TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Ogólnie o Star Wars

Czy klony powinny mieć prawa obywatelskie

Lord Sidious 2003-07-24 22:49:00

Lord Sidious

avek

Rejestracja: 2001-09-05

Ostatnia wizyta: 2025-09-15

Skąd: Wrocław

Ten temat znalazłem na forum oficjalnej. Ale co Wy o tym sądzicie. Klony w końcu były istotami ludzkimi, czy mogły mieć prawa obywatelskie, mogły odmówić służenia w armii, spróbować założyć rodziny. Chodzi mi o klony z Kamino, a nie te późniejsze z czasów Thrawna. Wiemy, że wiele z klonów miało jakieś prawa. Ba nawet cywilizacje jak ta do której należał Dorsk 81 - to były same klony. Kaminoanom też niewiele brakuje. Ale chodzi mi o klony stworzone specjalnie pod armię. Co Wy o tym sądzicie?

LINK
  • Mysle...

    Darth Fizyk 2003-07-24 23:52:00

    Darth Fizyk

    avek

    Rejestracja: 2003-01-06

    Ostatnia wizyta: 2008-03-16

    Skąd: Nowa Sól

    ...że, te klony nie nadają się do tego, żeby miec prawa. Przeciez te one byly prawie jak Organiczne Roboty. Bezwzględnie słuchały rozkazów, tylko wykonywać umiały je lepiej od robotów.

    LINK
    • Inna sprawa

      Sebastiannie 2003-07-25 04:52:00

      Sebastiannie

      avek

      Rejestracja: 2002-12-28

      Ostatnia wizyta: 2008-09-20

      Skąd: Pabianice

      To już odrębny problem. Jak dla mnie wszelkie manipulacje służące ograniczaniu człowiekowi jego zdolności do wolnego wyboru powinny być zakazane. Zresztą w książkach, a może i w filmie, będzie pokazane, że takie próby są skazane na porażkę, ponieważ wolność jest istotą człowieka. Każdy prędzej czy później się o swoją wolność upomni - nawet klon.

      LINK
  • Każdy powinien

    Sebastiannie 2003-07-25 04:46:00

    Sebastiannie

    avek

    Rejestracja: 2002-12-28

    Ostatnia wizyta: 2008-09-20

    Skąd: Pabianice

    Gdybyśmy rozpatrywali to nie na poziomie filmu, a na poziomie rzeczywistym i klonów, które faktycznie mogłyby powstać, to oczywiście powinny one mieć pełnię wszystkich praw obywatelskich, tak jak inni ludzie. Jeśli zaś chodzi o klony z odległej galaktyki, wyprodukowane na Kamino, to z pewnością nie miały one praw. Stworzono je dla określonych celów i miały one te cele wypełniać, a nie myśleć o jakiejś tam rodzinie. Każda próba odejścia z armii była na pewno traktowana jak dezercja, a kara za dezercję w czasie wojny jest niestety wszędzie podobna... Niemniej, jak już powiedziałem wcześniej, takie klony powinny w każdej sytuacji być traktowane jak każdy inny człowiek.

    LINK
  • racja

    Anor 2003-07-25 09:30:00

    Anor

    avek

    Rejestracja: 2003-01-09

    Ostatnia wizyta: 2023-05-17

    Skąd: Chyby

    Oczywiscie Seba ma racje, kazdy klon powinien miec prawa. Przeicez skoro nazywamy kogoś istotą rozumną, a o takiej myslimy móiwąc o klonach, to jesli miłaby miec ograniczone prawa tylko dlatego, że została sklonowana, to mamy normalnego robota, tylko w formie organicznej. Jednak oczywiscie sadzę, że klony z SW nie miała żadnych praw. Przy okazji przyspieszania wzrosu z pewnością wszczepiono im jakiś gen posłuszeństwa i braku indywidualnosci. Wszystko to jakoś zupełnie nie pasuje mi do racji wyznawanych przez Starą Republikę. Przeciez to nie powinno przejść. Może właśnie Palpi posłuży się tym argumentem do obalenia Jedi? A jeśli chodzi o prawa, indywidualność i cheć wolności, to polecam fanfci Son of The Sons "Bardziej ludzkie od ludzi"

    LINK
  • klony

    Neimoidian 2003-07-25 13:18:00

    Neimoidian

    avek

    Rejestracja: 2003-01-07

    Ostatnia wizyta: 2006-01-22

    Skąd: Gdańsk

    Trudno powiedzieć, czy Lucas tworząc klony w EII myslał nad wątkiem klonowania i jego etyczności. Po AotC nie widzać tego. Kaminoanie sa bardzo rozwiniętą kulturą, jednak z racji ich zajęcia, trudno mówić, że interesują sie racjami etycznymi. Jednak nie zapominajmy, że szykowano je na mięso armatnie, tak jak prawdziwych żołnierzy szykuje się na wojnę w rzeczywistości. Robi się z nich maszyny do zabijania, które nie bedą sie upominać o swoje prawa tylko bedą wykonywać rozkazy. One nie mają rodziny, więc nie trzeba się zajmować rekompensata w razie zgonu, a manipulacje genetyczne, wpajanie posłuszeństwa i trzymanie w izolacji zabezpiecza przed weytworzeniem się wielu potrzeb, jakie zwiazane są z prawdziwym życiem w normalnych warunkach.

    LINK
  • jak sie tak zastanawiam

    jedI 2003-07-25 13:31:00

    jedI

    avek

    Rejestracja: 2001-09-08

    Ostatnia wizyta: 2011-01-10

    Skąd: Kraków

    Za mój komentarz niech wystarczy:

    http://www.gwiezdne-wojny.pl/tekst.php?nr=319

    I jeszcze ze ścieżki dźwiękowej do filmu Polowanie na wielbłąda:

    W moim domu mieszka ktoś kogo
    Każdy chce dotknąć
    Tak niewielu rozumie, gdy on
    Ucieka tam, gdzie nikt nie pyta
    O to skąd jesteś
    I jak się nazywasz
    Gdzie każdy z nas
    Może poczuć się taki sam

    -Myslovitz

    LINK
  • Dwie sprawy

    Narsil 2003-07-25 19:00:00

    Narsil

    avek

    Rejestracja: 2002-01-21

    Ostatnia wizyta: 2007-09-06

    Skąd: Konin

    Według mnie powinniśmy rozpatrzyć 2 sprawy. Jeżeli mówimy o klonach z "naszego świata" to tak. To też ludzie, choć zapłodnienie odbyło się w inny sposób. Myślą i funkcjonują tak jak każdy z nas. Jeżeli natomiast mówimy o klonach ze świata SW to musimy zwrócić uwagę na to, że one są posłuszne w 100%. Lama Su chyba sama tak mówiła. Więc czy chciałyby same odejść ze służby? Czy potrafiłyby robić coś innego niż walczyć? Nie wydaje mi się. Oczywiście można by im dać te prawa, ale czy by z nich skorzystały? w tym tkwi problem. Przynajmniej tak mi się wydaje.

    LINK
    • Skoro to rozdzielamy

      Lord Sidious 2003-07-25 19:06:00

      Lord Sidious

      avek

      Rejestracja: 2001-09-05

      Ostatnia wizyta: 2025-09-15

      Skąd: Wrocław

      to zastanówmy się na ile Republika miała prawo tworzyć takie istoty. Pomijam tu Yuuzhan, którzy w ogóle nie przestrzegali praw obywatelskich. Ale Republika? Czy ona moralnie mogła coś takiego zrobić? Może akceptacja tych klonów to formalny koniec Republiki.

      LINK
      • Ale to nie...

        Darth Fizyk 2003-07-25 20:36:00

        Darth Fizyk

        avek

        Rejestracja: 2003-01-06

        Ostatnia wizyta: 2008-03-16

        Skąd: Nowa Sól

        ...Republika zlecila produkcje klonów, tylko ktoś, kto podszyl sie pod Sifo-Dyasa (sorki jesli inaczej sie to pisze :]) A Kamino nie nalezala do Republiki pewnie.

        LINK
      • Klony a Republika

        Sebastiannie 2003-07-25 20:40:00

        Sebastiannie

        avek

        Rejestracja: 2002-12-28

        Ostatnia wizyta: 2008-09-20

        Skąd: Pabianice

        Republika przecież tych istot nie tworzyła tylko Kaminoanie, którzy chyba znajdowali się poza Republiką, nie? Natomiast zaakceptowanie klonów w warunkach wojny i zagrożenia bezpieczeństwa to całkiem inna sprawa. Moim zdaniem w obliczu realnej groźby ze strony Separatystów nie było innego wyjścia.
        Zgadzam się też z jedI, że nawet manipulacje genetyczne nie mogą wykluczyć pewnych "niezaplanowanych" procesów myślowych u klonów, czyli dążenia do wolności. Zresztą przecież na Bastionie pisano ostatnio o jakiejś książce, w której zostanie pokazane, że klony wcale nie były całkowicie posłuszne - może mnie Sidious lub ktoś inny sprostuje, jeśli się mylę...

        LINK
    • czemu

      jedI 2003-07-25 19:17:00

      jedI

      avek

      Rejestracja: 2001-09-08

      Ostatnia wizyta: 2011-01-10

      Skąd: Kraków

      czemu zakładasz, że Lama Su mówiła prawdę ? Skąd wiesz, że są posłuszne w 100 % ? A nawet jeśłi to na jakiej podstawie możemy wykluczyć możliwość narodzenia się jednostki całkowicie samodzielnej ?

      LINK
  • Umowmy sie, ze

    Lord Satham 2003-07-25 21:46:00

    Lord Satham

    avek

    Rejestracja: 2003-01-08

    Ostatnia wizyta: 2013-04-10

    Skąd:

    klony stworzono, aby nawiazac do slow Luke`a z ANH i pokazac bitwe na niespotykanym do tej pory poziomie. Dodatkowo obecnie to temat na czasie.Byl kiedys post o Imperialnej Akademii i ludziach, ktorzy sie tam chcieli zaciagnac. A klony co? Wybili, czy wiginely? Jesli to pierwsze, to chyba Republika nie byla zbyt humanitarna.
    Obecnie nie ma jeszcze klonow jako takich, a toczace sie dyskusje dotycza legalizacji badz nie tej dziedziny nauki. W AOTC ciala byly sztucznie uczone do zycia-obecnie nie mamy takiej mozliwosci, bo jak mozna przekazac mysl. nasz charakter nabywamy wraz z otoczeniem, a w E2 trzeba bylo je stworzyc. Jesli klon to maszyna, to jakie prawa? Jesli to czlowiek, to jak najbardziej. Z tym, ze jak go nauczycie tego co sami umiecie-powtarzam to niemozliwe.
    I wsumie to nie Republika kazala stworzyc klony, tylko LS-potajemnie.

    LINK
  • Prawa

    Przemas 2003-07-26 01:38:00

    Przemas

    avek

    Rejestracja: 2002-11-05

    Ostatnia wizyta: 2004-09-07

    Skąd: Łódź

    W sumie jeżeli by miał taką ochote to tak. Tylko czy sam by wymyślił że chce mieć rodzinne?? No i mam pytanie czy jeżeli klon zył przyspieszonym tryben życia miał umysł np10 latka który był po porstu wyuczony taktyki wojenej? Jeżeli tak to nawet by nie pomyślał o tym żeby sie buntować. Ale tak czy owak powinien mieć prawa.

    LINK
  • mi się wydaje

    Anor 2003-07-26 11:48:00

    Anor

    avek

    Rejestracja: 2003-01-09

    Ostatnia wizyta: 2023-05-17

    Skąd: Chyby

    że i tak wszystkie klony zostaną wybite w E3 i może trochę później, więc po co im te prawa skoro już nie będą istnieli. Na pewno mielibyśmy odpowiedź na to pytanie, czy mają czy też nie prawa, jesli spotkalibyśmy się z jakimkolwiek przykłładem klona żyjącego w późniejszych czasach, ale dotychczas nikt na czegoś takiego nie zafundował.

    LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..