Główny post: http://gwiezdne-wojny.pl/b.php?nr=537505
update #1: 10-12.2012 http://gwiezdne-wojny.pl/b.php?nr=544137
Czas na kolejne podsumowanie sezonu, tym razem zima/wiosna 2013. Większość z omawianych tutaj seriali obejrzałem w ciągu ostatnich dwóch tygodni, kiedy wróciłem z Wrocławia do domu i urządziłem sobie detoks od TORa. Niestety, TOR poważnie upośledził mój rozwój kulturalny, jeszcze seriale jako tako się trzymają, ale ile ja widziałem filmów, czy przeczytałem książek... szkoda gadać. No ale coś za coś, Emperor`s Wrath`s work is never done.
Styczeń-czerwiec 2012
Oglądane na bieżąco
…czyli widziałem wszystko, co do tej pory wyszło.
Revolution S1
Początek był kiepski, już prawie odpuściłem sobie oglądanie, a tu psikus - rozkręciło się. Wciąż lekko trąci taką teen drama - ale serio, lekko, niech to was nie zniechęca, tym bardziej że im dalej, tym brutalniej i ten wątek "rodzinny" który mnie tak odrzucał z początku, zanika. Intrygujące zakończenie sezonu, w S2 mogą właściwie zrobić... wszystko.
Fringe S5
Na 2013 przypadł już właściwie tylko finał, no ale jako że jest to finał sezonu to wypada coś o nim napisać. Finał spełnił moje oczekiwania, nie rozczarował - i dobrze, bo Fringe to fajny serial i zasłużył na dobre zakończenie. Sezony 4-5 momentami dołowały, ale suma sumarum jakoś to wszystko się obroniło. Choć bez wielkiego entuzjazmu.
Once Upon a Time S2
W drugiej połowie S2 się rozkręcił, może nie jest to coś wybitnego, ale oglądam z przyjemnością. Finał trochę taki meh, ale nie wątpię że S3 również będzie OK. No i spinoff się szykuje, w Krainie Czarów (Alicji)!
Person of Interest S2
POI to serial wybitny. Kropka. Drugi sezon to już w ogóle mistrzostwo, tu nie ma właściwie słabego momentu. Chylę czoła przed geniuszem twórców tego serialu, przed Johnem, mr. Finchem, Root, agentką Shaw i całą resztą ekipy. A to zakończenie... poezja. POI pokazuje, że w świecie seriali wciąż można zrobić coś oryginalnego, a przy tym niesamowicie ciekawego.
Supernatural S8
W SN po staremu, taka sinusoida - czasem lepiej, czasem gorzej, ogólnie na dobrym poziomie. To chyba jedyny z tych wszystkich seriali, który zawsze oglądam w dniu premiery. Mocny finał sezonu. Podoba mi się kierunek, w którym idą.
American Horror Story S2
Pierwszy sezon AHS bardzo mi się podobał, drugi... drugi mnie powalił na kolana. G E N I A L N Y. Trzyma w napięciu od początku do końca, zawiera w sobie niesamowity misz-masz różnych nadprzyrodzonych rzeczy, są tu demony, jest coś a`la zombie, są obcy, jest seryjny morderca... postacie są cudownie "szare", wręcz wydaje się że najnormalniejszą osobą w całym szpitalu jest były nazistowski zbrodniarz. Przewspaniała zabawa konwencją, do tego ta nieprzewiduwalnosć - parę razy podczas seansu opadła mi szczęka, bo poszli kompletnie nie w stronę której się spodziewałem. Standing ovation!
Nikita S3
Po finale S2 - zamykającym właściwie główne wątki - czarno widziałem przyszłość serialu, twórcy wybrnęli z tego raczej-obronną ręką. S4 ma być krótki i ostatni, i dobrze, bo formuła tego serialu się już skończyła.
Bates Motel S1
Prequel "Psychozy" A. Hitchcocka. Doskonałe wyważenie pomiędzy nowoczesnym serialem, a klimatem filmu. Pokazuje nam początki historii Normana i Normy Bates, początek ich długiej drogi w objęcia szaleństwa. Wszystko to ciekawe, dynamiczne, ale nie przerysowane. Bardzo dobra rzecz.
Californication S6
Cali na swoim zwyczajowym poziomie - czasem bawi, czasem wzrusza, ogląda się przyjemnie. No i ten odcinek z Mansonem
The Following S1
Dobry kryminał, bardzo dynamiczny, czasami może nawet aż za bardzo, bo niektóre zwroty akcji są wręcz absurdalne. Poczyniono tu parę nagięć logiki, ale ogląda się wyśmienicie.
Continuum S2
Drugi sezon przyjemnej bajeczki o podróży w czasie na takim samym poziomie, co pierwszy. Niczego nie urywa, ale ogląda się sympatycznie.
Game of Thrones S3
Co tu dużo mówić, wszyscy i tak to widzieli. Serial dalej trzyma wyśmienity poziom, oby jak najwięcej sezonów.
Spartacus S3
Zakończenie serialu który zasłynął swoim przerysowaniem i groteską (tutaj idealnie pasuje określenie: cycki i jucha) dokładnie takie, jakie powinno być. Epickie starcia armii Spartakusa z armiami Rzymian, dobre role Crassusa i Cezara, podniosły ton ostatnich odcinków. Podsumowując, cieszę się że obejrzałem ten serial, chociaż nie jest to pozycja do której planuję wracać.
Hannibal S1
Pierwsze dwa odcinki mnie maksymalnie odrzuciły, i to nie dlatego że jestem jakimś maniakiem "Milczenia Owiec" i uważam że "jak Lecter to tylko Hopkins!!!!111" (bullshit, wcale tak nie uważam, zresztą ten serial to udowadnia). Zanosiło się to na zwyczajnego procedurala, dopiero późniejsze odcinki udowodniły, że wcale tak nie jest, wszystko się łączy, a twórcy mają bardzo konkretny pomysł na fabułę i rozwój postaci.
Mroczna, psychodeliczna estetyka, genialny Hannibal (Mads Mikkelsen!), bardzo ciekawa zabawa w kotka i myszkę pomiędzy nim a Willem Grahamem (chociaż Will sobie nawet z tego nie zdaje jeszcze sprawy, a, btw: właśnie aktor grający Willa mi z początku strasznie nie pasował, później się już trochę przekonałem). Warto zobaczyć.
Orphan Black S1
Ściągnąłem ten serial dość dawno temu, zdążyłem już o nim zapomnieć, dopiero teraz - gdy wziąłem się za nadrabianie zaległości, go obejrzałem... i się zachwyciłem. Doskonały kryminał z delikatnymi wątkami sci-fi, początek fabuły trochę jak w "Ringerze". Polecam, polecam po stokroć! 10 odcinków, zdecydowanie za mało takiej dobroci!
Obecnie oglądane
Hemlock Grove S1
House of Cards S1
Mad Men S6
True Blood S6
W planach:
The Killing S3
Metal Hurlant Chronicles S1
Ripper Street S1
Warehouse 13 S4
Plus, w odleglejszych planach:
Last Resort S1
Paradoks S1
Primeval New World S1
Tron: Uprising S1
Shameless S3
Tell Me You Love Me S1
Wallander S2-3
Falling Skies S1-3
Missing S1
Być może obejrzę:
Suits S1-2
Boardwalk Empire S2-3
New Girl S2
Revenge S1-2
Nashville S1
Arrow S1
Cult S1
Defiance S1
Rectify S1
Zero Hour S1
The Americans i Vikings - dałem szansę, ale wymiękłem. Nudy, nieciekawe.
Podsumowując. Pojawiło się w tym roku sporo interesujących nowości, jest tego jakby więcej niż w poprzednich paru latach. Jeśli zbyt wielu nie pokasują, to będzie ciekawie.
Jeśli chodzi o najlepszy serial okresu - kurde, mam problem, tyle świetnych rzeczy było. Święta trójca to: Person of Interest, American Horror Story i Orphan Black.