Ostatnio przed snem rozkminiałem różne scenariusze nowych epizodów.
Przypomniało mi się, że historia Maula nie zakończyła się w sposób jednoznaczny. Chodzi mi o to, że w ep. I, "umarł". W TCW GL "przywrócił go do życia", gdzie wraz z Savagem próbowali zbudować podziemne imperium. Jednak jak większość z was wie, zakończyło się to śmiercią Opress`a i.. no właśnie czym tego nie wiadmo. Wiemy tylko, że Sidious raził mała błyskawicami mocy i powiedział coś w stylu "już nie jesteś moim uczniem, zostałeś zastąpiony. Jesteś moim sługom.".
Do czego zmierzam?
Jak wiadomo, już w -27 BBY były pierwsze wzmianki o Vongach ("Planeta Życia: Wspomnienia Vergere, no i Zenoma Sekot). Nie jestem biegły w temacie wydarzeń mających miejsce po ep. VI, ale wydaję mi się, że te wszystkie elementy się ze sobą łączą. Możliwe jest, że w czasie knowań Maula i Savage`a, Sidious dostał wieści o Vongach. (Vergere była jego uczennicą, cn? Może to ona mu o nich powiedziała? Może kto inny?)Idziemy dalej. Sidious zabija Savage`a, Maul zostaje jego sługą (mejbi drugim, potajemnym uczniem?). Sidius ujawnia Maula Vaderowi, konfontuja sie Vader wygrywa, mysli ze go zabił, ale jest inaczej. Sidious wysyła upokorzonego Maula do Galaktyki Yuuzhan Vongów, gdzieś trochę przed ep. IV, z misją przekabacenia ich na stronę mistrza, Maul to robi z nadzieją na odzyskanie należytego mu miejsca w zakonie sithów. Udaje mu się, ale zostaje jeszcze z nimi u nich w galaktyce pare dziesiat/nascie (?) lat. Studiuje ich wiedze, oni robia mu organiczne nogi. Wraca z Vongami i zamiarami inwazji, jednak wszystko się pozmieniało. Imperium upadło Sidious (ani żaden jego klon), nie żyje. Republika znów działa, a jedyni Sithowie to ci od Krayta. Maulowi się to nie podoba, to wbrew wpajanym mu ideałom (zasada dwóch) i jako dowódca Vongów, a w swoich planach nowy Imperator robi rozpierdol i powoli przejmuje władzę w galaktyce. Reszta wydarzeń toczy się. Mniej więcej kanonu. Czyli mężny Luke i jego rodzina stawia opór, walczą i zwyciężają, Vongowie i Maul przegrali.

Jak by to rozłożyć na epizody?
-ep. VII. Zaczyna się od wydarzeń sprzed III, pare minut o Maulu, po jego konfrontacji z Sidiousem z TCW. Później przeskok do czasów po przed ep. IV. Trochę o tym jak rozwija się Imperium, trochę Thrawna i Vadera, trochę rebelii. Gdzieś w połowie dochodzi do ujawnienia Maula i jego konforntacji z Vaderem, którą przegrywa i prawie traci życie. Anakin myśli, że go zabił, ale jest inaczej. Sidious przedstawia swojemu upokorzenemu uczniowi plan przeciagniecia Vongów na swoją stronę. Maul z nadzieja na odzyskanie swojej pozycji wylatuje do Galaktyki Vongów. Oglądamy jak to ich przekabaca, studiuje wiedze, oni robia mu nogi etc. Maul i Vongowie wracają do rodzimej galaktyki. Ostatnie sekundy filmu pokazują nam, jak wylatuję z hiper przestrzeni i pokazuje się cała Galaktyka.
-ep. VIII, trochę analogiczny do Ataku Klonów, i Imperium kontraakuje. Tym razem to np. Inwazja Vongów. Zabrak wraca i zastaje galaktykę z całkiem innym stanie. Imperium udało, republika toczy wojny z ZAkonem Krayta. Maul stwierdza, że jemu prawowitemu spadkoboiercy Zasady Dwóch należy się władza. Do chodzi do walk jego armi przeciw zjednoczenym Republika i Imperium Krayta. (tutaj furtka do spin-offów pokazujących co się działo między ep. VI i VII).
-ep. IX. Odparcie Vongów. Maul is dead. Skywalkerowie triumfują. Republika istnieje

Czemu uważam, że ten scenariusz jest możliwy i całkiem dobry?
-Mamy dużo nawiązań do starej trylogii: Thrawny, Luki etc. i tej Nowej: Maul, wydarzenia zaraz po ep. III. Młody Vader.
-Mamy głównego antagoniste (ogólnie lubianego ) Maula, który pojawił się w ep. I, co łaczy całą sagę, z nowymi epizodami, a nie tylko starą trylogię
-Jest w miare kanonicznie. Dochadzi tylko pare zmian czyli wprowadzenie Maula i pare zmian kosmetycznych.
-Trylogia trafia do wszystkich: dzieciaków (bd mieli swoją trylogie), młodzieży (wychowanej na ep. I-III) i dorosłych (wychowanych na ep. IV-VI).

Co o tym myslicie ?

PS: Przepraszam, za błedy pisałem trochę chaotycznie