Jak wiemy prawa do marki SW zmieniły swojego właściciela. Oznacza to najprawdopodobniej także zmianę polityki wydawania gier. Wskrzesza to nadzieję na powstanie długo oczekiwanych tytułów jak Kotor III(Chris Avellone w jednym ze swoich wywiadów udzielonych po premierze II, że nie będzie miał możliwości stworzenia sequelu, ale sytuacja może teraz uleć zmianie. Samo studio jest zainteresowane http://www.gamerevolution.com/news/obsidian-we-would-so-love-to-make-kotor-3-14751), czy Jedi Knight IV lub jakiś symulator.
Problemem jest to, że Disney w żadnym wypadku nie kojarzy mi się z kimś mającym ambicje do tworzenia dobrych gier, chociaż mam głęboką nadzieję że ulegam stereotypom, tak samo jak hałastra biadolącą, że Myszka Micky będzie grała Lucke`a w nowym filmie. Zmiana właściciela może więc rozruszać rynek gier starworsowych jeżeli będzie dobrze wykorzystana, ale obawiam się że na liście powodów wykupu marki przez Disneya gry zajmowały bardzo niską pozycję, jeżeli w ogóle się na niej znalazły.