Ja to bym wynosił pieniądze ze sklepowej kasy, banku. Wyniósłbym ciasta i serniki z cukierni. Zajumałbym trochę gierek i książek z empika. No i bym oczywiście robił z kobietami dziwne, brzydkie rzeczy a o tym nie napiszę, domyślcie się sami.
Ja to bym wynosił pieniądze ze sklepowej kasy, banku. Wyniósłbym ciasta i serniki z cukierni. Zajumałbym trochę gierek i książek z empika. No i bym oczywiście robił z kobietami dziwne, brzydkie rzeczy a o tym nie napiszę, domyślcie się sami.
Spałbym tylko na zatrzymanym czasie, wtedy miałbym więcej czasu żeby grać w SWTOR. Pytanie jeszcze, jak BARDZO ten czas stoi? Rozumiem, że gra w MMO nie wchodzi w grę (interakcje z innymi graczami, działanie serwerów itd.), ale czy oglądanie filmów na prywatnym komputerze już tak? Wtedy mógłbym oglądać sobie tony filmów i seriali, nie "tracąc czasu".
Raczej nie kradłbym tak jak Wy, po prostu wymyśliłbym sposób, żeby na tym zarobić (poprzez wykorzystanie tej umiejętności), legalnie i bez przemęczania się.
Poza tym robienie dziwnych i brzydkich rzeczy z kobietami, to oczywiste. No i może robienie jakichś psikusów? Pamiętam kiedyś jakiś film czy odcinek dziwnego serialu, w którym właśnie mogli zwalniać czas - ustawiali wtedy ludzi w dziwnych pozach czy sytuacjach, żeby nagle np. wpadali na siebie, albo polewali kogoś kawą.
Apophis_ napisał(a):
Pamiętam kiedyś jakiś film czy odcinek dziwnego serialu, w którym właśnie mogli zwalniać czas - ustawiali wtedy ludzi w dziwnych pozach czy sytuacjach, żeby nagle np. wpadali na siebie, albo polewali kogoś kawą.
________
Czy to nie było przypadkiem "klik i robisz co chcesz" o takim pilocie co mógł robić w życiu pauze, przewijać, wyciszać itd. ?
Gdybym miał moc zatrzymania czasu, to bym spał dopóty, dopóki się nie wyśpię. Ponadto mógłbym sobie przeczytać wszystkie książki, gazety i inne drukowane wydawnictwa, na które nie mam ostatnio czasu. No i sprawdziłbym wszystkie nowe gry ze Star Wars, w które nie miałem okazji grać - także z powodu braku czasu
Zatrzymałbym czas, tym samym stałbym się nieśmiertelny.
Darth GROM napisał(a):
Zatrzymałbym czas, tym samym stałbym się nieśmiertelny.
________
Jakbyś za3mał czas i osiągnął tym samym nieśmiertelność to ja bym zastygł bez ruchu, przez co nigdy więcej nie rozmawialibyśmy na Bastionie, nie byłoby Ci smutno ??
Widzisz i tu mnie masz, no byłoby mi bardzo smutno, ale nie na tyle by nie zostać nieśmiertelny .
co by mi się żywnie podobało na pewno nic dla dobra ludzkości
A takiego tematu nie było już kiedyś przypadkiem? Ktoś wspominał w nim o waleniu konia na balkon sąsiada, czy coś w ten deseń...
Horus napisał(a):
A takiego tematu nie było już kiedyś przypadkiem? Ktoś wspominał w nim o waleniu konia na balkon sąsiada, czy coś w ten deseń...
________
Po co za3mywać czas po to ? ;o
Rozumiem na mordę, ale na balkon ?
Zaraz, czemu robienie dziwnych rzeczy z kobietami tylko w zatrzymanym czasie? W normalnym nie można? Chyba, że liczycie, że nie znajdziecie chętnych w normalnym czasie i planujecie wykorzystywać kobiety zatrzymane, ale wtedy to byłby gwałt i jakoś pośrednio nekrofilia.
Ja nie wiem, czemu ciągnie Was do złych uczynków? Pomyślcie ile dobra można by wyrządzić! Oczywiście to zależy od technicznej strony zatrzymywania czasu (czy możemy zdejmować zatrzymanie z innych przedmiotów), ale np. będąc świadkiem napadu bez problemu możemy
złapać złoczyńcę!
Dewiacje seksualne, czy ratowanie ludzi z opresji?
No ludzie, co z Wami? W czym dewiacje są bardziej wartościowe?
Ja bym głównie czytał, tak książki, bo mam zaległości. I pozwiedzałbym trochę
Darth Kamil napisał(a):
Dewiacje seksualne, czy ratowanie ludzi z opresji?
________
BOTH !!!!
PIERWSZY SUPER BOHATER-GWAŁCICIEL.
... a tak serio to jestem w szoku że ktoś wziął ten temat na poważnie
No, ja właściwie trochę też nie mogę w to uwierzyć Mistrzu . Hehe, a to to by było dobre. Super bohater-gwałciciel. Dobre. Niech Moc będzie z Wami.
Ja ostatnio jakoś tak spoważniałem. Nie wiem czy to dlatego, że szef mnie w pracy naciska, dziewczyna mi nie daje, czy aura pogodowa za oknem, ale... niech mnie ktoś przytuli
Moralność is tot!
Trochę taki bezsensowny temat, no ale jak jest to się wypowiem. Zresztą aż tak bezsensowny to on nie jest. A więc, na pewno zatrzymałbym czas do tego by być nieśmiertelnym. A tak na poważnie, to w ogóle nie chciałbym tego robić jeżeli miałbym taką możliwość. To mogłoby wpłynąć źle na czasoprzestrzeń. Niech Moc będzie z Wami.
to w zatrzymanym czasie bym sobie odpoczął i pospał. Może wtedy te 24h na dobę starczyłoby na wszystko... choć pewnie jeszcze w tym zatrzymanym czasie bym sobie coś do roboty znalazł .
przeczytałbym wszystkie książki, na które cały czas nie mam czasu i może ukończył pisanie dzieła mojego życia ( ).
Halcyon napisał(a):
może ukończył pisanie dzieła mojego życia ( ).
________
Jakiś ostry memuarek?
Lord Bart napisał(a):
Jakiś ostry memuarek?
________
Widzę, że tylko jedno Ci w głowie Nie, jedno "dzieło" w postaci 50 shades of grey wystarczy na te stulecie
ja też już od paru lat tworzę moje Psy w świecie SW... więc jestem ciekaw czy pójdziesz w coś grubego i może cię jeszcze wydadzą. Ludzie od Disneya. W lodowych kostach.