Grey aka Phoenix ma nieograniczony potencjał i teoretycznie jest najpotężniejszym/jednym z najpotężniejszych mutantów.
                  2. Prawdziwa (nie urojona jak u Vadera;p) osobowość mnoga - Jean Grey i Phoenix mają całkowicie inne osobowości, inne cele, inne metody działania.

                  LINK
                  • Re: Na co liczył Vader?

                    Princess Fantaghiro 2016-11-22 09:08:50

                    Princess Fantaghiro

                    avek

                    Rejestracja: 2016-05-24

                    Ostatnia wizyta: 2025-01-17

                    Skąd: Posępny Czerep

                    Chwila, chwila. No to jest trochę przykre co Ty myślisz że ja myślę
                    1.Ty myślisz że ja uwielbiam Aniego ze względu na nieograniczony potencjał i/lub siłę fizyczną?! Bosz, widzisz a nie grzmisz. Takiej postaci którą lubiłabym bo jest silna fizycznie bądź jakoś tam "wymiata", jeszcze nie stworzyli.
                    No i odnośnie Aniego moim zdaniem to właściwie nie ma znaczenia jego potencjalna siła bo ona zależy od jego zarąbiście chwiejnej samooceny, nastroju itd. Co w praktyce oznacza że tego "mocarza" może pokonać jakąś pierdoła typu kiepsko wyszkolony synek.

                    2. No tak, jasne. Jak coś nie jest po marvelowemu dużymi literami pokazane podpisane "to tego nie ma". Jeśli ta cała Jean jest tak "genjalnie" ukazana psychologicznie jak rozszczep osobowości Dr. Banner/Hulk gdzie każdy idiota zauważy przemianę bo się zrobi zielony, powiększy razy 10 i zacznie drzeć ryja ROZWALAĆ, ROZWALAĆ, to ja za taką żałosna pseudo psychologię, łopatologie podziękuję. Bo w życiu kochani, tak prosto nie ma.

                    LINK
                  • Re: Na co liczył Vader?

                    Lord Budziol 2016-11-22 09:24:01

                    Lord Budziol

                    avek

                    Rejestracja: 2011-02-12

                    Ostatnia wizyta: 2024-07-21

                    Skąd: Imperial City

                    Ad. 1 Mimo wszystko ciągle piszesz o nieograniczonej potędze Skywalkera (zamianie noc w dzień na planecie poza czasem i przestrzenią) i że gdyby chciał to pokonałby każdego, z tym że często nie chce ;p Fakt, różni się to od typowych postów fangirlsów (i fanboyów) w stylu "Anakin jest najlepszy bo jest wyszkolony na maxxx", ale w gruncie rzeczy sprowadza się do tego samego;p

                    Ad. 2 Nie jest to tak łopatologicznie jak z Hulkiem i Bannerem, ale tak, momentami można zauważyć różnice (Anakin też miał "sithowe" oczy, a to coś w tym stylu). W X-Menach jednak Jean i Phoenix to 2 różne osobowości, Anakin i Vader nie. Anakin po prostu był taki sam jak Vader, nawet jako mały chłopiec miał w sobie ten gniew, ot choćby kiedy spuszczał łomot Greedo. Jeśli przyjąć że Anakin miał osobowość mnogą, to równie dobrze każdy ją ma i nikt nie jest odpowiedzialny za swoje czyny, bo każdy grzech można zrzucić: "to moje złe ja, nie ja".

                    LINK
                  • Re: Na co liczył Vader?

                    Princess Fantaghiro 2016-11-22 09:47:33

                    Princess Fantaghiro

                    avek

                    Rejestracja: 2016-05-24

                    Ostatnia wizyta: 2025-01-17

                    Skąd: Posępny Czerep

                    1. Nie, to jest co najwyżej Twoje wrażenie jakie wynosisz z mojego pisania. A piszę to bo uważam że takim przedstawił go Lucas, jako najsilniejszego fizycznie. Nie zapominając ukazać spustoszeń i słabego superego PSYCHIKI. Bo Anakin ma słabe ego, które da się podkopać byle szczegółem.

                    2.. Osobowość mnoga wykształca sie w wieku wczesnodziecięcym zwykle 3-6 lat. My poznajemy Anakina jako 9-10 latka. Vader już się zdążył wykształcić moim zdaniem z lęku o najbliższą osobę, tj. matkę. A Anakina do dnia jej śmierci nie opuszcza lęk że "musi ją chronić, powinien być jej obrońcą".
                    Ba, ten lęk nie opuści go imo nigdy bo jego umysł zawsze znajdzie sobie kogoś, "kogo musi chronić" czy to będzie Padme, Obi, Ahsoka, Artoo, Tarkin, Luke, Palpatine i inni.
                    I wybacz ale pisząc że "tak to każdy ma osobowość mnogą" napisałeś bzdure kompletną, ponieważ takiego samego "argumentu" użył oskarżyciel Billy`ego Milligana, że jak " on ma osobowość mnogą to chyba każdy z nas jest szalony". Obrona "zmiażdżyła" tego gościa. Przykładowo w Polsce nie ma ANI JEDNEGO zdiagnozowanego przypadku osobowości mnogiej, a mieszka tu około 40 mln luda.
                    Prędzej Finster na kogoś takiego wpadnie, bo w Stanach mają wszystko

                    LINK
                  • Re: Na co liczył Vader?

                    Finster Vater 2016-11-22 14:40:58

                    Finster Vater

                    avek

                    Rejestracja: 2016-04-18

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-25

                    Skąd: Kazamaty Alkazaru

                    Tak mi się przypomniało, że w styczniu wchodzi na ekrany "Split" (trailer wyglądął fajnie) a w produkcji jest "The crowded Room" - obydwa bazują (mniej lub bardziej wiernie) na osobie Billiego Milligana, który miał 24 osobowości - przy nim Vader/Anakin to mały pikus

                    Prędzej Finster na kogoś takiego wpadnie, bo w Stanach mają wszystko
                    Echh, te mity... Czasami to wystarczy w lusterko popatrzeć

                    LINK
                  • Re: Na co liczył Vader?

                    Princess Fantaghiro 2016-11-22 15:31:57

                    Princess Fantaghiro

                    avek

                    Rejestracja: 2016-05-24

                    Ostatnia wizyta: 2025-01-17

                    Skąd: Posępny Czerep

                    W jakim sensie "pikuś"? Zakładając że ktoś byłby na to chory uważam że do ogromnego cierpienia wystarczy mieć dwie. To się chyba nie mnoży.

                    Sama wspomniałam tu Miligana. Mam nawet podejrzenie że Lucas zwędził trochę z jego Ragena do postaci Vaddiego bo obydwaj" rozwiązują problemy" najczęściej używając przemocy.

                    A czytając jego biografię uważam że Miligan był prawdopodobnie genialnym oszustem. Np. czemu dał pierścionek zaręczynowy którą olewał akurat w dniach gdy już szukała go policja? Że zachwycona babka wyciągnęła wszystkie swoje oszczędności żeby go z aresztu następnego dnia wyciągnąć...
                    Za dużo w jego wersjach zdarzeń imo "zbiegów okoliczności" właśnie tego typu.

                    Spodziewam się niezłej szopki hollywodzkirj i przebierania i zmian fryzur 24 razy...

                    LINK
              • Re: Na co liczył Vader?

                Princess Fantaghiro 2016-11-22 10:25:16

                Princess Fantaghiro

                avek

                Rejestracja: 2016-05-24

                Ostatnia wizyta: 2025-01-17

                Skąd: Posępny Czerep

                No, scenka nawet taka sobie, niech będzie że fajna Tyle że z łopatą, typowo marvelowska "uratuj mnie". Ani tak nie powie. On powie : JA muszę uratować WSZYSTKICH!,! gdy jest jeszcze chory i "Już mnie uratowałeś" gdy dotrze do jego podświadomości że był dla Luke ważny/potrzebny .

                LINK
          • Re: Na co liczył Vader?

            Princess Fantaghiro 2016-11-22 14:16:52

            Princess Fantaghiro

            avek

            Rejestracja: 2016-05-24

            Ostatnia wizyta: 2025-01-17

            Skąd: Posępny Czerep

            "Anakin na Mustafar to nie Jean Grey w Ostatnim Bastionie".

            Bo na Mustafar Anakin ma nierozwiązany kompleks Edypa, jest w tamtym momencie jak 3-5 letni chłopczyk któremu się roi że znienawidzony/ukochany "ojciec" Obi przyszedł "zabrać mu" matkę/Padme.

            LINK
    • Re: Na co liczył Vader?

      ekhm 2016-11-22 01:34:57

      ekhm

      avek

      Rejestracja: 2008-10-28

      Ostatnia wizyta: 2018-08-26

      Skąd:

      http://www.nooooooooooooooo.com/

      To jest śmieszne.
      Jesteś złotym dzieckiem zakonu wymyślaczy niewiarygodnie pokręconych portretów psychologicznych. Chociaż jeszcze nie wiem kim mógłby być wróg takiego zakonu i jak miałoby wyglądać takie uniwersum, to wiedz, że <jakiś złowrogi tekst>!

      Ale poważnie - co najmniej od momentu przejścia na ciemną stronę mocy Anakin Skywalker tak na prawdę kochał tylko siebie. Wszystkie jego późniejsze działania, włącznie z powrotem na jasną stronę mocy, potwierdzają tę hipotezę. Tak zwane "wyrzuty sumienia", jeśli w ogóle istniały, były jedynie pochodną miłości jaką Anakin żywił do samego siebie.

      LINK
      • Re: Na co liczył Vader?

        Princess Fantaghiro 2016-11-22 08:32:50

        Princess Fantaghiro

        avek

        Rejestracja: 2016-05-24

        Ostatnia wizyta: 2025-01-17

        Skąd: Posępny Czerep

        Widzisz, tak sie

        LINK
      • Re: Na co liczył Vader?

        Princess Fantaghiro 2016-11-22 08:50:53

        Princess Fantaghiro

        avek

        Rejestracja: 2016-05-24

        Ostatnia wizyta: 2025-01-17

        Skąd: Posępny Czerep

        Widzisz, tak się składa że umysł ludzki to niezwykle skomplikowany mechanizm zdolny do najróżniejszych odchyleń i dziwactw (chociaż próbując analizować Twój np. pod kątem tej wypowiedzi muszę przyznać że na pierwszy rzut oka sprawia wrażenie prostego i nieskomplikowanego). Ale żeby to pojąć trzeba mieć jakąś szerszą wiedzę psychologiczną ogólną. Ty, pisząc że wymyślam "nieprawdopodobne portery psychiczne" udowadniasz że o psychologii pojęcie masz malutkie. Pojęcie i wiedzę o postaci tj. Anakina/Vadera najprawdopodobniej również, bo gdybyś miał ją sporą to znalazł byś jakieś konkretne przykłady i argumenty poza bzdurą że Anakin "kocha tylko siebie". Jeśli ktoś kocha tylko siebie to czy kiwnie palcem gdy komuś dzieje się krzywda? Rzuci się na pomoc? O ile się nie mylę rzucił się na pomoc swemu dziecku.

        Jak chcesz porozmawiać poważnie a nie być śmiesznym to najpierw zalecam kontakt z własnym mózgiem a nie kielczyć się że masz kontakt z bazą

        LINK
        • Re: Na co liczył Vader?

          ekhm 2016-11-24 01:48:23

          ekhm

          avek

          Rejestracja: 2008-10-28

          Ostatnia wizyta: 2018-08-26

          Skąd:

          Sęk w tym, że ja chce być śmieszny. Mam też jeszcze tyle sumienia żeby uczciwie przyznać, że mi to rybka czy "Anakin kochał tylko siebie", bo wymyśliłem to na poczekaniu.

          Nie wiem czy ty jesteś takim niesamowitym trollem, czy ty tak na poważnie. Jeśli "na poważnie", to mam tu jedną misję do wykonania.
          Otóż muszę Cie uświadomić, że nie znasz się na psychologii. Twoje kompetencje w tej dziedzinie opisałbym jako kompetencje licealistki, która zdobywa "wiedzę" o psychologii z internetu, w najlepszym razie osoby, która przeczytała losowe 3 książki o psychologii (to moje subiektywne wrażenie, absolutnie mogę się mylić). Co przemawia za tą hipotezą?
          1) Gdybyś miała wykształcenie psychologiczne lub chociaż jakieś na ten temat pojęcie, to niemal na pewno posługiwałabyś się charakterystycznym dla tej nauki językiem. Nic takiego nie ma miejsca.
          2) Na cudze koncepcje nie reagujesz analitycznie a emocjonalnie - liczba epitetów i etykiet jakie do mnie przykleiłaś, bo napisałem coś z czymś się nie zgadzasz jest przerażająca.
          3) Wątpię żebyś była świadoma tego, że słowa, a co dopiero całe wyrażenia mogą mieć wiele znaczeń (wiem, mogłem się powstrzymać od tej złośliwości, niech mi bozia wybaczy). Gdyby było przeciwnie rozprawę z moją hipotezą, że "Anakin kocha tylko siebie" zaczęłabyś od żądania abym sprecyzował, co przez to rozumiem. Natomiast ty z góry odrzuciłaś moją hipotezę rozumiejąc ją w najbardziej trywialny sposób.
          4) Gdybyś miała jakiekolwiek pojęcie o psychologii to nie zadałabyś tak niedorzecznego pytania, jak to: "Jeśli ktoś kocha tylko siebie to czy kiwnie palcem gdy komuś dzieje się krzywda?". Po prostu wiedziałabyś, że działania altruistyczne czy wyglądające na takie (pytanie jak zdefinniujemy altruizm), mogą mieć motywy egoistyczne. To są podstawy.
          Postawę Vadera na DS2 można wytłumaczyć bardzo łatwo w zgodzie z moją hipotezą. Jakie Vader miał perspektywy w momencie mordowania Luke (zakładając, że to była prosta kalkulacja)? Chociażby takie, że na zawsze będzie niewolnikiem Palpatina lub że być może zginie, ale przynajmniej chwalebnie (+ srylion innych opcji i wytłumaczeń) - prosty wybór dla kogoś kto kocha tylko siebie i ma dość cierpienia.
          5) Już mi się nie chce. Na koniec uwaga ogólna do twojej metody argumentacji: świadomie lub nie, ale okropnie manipulujesz faktami.

          Na chwalebną chwałę Bastionu!

          PS Implikacja "gdybyś miał ją sporą to znalazł byś jakieś konkretne przykłady i argumenty" jest oczywiście fałszywa - na przykład mając "sporą" wiedzę na temat Anakina mogłem sobie ją zostawić na następne posty.

          LINK
          • Re: Na co liczył Vader?

            Princess Fantaghiro 2016-11-24 09:31:22

            Princess Fantaghiro

            avek

            Rejestracja: 2016-05-24

            Ostatnia wizyta: 2025-01-17

            Skąd: Posępny Czerep

            Nie będę strzępić języka po próżnicy, już mi się nie chce, skupię się na meritum.

            Czyli co, jesteś za teorią że Skywalkerowi Seniorowi zwyczajnie odechciało się służby Palpatinowi. Służył mu lat 23 i wybrał AKURAT takie okoliczności. I "wypowiedzenie" nie ma związku z tym że na jego oczach Imperator zadawał jego dziecku niewyobrażalny ból.

            Powiem szczerze że umiejętności wyciągania wniosków to ja ci nie zazdroszczę.

            LINK
            • Re: Na co liczył Vader?

              ekhm 2016-11-24 14:02:52

              ekhm

              avek

              Rejestracja: 2008-10-28

              Ostatnia wizyta: 2018-08-26

              Skąd:

              Jako ekspert w wyciaganiu wnioskow na pewno jestes w stanie wskazac mi, w ktorym miejscu napisalem, ze tam nie bylo zwiazku przyczynowego albo przynajmniej przeslanki na podstawie, ktorych doszlas do wniosku, ze mam taki poglad na te sprawe.

              LINK
          • Re: Na co liczył Vader?

            Princess Fantaghiro 2016-11-24 09:59:07

            Princess Fantaghiro

            avek

            Rejestracja: 2016-05-24

            Ostatnia wizyta: 2025-01-17

            Skąd: Posępny Czerep

            A, i na drugi raz... zanim zaczniesz zgrywać ofiarę i płakać w niebogłosy, że ktoś ci odpisał w podobnym do twojego tonie, zastanów się zanim zaczniesz od słów : "Jesteś złotym dzieckiem zakonu wymyślaczy", tylko dlatego że nie odpowiada ci czyjaś teoria.

            LINK
            • Re: Na co liczył Vader?

              ekhm 2016-11-24 14:25:23

              ekhm

              avek

              Rejestracja: 2008-10-28

              Ostatnia wizyta: 2018-08-26

              Skąd:

              Hola. Hola.
              Ty jestes zlotym dzieckiem zakonu wymyslaczy. Nie dlatego, ze twoje teorie mi sie nie podobaja, tylko ze wzgledu na sposob w jaki je uzasadniasz. W 5 punktach podwzylem twoj "warsztat" i zadnemu z tych punktow nawet nie probowalas zaprzeczyc. Jedyne na co cie stac to puste sztuczki erystyczne.

              LINK
              • Re: Na co liczył Vader?

                Biała Wilczyca 2016-11-24 15:54:45

                Biała Wilczyca

                avek

                Rejestracja: 2015-12-30

                Ostatnia wizyta: 2019-02-15

                Skąd: Olsztyn

                Ja Ci dobrze radzę, nie dyskutuj z Princess, bo przegrasz. Miłość jest silniejsza od argumentów

                LINK
                • Re: Na co liczył Vader?

                  Princess Fantaghiro 2016-11-24 17:48:54

                  Princess Fantaghiro

                  avek

                  Rejestracja: 2016-05-24

                  Ostatnia wizyta: 2025-01-17

                  Skąd: Posępny Czerep

                  Ale on nie posiada przekonujących argumentów. Co najwyżej we własnym mniemaniu

                  LINK
                  • Re: Na co liczył Vader?

                    Awkop 2016-11-24 19:22:42

                    Awkop

                    avek

                    Rejestracja: 2016-01-28

                    Ostatnia wizyta: 2020-01-16

                    Skąd: Toruń

                    i 3/4 tego forum, które widząc Twój post, już go nawet nie czyta

                    LINK
                  • Re: Na co liczył Vader?

                    Princess Fantaghiro 2016-11-24 20:23:06

                    Princess Fantaghiro

                    avek

                    Rejestracja: 2016-05-24

                    Ostatnia wizyta: 2025-01-17

                    Skąd: Posępny Czerep

                    Bo padnę A te "dane" o "3/4 forum nie czytających moich postów" to skąd zebrane? Z odwłoku pszczółki Mai?

                    LINK
                  • Re: Na co liczył Vader?

                    Finster Vater 2016-11-25 00:29:26

                    Finster Vater

                    avek

                    Rejestracja: 2016-04-18

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-25

                    Skąd: Kazamaty Alkazaru

                    Khem... Princesso, "ekhem" ma tutaj rację, bo Twoje teorie są amatorskie* i nie ma co się kłócić czy obrażać na rzeczywistość. Co nie oznacza że nie należy o tym dyskutować. Poza tym - w całej rozciągłości zgadzam zie z Wilczycą z Olsztyna.

                    * - to nie jest zarzuty ani epitet, tylko stwierdzenie że nie jesteś zawodowym psychologiem.

                    LINK
                  • Re: Na co liczył Vader?

                    Princess Fantaghiro 2016-11-25 06:09:07

                    Princess Fantaghiro

                    avek

                    Rejestracja: 2016-05-24

                    Ostatnia wizyta: 2025-01-17

                    Skąd: Posępny Czerep

                    Ale przecież się nie obrażam, dobrze o tym wiem. Tylko że ekhem nie mówił że są amatorskie, tylko że śmieszne i sugeruje że z palca wyssane. Nie podając żadnych rzeczowych argumentów i nie analizując, tylko próbując dosrać. A potem udaje obrażoną panienkę jak odbiłam piłeczkę, no śmiech

                    LINK
                  • Re: Na co liczył Vader?

                    Zablokowany 2016-11-27 20:09:18

                    Zablokowany

                    avek

                    Rejestracja: 2016-02-04

                    Ostatnia wizyta: 2019-09-17

                    Skąd:

                    Ja tam czytam. Zawsze można się z czegoś pośmiać

                    LINK
                  • ...

                    Princess Fantaghiro 2016-11-28 18:30:32

                    Princess Fantaghiro

                    avek

                    Rejestracja: 2016-05-24

                    Ostatnia wizyta: 2025-01-17

                    Skąd: Posępny Czerep

                    Luzik, kamieniem nie rzucę. Sama prawie turlałam się ze śmiechu jak marudziłeś że "Disney zepsuło Vadera bo ma fantazje 100 homo!!". Twoje słowa odnośnie tego:

                    https://primaryignition.files.wordpress.com/2016/10/darth-vader1.jpeg

                    Nie byłoby takiej dramy w odbiorze gdybyś zaakceptował (no, nieprostą) prawdę że to się odzywa Ani i jego delikatność. Różnica jest tylko w tym że ten sposób myślenia miał kiedyś o żonie, później o synu. Choć oczywiście nie było to dokładnie to samo

                    LINK
                  • Re: ...

                    Zablokowany 2016-11-28 21:56:42

                    Zablokowany

                    avek

                    Rejestracja: 2016-02-04

                    Ostatnia wizyta: 2019-09-17

                    Skąd:

                    Primo to nie jest dokładny cytat tylko jego parafraza.
                    Secundo.Seria DV to kompletny gniot (w opinii większości) a te zdjęcie jest tylko kolejnym argumentem popierającym tę tezę.
                    Tertio. Nie wiem czemu się bulwersujesz gdy mówisz że myślał tak samo o żonie jak o synu. Czy to nie potwierdza,że to zdjęcie jest homo

                    LINK
                  • Re: ...

                    Princess Fantaghiro 2016-11-28 22:26:48

                    Princess Fantaghiro

                    avek

                    Rejestracja: 2016-05-24

                    Ostatnia wizyta: 2025-01-17

                    Skąd: Posępny Czerep

                    1. Masz rację, przepraszam.
                    2. DV od Marvela gniotem wg większości? Jakiej większości? Bo z tego co mi wiadomo komiks DV był dużym sukcesem, rozchodził się jak ciepłe bułeczki, o czym świadczy choćby liczba dodruków okładek w kolorkach najróżniejszych I nie. To zdjęcie nie jest żadnym argumentem na poparcie Twojej tezy

                    3. Ech, chyba podkreśliłam że nie dokładnie tak samo. Vader nie miał tego typu incestów do swojego dziecka. (Chyba że mówisz o fanfickowym, bo ten, owszem, często miewa ) Wiesz, tak ogólnie nie bardzo ogarniam Twoich określeń czegoś jako "homo".

                    LINK
                  • Re: ...

                    Zablokowany 2016-11-28 22:37:27

                    Zablokowany

                    avek

                    Rejestracja: 2016-02-04

                    Ostatnia wizyta: 2019-09-17

                    Skąd:

                    1. Przyjęte
                    2. Ech w ameryce wszystko się rozchodzi. Nie chce mi się szukać linków do zagranicznych stron gdzie w komentarzach takie coś widziałem. Na Bastionie też się nie cieszy dobrą opinią.
                    3. Mówię jak to wygląda (czyt. jak ujęcie z taniej komedii romantycznej a biorąc pod uwagę,że heteroseksualni stają się większością w nowym kanonie takie mogło byc założenie tej sceny). Taka jest moja definicja

                    LINK
                  • Re: ...

                    Finster Vater 2016-11-28 23:54:36

                    Finster Vater

                    avek

                    Rejestracja: 2016-04-18

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-25

                    Skąd: Kazamaty Alkazaru

                    Komiks DV byłby fajny, gdyby wyrzucić słabiakow Palpiego i ograniczyć marysuizm dr Aphry i jej droidow. Bo Darth Vader w DV jest fajny.

                    W porównaniu do pierwszych "Legendarnych" Marveli SW z zielonym królikiem czy Starkilerboyem to i tak jest nieźle.

                    LINK
                  • Re: ...

                    Zablokowany 2016-11-29 14:20:40

                    Zablokowany

                    avek

                    Rejestracja: 2016-02-04

                    Ostatnia wizyta: 2019-09-17

                    Skąd:

                    Czyli w skrócie jakby napisac ten komiks od nowa to byłby fajny
                    Mam na ten temat odmienne zdanie ale niech ci będzie...

                    LINK
                  • Re: ...

                    Finster Vater 2016-11-29 14:51:32

                    Finster Vater

                    avek

                    Rejestracja: 2016-04-18

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-25

                    Skąd: Kazamaty Alkazaru

                    Wystarczy pozalepiać niektóre strone i już jest lepiej

                    LINK
                  • Re: ...

                    Zablokowany 2016-11-29 16:30:56

                    Zablokowany

                    avek

                    Rejestracja: 2016-02-04

                    Ostatnia wizyta: 2019-09-17

                    Skąd:

                    Gdzie tam zalepić. Trzeba wyrwać wszystkie z dr.Arphą i ostatnią stronę i wtedy będzie na poziomie "Spotkania na Mimban"

                    LINK
                  • Re: ...

                    Princess Fantaghiro 2016-11-29 16:34:00

                    Princess Fantaghiro

                    avek

                    Rejestracja: 2016-05-24

                    Ostatnia wizyta: 2025-01-17

                    Skąd: Posępny Czerep

                    Spotkanie na Mimban było dosyć żałosne. Nie tylko dlatego że Vaddie na luzaku używał błyskawic Mocy

                    LINK
                  • Re: ...

                    Zablokowany 2016-11-29 19:08:15

                    Zablokowany

                    avek

                    Rejestracja: 2016-02-04

                    Ostatnia wizyta: 2019-09-17

                    Skąd:

                    Ale i tak fabularnie lepsze niż DV (za wyjątkiem scen w umyślie Vadera,ktore oprócz tej z Lukiem wyciągającym ręke byly dobre). Tak blyskawice mocy Vadera byly tragiczne. To nie zaprzeczalny fakt. Ale czy:
                    -Arpha
                    -rankor cyborg oddychający bez powietrza
                    -stwory żyjące w kosmosie i służące jako statki (dla tych fanow nowego kanonu,którzy narzekają na NEJ )
                    -roboty Arphy wyglądające jak C3PO&R2D2 po wizycie w świecie terminatora
                    -pomioty tego doktora (nieślubne dziecko Grivousa i admirała Acbara, dwoje dzieciaczków z jarzeniówkami jak z X-mena czy "naukowiec" jak z filmu postapokaliptycznego,w dodatku nie myśląca zupełnie)
                    To niby mniejsze błędy?

                    LINK
              • Re: Na co liczył Vader?

                Princess Fantaghiro 2016-11-24 17:42:03

                Princess Fantaghiro

                avek

                Rejestracja: 2016-05-24

                Ostatnia wizyta: 2025-01-17

                Skąd: Posępny Czerep

                A po co mam marnować czas na ciebie i twoje 5 punktów skoro 4 z nich są kompletnie offtopowe i rozstrząsanie ich nie wniesie do tematu nic?
                Takie bezsensowne przepychanki mi się znudziły.

                Mogę ci jedynie jeszcze raz napisać że mogłabym zgodzić się z twoją teorią o egpistycznych pobudkach Vadera gdyby zachodził jeden czynnik. Gdyby zdecydował się działać w jakimkolwiek innym momencie i okolicznościach niż w tych jakich zareagował. A reakcja dopiero w momencie gdy synowi lada chwila groziła śmierć (a nie gdzieś PRZEDTEM) świadczy imo o braku egozimu.
                Żeby chcieć świadomie pozbyć się Palpatine wystarczyło Vaderowi NIE ZAREAGOWAĆ gdy Luke zamachnął sie na Imperatora po to by uciąć mu głowę. Bądź też np. zrobić to samo co Luke miast blokować cios.

                LINK
      • Re: Na co liczył Vader?

        Lord Budziol 2016-11-22 09:27:57

        Lord Budziol

        avek

        Rejestracja: 2011-02-12

        Ostatnia wizyta: 2024-07-21

        Skąd: Imperial City

        A kiedy Twoim zdaniem Anakin przeszedł na Ciemną Stronę Mocy? W momencie przyjęcia nauk Palpatine`a? To nie było takie 0-1 wydarzenie... On od lat staczał się w objęcia CSM, a robił to głównie z miłości do innych...

        LINK
        • Re: Na co liczył Vader?

          Princess Fantaghiro 2016-11-22 10:06:16

          Princess Fantaghiro

          avek

          Rejestracja: 2016-05-24

          Ostatnia wizyta: 2025-01-17

          Skąd: Posępny Czerep

          Ale ja się z Tobą zgadzam. Pytanie co rozumiesz w tym konkretnym przypadku jako przejście na CSM?
          Bo wg mnie przypadek Anakina/Vadera różni się kompletnie od przypadku np. Dooku/Tyrannus czy Palpatine/Sodious. Właśnie tu chyba jest pies pogrzebany. Bo każdy Sith dostaje nowe imię. Ba, w SW jest pełno postaci które świadomie przyjmują nowe tożsamości, ukrywają sie, "chcą uciec od przeszłości". Nawet Caleb Dume, mówi na siebie Kanan Jarrus. Albo że "tamtego mnie już nie ma". Dlaczego twierdzę że żaden z nich nie ma osobowości mnogiej oprócz Skywalkera? Bo ani Dooku, ani Sidious ani u Kanana nie zaobserwowałam gwałtownych zmian nastroju. Tak łatwego i nieprzewidzianego wpadania w gniew, ani Dooku ani Sidiousa z równowagi tak latwo nie wyprowadzisz.

          No i żaden z nich nie pierdzieli o sobie samym w tak chory sposób jak Vaddie. Nie ma Palpatine który by się tak opisywał: "Zabiłem Palpatine. Był słaby i naiwny, chodził z głową w chmurach. Galaktyka jest bez niego o wiele lepszym miejscem."

          Dooku też o sobie takich rzeczy nie opowiada.
          Nie wiem co z Maulem bo z nim już tak mieszają że sama nie wiem gdzie go ulokować

          LINK
  • I tyle w temacie

    Sułtan Ahmed 2016-11-22 14:49:22

    Sułtan Ahmed

    avek

    Rejestracja: 2016-09-03

    Ostatnia wizyta: 2020-07-01

    Skąd: Konstantynopol /Stambuł /Bizancjum

    Vader chciał przeskoczyć nad Kenobim a następnie zrzucić go do lawy ew. zabić z Lightsabera.
    .
    .
    I tyle w temacie

    LINK
  • Re: Na co liczył Vader?

    Lubsok 2016-11-24 17:44:36

    Lubsok

    avek

    Rejestracja: 2012-03-10

    Ostatnia wizyta: 2025-01-07

    Skąd: Białystok

    Jak to na co liczył? Na to, że wygra. Przecież to oczywiste.

    LINK
  • Re:Na co liczył Vader?

    Emcek00 2016-12-16 10:42:09

    Emcek00

    avek

    Rejestracja: 2015-09-14

    Ostatnia wizyta: 2020-12-04

    Skąd: Augustów

    Na zwycięstwo.Wpadł w manię wielkości i o...
    Walił na pałę.

    LINK
  • to wszystko

    RodzyN jr. 2016-12-16 12:46:58

    RodzyN jr.

    avek

    Rejestracja: 2007-05-21

    Ostatnia wizyta: 2025-01-17

    Skąd: Grodzisk Maz.

    Dlatego, że Kenobi miał High Ground

    LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..