Gdzie oglądałeś 20 odcinek sezonu 5.

Gdzie oglądałeś 20 odcinek sezonu 5?

A więc dzisiaj zakończył się sezon 5 Wojen Klonów i to całkiem epickim zakończeniem którego się nie spodziewałem.
Plusy:

-Ciekawe odcinki z Maulem i Mandalorianami.
-Akt o młodzikach i pokazanie ich szkolenia od budowania mieczy świetlnych po walkę na nie.
-Bardzo wzruszający akt o Ahsoce.
-Sidious pokazał na co go stać.
-Powrót starych dobrych postaci z których niektórzy nie powiedzieli nawet słówka.
-Coraz lepsza grafika i efekty specjalne.
-Pokazanie nowych i starych planet(w tym Ilum).
-Niebieskie logo w odcinkach z droidami.
-Śmierć wielu postaci(w tym Satine czy Pre Vizsla).
-Bitwa na Onderonie bez udziału republiki.
-Powrót Hondo i spółki.
-Nowy Komandos Republiki - Gregor.
-Sojusz pomiędzy różnymi organizacjami przestępczymi.
-Walka na Mandalorze.
-Pościg za Ahsoką i wrobienie jej w morderstwo i wybuch w Świątyni Jedi oraz wszystko co było w tym akcie.
-Różne nawiązania do innych filmów czy książek.
-Końcówka odcinka "The Wrong Jedi".


Minusy:

-Nudny akt na Onderonie.
-Beznadziejna historyjka o Droidach i Majorze Ropuchu.
-Mieszanie w kanonie po raz tysięczny z rzędu.
-Śmierć Adi Gallii.
-Zgrywek coraz większym ciotą.
-Przejście Bariss na Ciemną Stronę Mocy,mam nadzieję że jej nie zabiją,bo zginęła przecież podczas Rozkazu 66.


Ranking odcinków od najlepszego do najgorszego:

-The Lawless
-The Wrong Jedi
-Shades of Reason
-Eminence
-To Catch a Jedi
-The Jedi Who Knew Too Much
-Sabotage
-Revival
-A Necessary Bond
-Bound for Rescue
-The Gathering
-A Test of Strenght
-Tipping Points
-A War on Two Fronts
-The Soft War
-Front Runners
-Missing in Action
-Point of No Return
-Secret Weapons
-A Sunny Day in the Void

Podsumowując cały sezon:

Ocena - 7/10.

jak można ocenić "A Sunny Day in the Void" (jedyny w miarę znośny odcinek w tej tetralogii wydobytej z odmętów mojego, za przeproszeniem, dupska) niżej niż "Secret Weapons"???

zakończenie ostatniego odcinka piątego sezonu po prostu sprawiło, że prawie się popłakałem. Takiego zakończenia się nie spodziewałem. Sezon całkiem dobry, do minusów mogę zaliczyć odcinki o Onderonie i droidach z tym generałem oraz śmierć Savage`e i Vizsli.

Plusy :

-Powrót Honda
-Mało Padme i w ogóle polityki
-Ciekawe przedstawienie historii Maula, występ Palpiego (walka) no i śmierć Savage`a
-Genialna walka Vizsla vs Maul
-Fajna grupa młodzików, w końcu coś bardziej dla dzieci ( Tetralogie Droidów pomijając )
-Świetny występ Embo, Sugi i Razzi w"Eminence"

Minusy :
-Szkoda Barissy
-Mało Łowców Nagród, prócz jednego odcinka
-Słaby Onderon i żenujące Droidy ;D
-Grievous ciota... znowu
-Głupie decyzja i w ogóle głupia Rada Jedi
-Brak Jedi, jak to w pierwszym sezonie było typu : Fisto, Windu czy Yoda

Tyle mi się chwilowo kojarzy.

Ranking :

1.Eminence
2.The Shadows of Reason
3.The Jedi Who Knew to Much
4.Revival
5.Sabotage
6.The Gathering
7.To Catch a Jedi
8.The Lawless
9.The Wrong Jedi
10.A Test of Strenght
11.Front Runners
12.Tipping Points
13.Bound For Rescue
14.The Soft War
15.Missing in Action
16.A Necessary Bond
17.The War on Two Fronts
18.A Sunny Day in the Void
19.Point of No Return
20.Secret Weapons

Sezon średni : 2 dobre Tetralogie, 1 Średnia, 1 Słaba, no i 1 żałosna

Ogólnie, mam nadzieje, że zrezygnują z tych ciągły 4-odcinkowych historii, i wrócą do 1,2 czy 3 odcinkowych, które często były o wiele lepsze.

Sezon zakończony z oceną 6.95. Sprawdziłem ile dostał ode mnie sezon 4. Wyszło, że 7.2. Czyli czwarty był lepszy? Może, nie pamiętam.
Co ciekawsze sezon trzeci skończył się u mnie z oceną 7.1, a wiem, że był chyba najbardziej kaszaniasty ze wszystkich. Piąty mi się podobał, ale w ocenie byłem jakimś cudem bardziej krytyczny. Może trochę wyrosłem i mi się gust ukształtował

W piątym sezonie denerwowało mnie to, że brakowało pojedynczych odcinków. Same tetralogie itd. Nie było już żadnych przygód pobocznych Jedi, żadnych nowych postaci. Ok, serial ma się raczej ku końcowi i trzeba zamykać wątki, ale bywało jednak nudno pod tym względem. Nie było tego na co najbardziej czekam. Nie było tak naprawdę w tym serialu - jak dotąd - prawdziwej wojny. Były kiedyś odcinki z generałem Krellem, były odcinki o Geonosis (np. 2x05) i to była jakaś namiastka tego co chciałbym zobaczyć. Chyba większość czytała Bitwę o Jabiim, albo Oblężenie Saleucami? No to wiadamo o co mi chodzi. Nie czepiam się odcinków politycznych, wskrzeszonego Maula (nawiasem mówiąc, to były najlepsze odcinki piątego sezonu), czy pułkownika-kurdupla i bandy droidów. Niech będą - ale jako dodatek, raz na jakiś czas. A nie cały czas.

Zniknął zupełnie Dooku i Grievous. Szkoda trochę. Liczę, że wrócą i że wątek Ventress się jakoś normalnie rozwiąże. I że Grievous nie będzie przynajmniej na sam koniec takim dziadem, jakim był do tej pory

No i Ahsoka. To, że wróci nie ulega wątpliwości, pytanie tylko jako kto i jak skończy. Śmierć byłaby ciekawa, ale zachowanie Anakina w RotS raczej nie pasuje do mistrza, który utracił padawana. Więc pewnie przeżyje, tylko że jakoś zniknie. I dobrze.

5 sezon nie był zły. Sporo się poprawiło, i fabularnie, i graficznie. Mam nadzieję, że serial zakończy się należytym przytupem. Czekam jak zawsze na kolejny sezon.

już napisałam to i owo w temacie spoilerowym, ale tutaj może warto napisać podsumowanie we wszystkich ocenach - oczywiście ciężko przyrównywać jedno do drugiego, bo jeden odcinek ocenia 20-30 osób, drugi pięć, ale tym niemniej warto na to spojrzeć. Oto ranking najlepszych i najgorszych odcinków wg użytkowników Bastionu (tych, którzy nie postawili jeszcze ocen, zachęcam do tego):

http://www.gwiezdne-wojny.pl/tekst.php?nr=1589

5 najlepszych odcinków 5. sezonu
1. "The Wrong Jedi" - 9,55
2. "To Catch a Jedi" - 9,33
3. "The Jedi Who Knew Too Much" - 9,21
4. "Shades of Reason" - 9
5. "Eminence" - 8,93

5 najgorszych odcinków
1. "Secret Weapons" - 3,37
2. "Point of No Return" - 4,31
3. "Missing in Action" - 4,58
4. "Sunny Day in the Void" - 5,23
5. "A War on Two Fronts" - 6,31

Bez większych niespodzianek.

5 sezon pozostawił we mnie poczucie zawodu z kilku powodów:
- zamieszania w chronologii przez przesunięcie Revival i wyrzucenie odcinków o Clovisie
- rozczarowujące odcinki o Onderon
- żenujące odcinki o droidach, istna tragedia...
- zmniejszona liczba odcinków

Plusów jest natomiast cała masa:
+ w ostatnim odcinku brak krzyczącego outro
+ walka Maula z Vizslą jako najlepsza scena akcji z całego serialu
+ piękne widoki i ujęcia
+ niesamowity progres pod względem animacji, montażu, reżyserii
+ Maul jest prawdziwym Sithem, godnym ogniwem Zasady Dwóch
+ dużo ładnych kobiet z bardzo ładnymi modelami
+ kupa genialnych smaczków i nawiązań do SWTOR
+ Hondo. Po prostu Hondo
+ piękna ruda i piegowata Bo-Katan
+ ładnie wymiatający Obi-Wan z dwoma mieczami w Revival
+ Ilum
+ Onderon. Mimo, że w kiepskich odcinkach, to jednak miło go było zobaczyć
+ Fajne pojawienie się łowców nagród na Nal Hutta, godnie walczyli
+ muzyka czasami całkiem dobra, szczególnie ta z odcinków o Maulu i końcowych o Ahsoce

Moje top 3 odcinków z tego sezonu:
1. E20 "The Wrong Jedi"
2. E15 "Shades of Reason"
3. E09 "A Necessary Bond"

Top 3 najgorszych odcinków sezonu:
1. E10 "Secret Weapons"
2. E13 "Point of No Return"
3. E12 "Missing in Action"

Dobrze, że pojawił się taki temat, na co dzień nie znajdowałem czasu na podsumowywanie poszczególnych odcinków.
Zacznijmy od kwestii technicznych, które zanotowały chyba największy wzrost. Animacja jest coraz lepsza i już teraz stoi na bardzo wysokim poziomie, warto oglądać choćby z tego powodu. Owszem zdarzają się jakieś mankamenty typu stare modele ale ogólnie to poza tym nie ma się do czego przyczepić. Muzyka, czyli Kiner - powiem tak: szału nie ma (Williams to nigdy nie będzie) ale jest lepiej. W tym sezonie jakoś Kinerowska ścieżka dźwiękowa mnie tak nie drażniła jak wcześniej, może trochę kwestia przyzwyczajenia ale naprawdę wydawało mi się że jest poprawa, zwłaszcza pod koniec sezonu.
"Revival" omówię przy Maulu, zatem na początek... Rebelia na Onderonie:
Największy plus: pomysł -> pokazanie zalążków rebelii w jakiejkolwiek formie wydawało mi się genialnym pomysłem
Największy minus: wykonanie -> pomysł był dobry ale i tak ktoś go krótko mówiąc schrzanił, wydaje mi się że zwyczajnie nie wiedzieli jak to pokazać/rozwinąć otrzymaliśmy więc kiepską fabułę, płytkich bohaterów (nikt nie zapadł mi w pamięć, nikogo losami się nie przejąłem ani nie chciałem dowiedzieć się o nich więcej) i masę absurdów widać robionych na siłę.
Dalej. Tetralogia o młodzikach:
Nie spodziewałem się niczego po niej ale wyszło całkiem nieźle. Szczególnie pierwszy odcinek był świetny, taki jaki powinien być serial dla dzieci spod znaku Star Wars. Bardzo miło się go oglądało no i Ilum - genialnie przedstawiono tą planetę, warto było zobaczyć. Postaci były ciekawie wykreowane, zwłaszcza ich indywidualne cechy oraz słabości przedstawione w pierwszym odcinku. Pozostałe trzy odcinki już nieco słabsze (trochę denerwował ten cały droid Huyang) ale też dobre. Świetny Hondo. Po Onderonie ta część sezonu wypadła jak wybawienie.
Kolejna Tetralogia, czyli Droidy:
Absurd, bezsens, kiepski humor, stracony czas - tak mógłbym opisać każdy z tych odcinków, a po droidach spodziewałem się czegoś znacznie lepszego. Już pierwszy odcinek był absurdalny, drugi był chyba najnudniejszym z całego sezonu, kolejny to chyba jedyny w jakim znalazłem jakiekolwiek plusy, choć nie obyło się bez minusów. Ostatni odcinek był wręcz żałosny i przebił wszystkie granice absurdu, jedyne co warto zobaczyć to wybuch krążownika na końcu, resztę lepiej przewinąć.
Na szczęście dalej był już najbardziej przeze mnie oczekiwany Maul:
Tu się nie zawiodłem, tetralogia była naprawdę dobra, mroczna, przemyślana i dopracowana. Wielkim minusem była oczywiście śmierć Adi Gallii - nie dało się wziąć jakiegoś Jedi którego los jest nieznany aby nie psuć kanonu? Do "Eminence" chyba nie mogę się przyczepić, łowcy nagród, Darth Maul, Straż Śmierci, inne organizacje przestępcze i wyszedł świetny odcinek. "Shades of Reason" tak samo dobry, pojedynek Maula z Pre Vizslą - genialny, chyba najlepszy z całego serialu. Zaś cały "The Lawless" to fantastyczne zakończenie historii, znów brak minusów, kolejny świetny pojedynek Maul-Savage-Sidious. Wielką niewiadomą jest teraz tylko dalszy los Maula.
Zakończenie sezonu, czyli Ashoka:
Tetralogia całkiem niezła, pomysł z odejściem Tano z zakonu oceniam bardzo pozytywnie (w serialu dla dzieci głównej bohaterki uśmiercić raczej nie mogli więc wydaje mi się to co zrobili najlepszą opcją). Wszytko OK tylko... dlaczego Barrissa? Ta sama sytuacja co z Adi, nie dało się wziąć kogoś takiego by nie psuć kanonu? Minusem jest też zachowanie Rady Jedi i klonów. Rada jak dla mnie podejmowała zbyt pochopne decyzje jak na tak ważną sprawę i wyciągała zbyt nieprzemyślane wnioski, nawet Yoda - bardzo to drażniło. Co do klonów - przez cały długi pościg nie umieją trafić jednego podawana? W kolejnym odcinku natomiast nie potrafią ustawić blasterów na ogłuszanie i czekają spokojnie aż Ashoka z Ventress ich rozbroją? Gdzie tu sens i logika?
Ogólnie sezon niezły, od strony technicznej bardzo dobry. Lepiej pokazany Obi-Wan niż w poprzednim. Szkoda małej ilości Grievousa, cieszy za to jego zwycięstwo mimo że niewielkie. Duży plus za liczne nawiązania do EU. Denerwowało mnie trochę, że uśmiercano postaci w momencie gdy ich rola zaczynała mi się podobać np. Vizsla czy nawet Satine. Ważne jednak że zaczęto wyjaśniać nareszcie losy takich postaci stworzonych tylko dla serialu.

Na początek zacznę od takiego krótkiego podsumowania tego, co zostało przedstawione w piątym sezonie:
- duża ilość tetralogii,
- powrót Straży Śmierci,
- kontynuacja wątku braci Sithów (czyli Maula i Savage`a),
- powraca Hondo Onaka i jego spółka,
- pojawiają się nowe postacie wśród Jedi - czyli nowi adepci,
- duża koncentracja na Ahsoce i jej przygodach,
- ponownie pojawia się Lux Bonteri i pierwszy raz w The Clone Wars pokazana jest planeta Onderon i walka o jej niepodległość,
- kolejne przygody R2-D2 i innych robotów,
- rewolucja na planecie Mandalora,
- atak na Świątynię Jedi.

Jeśli chodzi o to, co najbardziej wywarło na mnie wrażenie, i co mi się najbardziej podobało, to z pewnością wątek Dartha Maula i Savage`a. Najpierw nawiedzają Florrum, by przekonać piratów, ale przeszkadza mu w tym Kenobi i Adi-Galia. początek spoilera Wielka szkoda śmierci Adi-Galii, zastanawiam się tylko czy nie jest to sprzeczne z kanonem, ale w sumie jej śmierci nie wyjaśniono w filmach. koniec spoilera Walka jaką Obi-Wan stacza z braćmi Sith - ciekawa. Potem wątek Zabraków jest kontynuowany dopiero po ponad połowie sezonu. Tu mi się podoba tymczasowe sprzymierzenie się Zabraków ze Strażą Śmierci, werbowanie Czarnego Słońca, Pyke`ów, Huttów i towarzysząca temu masakra. Plan podboju planety Mandalora - dobrze przemyślany. Pojedynek Maul vs. Vizsla - niezwykłe widowisko. Rewolucja, która wybuchła na Mandalorze dowodzi temu, że księżna Satine nie była w stanie panować nad swoim ludem. początek spoilera Jednak jej śmierć była dla mnie wielkim zaskoczeniem i to, że zrobił to Maul - tym bardziej mnie zaskoczyło. Biedny, Obi-Wan stracił bardzo bliską mu osobę, ale mimo to - potrafił zapanować nad emocjami. koniec spoilera Pojedynek Maul, Savage i Sidious - najbardziej spektakularna walka. Jednak błaganie o litość przez Maula to drobna przesada. Zaś Sidious został przedstawiony świetnie - lepiej nie mogłem sobie go wyobrazić.

Na pewno walka o Onderon też jest ciekawym wątkiem z piątego sezonu. Determinacja rebeliantów pokazuje, że wystarczy motywacja i dużo chęci i można odzyskać to, o co się walczy. Szczególnie ostatni odcinek jest świetną bitwą. początek spoilera Szkoda jednak, że Steela zginęła, bo wzbudziła we mnie sympatię. Nawet Ahsoka pogodziła się z tym, że Lux się w Steeli zakochał, a tymczasem - nieoczekiwanie zginęła. koniec spoilera W każdym razie - tetralogia o Onderonie także jest warta obejrzenia.

Wątek o młodzikach to z kolei ciekawa przygoda adeptów Jedi, pod przywództwem Ahsoki. Konstrukcja mieczy świetlnych, porwanie Ahsoki przez piratów, jej uwolnienie, przejęcie Florrum przez Separatystów - to ciekawy ciąg zdarzeń.

Przygody R2-D2 i innych droidów pozostawię bez komentarza. początek spoilera Dodam tylko, że szkoda mi jest Gregora, ledwo co odkrył kim naprawdę jest i już się poświęcił koniec spoilera

No i wątek związany z wybuchem świątyni Jedi i związany z tym proces Ahsoki. Sama sprawa została przedstawiona ciekawie. Początkowo rozwiązywanie zagadek (trochę taki kryminał jak dla mnie), a potem - prawdziwe akcje. początek spoilera Wielka jest mi szkoda tego, że Ahsoka odeszła. Nie uważam, że Zakon Jedi jej nie ufa(ł). Tu bardziej mi się wydaje, że Ahsoka czuła się zrezygnowana wszystkimi zdarzeniami związanymi z nią i tym, że została wrobiona. I pewnie nie mogła uwierzyć, że to Barriss dokonała cały zamach. Być może Ahsoka zrozumiała, że cała ta "akcja" Barriss dowodzi, że Zakon Jedi nie jest tym, czym kiedyś. To takie moje spekulacje. A to, że Barriss to zrobiła to dla mnie było bez sensu. I chociaż podejrzewałem, że to ona, to jednak wykluczyłem tę opcję. W każdym razie - wzruszające zakończenie sezonu koniec spoilera

Co mi się najmniej spodobało:
- za mało Grievousa,
- prawie w ogóle nie ma Dooku (tyle, co się pojawił w hologramie; liczyłem na jakąś walką Dooku z Maulem, żeby Maul zginął, albo kolejna walka Dooku z Anakinem),
- za dużo śmierci ważnych osób (pod tym względem - najbardziej dramatyczny sezon, jaki oglądałem),
- mniej odcinków niż w poprzednim sezonie.

Ogółem - sezon ciekawy, na pewno wciągający, ogląda się przyjemnie, ale poprzedni sezon uważam, że był bardziej przemyślany i miał więcej ciekawych wątków. Tutaj - ze względu na niemal same tetralogie - tych wątków zrobiło się mniej. Jeśli chodzi o ocenę (w skali 1-10) - zbyt dobre by dać tylko 8, zbyt słabe by dać aż 9, więc daję 8,5/10