Ładny akcent muzyczny, ale niewiele się w nim dzieje:

http://www.youtube.com/watch?v=1YqH9w3Y4-A

numer dwa, o wiele ciekawszy .

http://uk.ign.com/articles/2013/02/11/star-wars-the-clone-wars-exclusive-clip-ahsoka-and-tarkin-dont-see-eye-to-eye

z naprawdę pięknym zdjęciem Świątyni .

http://starwars.com/explore/the-clone-wars/ep518/#!/media/slideshow

Świeżo po seansie muszę stwierdzić, że to najlepszy odcinek TCW jaki widziałem, lepszy od epizodu z Maulem. Nie bez wątpienia wpływ na to ma dosyć mroczny klimat, muzyka i fantastyczna, wartka akcja. Nie pamiętam, żebym kiedykolwiek oglądał odcinek w takim skupieniu i napięciu, a dodając do tego sceny, jak złość Anakina czy też komentarze Tarkina, nie mogę sobie wyobrazić lepszego odcinka. Jednym słowem - czysta miazga.

Bardzo dobry odcinek, muzyka Kinera również. Graficznie prezentuje się świetnie. Bardzo podobało mi się jak początek spoilera komandor Fox nie pozwolił Anakinowi na spotkanie z padawanką koniec spoilera a także gdy początek spoilera Tarkin złapał Ahsokę za podbródek (przypomina się "Nowa nadzieja") koniec spoilera. Pojawiły się niestety minusy tego odcinka, na przykład początek spoilera SUPER PADAWAN AHSOKA TANO- jedyny padawan obecny podczas narady, oraz fatalna celność klonów koniec spoilera. Razi również to, jak Ahsoka zwraca się do Skywalkera, ona nie mówi "Mistrzu" tylko na luzie: Anakin. Ciekawie by to brzmiało gdyby Obi tak mówił do Qui-Gona. BTW Barrissa mogła by dostać nowy model, ponieważ wygląda ciut "za młodo".

Świetny odcinek.Kiner ostatnie czasy całkiem dobrą muzykę robi.Pogoń za Ahsoką była najlepsza i co najważniejsze powróciło dużo starych postaci.

Ocena 10/10.

Dobry odcinek, nie wiedziałem, że w piwnicach Coruscant czy gdzie to tam było mieszkają dinozaury Trochę się działo, zobaczymy co dalej.

Łał - na początku jak zwykle tak sobie (pogrzeb, na którym Ahsoka i Barissa bezczelnie gadają, do tego emocjonalne problemy tej drugiej), ale z każdą minutą było coraz lepiej. Mam nadzieję, że nie wykreują Tarkina tak, by miał rodzaj osobistej vendetty w stosunku do Ahsoki, bo byłoby to po prostu niepoważne. Pościg był momentami przydługi, ale niezwykły pod względem akrobacji, a końcowa rozmowa Anakina z uczennicą była najdojrzalszą konwersacją z tych ponad stu odcinków. Rozkaz 66 zaczyna też rzucać coraz większy cień.

Cóż, twórcy mieli rację - rzeczywiście teraz wszystko będzie inne. Bo nawet jeśli Ahsoka wróci do Jedi i służby, to dziwnie będzie się służyć z Reksem i klonami. Ciekawi mnie kto ją wrabia - początek spoilera mam nadzieję, że nie będzie to Ventress, która jest... no, oczywista, zbyt oczywista, zwłaszcza po trailerach. Liczę na to, że jeśli już, to niech pracuje dla kogoś. Niestety, raczej na pewno jest zamieszana w sprawę - Ahsoka traci miecz, który na trailerze widać u Asajj na pasie. koniec spoilera

Muzycznie - było kilka interesujących momentów (nie wsłuchiwałam się zbytnio), natomiast kilka razy tekstury były niespodziewanie brzydkie (jak na ten etap w rozwoju serialu) - zwłaszcza w scenie z Tarkinem na korytarzu.

Odcinek całkiem fajny. Pogrzeb Jedi spoko, tylko czy oni aby nie palili ciał? Więzienie ciekawie wykreowane (tylko bez murów co by nie utrudniać ucieczki ). Sama intryga bardzo ciekawa, ale pomysł z ucieczką wydaje mi się troszkę naiwny (z drugiej strony Skywalker i Tano często łamali zasady i się zemściło ). I co z nadal żywymi klonami (w pomieszczeniu gdzie Ahsoka podnosi miecze i komunikator)? Czy nie będą mogły zeznać kto ich pobił? Sam pościg jest IMO ciekawy, akrobacje i uniki są super, ale wg mnie bohaterka jest zbyt yyy `skoczna`, no i klony jednego z najlepszych (najlepszego?) łowcy nagród w galaktyce co mają problem ze strzelaniem przed siebie trochę irytowały, ale to drobnostka. Ostatnia rozmowa zdecydowanie na plus (czyżby pierwszy raz Ahsoka zwróciła się do Anakina po imieniu? Proszę o korektę jeśli jestem w błędzie). I na ostatku- czyżby Ahsoka `przypadkiem` w następnym odcinku znalazła się na poziomie 1313?

Zastanawia mnie fakt jak odbył się Rozkaz 66 skoro klony nie potrafią trafić nawet jednego padawana jedi. Widać Palpatine z powodu kryzysu gospodarczego Republiki oszczędza kredyty na treningi strażników.
Nasza padawanka jest supersilna jak zawsze i nie ma nawet szacunku do swojego mistrza. Ciekawe czy w przypadku innych duetów też tak to wygląda. początek spoilera Podejrzewam że za zamachem stoi Ventress i to pewnie ona wkręca naszą superjedi i jest to koniec spoilera najlepsze wyjaśnienie. Reakcja Ahsoki na aresztowanie i rozmowa z Tarkinem uważam za dobre. Najlepsze jest to że z każdą jej myślą że coś jest dobre kończy się dla niej tylko utwierdzeniem że jest winna.
Ocena:
9/10

Bardzo dobry odcinek, jeden z najlepszych serialu - pełen napięcia, świetnych ujęć, dobrej muzyki i wspaniałych dialogów. Baza Republiki niesamowicie ciekawie wykreowana, a sam pościg bardzo emocjonujący. Jestem ciekaw co będzie dalej, ale tak jak ktoś wyżej wspomniał, początek spoilera stawiam, że za zamachami stoi Asajj "podszywająca" się w ruchu antyrepublikańskim za Jedi koniec spoilera.

Bardzo dobry odcinek. Ta końcówka piątego sezonu mnie przekonała, że TCW to dobra pozycja.
The Jedi Who Knew Too Much trzyma napięcie i wgłębia nas w dość skomplikowaną intrygę. Jestem bardzo ciekawy jak to się wszystko dalej potoczy. No i oczywiście czekam na następny odcinek

Ocena: 9/10

Cała sprawa jest dość dziwna.Kto mógł zabić Lette? Ventress? Sidious? początek spoilera przecież podczas ucieczki Ahsoki ktoś jej pomagał..Nie był to Anakin , jak myślała ahsoka koniec spoilera

Chyba pierwszy przykład odbijania promieni ogłuszających mieczem świetlnym. Koniec jednej debaty o sile Jedi przeciw blasterowi.

Bardzo przyjemnie oglądało się polowanie na Ahsokę. Goniły ją w końcu klony. Z psami.
Odcinek pełen dialogów z ANH i iście imperialnej scenerii.
Ach, nie mogę się doczekać na 1313. Byle z niej subbossa nie zrobili, jak z innej Torgrutanki w TFU.

Dużo plusów, i to bardzo dużych, mało minusów. Nie chcę się rozpisywać, ale naprawdę... robi wrażenie. Może nie był to najlepszy odcinek tego sezonu, ale na pewno w 3-4 najlepszych. Dużo nawiązań, koszary, no i zejście do dolnych poziomów... fantastyczne.

Robi się ciekawa zagadka ( określenie kryminał to przesada ), chociaż każdy domyśla się kto za tym stoi ( to by było za proste, mam nadzieje że będziemy mieli jakąś niespodziankę )

Czekam z niecierpliwością na kolejne odcinki !

„The Jedi Who Knew Too Much”. czyli „Togrutanka, która zna zbyt wielu” albo „Kolejny Hiczkok”.

Po odcinku kryminalnym mamy teraz nawiązania do innej klasyki, ale mniejsza o kinematograficzne nawiązania, bo ten odcinek broni się sam. Animacja powinna dostać Annie pod względem scenografii, najpierw klimaty Świątyni Jedi, w tym dziesiątki rycerzy na pogrzebie. Potrzeba było czasu, ale teraz nareszcie ujęcia nie są martwe, w tle przewijają się postacie z dalekich planów. A na pierwszym planie otrzymujemy bliższe spojrzenie na Ahsokę, która zmieniła się trochę od czas jej pierwszego pojawienia się. … Jednak od osobowości dużo fajniej w serialu animowanym patrzy się na akcję, więc zmieńmy klimat na jeszcze lepszą scenografię: imperialne republikańskie więzienie. Jakieś to piękne! Szare ściany, białe panele, złowrodzy kloni, czerwone flagi na dziedzińcu i gigantyczne pomniki klonów, budujące wojskowe morale. I dwa spacerujące droidy, tym razem czarne, więc z pewnością stojące po stronie zła. I naprawdę emocjonujący, epicki pościg (trwający niemal 10 minut). Kawał znakomitej animacji.

9/10

Nareszcie coś się dzieje poprzedni odcinek był taki sobie ale ten był super :3

Fajny odcinek, fajny klimat, takich odcinków tylko więcej. Wszystko inene inni napisali !

jak każdy odcinek TCW super akcja i najlepszy pościg.

Chyba się skapnęli, że można było oglądać, bo teraz odcinek jest niedostępny . Z dobrych wieści: pojawiający się w tle weequayański Jedi pozostał weequayańskim Jedi i nie zmienił się w Sorę.

Ti, a mógłby to być, nasz nieśmiertelny Maul? Bo w sumie Sidious obiecywał mu jakąś robotę zanim go udusi.

Wow. TCW oglądam raz na ruski rok, ale trailer finału sezonu mnie zainteresował, zacząłem oglądać te ostatnie odcinki i naprawdę pozytywnie mnie zaskoczyły. Ogólnie unikałem wszelkich odcinków z Ahsoką, ale widać, że naprawdę się zmieniła przez te 5 sezonów. Klimat, sceneria, muzyka (chyba po raz pierwszy w tym serialu), akcja i naprawdę ciekawa fabuła, trzymająca w napięciu. Wielki plus za pokazanie, że Republika nie jest tak kolorowa jak się wydaje Takie odcinki naprawdę wnoszą coś do świata SW, rosnąca niechęć społeczeństwa do Jedi, nieco urealnia to, że w ROTS nagle wszyscy uwierzyli, że są oni zdrajcami. Czekam na więcej

Absolute Szpice Klasse

Odcinek stoi na bardzo wysokim poziomie, liczne nawiązania (w tym do mojego ukochanego Ściganego <3), dobra muzyka, animacja też dobra, dużo smaczków (jak na przykład Tambor, Poggle i Loatsom w więzieniu) i wreszcie ciekawa fabuła. To mi się podoba, mimo paro minusów, muszę dać 10/10

Wątek Barrissy trochę mnie niepokoi. Pokazanie razem Eetha, Kita i Saesee sprawiło, że mam pewne wątpliwości, czy oni w ogóle rozróżniają Eetha od Agena.

5 sezon super.Pierwsze pare odcinków zwyczajnych ale reszta odcinków jest dobra zwłaszcza że jeszcze bendzie finał

Według mnie jest to 2 najlepszy odcinek tego sezonu. Dobra akcja, genialna muzyka i oczywiście powrót Tarkina. Nareszcie twórcy pokazali, że Republika nie jest taka kolorowa jak np. w 1 sezonie. Ahsoka poszukiwana przez klony i Anakina. Piękna animacja, choćby te flagi. Cudo. Ocena: 9/10

Według mnie jest to 2 najlepszy odcinek tego sezonu. Dobra akcja, genialna muzyka i oczywiście powrót Tarkina. Nareszcie twórcy pokazali, że Republika nie jest taka kolorowa jak np. w 1 sezonie. Ahsoka poszukiwana przez klony i Anakina. Piękna animacja, choćby te flagi. Cudo. Ocena: 9/10

Ten odcinek pokazał nam głównie ciotowatość klonów.

Niepokoi mnie, że wszystko wskazuje na to, że tym "Złym Jedi" jest Barrissa. Gdyż zamachowcem na pewno jest ktoś kto już wcześniej występował, a oprócz Rady Jedi i ewidentnie dobrych postaci(Tera Sinube)jest tylko Barissa.

Ahsoka zostaje przez pewną tajemniczą osobę wrobiona i stawia jej się zarzut zabójstwa Letty. Niewielu jednak wierzy w jej niewinność, a już na pewno nie Tarkin (który widać, że chciał się na Ahsokę uwziąć). Nawet Anakina nie wpuszczono do celi, by chwilę porozmawiał ze swoją uczennicą. Potem jakimś cudem Ahsoce udaje się uciec i tu znów zostaje wrobiona, wskutek czego ucieka przed klonami. Wygląda na to, że rozwiązanie zagadki związanej z wybuchem w Świątyni Jedi, nie będzie takie łatwe. Z pewnością kryje się za tym jakiś Dark Jedi. Taki kolejny stricte kryminalny odcinek. Czuję, że w dwóch ostatnich odcinkach napięcie znacznie wzrośnie

Kolejny świetny odcinek, trzymający w napięciu. Mnóstwo ładnych ujęć więzienia i naprawdę wciągająca zagadka. Przekonująco dobrze wypadła rozmowa Anakina z Ahsoką na końcu, czego się nie spodziewałem. W ogóle dramatyzm na najwyższym poziomie . Jakby to nie TCW.

Tylko żeby ta Barissa nie okazała się tym, kim się pewnie okaże. Niestety, ewentualni inni kandydaci jakoś mi nie przychodzą do głowy.

Ocena: 9/10

Średnia sezonu: 6.9/10

Nie byłabym sobą gdybym nie zanalizowała pewnego jego fragmentu...


Uwielbiam scenkę w areszcie : . Jest rewelacyjna i bardzo wiele mówi o mojej ulubionej postaci do tego nawiązuje do OT i Powrotu Jedi .
https://m.youtube.com/watch?v=-Q4pnAykT4w
Osobiście uważam że Anakin nie poradził sobie z tą sytuacją stresową jaką było dla niego zamknięcie Ahsoki w więzieniu.
Myślę że umysł Anakina (w tamtym konkretnie momencie w sytuacji stresowej cofający się w rozwoju do poziomu umysłu 3 latka) traktuje to jako próbę oddzielenia go od ukochanej osoby) A w jego mózgu na czerwono zapala się alert krzyczący: ONI NIE CHCĄ MNIE WPUŚCIĆ DO AHSOKI. CHCĄ MNIE ROZDZIELIĆ Z AHSOKĄ!!! Cierpienie emocjonalne i psychiczne jest tak wielkie że uważam iż mamy tu do czynienia z Vaderem bo Anakin nie poradził sobie z tą sytuacją. Po czym poznaję? A no po czystej nienawiści w spojrzeniu. Bezwiednym zaciskaniu dłoni w pięści. Znaczy że najprawdopodobniej Vaddie czuje prawie nieodpartą potrzebę wyżycia się na tych który uważa za "winnych tej sytuacji. W tym momencie będą to strażnicy. Cud normalnie Mocy że się zdołał powstrzymać.
Tak więc imo od początku do końca sceny jest tutaj Vader, który przejął kontrolę. Filoni - Lucas (chociaż szczerze to podejrzewam że scena ta to w całości pomysł Jerzego   jak zwykle bardzo subtelnie podkreślają pojawienie sie drugiego ego Skywalkera marszem Vaddiego w tle. Jak już pisałam imo świadczą o tym hejciarskie spojrzenie. Teatralne gesty. Postawa :" mam w dupie wasze zasady. Zejdż mi kuffa z drogi. Dziecięce ja chce i tak ma być. Teraz zaraz natychmiast. A nie to wpierdol."

Świetna imo paralelka do tej, (niestety wycietej sceny z Powrotu Jedi - George`u kochany mój, kto Ci dał nożyczki?)
https://m.youtube.com/watch?v=R7fHTh6vwv s
gdzie Vader poddusza Jerrjeroda gdy ten oznajmia że nie może wejść (widzieć się z Imperatorem). Według mnie umysł Vadera odczuwa to boleśnie jako próbę oddzielenia go od ukochanego "papy"  Imperatora. Nie może tego znieść psychicznie i emocjonalnie dlatego próbuje się wyżyć i przelać swój ból na tego kogo uważa za "winowajcę" czyli Jerrjeroda.
ALE co może dla niektórych wydać się zaskakujące -  nie dla mnie wystarczy dobrać odpowiednie słowo. Tj. "To rozkaz Imperatora." A żeby do w tym momencie dziecięcego cierpiącego umysłu Vadera dotarło że ukochany "papa" Imperator chce mieć "spokój". Dlatego sam się uspokaja, jest potulny, kładzie rękę na sercu, z tekstem "Jak Imperator sobie chce.